elik Posted July 26, 2015 Author Share Posted July 26, 2015 Od kiedy jestem na dogo oczy mi się otworzyły i czasami jest mi najzwyczajniej wstyd, że nie wiedziałam, nie pomagałam ..... Marzenie o własnym DT na pewno kiedyś zrealizuję, nie ma bata ;) Gusiaczku kochany, pomagasz i to bardzo, bardzo, bardzo ! Niekoniecznie trzeba być DT, żeby pomagać zwierzaczkom. Wiele DT, w tym także i ja, bez pomocy Gusiaczków nie mogłoby ofiarować własnego domu, na czas oczekiwania na DS. Bezpłatne jest tylko serce :) Za całą resztę: weta, leki itp trzeba płacić i tu osoby, które mogą wesprzeć finansowo są na wagę być, albo nie być bezdomniaczka. Jesteś Gusiaczku bezcenna 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted July 26, 2015 Share Posted July 26, 2015 Elu, trzymaj sie dzielnie! To pisźe ja ktora wyplakuje oczy za swoimi tymczasami jak ida dó swoich wśpanialych ds. I czesto je wśpominam z leźka w oku, ogladam ich zdjecią, filmiki z czasow jak byly u mnie na dt. A jesli chodzi o ogloszenia Soni to moze jesźcze ktos zadzwońi a jest w schronie sunieczka podobnych gabarytow w śchronie, tylko taki burasek, no i jeszcze jest Ta Malwinka tez juz tam sporo siedzi biedulka :-(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted July 26, 2015 Author Share Posted July 26, 2015 Elu, trzymaj sie dzielnie! To pisźe ja ktora wyplakuje oczy za swoimi tymczasami jak ida dó swoich wśpanialych ds. I czesto je wśpominam z leźka w oku, ogladam ich zdjecią, filmiki z czasow jak byly u mnie na dt. A jesli chodzi o ogloszenia Soni to moze jesźcze ktos zadzwońi a jest w schronie sunieczka podobnych gabarytow w śchronie, tylko taki burasek, no i jeszcze jest Ta Malwinka tez juz tam sporo siedzi biedulka :-(. No właśnie. Rozum swoje, a serce swoje ;) Rozmawiałam już z panią Aleksandrą. Maleńka dalej smutna, ale na spacerkach ogonek już prawie w górze. Bardzo przypadła do serca panu, który do wczoraj widział Amie tylko na zdjęciach w ogłoszeniu. Amie po przyjeździe do DS położyła się w kuchni pod stołem, ale szybko przeniosła się pod stół w pokoju, gdzie 2 godziny wcześniej siedziałam w czasie wizyty. Pewnie czuła mój zapach bidulka :( Noc spędziła w łóżeczku córki państwa :) Jeśli chodzi i ogłoszenie, to podstawię ogłoszenie innego psiaka, ale muszę mieć tekst i zdjęcia. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted July 26, 2015 Share Posted July 26, 2015 Już kiedyś o tym pisałam, ale powtórzę, bo tak mam w sercu i głowie. Tęsknota jest summa summarum budująca, serdeczna tęsknota jest częścią wspomnień, bez których nie wyobrażam sobie życia. Jakie ono byłoby bez nich? puste, jałowe, bezbarwne .... Bardzo współczuję tym, którzy nie mają do czego wracać, ale na wspomnienia i tęsknotę trzeba sobie zasłużyć. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted July 26, 2015 Share Posted July 26, 2015 kciukamy serdecznie i ogromnie bedzie dobrze ciociu bedzie cudnie smuteczki zastapia nowe radosci boc sie wszystko ulozy dla malenkosci caluski i zdroweczki i dla kotunkow oczywiscie 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted July 26, 2015 Share Posted July 26, 2015 Elu trzymaj sie , kolejne trudne rozstanie ale i kolejna uratowana malizna. Niestety Nelka panicznie boi się aparatu. Prosiłam w sobotę Znajomych żeby zrobili jej fotki do ogłoszeń, niestety Nelka była innego zdania. Trudna sprawa , jak to przeskoczyć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted July 26, 2015 Share Posted July 26, 2015 O rany, przegapiłam wieści o DS. Elik, trzymaj się dzielnie!!! Najważniejsze, że ślicznotka znalazła wspaniały domek, trzymam kciuki za aklimatyzację!!! