Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Dzień dobry ,Semiczku! Dobrego tygodnia!usmiech.gif

a swoją drogą to chyba ostatnio jakieś wirusy krążą ,Tasia miała w krótkim czasie 3 czy cztery ,sensacje żołądkowe i jak się okazało, to wiele piesków podobnie ( tam gdzie jest kilka psów w domciu, wszystkie "tryskające"  z tyłu)

lecę do Berni.... jak mi się uda?!oczy.gif

  • Upvote 1
Posted

Nie strasz Aniu, bo jakby tak do nas wirus zawitał, to Jesoo, nawet myśleć się boję... mam nadzieję, że do Tarnowa nie doleci to świństwo...

Seminiątko wygląda cudownie :serduszka3: !!!!!!!!!!!!!!!!

S116.jpg

nasz Piękny, Przystojny Pan Pies :zakochany: !!!!

A u mnie od środy jest dobermanie Psie Dziecko (z likwidowanej hodowli); jeszcze NIGDY nie miałam styczności z tak DZIKIM Psiakiem, choć przez mój dom przewinęło się sporo Psiaków - i rezydentów i tymczasów... mała przyjechała we środę późnym wieczorem... a w czwartek przez 12 godzin... biegała wokół sof (które stoją na środku) w salonie... pierwszy raz położyła się ok 19,20 na jakieś... 30 sekund... Boże, byłam załamana... NOC - czuwanie, szczekanie - każdy ruch moich Maluchów, to atak, warkolenie, szczek tubalny...ech, w piątek wstałam, łzy poleciały mi strumieniami, bo pomyślałam, że Psina jest nie do uratowania, że jest dzika, że jest już dla Niej za późno i taka już musi zostać... choć doskonale wiedziałam, że muszę Jej dać jeszcze chociaż minimum z 2 tygodnie czasu (tylko, jak to przeżyć?!)... Na szczęście mała - nazwaliśmy Ją TARUNIA, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zaczęła robić postępy - jak ta Psinka się stara... naprawdę, aż się serce raduje!!! Nie chcę zaśmiecać wątku Seminia, więc tylko tak krótko Ewuniu napisałam o Taruni, bo pytałaś co za sierota... a, no i jest nas teraz w domu znowu więcej :niepewny: , a miał być już koniec, ale chyba nie umiem mówić nie :obgryza: - ani ja, ani mój TZ... to On pojechał po Nią blisko 800km w obie strony.... KOCHANY SKARB :love: !!!!

Życzę Wam dobrego wieczoru i ściskam mocno i baaardzo się cieszę, że wszystko u Was dobrze, że Seminio i Barsunia zdrowi, i w ogóle cieszę się, że Was tutaj poznałam i że jesteście!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

  • Upvote 1
Posted

Saruniu, to masz w domu ciężko teraz...

Semik uwielbia każdego psa i zawsze z dużą życzliwością wita nowego napotkanego. A jak to jest jeszcze jakieś przerażone psie dziecko, to jak dobry Wujcio idzie się przywitać:)

Pokaż sunię kochana na jakimś zdjęciu:) Trzymam kciuki, żeby szybko udało się ją wyprowadzić na prosta i znaleźć super domek!

Dzisiaj zadzwoniła do mnie wetka z naszej rodzinnej lecznicy Boliłapki i opowiadała mi o nowym produkcie stosowanym przy nowotworach u psów. Ten preparat to Capsomasol. Skład to pierzga pszczela i papryka habanero. Ponoć powoduje samozniszczenie guzów nowotworowych i jest stosowany przed operacjami, żeby zmniejszyć guz. Wetka sama nie zna działania tego preparatu i jest bardzo ciekawa, czy dr Jagielski coś o nim słyszał.

Jutro jedziemy na 19:30 do dr Jagielskiego i zapytam go o ten preparat. Czy możemy go stosować u Semika...

 

 

Posted

Ewcia, pytaj o preparat, jestem baaardzo zainteresowana... Moja Koreńka ma guzy, ale niestety - operowana byc nie może - jest słaba kardiologicznie.... jest po kuracji jadem tarantuli, ale niestety - nasz wet nie ma go już i moja Korunia na dzisiaj .... jest bez pomocy :placz: .... a guzy... szaleją....

Błagam Cię Ewunia - dowiedz się...

Posted

Seminiu Kochany - wieczorne buziaczki zostawiam dla Ciebie i całej Twojej Rodzinki!!!

