Patrycja* Posted November 15, 2014 Share Posted November 15, 2014 Reks dziś był na spacerze z Punią i Bronką. Cała trójka tworzy naprawdę zgraną ekipę :) Chłopak hasał sobie spuszczony ze smyczy. Wprawdzie trzymał się mnie na tyle, żeby mnie widzieć, a jak tracił z oczu to przybiegał. Jednak na zawołania to reagował jak chciał ale bardziej nie chciał :P być może jest to spowodowane tym, że jeszcze zbyt mało się znamy. Dziś kolejne wyczesywano i podobna ilość wyczesanej sierści co w czwartek. Chłopak wygląda już dużo lepiej :) Martwa sierść zrobiła miejsce nowej, która może sobie spokojnie rosnąć, by w największe mrozy właściwie grzać chłopaka :) Reksio ma bardzo dużo łupieżu. Nie wiem czy to kwestia braku czesania czy stresu w schronisku, a może to i to. Zobaczymy czy w najbliższym czasie nastąpi jakaś poprawa. Co do szczekania na samochody, to już myślałam, że mu przeszło. Szliśmy ulicą, auta jechały a on nic. Jednak jak już dochodziliśmy do schroniska to nagle go olśniło i zaczął swój koncert :P Może kiedyś zapomni się na zawsze. Na koniec Reksio musiał mi dać popalić - wywinął się z obroży i wdał w bójkę z Fikusem... Wyglądało to dość poważnie. Na szczęście jedyną szkodą była niewielka ranka na fikusowej łapie. Na koniec kilka reksowych zdjęć podrasowanych przez Ciotkę Rominę, a w najbliższym czasie filmik :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patrycja* Posted November 15, 2014 Share Posted November 15, 2014 Kasiu najpierw chciałam napisać, że bardzo mi przykro z powodu Bazyla :( Zupełnie nie przejmuj się zaległościami. Wszyscy rozumiemy Twoją sytuację, a świat się nie zawali, jak przez jakiś czas nie będzie aktualizacji opisów czy zdjęć. Wstawiam poniżej opis i zdjęcie Reksa. Jak już będziesz dała radę, wstaw proszę gdzie trzeba. "Reks (542/14)(imię z domu) to 10-letni psiak średniej wielkości – ma 45 cm w kłębie i waży 18 kg. Jest uroczym i sympatycznym kundelkiem, który skradnie serce każdego, kto go pozna. Przez 10 lat swego życia miał dom i swoje miejsce na ziemi. Jednak los chciał, by na jesień swego życia trafił do schroniska. Co wydarzyło się w jego życiu, że tak musiało się stać? Jego właściciel zachorował, nie był w stanie się nim zajmować. Nikt z rodziny i przyjaciół nie chciał przygarnąć psiaka… Schronisko niestety nie wpływa na niego dobrze. Jest chudziutki, a w sierści widoczna jest spora ilość łupieżu. Na spacerach jest radosny i zadowolony, jednak po powrocie do boksu staje się smutny i osowiały. A jaki jest sam Reks? Wprawdzie dostaliśmy informację, że psiak ma 10 lat, ale jego zachowanie zupełnie na to nie wskazuje. Podczas 3-godzinnego spaceru jest w ciągłym ruchu i w ogóle nie widać po nim zmęczenia. Z pewnością ma przed sobą jeszcze dobrych kilka lat życia. Lubi biegać i bawić się z innymi psami, a wszystko dookoła go interesuje. Z reguły do innych psich kompanów jest przyjaźnie nastawiony, jednak posiada też swoje antypatie. Uwielbia towarzystwo człowieka, z chęcią przychodzi po pieszczoty. Zdarza mu się szczekać na jadące samochody. Zanim trafił do schroniska, mieszkał przy domu w ogrodzie. Na smyczy chodzi grzecznie, a spuszczony z niej trzyma się opiekuna. Posiada gęstą sierść, która będzie wymagała regularnej pielęgnacji. Szuka kochającego i wyrozumiałego człowieka, dla którego jego wiek nie będzie przeszkodą. Kontakt w sprawie adopcji: 507 860 282" Album picasa: https://picasaweb.google.com/118380588009733343934/Reks5421410LatOk45Cm18Kg26072014RPatrycjaJakubas Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka.D Posted November 16, 2014 Share Posted November 16, 2014 CAŁUJĘ RĄCZKI :D 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniah Posted November 16, 2014 Share Posted November 16, 2014 Mam mu zrobić nową wizytówkę? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romina_74 Posted November 16, 2014 Share Posted November 16, 2014 PatrycjU nie obrazisz się, jeśli wrzucę tutaj link do wydarzenia Puni - dla ewes ;) http://www.dogomania.com/forum/topic/144019-punia-w-schronie-ju%C5%BC-prawie-2-lata/#entry15904734 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patrycja* Posted November 16, 2014 Share Posted November 16, 2014 Za link oczywiście się nie obrażam :) Aniah wizytówkę zorbie Reksowi sama, bo wstawię tam trochę okrojony opis. A powiedz mi są już te folie do laminowania? Wstawię jeszcze obiecany filmik z Reksem i przyjaciółmi :) Jak na 10latka to kondycję ma świetną :D [media]https://www.youtube.com/watch?v=b28INZLU49E&feature=youtu.be[/media] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
