Mattilu Posted August 24, 2015 Posted August 24, 2015 Wyczytalam na innym watku, ze kredens juz stanal na swoim miejscu, czyzby remont sie konczyl? Quote
Nutusia Posted August 25, 2015 Author Posted August 25, 2015 A gdzie tam koniec! Kredens stanął wczoraj wieczorem prawie na swoim miejscu. Włożyłam szuflady, ale drzwiczki jeszcze nie są przykręcone, bo musimy się zaopatrzyć w specjalne wkręty do zawiasów taśmowych, żeby nie odstawały. Wczoraj dokończyłam malowanie kuchni (te popraweczki, których nie cierpię, bo cierpliwość nie jest moją mocną stroną :() Muszę jeszcze pomalować pasy w przedpokoju, bo po zmianie szafki na buty wiosną okazało się, że na ścianie widać niedomalowanie. Chciałam podmalować i wtedy się okazało, że użyłam nie tej farby (a właściwej już nie mam). Muszę więc wymalować pasy za wieszakiem i udawać, że tak miało być ;) Do malowania i lakierowania została framuga drzwi (a potem jeszcze drzwi, które póki co są w sklepie, bo się do naszego mini autka nie mieszczą). Dalej mycie podłogi i nowej glazury, potem korpusów szafek. A wszystko to przed sobotą, kiedy to mamy nadzieję, że przyjedzie spec od montażu nowych drzwiczek, blatu i reszty ciągu kuchennego. W tzw. międzyczasie muszę jeszcze pomalować i polakierować stół! Póki co mam wysprzątane obie łazienki, gdzie malowałam sufity. Jak się tam zamknę, czuję się jak w normalnym domu :D Jak to się mówi... ciąg dalszy nastąpi. A jak już posprzątam, na spokojnie się wezmę za kolejne 2 kredensy ;) Mam nadzieję się uporać do Bożego Narodzenia :) Quote
Nutusia Posted August 26, 2015 Author Posted August 26, 2015 Kasia wyróżniła Imce ogłoszenie na olx na 30 dni - koszt = 5,99 zł. Poprzednie wyróżnienia Imcioszek miał w prezencie od Kasi i ode mnie (ale nie będę wpisywać do pomocy rzeczowej ;)) Quote
AMIGA Posted August 26, 2015 Posted August 26, 2015 A gdzie tam koniec! Kredens stanął wczoraj wieczorem prawie na swoim miejscu. Włożyłam szuflady, ale drzwiczki jeszcze nie są przykręcone, bo musimy się zaopatrzyć w specjalne wkręty do zawiasów taśmowych, żeby nie odstawały. Wczoraj dokończyłam malowanie kuchni (te popraweczki, których nie cierpię, bo cierpliwość nie jest moją mocną stroną :() Muszę jeszcze pomalować pasy w przedpokoju, bo po zmianie szafki na buty wiosną okazało się, że na ścianie widać niedomalowanie. Chciałam podmalować i wtedy się okazało, że użyłam nie tej farby (a właściwej już nie mam). Muszę więc wymalować pasy za wieszakiem i udawać, że tak miało być ;) Do malowania i lakierowania została framuga drzwi (a potem jeszcze drzwi, które póki co są w sklepie, bo się do naszego mini autka nie mieszczą). Dalej mycie podłogi i nowej glazury, potem korpusów szafek. A wszystko to przed sobotą, kiedy to mamy nadzieję, że przyjedzie spec od montażu nowych drzwiczek, blatu i reszty ciągu kuchennego. W tzw. międzyczasie muszę jeszcze pomalować i polakierować stół! Póki co mam wysprzątane obie łazienki, gdzie malowałam sufity. Jak się tam zamknę, czuję się jak w normalnym domu :D Jak to się mówi... ciąg dalszy nastąpi. A jak już posprzątam, na spokojnie się wezmę za kolejne 2 kredensy ;) Mam nadzieję się uporać do Bożego Narodzenia :) Łomatkoooooooooooooo - a co na to Twoje stawy???? Quote
Nutusia Posted August 26, 2015 Author Posted August 26, 2015 Protestują... Ale staram się tych protestów nie słuchać (a właściwie nie czuć). Trudno mi wieczorem niebolesną pozycję do spania uzyskać, ale jestem tak padnięta, że w końcu czy boli czy nie boli.... zasypiam. Aha, i zapomniałam napisać, że jednak wolimy jak nie ma deszczu. Wczoraj trochę popadało i podłoga jest 100 razy brudniejsza niż po szlifowaniu podłogi!!!!! ;) Nie mam też już na sobie śladów farby - nocny peeling z piasku okazał się bardzo skuteczny :D Quote
