Jump to content
Dogomania

REMI-pies z porcelany w DT.Szukamy DS!!


mudiczka

Recommended Posts

Remi trafił do schroniska razem ze swoją mamą, która już dawno została adoptowana. Zostali przywiezieni z obrzeży miasta jako dwa bardzo zlęknione, na wpół zdziczałe psy. Nie znamy przeszłości Remiego. Nie wiemy czy jego bojaźliwość i brak znajomości podstawowych zasad i zachowań w obcowaniu z człowiekiem jest wynikiem braku kontaktu, czy też ktoś kiedyś Remiego bardzo skrzywdził. To pies, który nie zna smyczy. Po nałożeniu obroży czy szelek "przykleja" się do podłogi .Widać przy tym, że takie ciało obce, które go dotyka i opina powoduje u niego bardzo duży stres. To pies, którego stosunek do trzymania czystości w domu jest nieznany; może nie być z tym problemu, ale trzeba się liczyć z tym, że może przedłużyć się standardowy okres zapoznawania psa z zasadą załatwianiem sie na zewnątrz. To pies, który nie przepada za innymi psami. Jest tu jednak "światełko w tunelu", ponieważ przez pewien czas przebywał na boksach ogólnych z innymi psami (samcami) i jakoś sobie radził. Dlaczego napisałam, że to pies z porcelany? Bo wymaga bardzo delikatnego i spokojnego podejścia. Dla niego każdy kontakt z człowiekiem to stres. Nie zdarzyło się jednak do tej pory, żeby przejawiał w stosunku do dwunożnych jakąkolwiek agresję. Potrzebuje ludzi "ogarniętych" w kwestii psiego behawioru przynajmniej w stopniu podstawowym. Ludzi cierpliwych, wyrozumiałych. Jest wielkim łasuchem i to daje nam znakomitą okazję, żeby pokazać mu dobrą stronę obcowania z ludźmi. Dobrze by było gdyby dzienną dawkę karmy miał podawaną z ręki. Remi zasługuje na szansę na dom; jest jeszcze młodym psem. W warunkach schroniskowych nie ma opcji żeby wyciągnąć go ze stanu, w jakim się obecnie znajduje. A takiego jakim teraz jest raczej nikt „przeciętny” go nie adoptuje. Im dłużej będzie „mieszkał” w schronisku tym trudniej będzie „wyprowadzić go na prostą. Dlatego Remi pilnie potrzebuje chociaż domu tymczasowego. Najlepszy będzie dom w cichej, spokojnej okolicy, bez ruchliwych ulic i dużej ilości przechodniów.

 

Tu wydarzenie na fb i fotki

https://www.facebook.com/events/757080644346406/?notif_t=plan_user_joined

 

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Od listopada 2015 Remik przebywa w BDT, gdzie jest "oswajany". Jednak w wyniku badań okazało się, że Remik traci wzrok. Konieczna jest dalsza diagnostyka (ERG) oraz podawanie suplementu spowalniającego chorobę - Ocu-glo. Jest to atrofia naczyń krwionośnych, choroba genetyczna, której nie można wyleczyć, można ją tylko spowolnić. Prosimy o wsparcie diagnostyki i zakupu leków.

Wpłaty dla Remika można dokonywać na konto Fundacji "Dwa plus cztery" pod tytułem "Datek na cele statutowe - Remik":
Fundacja „Dwa plus cztery”
ul. Legnicka 65
54-206 Wrocław
35 1940 1076 3137 8042 0000 0000 (Credit Agricole)
IBAN: PL35 1940 1076 3137 8042 0000 0000
BIC: SWIFT/BIC AGRIPLPR

 

ROZLICZENIE:

Wydatki:
Faktura 3226/02/2016 - 100,00 zł

13512129_1048562301901745_17434594107114
Faktura F/MDKCH00/2016/05/0069 - 200,00 zł