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panna Marple Posted July 26, 2015 Share Posted July 26, 2015 Elu, wyprawiłaś maliznę w nowe życie-szacunek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted July 26, 2015 Share Posted July 26, 2015 Tęsknota - coś w tym jest. Ale można się z tego wyleczyć, na szczęście :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panna Marple Posted July 27, 2015 Share Posted July 27, 2015 Z tęsknoty? Czasem tak, czasem nigdy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted July 27, 2015 Author Share Posted July 27, 2015 Już kiedyś o tym pisałam, ale powtórzę, bo tak mam w sercu i głowie. Tęsknota jest summa summarum budująca, serdeczna tęsknota jest częścią wspomnień, bez których nie wyobrażam sobie życia. Jakie ono byłoby bez nich? puste, jałowe, bezbarwne .... Bardzo współczuję tym, którzy nie mają do czego wracać, ale na wspomnienia i tęsknotę trzeba sobie zasłużyć. Pięknie to ujęłaś :) Elu trzymaj sie , kolejne trudne rozstanie ale i kolejna uratowana malizna. Niestety Nelka panicznie boi się aparatu. Prosiłam w sobotę Znajomych żeby zrobili jej fotki do ogłoszeń, niestety Nelka była innego zdania. Trudna sprawa , jak to przeskoczyć? Szkoda, bo mogłabym ją wstawić w wyróżnione do 16.08. ogłoszenie Amie. Może w takim razie zaproponuj innego psiaczka. Tęsknota - coś w tym jest. Ale można się z tego wyleczyć, na szczęście :) Ja nieraz tęsknię do moich tymczasów sprzed kilku lat :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted July 29, 2015 Share Posted July 29, 2015 Elik przesłała na moje konto 154,50 zł . Dziękuję:) Rozliczę to bo wykładałam na szczepienia i odrobaczenie córci:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted July 29, 2015 Author Share Posted July 29, 2015 Ja się zabiję :( :( Kotecki nie dość, że mają kk, to jeszcze wczoraj zobaczyłam u jednego czarno w uszku. Zaglądam do drugiego uszka, trzeciego, czwartego... dwunastego i wszystkie z czarną mazią :( :( To samo u mamuśki. Pewnie to ona je pozarażała ! Pani, która adoptowała Amie - nazwali ją Mila - zostawiła mi 150,00 zł jako rekompensatę za wydatki na Amie. Zamierzałam przekazać po 50 zł na najbardziej potrzebujące psiaki zabrane ze schronu przez Basię. Myślałam, że koci katar mam prawie opanowany i teraz czekają mnie wydatki tylko na karmę i żwirek, co przy takiej ilości kociaków też nie jest małą kwotą, ale miałam nadzieję to ogarnąć. W tej sytuacji, gdy czekają mnie wydatki na kolejne leczenie :( muszę jednak w pierwszej kolejności zadbać o zwierzaczki, które znalazły się pod moją opieką. Maluszki dadzą sobie grzebać w uszkach, a jak będzie reagowała kociczka ? Nie wiem jak poradziłabym sobie finansowo, gdyby domek nie okazał się odpowiednim do adopcji Amie/Mili. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted July 29, 2015 Share Posted July 29, 2015 Szkoda, bo mogłabym ją wstawić w wyróżnione do 16.08. ogłoszenie Amie. Może w takim razie zaproponuj innego psiaczka. To może Franka :). Bo dostanie u mnie depresji :( Miśka do niego doskakuje, Roni nie jest jej dłużny. Biedny Franio:( I jak ide do pracy to musi być w klatce :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted July 29, 2015 Author Share Posted July 29, 2015 To może Franka :). Bo dostanie u mnie depresji :( Miśka do niego doskakuje, Roni nie jest jej dłużny. Biedny Franio:( I jak ide do pracy to musi być w klatce :( Podrzucisz link do jego ogłoszenia ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted July 29, 2015 Share Posted July 29, 2015 Od kiedy jestem na dogo oczy mi się otworzyły i czasami jest mi najzwyczajniej wstyd, że nie wiedziałam, nie pomagałam ..... Marzenie o własnym DT na pewno kiedyś zrealizuję, nie ma bata ;) Podpisuje się pod tym całym sercem Gusiaczku. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted July 29, 2015 Share Posted July 29, 2015 Podrzucisz link do jego ogłoszenia ? O matulu. To ja muszę do Ewu. Nawet nie wiem gdzie on jest ogłaszany !!! Elik Ewu do Cibie zadzwoni bo już gdzieś biegnie. Jak to Basia :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted July 30, 2015 Share Posted July 30, 2015 Załatwione, Franio wyróżniony. Elu dziękuję, posłałam Ci cały album fotek Franka. Gorzej z córcią , nie daje sobie zrobić zdjęć:( Mam jedno lipne, potem prześlę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted July 30, 2015 Share Posted July 30, 2015 Cześć Dziewczynki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted July 30, 2015 Author Share Posted July 30, 2015 Załatwione, Franio wyróżniony. Elu dziękuję, posłałam Ci cały album fotek Franka. Gorzej z córcią , nie daje sobie zrobić zdjęć :( Mam jedno lipne, potem prześlę. Od: 24 lip Do: 23 sie Mały, 8-miesięczny, grzeczny Franio szuk... podgląd edycja zakończ Za darmo Wyróżnione do 16 sie Statystyki: Wyświetleń: 661, Tel: 19, GG: 0, Skype: 0, Obserwuje: 7 Te dane statystyczne są jeszcze do Amie. Zaraz skasuję i będą nowe dot. Frania. To link do ogłoszenia http://olx.pl/oferta/maly-8-miesieczny-grzeczny-franio-szuka-kochajacego-domu-CID103-IDaWYfj.html Jeszcze nie dotarłam do Twojego e-maila. Jak dotrę, dodam jeszcze kilka zdjęć do ogłoszenia. Cześć Dziewczynki :) Cześć Gusiaczku :) A chłopczyków-kocików nie witasz ? :P Kociątka miały takie oczka, jak je znalazłam A takie mają teraz Ale za to w uszkach czarno :( To wczoraj wyciągnęłam z jednego uszka koteczka :( I to tylko jeden raz zakręciłam patyczkiem :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted July 31, 2015 Share Posted July 31, 2015 Przepraszam, oczywiście sercem witam całe Stadko obojga płci :) Elik, ogrom pracy włożyłaś - oczka jak nowe! a w uszkach rzeczywiście bagienko :( Pozdrawiam serdecznie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted July 31, 2015 Author Share Posted July 31, 2015 Przepraszam, oczywiście sercem witam całe Stadko obojga płci :) Elik, ogrom pracy włożyłaś - oczka jak nowe! a w uszkach rzeczywiście bagienko :( Pozdrawiam serdecznie :) Wyjątkowo wybaczamy łaskawie :P i także pozdrawiamy z maaaasą serdeczności :) Dzisiaj wybieram się do weta po pomoc w kwestii uszek. Może też potraktuje nas łagodnie. Nie spodziewam się, że znowu da nam leki bez opłaty, ale może choć po kosztach ? Masz wspaniałą sentencję w syngaturce: "... jeśli naprawdę warto przejmować się czyjąś opinią, to właśnie tą zapisaną w oczach swojego psa" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted July 31, 2015 Share Posted July 31, 2015 Zacytowałam słowa Katarzyny Droga naczelnej miesięcznika "Sens" - w lipcowym numerze złożyła życzenia wszystkim psom, warto podkreślić, że cały zespół redakcyjny to zwierzoluby :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panna Marple Posted July 31, 2015 Share Posted July 31, 2015 I co z bagienkiem w ucholcach? Co wet stwierdził? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted August 1, 2015 Author Share Posted August 1, 2015 I co z bagienkiem w ucholcach? Co wet stwierdził? Bagienko w ucholcach leczymy pierońsko drogą maścią Oridermyl :( Obyło się bez weta, bo wczoraj przyjechała znajoma, ta która pomagała mi w leczeniu kk i po konsultacji ze swoją wetką, przywiozła tą maść. Była przez tydzień, potem wyjechała na tydzień i wczoraj przyjechała znowu na tydzień :) Jak ona jest, jestem zwolniona z czynności weterynaryjnych. Zajmuje się "tylko" karmieniem i sprzątaniem po dzikich harcach bandy kociątek. Maść droga, ale podobno bardzo skuteczna. Zobaczymy :P Dzisiaj miałam telefon w sprawie Amie. Powiedziałam, że już ma swój domek, ale jest do adopcji córeczka i podałam nr telefonu do DT Soni. Pani mieszka w domu z ogrodem koło Wieliczki i ma 2 psiaczki, ale odeszła jej niedawno sunia i chciałaby w jej miejsce adoptować jakąś małą suczkę. Planowała poznać Sonię we wtorek. Może coś pozytywnego z tego wyniknie. Oby :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.