Mattilu Posted August 26, 2015 Posted August 26, 2015 To na Boże Narodzenie przyjedziemy na kontrol ;) Quote
Nutusia Posted August 27, 2015 Author Posted August 27, 2015 No ja myślę - przecież naszej świeckiej tradycji MUSI się stać zadość! :D Wasze wizyty to najlepszy prezent podchoinkowy dla naszych psiaczków, że o nas nie wspomnę :) 1 Quote
Nutusia Posted August 27, 2015 Author Posted August 27, 2015 Uwieczniłam wczorajszy wieczorny i dzisiejszy poranny leżing na "kołdrze montażowej" w kuchni :D Przysiądę, zanim się kobity zlecą i zaczną rozpychać... Tym bardziej, że trzy zajęły mój strategiczny kocyk! Z góry lepiej widać czy wy aby na pewno równo te drzwiczki kredensowe przykręcacie! Quote
Nutusia Posted August 27, 2015 Author Posted August 27, 2015 Niektórzy się już zwiedzieli, że zostały udrożnione 2 fotele (Szyszka pierwsza to odkryła i dlatego nie uskutecznia nakołdrowego leżingu ;)) - na pierwszym planie moja nowa podłoga :D W końcu Helena wróciła z lumpów i skończyło się nakołdrowe psie wylegiwanie! Żadna się nie odważyła zaprotestować ;) A to już dziś rano - pośniadaniowa chwila relaksu (przed całodniową ciężką "pracą" w ogrodzie ;) Quote
Kejciu Posted August 27, 2015 Posted August 27, 2015 Mam nadzieję że Nutusia mnie nie pogoni ale zaproszę na dwa wątki moich i Ziutki psiaków z Chrcynna zabranych dzisiaj PEPSI: http://www.dogomania.com/forum/topic/148510-pepsi-czy-to-imi%C4%99-przyniesie-jej-szcz%C4%99%C5%9Bcie-sunia-z-chrcynna-ju%C5%BC-w-dt/?p=16354592 FANTA: http://www.dogomania.com/forum/topic/148511-fanta-wzi%C4%99ta-w-pakiecie-z-pepsi-czy-uda-jej-si%C4%99-znale%C5%BA%C4%87-cudowny-dom-sunia-z-chrcynna-ju%C5%BC-w-dt/ Quote
AMIGA Posted August 28, 2015 Posted August 28, 2015 Zastanawiam się, dlaczego na zdjęciu z Helenką (nie potrafię skopiować adresu obrazka) lewa noga obiektu dwunożnego jest w takim rozmachu, że aż straciła ostrość?? Na kogo taki rozmach??? :) Podłoga piękna, tylko jak ona będzie wyglądać po parokrotnym ochrzczeniu? :) Mówisz że naszej świeckiej tradycji świątecznej MUSI się stać zadość. Fajnie by było, tylko nie wiem co na to moja siostra, którą ostatnio zostawiałam samą Quote
AMIGA Posted August 28, 2015 Posted August 28, 2015 Amigo, przyjedź zaraz PO Świętach :) Po Świętach to mi się zaraz zaczyna kieracik preparatowy. Choć może mi się uda wytłumaczyć doktorom, że między Świętami a Sylwestrem oni tez powinni odpocząć Quote
Nutusia Posted August 28, 2015 Author Posted August 28, 2015 Baaaaaaaaaardzo powinni! :D Nie wiem jak będzie wyglądała ochrzczona podłoga :( Na razie mam plan, żeby - jak już się zrobi nieogrodowo - rozdzielać demolki po pokojach. Może w mniejszych grupach będą siały mniejsze zniszczenia... Quote
Nutusia Posted August 28, 2015 Author Posted August 28, 2015 Na bazarki przed fajrantem zaproszę - dla Chrcynnianek Kejciowo-Ziutkowych :) http://www.dogomania.com/forum/topic/148507-filmoteka-na-chrcynnianki-pepsi-i-fant%C4%99-do-1209-godz-22/?p=16354275 i drugi: http://www.dogomania.com/forum/topic/148508-w-zdrowym-ciele-zdrowy-duch-bazarek-dla-pepsi-i-fanty-do-1209-godz-21/?p=16354336 Quote
AMIGA Posted August 29, 2015 Posted August 29, 2015 Baaaaaaaaaardzo powinni! :D Nie wiem jak będzie wyglądała ochrzczona podłoga :( Na razie mam plan, żeby - jak już się zrobi nieogrodowo - rozdzielać demolki po pokojach. Może w mniejszych grupach będą siały mniejsze zniszczenia... Niestety niektórzy nie mają przerw urlopowych:( Jednego z nich chciałam na siłę wysłac na urlop, ale on ma chyba z 10 kotów (nota bene jest takim miłośnikiem swoich kotów, że ich zdjęcia umieścił na stronie swojego gabinetu :) ) i powiedział, że po co on ma jechac na urlop, jak mu tak dobrze w ogrodzie z kotami. Jest to dla mnie jakiś argument, no ale przecież jak pracuje, to koty za nim tęsknią, to mógłby z nimi trochę posiedzieć w tym ogrodzie przez całych kilka dni, prawda? A na podłogi ... metalowy szczelny dywan??? (ciiiiiiiiiiiiiii, ja nic nie mówię) Quote