Faktura 4176/02/2016 - 403,00 zł
Faktura 4177/02/2016 - 360,00 zł

Faktura 129/01/2016 - 370,00 zł za karmę Eukanuba, szampon przeciwalergiczny i tablety

jeszcze czekam na 2 faktury

(w poniższym linku będę doklejać kolejne faktury)

https://picasaweb.google.com/108245171965993493818/6312264743728432737

Faktura 199/01/2016 - 75,00 zł

Faktura 68/02/2016 - 370,00 zł

Faktura 4/02/2017 - 360,00 zł za Ocu Glo 15940894_1232976483460325_72672325171473

 

Faktura 18/01/2017 - 110,00 zł za wizytę kontrolną (w sprawie alergii pokarmowej), tabletkę na robale, kleszcze i pchły, szampon do kąpieli dla alergików, + 1 opakowanie smaczków dla alergików a drugie Remik dostał w prezencie

faktura nr 3022/ST/2017 za karmę Eukanuba (skan na końcu postu) 136,12 zł

 

Brakuje tutaj jeszcze 1 faktury za karmę


Razem wydatki 2484,12 zł

Wpłaty:
20,00 zł Rafał M.
50,00 zł Aneta M.
100,00 zł Anonim
200,00 zł Łukasz Ł.
200,00 zł Jacek G.
100,00 zł Barbara W.
50,00 zł Lena S-K
30,00 zł OLGA ANNA S.
100,00 zł MARTA W.
100,00 zł BARBARA RZ.

360,00 zł MARIOLA P.
10,00 zł ALINA K.
494,26 zł z bazarku https://www.facebook.com/events/100557037072429/

20,00 zł z bazarku Olena84

61,20 zł z bazarku Sunia2000

50,00 zł. Magdalena T.
330,00 zł Patrycja U. z bazarku na fb 
20,00 zł Olena84 z bazarku na dogomania.pl

30,00 zł z bazarku Olena84

35,00 zł z bazarku Olena84

 

Razem 2365,46 zł do 31.03.2017 r.

 

saldo: minus 118,66 zł

Dziękujemy :)

20161020_025501.jpg

20161020_025351.jpg

20170307_212240.jpg

17884504_1319731144784858_12048190991547

Link to comment
Share on other sites

Dla tych co nie mają FB, wklejam opis behawiorystki, która pracuje z Remim w schronisku:

"To ja jeszcze uzupełnię: Remim zajmuje się jedna z wolontariuszek z wrocławskiego schroniska i ja (z doskoku). Przez kilkanaście wizyt nie udało się osiągnąć w zasadzie żadnych spektakularnych rezultatów: Remi rozpoznaje znajome osoby, ale reaguje mimo to bardzo dużą nieufnością. W warunkach schroniska będzie bardzo trudno wypracować z tym psem jakąś pozytywną relację. Je z ręki, co prawda bardzo ostrożnie, ale jest to już baza żeby pracować dalej. Tyle że taki pies jak Remi potrzebuje ciągłego pozytywnego kontaktu z człowiekiem (a nie wizyt 2x w tygodniu) być może farmakoterapii, ale to w warunkach schroniskowych tez nie jest do przeprowadzenia.. Niestety nie wiemy, w jakim tempie będzie się zmieniał ani do jakiego stopnia uda się go zaadaptować do "normalnego" życia. Wiemy jednak, że jego matka zrobiła "za murami" bardzo duże postępy, a Remi jest młodszy i liczymy na to, że jeszcze nas wszystkich zaskoczy...Dobrze by było, żeby trafił do domu, gdzie jest jakiś spokojny, zrównoważony pies/suka. Zapewniamy pomoc w szkoleniach i pracy z Remim"

 

Mlody ładny psiak, który po wyprowadzeniu na prostą pójdzie do adopcji jak świeża bułeczka, tylko trzeba dać mu szanse i spokojne miejsce na kilka tygodni, miesięcy:(

Link to comment
Share on other sites

i jeszcze parę informacji:

Remi i jego mama Sunia trafili, a właściwie zostali przywiezieni do schroniska w dwóch różnych dniach. Pan przywlókł najpierw jedno, za parę dni drugie, przywlókł, ponieważ żadne z nich chyba nigdy nie widziało smyczy. Pan twierdził, że je znalazł. Ciekawe tylko jak złapał takie dzikie psy? Po ich zachowaniu i wyglądzie od razu było widać, że są spokrewnieni. Tak niesamowicie byli przerażeni. Na zdjęciu powyżej Remi jest ze swoją mamą - Sunią, pierwsze 2 tygodnie w schronisku, na kwarantannie. Takie przerażone psiaki.

Link to comment
Share on other sites

Niedawno było tak... Zdjęcia Suni - mamy Remiego.
Chcemy by Remi również miał szansę przestać się bać, by mógł zaufać. By również miał szansę na codzienne życie przy boku człowieka.

 

[URL=http://s913.photobucket.com/user/dkm_wally/media/Bartus/14030_771738149584163_659593314617666443_n_zps0998d193.jpg.html]14030_771738149584163_659593314617666443[/URL]

 

[URL=http://s913.photobucket.com/user/dkm_wally/media/Bartus/1510873_771738169584161_822469181461160380_n_zps386b9910.jpg.html]1510873_771738169584161_8224691814611603[/URL]

 

[URL=http://s913.photobucket.com/user/dkm_wally/media/Bartus/1463016_771738176250827_3670370063419700643_n_zpsff1caac9.jpg.html]1463016_771738176250827_3670370063419700[/URL]

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Będziemy zagladac

 może jakas cioteczka

 zrobi ogłoszenia

  rzeczy na bazarus bym mila a sporo nawet

 ale ja już nie dama rady z bazarkiem na razie

 sciskamy kciuki z ate bidactwa

  na tych kolejnych zdjęciach cudna mamunia

 a synunio

czy już troszkę odważniejszy ?

...co przeszly ..o mateńko

 ile cierpienia  strachu w tych oczętach ....

Link to comment
Share on other sites

Wow, ile osób nas odwiedziło:)

Dziękuje Ewo za zaproszenia:)

 

Widzę że było kilka pytań, więc Remi potrzebuje przede wszytskim domu, domu i jeszcze raz domu.Niestety nie może to byc pierwszy lepszy dom, gdyż w niedoświadczonych rękach, stawiam że Remi 1 dnia by czmychnął i tyle byśmy go widzieli. Musi to być doświadczony dom, albo oczywiście dom tymczasowy.Chłopak jest zdrowy, młody, jedynie strach dzieli go przed adopcją.

Wczoraj ktoś go wziął na ogrodzony wybieg, pies ze strachu zaczął wspinać się na ogrodzenie, byle tylko uciec:(

Tak jak pisała behawiorystka, Remi jest młodszy od swojej mamy (która jak widać na zdj bardzo szybko zrobiła postępy) i zapewne dość szybko by się oswoił, ale niestety w schronisku to nie możliwe, zatrzymał się na danym etapie i więcej postępów już najprawdopodobniej nie zrobi:(

[URL=http://s913.photobucket.com/user/dkm_wally/media/Bartus/10885210_790523117685365_5659482267314663970_n_zpsf77c1575.jpg.html]10885210_790523117685365_565948226731466[/URL]

 

[URL=http://s913.photobucket.com/user/dkm_wally/media/Bartus/10940572_790522837685393_9096741046022772670_n_zps4d375e57.jpg.html]10940572_790522837685393_909674104602277[/URL]

 

Ktoś pytał o skrzynki - takie skrzynki są w każdym boksie, u małych psów mają jedną ściankę wyciętą co by łatwiej było im wejść, większe psiaki muszą wskakiwać do nich. Gdy jest zimno to z reguły wyścielone kocami, w ciepłe dni są puste.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...