Jump to content
Dogomania

Fifi złapana i bezpieczna ! Ufffff.... Greys w swoim wymarzonym domku!


Recommended Posts

Posted

A nie mozna jej pokazac na jakiejs imprezie w jakims centrum handlowym? Pamietam, ze tak kiedys kogos wyadoptowalyscie ;)

 

Ale ona to strachulec chyba jest?

Posted

Dokładnie... Raz, że już dawno takie akcje się nie odbywały, a dwa, że Fifi absolutnie do takich warunków się nie nadaje, leżałaby skulona i trzęsąca się ze strachu w najbliższym możliwym kącie... :(

Posted

Dokładnie... Raz, że już dawno takie akcje się nie odbywały, a dwa, że Fifi absolutnie do takich warunków się nie nadaje, leżałaby skulona i trzęsąca się ze strachu w najbliższym możliwym kącie... :(

:(

Posted

Wykupiłyśmy dziś Fifi znowu ogłoszenie w papierowym wydaniu Dzienika Zachodniego na Śląsk. Nie wiem jeszcze w dokładnie którym wydaniu się znajdzie - dam Wam znać. W temacie jej adopcji jest głucha cisza... ostatnio byli starsi Państwo u Kasi ją oglądać-  ale nie spodobała się Pani ze względu na podszerstek i dużo sierści, którą trzeba by sprzątać... :(

 

Koszt ogłoszenia to 45,26zł - dodaję do rozliczenia.

Posted

Fifi jedzie do domku!!!!

 

Po piątkowym ogłoszeniu w Dzienniku Zachodnim zadzwoniła do nas Pani z Raciborza - dzisiaj dzięki uprzejmości rociborskiego TOZu została odbyta wizyta przedadopcyjna potwierdzająca dobre wrażenie, jakie sprawiła Pani już w samej rozmowie telefonicznej :)

Pani mieszka w domu jednorodzinnym na obrzeżach miasta, cała rodzina jest bardzo pro-zwierzęca, dwa duże psiaki pilnujące posesji, kilka dokarmianych kotów, poprzedni piesek był ze schroniska, również straszek, więc Pani wie "co i jak". Fifi ma oczywiście być kanapowym pieskiem, a na spacery wychodzić tylko na smyczy :)

 

Pani czeka na Fifulca, a my myślimy teraz nad transportem... Same niestety nie jesteśmy w stanie zawieźć w ciągu najbliższego tygodnia Fifi do nowego domku. Może któraś z Was ma jakiś pomysł, jak to zorganizować?

 

 

Jeszcze bardzo niepewna, ale już rozpiera mnie RADOŚĆ :)

  • Upvote 1
Posted

Od nas ok. 100 km. Fifi musi jeszcze trochę poczekać, bo pani końcem tego tygodnia ma wizytę 3 dniową w szpitalu, a wolałaby na spokojnie przyjąć Fifi, kiedy będzie już w domu, a nie zostawiać jej samej z nową sytuacją. Także w przyszłym tygodniu będziemy organizować transport - mam nadzieję, że dodatkowy tydzień pozwoli nam znaleźć jakąś optymalną opcję :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...