Mój wet Jad Tarantuli "Theranecron" miał "z zapasów", nie dociekałam skąd, dla mnie najważniejsze było, że jest i skoro powstrzymuje rozmnażanie zmian ogniskowych, to podawaliśmy Koruni... Preparat podawany był w iniekcji, wydaje się, że działał, bo guz (ten największy) jakby się "zatrzymał". Teraz niestety znowu się powiększył, prócz tego pojawiły się trzy inne... ech... Biedna ta moja Korunia... taka poczciwa z Niej Babulinka, kocham Ją całym sercem... adoptowałam Ją 5,5 roku temu - wtedy szacowano Ją na ok. 8 lat... Nie wiem ile lat ma tak naprawdę, ale jest dla nas Najważniejsza - to taka nasza Jamnicza Dama, nasza Córeczka Ukochana!!! Na głowie staniemy, żeby zdobyć ten lek, bo chcemy, żeby nasza Maleńka była z nami długo, długo, dłuuugo!!!! Pokażę Wam naszą Korunię (wiem Ewuniu, że nie masz nic przeciw), to zdjęcie z dzisiaj, zrobione w czasie rozmowy przez Skype...

 

^05DCFA309CAC911B957A88D4F49F10545EC8BC6E4F8D1C2C6E^pimgpsh_fullsize_distr.jpg

  • Upvote 2
Posted
15 godzin temu, Sarunia-Niunia napisał:

Seminiu Kochany - wieczorne buziaczki zostawiam dla Ciebie i całej Twojej Rodzinki!!!

Mój wet Jad Tarantuli "Theranecron" miał "z zapasów", nie dociekałam skąd, dla mnie najważniejsze było, że jest i skoro powstrzymuje rozmnażanie zmian ogniskowych, to podawaliśmy Koruni... Preparat podawany był w iniekcji, wydaje się, że działał, bo guz (ten największy) jakby się "zatrzymał". Teraz niestety znowu się powiększył, prócz tego pojawiły się trzy inne... ech... Biedna ta moja Korunia... taka poczciwa z Niej Babulinka, kocham Ją całym sercem... adoptowałam Ją 5,5 roku temu - wtedy szacowano Ją na ok. 8 lat... Nie wiem ile lat ma tak naprawdę, ale jest dla nas Najważniejsza - to taka nasza Jamnicza Dama, nasza Córeczka Ukochana!!! Na głowie staniemy, żeby zdobyć ten lek, bo chcemy, żeby nasza Maleńka była z nami długo, długo, dłuuugo!!!! Pokażę Wam naszą Korunię (wiem Ewuniu, że nie masz nic przeciw), to zdjęcie z dzisiaj, zrobione w czasie rozmowy przez Skype...

 

^05DCFA309CAC911B957A88D4F49F10545EC8BC6E4F8D1C2C6E^pimgpsh_fullsize_distr.jpg

Cudowna Babuleńka! Rozdajesz tak Saruniu dobrą energię Seminkowi, a Koruni też przyda się jej dużo. Odsyłam w takim razie dużo dobrych myśli i siły dla sunieczki!

 

Pytałam dzisiaj dr Jagielskiego o ten preparat Capsomasol. Powiedział, że bardzo go nie lubi. Zarejestrowany został jako karma uzupełniająca, a sprzedawany jest jako cudowny lek na raka. Badania robione były na czterech psach i nie mają żadnych naukowych podstaw. Psy mają dodatkowo bardzo bolesne pieczenie odbytu po nim, w związku z tym zdecydowanie odradza jego stosowanie:(

Semik nie dostał chemii. Przy jego stanie zdrowia chemia w tej chwili bardziej zaszkodzi niż pomoże. Pozostaje nam leczenie paliatywne. Na razie przy badaniu palpacyjnym prostata nie jest bolesna i to jest bardzo ważne. Mamy się pokazać za 2 miesiące na wizytę kontrolną, chyba, że wcześniej zaczną się jakieś problemy. Najbardziej prawdopodobne będą problemy z chodzeniem i z kręgosłupem ogólnie. Póki co trzeba łapać chwile, cieszyć się z tego, co jest tu i teraz i mieć głęboką wiarę w to, że Semik z nami jeszcze pobędzie.


 

 

  • Upvote 1
Posted

Ewuniu, pobędzie Semik z nami, pobędzie - zobaczysz!!!!!!!!!!! Tak bardzo i z serca WAM tego życzę,jak sobie bycia z Korunią jak najdłużej!!!

