Bogusik Posted March 13, 2015 Share Posted March 13, 2015 Aniu podaj mi proszę link do ogłoszenia na olx, bo nie mogę znaleźć. Zakładam Maksiowi ubranko jak jest zimno, zdjęcia robię zazwyczaj w ciągu dnia, kiedy jest słoneczko :) Maksiu czy na smyczy, czy bez nie rozpędza się, chodzi raczej wolno. Ale łasuch z niego niezły, tylko zostawić coś na stoliku w pokoju, to Maksik już niucha. Arthrovet complex je obecnie, ale jeżeli byłby dostęp do plus, to też byłoby dobrze (tak mówił weterynarz). A jeśli dodatkowo sprawdzony przez Twoje psiaki, to już w ogóle fajnie. Wobec tego, w poniedziałek zamawiam arthrovet plus dla Maksia.Jak do mnie dotrze,to napiszę i podasz mi szafirko adres do wysyłki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafirka Posted March 14, 2015 Share Posted March 14, 2015 Ooo, to super :) Maksiu ewidentnie był domowym psiakiem, bo jak dzisiaj myłam szafkę, to on cały czas pilnował i zaglądał, sprawdzał, czy dobrze myję :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted March 14, 2015 Share Posted March 14, 2015 Ooo, to super :) Maksiu ewidentnie był domowym psiakiem, bo jak dzisiaj myłam szafkę, to on cały czas pilnował i zaglądał, sprawdzał, czy dobrze myję :) Fajnie,że Maksik interesuje się co się w domu dzieje.Też sądzę,że był domowym psiakiem.U Makili uwielbiał być przykryty kocykiem a to świadczy,że w domu był kanapowcem i był przykrywany.No ale cóż,nie wiemy dlaczego znalazł się na ulicy a następnie na Paluchu i to najsmutniejsze jest,że opiekunowie go nie szukali albo nie chcieli szukać.Biedny ten nasz Maksik jest,na szczęście został zauważony i otrzymał pomoc.Marzy mi się dla Maksika domek taki naj,naj. Szafirko,Maksik nie chudnie przypadkiem? Je? Jak ta sucha karma mu podchodzi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafirka Posted March 14, 2015 Share Posted March 14, 2015 Maksik je, wydaje mi się, że sporo. Nie trzęsie się, więc go nie przykrywam. Nawet na dwór wychodzi już chętnie, nie trzeba go namawiać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted March 14, 2015 Share Posted March 14, 2015 Maksik je, wydaje mi się, że sporo. Nie trzęsie się, więc go nie przykrywam. Nawet na dwór wychodzi już chętnie, nie trzeba go namawiać. To bardzo dobre wiadomości.U mnie Miki ma zawsze kocyk w legowisku i jak jest mu zimno to się sam zakopuje,nie przykrywam go,natomiast Sawana nie lubi przykrywania i nie zakopuje się.A jak wygląda relacja Maksik a rezydenci? Na zdjęciach nie widać aby na ogrodzie byli razem,w domu też? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafirka Posted March 14, 2015 Share Posted March 14, 2015 Są razem prawie zawsze, Maksik szczególnie polubił moją suczkę i chyba z wzajemnością, bo Moli go też zaczepia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted March 14, 2015 Share Posted March 14, 2015 Zaglądam i serdeczności zostawiam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted March 14, 2015 Share Posted March 14, 2015 szafirko,porób więcej zdjęć Maksiowi wraz z rezydentami :) My chyba wszyscy jesteśmy spragnieni takich "domowych" foteczek.Kochana rób i wstawiaj ile się da i pozwól "starym" ciotkom,oko nacieszyć :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted March 14, 2015 Share Posted March 14, 2015 Są razem prawie zawsze, Maksik szczególnie polubił moją suczkę i chyba z wzajemnością, bo Moli go też zaczepia :) Moli jest przesympatyczną sunią,ma w sobie coś co zaraz skłania człowieka do polubienia jej.Jednym słowem do zacałowania jest. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia2 Posted March 14, 2015 Author Share Posted March 14, 2015 Jama ustna wymaga leczenia, ale podawanie antybiotyków na okrągło (nawet z miesięczną przerwą) bardzo osłabia organizm, dlatego należałoby zastosować np. żel. Został mi jednak zaproponowany proszek, który podaje się z karmą Może być proszek, ważne , żeby zapanować nad stanem zapalnym dziąseł Maksiulka Szafirko, przelałam 50zł za szampon i leki, wg mnie paragon wystarczy, jak będzie potrzebna faktura to dam Ci znać (faktura może być potrzebna jak jakieś koszty badań Maksika pokryje Fundacja…zobaczymy ) Pytałaś Szafirko lekarza o ten Karvisan , czy podawanie go Maksiowi nie wpłynie źle na stan jego nerek? Wobec tego, w poniedziałek zamawiam arthrovet plus dla Maksia. Ja od 4 lat mojej poschroniskowej suni ze schorowanymi stawami kolanowymi podaję Arthroflex , też dobrze działa dorcia2,wpłynęła ostatnia spóźniona wpłata w kwocie 28,50 z bazarku. Bogusiku, pieniążki wpłynęły 12/03/15, Maksiulinek dziękuje Szafirko w tym worku z karmą co przyjechał z Maksiem to ile było kilogramów mniej więcej AAA zapomniałam wczoraj napisać, że weterynarz potwierdził moje obawy, Maksik najprawdopodobniej ma zaćmę, dlatego zwłaszcza wieczorem potrafi wejść np. w drzewo. niedowidzące lub ociemniałe psiaki dobrze sobie radzą, mój niewidomy Lucuś {*} bawił się piłeczką , problem był jak potoczyła się gdzieś dalej i nie mógł jej znaleźć bo i węch był już słaby , inne psy wyczuwały ,że jest niewidomy bo jak szedł to schodziły mu z drogi aby uniknąć zderzenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia2 Posted March 14, 2015 Author Share Posted March 14, 2015 zakończył się bazarek dla Maksia zorganizowany przez Panią Irenkę, pięknie dziękujemy w imieniu Maksia :) Łączny dochód z bazarku to kwota : 694,33 !!!!!!!!!! , jak wszyscy darczyńcy wpłacą pieniążki to , kwota ta będzie dostępna na koncie : Fundacja SOS dla Jamników i wtedy potrzebna będzie fakturka za badania,leki.. Maksika na Fundacja SOS dla Jamników Karolkowa 80/82/22 01-193 Warszawa https://www.facebook.com/events/433032170198995/permalink/441007602734785/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted March 14, 2015 Share Posted March 14, 2015 Jolu jeżeli uważasz,że Arthrofelex będzie dla Maksia dobry,to można przy tym pozostać.Ja tylko dałam propozycję, wraz ze składem i dawkowaniem arthrovetu plus.Nie wiem,który z tych leków jest bardziej skuteczny,bo nie mam na ten temat wiedzy medycznej.Trzeba podjąć decyzję,bo Maksiu ma obecnie arthrowet na 14 dni przepisany przez weta.Te tabletki wymagają dokładnego podawania,zgodnie z załączoną ulotką.Wtedy można liczyć na pozytywny efekt ich działania. Jeżeli decyzja zapadnie,że jednak arthrovet plus to oczywiście biorę to na swój koszt.W takim wypadku muszę go zamówić w poniedziałek,bo zanim dotrze i zanim wyślę do szafirki,to trochę czasu upłynie,a ciągłość podawania jest ważna.! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted March 15, 2015 Share Posted March 15, 2015 Mój Bonuś [*] też nic nie widział - jedno oczko miał amputowane a w drugim miał zaćmę. Ale jak chodził po znajomym terenie to kompletnie nie było po nim widać, że on ślepaczek jest. Wędrował sobie po działce, zaznaczał każdy krzaczek i każdy kwiatek i to chyba były jego drogowskazy. Dopiero jak mu stawało coś nowego na drodze to można było poznać, że on tego nie widzi. Strasznie się cieszę, że Maksio ma kumpelkę i kumpli i że ma teraz "pieskie życie" w pozytywnym tego słowa znaczeniu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia2 Posted March 15, 2015 Author Share Posted March 15, 2015 Jolu jeżeli uważasz,że Arthrofelex będzie dla Maksia dobry,to można przy tym pozostać Bogusiu,obydwa preparaty działają podobnie a Arthrovet jest w tabletkach więc będzie lepszy dla Maksia bo chyba nie będziemy mu podawać przez cały czas suplementów na stawy tylko profilaktycznie co jakiś czas. Ja kupuję Arthroflex w butelkach 500 ml (sporo tego zużywam) i stosuję codziennie po 5ml dziennie, ale moja sunia stawy kolanowe miała w b.złym stanie, miała problemy ze wstawaniem porannym, jest nieoperacyjna, po ciężkich przejściach, w dodatku na wszelkie zabiegi weterynaryjne reaguje agresją a że jest duża i silna a pod wpływem stresu nawet bardzo silna to pozostaje wspomagać jak się da, oprócz karmy na stawy miała 2 kuracje Cartrophenem i stan stawów jest w miarę stabilny. Muszę pomyśleć o komórkach macierzystych. Szafirko, przesyłam buziaczki dla Maksiulka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia2 Posted March 15, 2015 Author Share Posted March 15, 2015 Ale jak chodził po znajomym terenie to kompletnie nie było po nim widać, że on ślepaczek jest ślepaczki z reguły dobrze sobie radzą , mój Lucuś jak bywaliśmy na działce to zdarzało się, że zawędrował ciut za daleko i wtedy tracił orientację ale pozostała dwójka czuwała i dawała mi wtedy znać , że Lucjan pobłądził . :) rozrzewniające były sytuacje , gdy 3,5 kg niewidomy piesek drepcze a pozostałe psie domowniki o wagach 30 i 40 kg schodzą mu z drogi , jakby wiedziały , że jest niewidomy i może dojść do zderzenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafirka Posted March 15, 2015 Share Posted March 15, 2015 Zrobienie zdjęć Maksiowi to nie takie proste, 99% jest poruszonych. Na tych zdjęciach Maksik podjadał mi kanapki, aż oczy mrużył haha Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted March 15, 2015 Share Posted March 15, 2015 Nasz Maksik.Jaki on jest ładny,cudowny.Najważniejsze w tym wszystkim,że ma opiekę i tak jakby prawdziwy dom,w którym widać,że czuje się bardzo dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted March 15, 2015 Share Posted March 15, 2015 I oczy i serce się raduje widząc Maksiutka :) Nasze kochane staruszkowe śliczności :) Tableteczki na Maksiowe kosteczki jutro zamówię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 Rozczulający widok pycholka Maksiowego :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 śliczny nasz Maksiutek :*:*:* Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 Śliczności nasze, piękny lukrowany pycholek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 zakończył się bazarek dla Maksia zorganizowany przez Panią Irenkę, pięknie dziękujemy w imieniu Maksia :) Łączny dochód z bazarku to kwota : 694,33 !!!!!!!!!! , jak wszyscy darczyńcy wpłacą pieniążki to , kwota ta będzie dostępna na koncie : Fundacja SOS dla Jamników i wtedy potrzebna będzie fakturka za badania,leki.. Maksika na Fundacja SOS dla Jamników Karolkowa 80/82/22 01-193 Warszawa https://www.facebook.com/events/433032170198995/permalink/441007602734785/ Wow!!! mówiłam, że Irena to mistrzyni bazarków :lol: 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 Nasz Maksik.Jaki on jest ładny,cudowny.Najważniejsze w tym wszystkim,że ma opiekę i tak jakby prawdziwy dom,w którym widać,że czuje się bardzo dobrze. Jak zagląda dziadziuś co tam jest na stole :lol: Fajne wieści i foteczki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted March 17, 2015 Share Posted March 17, 2015 Z mojego bazarku uzbierało się dla Maksia 187,50zł :) Jolu jak pieniążki dotrą,to proszę o potwierdzenie tu i bazarku :) http://www.dogomania.com/forum/topic/145716-zako%C5%84czony-rozliczamwielkanocny-koszyczek-r%C3%B3%C5%BCno%C5%9Bcido-070315/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia2 Posted March 17, 2015 Author Share Posted March 17, 2015 Śliczności nasze, piękny lukrowany pycholek zacałować by go można :) Z mojego bazarku uzbierało się dla Maksia 187,50zł :) Jolu jak pieniążki dotrą,to proszę o potwierdzenie tu i bazarku dziękuję Kochana, potwierdzę zaraz jak wpłyną Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.