Jump to content
Dogomania

ETNA z przytuliska "G" pojechała do DS. Teraz trzymamy kciuki za aklimatyzację!


Recommended Posts

Posted

Komuś się w końcu niszczarka przyda w domu. "Moja" np. nauczyła mnie porządku, a z natury jestem bałaganiarą :)
Poza tym wierzę, że Etnie przejdzie miłość do zaznaczania rzeczy ząbkami, jak tylko poczuje się bezpiecznie i u siebie. Miałam swego czasu taką zarazę w domu, ale u siebie - jak ręką odjął :).

  • Upvote 1
Posted

Dzień dobry :). Dzisiaj pouzupełniam wpłaty, przepraszam że codziennie nie zaglądam na konto ale jakaś niemoc i zmęczenie mnie dopadło ostatnio.

Posted

Dzień dobry :). Dzisiaj pouzupełniam wpłaty, przepraszam że codziennie nie zaglądam na konto ale jakaś niemoc i zmęczenie mnie dopadło ostatnio.

Każdemu się zdarza.

LILU zniknęła.Czyżby i Ją pożarła Etna?

Posted

 

Saro wpłaciłam 15zł, bo podałaś 10zł w rozliczeniach. Czyżbym się pomyliła i luchnęła jednak mniej?!?!?!?!!?

 

Nie, nie Marysiu, to ja zapisałam 10zł zamiast 15zł, sprawdziałam i wszystko się zgadza. Przepraszam za tę pomyłkę.
Przy okazji pouzupełniałam inne wpłaty. Bardzo za nie dziękuję.
Posted

Ładna pogoda to szalejemy ...

Dziś Etna napędziła mi stracha w lesie, długo jej nie było a okazało się że przyleciała do mojej mamy, która postanowiła powoli wracać do auta. A ja poleciałam ją szukać w odwrotnym kierunku. Po jakimś czasie Mama kazała jej wrócić do mnie i Etna obracając się parę razy pytając jej czy na pewno,  przybiegła do mnie.

Posted

Wiecie, strasznie mi nagryzła wartościowych rzeczy ale na nią nie da się długo dąsać. Ona jest taka mądra i kochana. Jakoś to ogarniemy. Ostatnio gryzie tylko jak mnie nie ma długo. A wersalka to na bank nie jej wina.

Posted

Dzień dobry Etnuś. Taka ładna pogoda, pewnie brykasz po dworze.

 

To już wiem, gdzie się podziało wczorajsze słońce. U nas było cały dzień szaro. :)

Etna, pożarłaś słoneczko? ;)

Posted

Wiecie, że Etna jest ogłoszona w gazetce "Mój kot i pies" dostępnej od wczoraj w Biedronce? Spieszcie kupić! :)

Miałam jeden telefon, ale nie można robić sobie nadziei, bo chcieli, by przywieźć im psa.

Posted

A skąd Ci ludzie byli?

Różnie bywa. JA też odwiozłam Zojkę dla jej dobra, bo ludzie nie mają samochodu i nie widziałam możliwości ,żeby ją wieźli tramwajem ,a potem 2.autobusami. Fakt ,że byli u nas na wizycie zapoznawczej.

Posted

Dzisiaj miałam kolejny telefon, ale nie miałam czasu rozmawiać, więc poprosiłam o telefon pod wieczór.

Sytuacja, o której pisze Poker, jest zrozumiała, ale tu chodziło o przywiezienie psa bez wcześniejszego go poznania.

Posted

Rozmawiałam z panią.

Dzwoniła w imieniu swoich rodziców, którzy chcą adoptować Etnę. Nie zraziło ich, że sunia może coś pogryźć oraz, że sami muszą po nią przyjechać. Mieszkają w domu z ogrodem, córka mieszka w domu obok, poprzedni ich pies odszedł ze starości. Dom brzmi nieźle. :) Szukamy teraz kogoś na wizytę przedadopcyjną we wsi Chrustnik koło Lubina (50 km od Wrocławia).

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...