Guest Elżbieta481 Posted September 4, 2015 Share Posted September 4, 2015 Aniu-to my się więcej boimy.A jeszcze jak się musi stoczyć potyczki z własną rodziną to jest przerażonym,zmęczonym,wyczerpanym.. Ja po każdej kastracji n/psów to oprócz strachu czy będzie dobrze to czuję się tak jakbym obaliła mur berliński... Będę trzymać kciuki za maleńką.... Elżbieta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted September 4, 2015 Author Share Posted September 4, 2015 Strachanie nieuniknione, bo przecież chodzi o te ukochane stworzonka, zdane na nasze decyzje. Malunia chwileńkę będzie się czuła gorzej - ale może to my bardziej się boimy i bardziej cierpimy??? Aniu, będzie dobrze, Lalunia jest młodziutka, zdrowa, nawet się nie obejrzycie, będzie po wszystkim i znowu będzie radośnie hasać... Najgorzej jest przed...bo się myśli i myśli i strach oblatuje. Oby to już był wtorek i PO zabiegu!!!! Trzymam kciuki!!! ... bardzo będą potrzebne! ja już chyba do końca życia będę się obawiała wszystkich zabiegów i związanej z tym narkozy!!! Aniu-to my się więcej boimy.A jeszcze jak się musi stoczyć potyczki z własną rodziną to jest przerażonym,zmęczonym,wyczerpanym.. Ja po każdej kastracji n/psów to oprócz strachu czy będzie dobrze to czuję się tak jakbym obaliła mur berliński... Będę trzymać kciuki za maleńką.... Elżbieta .... wszystkie ciepłe myśli pomagają, wierzę w to! i również ....powiem,że zaskoczył mnie wczoraj dziadek jak powiedział na wiadomość o sterylce..." dlaczego ty ją kaleczysz? " Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted September 4, 2015 Share Posted September 4, 2015 Też to słyszałam przed laty i skutecznie na długi czas zniechęciło do tego "okaleczenia" Figuni. Na szczęście Pani doktor Sumińska, do której zwróciłam się po radę (były takie audycje radiowe, można było zadzwonić i zadać pytanie) cudownie rozwiala moje watpliwości. I pomimo że Figa miała już 9 lat, chore serduszko , to szybko ją wysterylizowalam. Jestem święcie przekonana, że dzięki temu dożyła prawie 20 lat, bez ropomacicza i nowotworów...A jej koleżanki, dużo młodsze, odchodziły na raka w wieku 15 lat nawet wcześniej - te niesterylizowane. Szkoda, że ludzie myślą jakimiś stereotypami...i choc chcą niby dobrze, ale robią wielką krzywdę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Elżbieta481 Posted September 4, 2015 Share Posted September 4, 2015 Aniu-a dziadek to nie mężczyzna?Czasem się zastanawiam co jest z facetami.. Ja to wszystko przechodziłam...Pamiętam i zarzuty o okaleczaniu i o porównywaniu do różnych różności. Zęby trzeba zacisnąć.Wiemy,że sterylizacja to mądrość ludzka i zdrowie dla psów.I do przodu.Masz rację-ja Ciebie popieram i myślę,że każda z nas. I jestem przekonana,że jeszcze wiele usłyszysz.Dla Ciebie najważniejsza jest ona. Elżbieta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted September 4, 2015 Author Share Posted September 4, 2015 Też to słyszałam przed laty i skutecznie na długi czas zniechęciło do tego "okaleczenia" Figuni. Na szczęście Pani doktor Sumińska, do której zwróciłam się po radę (były takie audycje radiowe, można było zadzwonić i zadać pytanie) cudownie rozwiala moje watpliwości. I pomimo że Figa miała już 9 lat, chore serduszko , to szybko ją wysterylizowalam. Jestem święcie przekonana, że dzięki temu dożyła prawie 20 lat, bez ropomacicza i nowotworów...A jej koleżanki, dużo młodsze, odchodziły na raka w wieku 15 lat nawet wcześniej - te niesterylizowane. Szkoda, że ludzie myślą jakimiś stereotypami...i choc chcą niby dobrze, ale robią wielką krzywdę. Aniu-a dziadek to nie mężczyzna?Czasem się zastanawiam co jest z facetami.. Ja to wszystko przechodziłam...Pamiętam i zarzuty o okaleczaniu i o porównywaniu do różnych różności. Zęby trzeba zacisnąć.Wiemy,że sterylizacja to mądrość ludzka i zdrowie dla psów.I do przodu.Masz rację-ja Ciebie popieram i myślę,że każda z nas. I jestem przekonana,że jeszcze wiele usłyszysz.Dla Ciebie najważniejsza jest ona. Elżbieta ... jeszcze jeden Wielki cmok dla Was dziewczyny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted September 4, 2015 Share Posted September 4, 2015 Aniu, kciuki za Taksunię we wtorek, bardzo, bardzo mocno!!! I wiem Anusiu doskonale jak bardzo się denerwujesz i stresujesz - ja mam rak samo, przed każdym zabiegiem moich Maluszków!!! I nie słuchaj Aneczko bajek o okaleczaniu - tyle - krótko i zwięźle!!! Trzymajcie się dziewczyny, buziaczki dla Was!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted September 5, 2015 Author Share Posted September 5, 2015 Zawsze jesteś, Bernipięknie Dziękujemy i cieszymy się ,że jesteście z nami i wszystkie dobre myśli ...i wszystko musi być dobrze!!! Taksunia, tyle dobrego wniosła do naszego domu...jak dobrze ,że jest z nami 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted September 6, 2015 Share Posted September 6, 2015 Bo pieski, z racji swego charakteru, powinny być luksusem. Posiadanie psa powinno być wyróżnieniem i zaszczytem. Dają to, co najcenniejsze, bezwarunkową miłość, wierność, oddanie. A przy tym są bardzo mądre i tak człowiekowi pomocne. Nie tylko umilają życie ale także je ratują, są wspaniałymi terapeutami, itd...można jeszcze długo. Coś tak niezwykłego, cudownego - jest jakże często w takim upodleniu, niedoceniane, pomiatane... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted September 7, 2015 Author Share Posted September 7, 2015 Dokładnie tak jak piszesz, pięknie to ujęłaś Aniu :) wielu jeszcze nawet nie wie?!... nie chce uwierzyć! w to, że moglibyśmy się jeszcze sporo nauczyć od naszych Braci Mniejszych :) ... i wiesz co ja myślę sobie ,że stosunek do zwierząt( tak naprawdę nie tylko do psów) określa nas jako ludzi!... raczej do takich wniosków dochodzę po obserwacjach swojego otoczenia... rodziny... znajomych, przyjaciół! w świetle moich ,nawet ostatnich spostrzeżeń... tak to chyba ,wychodzi!... nie są to niestety , dobre przemyślenia! Dzisiaj poniedziałek.. a jutro wtorek.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted September 7, 2015 Share Posted September 7, 2015 Najgorsze to oczekiwanie... Nie lubię poganiać czasu, ale dla Ciebie chciałabym, by już była środa. Bo już skupisz się na zupełnie innych sprawach i będziesz obserwować, jak z każdą chwilą jest coraz lepiej. Będzie już PO... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted September 7, 2015 Share Posted September 7, 2015 Będzie dobrze. Kciuki zaciskane. Trzymajcie się... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted September 7, 2015 Author Share Posted September 7, 2015 Najgorsze to oczekiwanie... Nie lubię poganiać czasu, ale dla Ciebie chciałabym, by już była środa. Bo już skupisz się na zupełnie innych sprawach i będziesz obserwować, jak z każdą chwilą jest coraz lepiej. Będzie już PO... supergoga napisany Dzisiaj, 15:38 Będzie dobrze. Kciuki zaciskane. Trzymajcie się... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted September 7, 2015 Share Posted September 7, 2015 Anusiu, i ja o Was myślę i zapewniam, że jestem z Wami całym sercem!!! Trzymajcie się i dobrej nocki (choć wiem, że łatwo nie jest).... Jutro od 10-tej będę wysyłać same najlepsze i najcieplejsze myśli!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted September 8, 2015 Author Share Posted September 8, 2015 Anusiu, i ja o Was myślę i zapewniam, że jestem z Wami całym sercem!!! Trzymajcie się i dobrej nocki (choć wiem, że łatwo nie jest).... Jutro od 10-tej będę wysyłać same najlepsze i najcieplejsze myśli!!! ... i jest jutro... dzisiaj!... Taksunia, nie dostała śniadanka... zdziwiła mnie troszeczkę ,że nie kręciła się .... tylko po spacerku, wskoczyła do łóżka!... może dla tego ,że dzisiaj był we Wrocławiu bardzo zimny poranek.... oby tak do 16! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JamniczaRodzina. Posted September 8, 2015 Share Posted September 8, 2015 Kciuki i łapki jamnicze zaciśnięte Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted September 8, 2015 Author Share Posted September 8, 2015 Kciuki i łapki jamnicze zaciśnięte Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted September 8, 2015 Share Posted September 8, 2015 Zaglądam do Was... Trzymam kciuki i posyłam Wam same najcieplejsze myśli..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted September 8, 2015 Share Posted September 8, 2015 Dobrze, że nie prosi o jedzonko... Szkoda, że musicie czekać aż do 16. Będzie dobrze! Całusy!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted September 8, 2015 Author Share Posted September 8, 2015 Dziękuję ,że jesteście z nami! .. wpadam ,biegam ,ale nawet... nie wpadłam na to ,żeby zapytać p doktor ile taki zabieg kosztuje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted September 8, 2015 Share Posted September 8, 2015 I tu nie pomogę, bo Lonia była potraktowana super ulgowo, jako bezdomniak. Doktor ma w gabinecie cennik, ale za nic nie pamiętam ceny. Może Pokerek zajrzy tu zza oceanu i pomoże - o ile będzie mogła... A jeszcze prościej - zadyndać tam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted September 8, 2015 Share Posted September 8, 2015 Może Dziewczyny już w domku??? Czekamy na wieści. Dobre wieści... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted September 8, 2015 Share Posted September 8, 2015 Czekam razem z Wami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted September 8, 2015 Author Share Posted September 8, 2015 Dziękuję za to że jesteście! za wszystkie dobre myśli :) bo wiadomości są dobre :) dr Szczypka powiedział że książkowo... że nie zmęczyła go dziewczynka...że będzie wszystko dobrze... jutro napiszę bo muszę być przy niej... coś Taksunia jest niespokojna! nie śpi... raczej krótkie drzemki i kręci się w łóżku.. jakby nie mogła sobie miejsca znaleźć.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted September 8, 2015 Share Posted September 8, 2015 Jak doktor tak rzekł, to tak będzie :) Jeszcze tylko ta nocka. Biedny maleńki brzusio...tak wymęczyli okropni ludzie...ale teraz już "z górki", bez cieczek, bez ciąż urojonych i wszystkich paskudnych chorób. Tylko cieszyć się życiem i korzystać zeń wszystkimi czterema łapinkami... :) Spokojnej nocy Wam kochane życzę!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted September 8, 2015 Share Posted September 8, 2015 Spokojnej nocki Wam życzę dziewczynki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.