Seminio to dziarski, dzielny i cudowny Pan Pies - wygląda pięknie, trzyma się dzielnie i ma w sobie wielką chęć życia - a to, jak wiemy jest najważniejsze!!!!! No i Semiś  ma jeszcze, a nawet przede wszystkim Ciebie i Miłość, którą Mu dajesz - i to zapewne jest tajemnicą Jego wspaniałego samopoczucia i to daje Mu moooc sił na walkę z chorobą i powoduje, że Seminiątko się nie poddaje wstrętnemu choróbsku i wszystkich nas zadziwia!!! Piszesz Ewuniu, że mogą pojawić się problemy z chodzeniem...

Boże, mam nadzieję, że do tego nie dopuścisz!!!!

Póki co trzeba się cieszyć każdą chwilą, każdym dniem, tygodniem... być z naszymi Przyjaciółmi i dawać IM z siebie wszystko!!!! KOCHAĆ, KOCHAĆ, KOCHAĆ!!!!

  • Upvote 1
Posted

Też wierzę w to, że choroba nie postępuje tak szybko jak chory chce żyć i jak ma wokół siebie kochające istoty. Nie ważne czy to dwu czy czteronożne.

Semik to wszystko ma, bo i sam wykazuje ogromną chęć do życia i ma Was, wspaniałych, kochających Ludzi i dwie swoje suńki. Dlatego wierzę, że będzie jeszcze długo z Wami. Czego z całego serca życzę.

  • Upvote 2
Posted

Zapomniałam napisać, że powiedziałam doktorowi, że Semiś zaczął interesowac sie młodymi suniami. Podchodzi, udaje młodszego, zaczepia do zabawy. Doktor Jagielski powiedział, że w jego przypadku to akurat nie jest wskazane, bo organizm Semika mimo kastracji produkuje niepotrzebne mu w tej chorobie hormony. W końcu stwierdził, że tak naprawdę najważniejsze jest jego samopoczucie, dobry nastrój i jeśli taka platoniczna fascynacja pozwala mu dobrze się czuć, to niech tak zostanie:)

Saruniu, piszesz, że masz nadzieję, że nie dopuszczę do bólu i problemów z chodzeniem. My już dawno powiedzieliśmy sobie z Jackiem, że najważniejszy w tym wszystkim jest SEMIK i jego samopoczucie. Jeśli nastąpi przerzut i leki nie będą w stanie dać mu komfortu i będzie go bolało, podejmiemy najtrudniejszą decyzję. To na szczęście jeszcze nie jest ten czas i teraz cieszymy się każdym dniem z naszym Słonkiem. 

Dzisiaj na spacerze ślizgały mu się łapeczki, bo szedł środkiem oblodzonej drogi. Ja szłam bokiem, gdzie była już trawa. Mówię do niego. Semiku, sierotko moja nie idź środkiem, idź za mną. Popatrzył, pomyślał chwilę i przeszedł na bok i szedł dalej za mną:) Kochany, mądry, cudowny jest ten mój Rudzielec! Po spacerze wytarłam trzy psiaki, bo były mokre. Najpierw Seminka, a potem Barsiczkę i Peruszkę. Kiedy skończyłam, Semik spał już słodko. Zmęczył go ten spacer po lodzie.

 

 

 

 

 

Posted
7 godzin temu, Ewa Marta napisał:

Zapomniałam napisać, że powiedziałam doktorowi, że Semiś zaczął interesowac sie młodymi suniami. Podchodzi, udaje młodszego, zaczepia do zabawy. Doktor Jagielski powiedział, że w jego przypadku to akurat nie jest wskazane, bo organizm Semika mimo kastracji produkuje niepotrzebne mu w tej chorobie hormony. W końcu stwierdził, że tak naprawdę najważniejsze jest jego samopoczucie, dobry nastrój i jeśli taka platoniczna fascynacja pozwala mu dobrze się czuć, to niech tak zostanie:)

Saruniu, piszesz, że masz nadzieję, że nie dopuszczę do bólu i problemów z chodzeniem. My już dawno powiedzieliśmy sobie z Jackiem, że najważniejszy w tym wszystkim jest SEMIK i jego samopoczucie. Jeśli nastąpi przerzut i leki nie będą w stanie dać mu komfortu i będzie go bolało, podejmiemy najtrudniejszą decyzję. To na szczęście jeszcze nie jest ten czas i teraz cieszymy się każdym dniem z naszym Słonkiem. 

Dzisiaj na spacerze ślizgały mu się łapeczki, bo szedł środkiem oblodzonej drogi. Ja szłam bokiem, gdzie była już trawa. Mówię do niego. Semiku, sierotko moja nie idź środkiem, idź za mną. Popatrzył, pomyślał chwilę i przeszedł na bok i szedł dalej za mną:) Kochany, mądry, cudowny jest ten mój Rudzielec! Po spacerze wytarłam trzy psiaki, bo były mokre. Najpierw Seminka, a potem Barsiczkę i Peruszkę. Kiedy skończyłam, Semik spał już słodko. Zmęczył go ten spacer po lodzie.