Nutusia Posted August 31, 2015 Author Posted August 31, 2015 Nie no, ja bym tego doktora postraszyła, że zgłoszę go do TOZu, że tyle pracując koty zaniedbuje! ;) Na razie na podłodze leży kołdra i fajnie się sprawdza. Muszę poszukać takiej, która byłaby obszyta takim sztucznym, śliskim materiałem, z którego łatwo kłaki i piasek strzepnąć i będzie robiła za dywan. Zamierzam bowiem choć w części odzyskać dla nas kanapę i fotele Podkreślam: zamierzam ;) Od wczoraj znów mam 7 psów. Tzn. 6 i ćwierć tak naprawdę, ale sztuka jest sztuka. Gorzej, że powinnam mieć 8... W piątek zawiozłam do DS maciupcią sunię od Doktorów, a wczoraj musiałam ją przywieźć z powrotem (potem opiszę co się stało). Ale gdy byłam po Małą, w klatce siedziała kolejna podrzutka (w cieczce). Dzwoniono do służb wszelkich, żeby sunię zabrali do schroniska, a służby - rzecz jasna - broniły się rękami i nogami. Powiedziałam, że wezmę tę sunię na tymczas, ale dopiero po "najgorszym" okresie cieczkowym, bo jak mi się wszystkie okoliczna psy zlecą, to będzie jatka na Poziomki. A tu DS dla Malutkiej nie wypalił, nie mogłam jej przecież po tym wszystkim zostawić w lecznicy z powrotem i doopa zbita :( A ta druga sunia już po sterylce... Zadzwonię dziś do dr Marty i spytam co to za stworzonko. W piątek była jakby nieobecna - cichutka, spokojniutka, baaaaaaaardzo widać zmęczona... Quote
Marysia R. Posted August 31, 2015 Posted August 31, 2015 Rany, Nutusiu... Tak bym chciała jakoś pomóc ale nie wiem jak. Gdybym miała pewność, że Rudek znajdzie dom we wrześniu albo chociaż do Bożego Narodzenia... Ale nie mam, nie mogę ryzykować, przepraszam :( Quote
jaguska Posted August 31, 2015 Posted August 31, 2015 Nutusiu, Twoje i tak ogromne serce robi się coraz bardziej pojemne, mają szczęście te psiątka które trafiają na Ciebie. Podłoga pięknie wyszła, super dechy, zazdraszczam. U mnie się sprawdzają mniejsze kołderki, takie dziecinne, a i tak ciągle je piorę, bo wredny Myszkin jak się wkurzy to na złość potrafi nasikać na kołderkę. Takiej wredoty to świat nie widział, kotka z piekła rodem. Widać na fotkach kawałek kredensu :) a cały kiedy? Pozdrawiam. Quote
Nutusia Posted August 31, 2015 Author Posted August 31, 2015 Maryś... wiem... zadzwonię do Cię. Tylko najpierw muszę się porozumieć z dr Martą. Jagusko - kredens już właściwie gotowy - wczoraj wstawiliśmy szybki. Postaram się zrobić fotkę tak, żeby nie było widać okolicznego mega bałaganu, bo drzwiczki do szafek przyjadą dopiero w sobotę :( Quote
Mattilu Posted August 31, 2015 Posted August 31, 2015 Widziałam, że masz już kolejną maleńką z lecznicy i przyszłam szukać jej wątku, a Ty tu piszesz o jeszcze jednej suni..To jakiś wór bez dna :( Quote
Nutusia Posted August 31, 2015 Author Posted August 31, 2015 Rozpruł się w tym roku, jak rany... :( Tu wątek Taszki: http://www.dogomania.com/forum/topic/148566-taszka-psa-jakby-p%C3%B3%C5%82-albo-%C4%87wier%C4%87/ Quote
konfirm31 Posted August 31, 2015 Posted August 31, 2015 Nutusiu, byłam u Taszki. Coś mi to od początku źle wyglądało.......No i ta kolejna bieda......... Quote
DoPi Posted August 31, 2015 Posted August 31, 2015 piękna podłoga, macie fach w ręcach :D kredensy chcę zobaczyć i kuchnie. Imcia dla pani z bokserka się nie nadawała, skoro nie chciała o nią powalczyć próbując ją zadomowić u siebie. Ona chciała bezproblemowe stworzonko? każdy pies uczy się żyć w nowym otoczeniu i dla każdego to jest stres. Nie wspomnę o naszym stresie po wyadoptowaniu psa. No i lecę zobaczyć "siódemkę" Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.