Ewuniu, ja pisząc "Boże, mam nadzieję, że do tego nie dopuścisz!!!!" nie miałam na myśli Was - Ciebie i Jacka - ja zwróciłam się do Najwyższego, żeby to ON do tego nie dopuścił! Jakoś wciąż łudzę się nadzieją, że ON patrząc na nasze serca pomagające naszym bezbronnym Najwspanialszym Przyjaciołom, nie zostawi nas ze strasznymi decyzjami... Chociaż wiemy też, jak różnie to bywa....

Seminiątko jest Kochany przez Was, ale i przez nas tutaj bywających też - w każdym razie mówię za siebie... Fajnie, że Semcio daje radę, podobają Mu się młode laski - i tak ma być, Chłopak jest po prostu Prawdziwym Facetem!!!

Zostawiam Wam moooc buziaków i dobrych myśli!!!

  • Upvote 4
Posted

I ja się dołączę! a co?! zacałujemy Semiczkajezyk1.gif

próbuję doczytać?... ale nie mogę znaleźć, może już był omawiany ten temat ,ale co z pestkami moreli?  teraz już podobno B12 jest w tabletkach?  kiedyś jeszcze od Yunony dostałam taką wiadomość ( niestety nie zdążyłyśmy sprawdzić)  http://www.era-zdrowia.pl/naturalne-zdrowie/soursop.html

Berni kochana, mogę sprawdzić u tej p doktor ,czy jeszcze sprowadza jad tarantuli? i ewentualnie podać Ci namiary, myślę ,że lepiej nie przerywać skoro działa! ja bardzo żałuję i nie mogę sobie darować ,że przerwałam podawać Jasi , pestki moreli ( bardzo przepraszam ,że piszę u Semiczka ale coś mi się stało nie mam połowy ''swoich'' lub do niektórych nie mogę zajrzeć, ponieważ tak to wygląda http://www.dogomania.pl/forum/threads/206649-Pabianice-jamnik-Nero-znaleziony-na-ulicy-JU%C5%BB-JEST-W-DS-z-Koruni%C4%85-i-Killerkiem-%29/page54   )

Berni proszę podaj mi link do Twojego wątkutiaaa.gif

  • Upvote 2
Posted

Anica, Semik od początku choroby cały czas dostaje pestki z gorzkiej moreli. Możliwe, że to one mu pomagają:)

A próbowałaś szukac po aktywności "tematy które rozpocząłem" czy jakos tak?

Ja mam problem z zakładką, tematy, w których brałam udział. Nie działa i wszystkiego szukam ręcznie:( Jak tu robic bazarki:(

 

 

  • Upvote 1
Posted

Witajcie, u nas wszystko dobrze. Weekend upływa nam na spacerach, pieszczotach i przyjmowaniu gości. Wczoraj wieczorem byli u nas sąsiedzi ze stałą psia grupą. W sumie było 6 psiaków, które po zabawach, wspólnym szukaniu jedzenia w końcu padły. Cudowny widok takie sześć ogonków śpiących w jednym pokoju:)

Pokażę Wam ulubione miejsce Barsiczki do spania:) Nauczyła się od Peruszki zakopywania w pościel i tak najlepiej jej się śpi:)

B01.jpg

B02.jpg

B03.jpg

 

Tak śpi Peruszka:

P01.jpg

P02.jpg

 

 

 

  • Upvote 2
Posted

Fajne macie tereny do biegania, zresztą widać też, że Towarzystwo posłuszne i zdyscyplinowane - brawo Ewuniu za taki posłuch!!! Ja teraz to mogę tylko popatrzeć z zazdrością, przybycie Tary rozbiło cały rytm dnia i niestety zburzyło nieco dotychczasowe relacje - mam nadzieję, że to tylko chwilowe i jak zawsze dotąd po czasie wszystko wróci do normy!

Seminio wygląda cudnie i zdrowo - ci wszyscy lekarze i wyniki badań wydawać by się mogło - mylą się!!! Życzę Wam, jak najwięcej takich fajnych dni i beztroskich spacerków, a Seminiątko całuję w sam nochalek!!!

Seminiu - Najpiekniejszy jesteś Skarbie nasz!!!

http://www.dogomania.com/forum/uploads/monthly_2016_01/S03.jpg.107b5951d5d9059ca0edd0be1fc2f2f1.jpg

 

  • Upvote 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...