choba Posted November 16, 2014 Share Posted November 16, 2014 Folie są podobno zamówione, więc w czwartek powinny być ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patrycja* Posted November 16, 2014 Share Posted November 16, 2014 No to dobrze, że te folie w końcu będą :) Ewes czy Reks jest wykastrowany? Bo na stronie schroniska nie mam na ten temat informacji, a ja zapomniałam zapytać w schronisku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted November 16, 2014 Share Posted November 16, 2014 Kasiu najpierw chciałam napisać, że bardzo mi przykro z powodu Bazyla :( Zupełnie nie przejmuj się zaległościami. Wszyscy rozumiemy Twoją sytuację, a świat się nie zawali, jak przez jakiś czas nie będzie aktualizacji opisów czy zdjęć. Dziękuję, po dwakroć. Wstawiam poniżej opis i zdjęcie Reksa. Jak już będziesz dała radę, wstaw proszę gdzie trzeba. Zrobione. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patrycja* Posted November 16, 2014 Share Posted November 16, 2014 Zrobione. Dziękuję pięknie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patrycja* Posted November 20, 2014 Share Posted November 20, 2014 Reks pilnuje, żebym czasem na spacerach z nim się nie nudziła :P Dziś na samym początku mi zwiał... Przypięłam go do drzewa. Pomagałam Rominie wpakować Punie w szelki, obracam się, a przy drzewie sama smycz i szelki, a Reksa ani widu ani słychu. Na szczęście szybko go zlokalizowałam przy innych psach. Na spacerze spuściłam go ze smyczy, ale że było już ciemnawo nie zauważyłam, że z naprzeciwka ktoś idzie i Reks oczywiście musiał wdać się w lekką bójkę. Szkód na szczęście brak, towarzystwo zostało szybko rozgonione. Ma chłopak charakterek i grono nielubianych psów się powiększa... Na spacerze trochę zmarzliśmy, więc razem z Romina, Punia i Bronią poszliśmy poleżakować do schroniska :) Najbardziej to leżakował Reks :D pakował się to na mnie, to na Rominę przybierając takie pozy, że miałyśmy niezły ubaw :D Wyprzytulaliśmy się za wszystkie czasy, co Reksiowi bardzo odpowiadało :) został też wyczesany, trochę przez Rominę, trochę przeze mnie, w zależności jaką pozę przybrał :D sierść już ma w dużo lepszym stanie, wygląda coraz lepiej, a łupież praktycznie całkowicie zniknął :multi: Na koniec dostał do boksu jedzonko i piękny kocyk w tygryska, który kolorystycznie niezwykle mu pasuje :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
choba Posted November 24, 2014 Share Posted November 24, 2014 Odrabiam zaległości ;) (Czego się nie robi na nudnym wykładzie :siara:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patrycja* Posted November 24, 2014 Share Posted November 24, 2014 Banerki przepiękne :) a jak wykład nudny to trzeba czas jakoś spożytkować :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patrycja* Posted November 29, 2014 Share Posted November 29, 2014 Reks wreszcie zrozumiał, że żeby dostać parówkę nie trzeba się na mnie rzucać całym sobą tylko wystarczy grzecznie usiąść i wtedy będzie nagroda :) rezultaty tych nauk widać na zdjęciach. Dziś Reksa wyjątkowo męczyła biegunka... Połowę spaceru spędził w pozycji wiadomej. Co nie przeszkadzało mu w żebraniu o parówki i w gonitwach z psimi kumplami. Mam nadzieję, że to tylko chwilowe. Zobaczymy za tydzień. Poza tym bez zmian. Reks nadal przychodzi do mnie wtedy kiedy chce, choć mam wrażenie, że jednak trochę częściej chce ;) i częściej chce się do mnie tulić, co mnie bardzo cieszy :D A energii to ma za dwóch. Ze spaceru na spacer coraz więcej ;) I troszkę zdjęć jego kochanej mordki :loveu: I na koniec aniołek Reks :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romina_74 Posted November 29, 2014 Share Posted November 29, 2014 a gdzie Reks bez uszu? a jest, jest ;) pardon :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka.D Posted November 29, 2014 Share Posted November 29, 2014 haha na tym ostatnim zdjęciu ewidentnie nasłuchuje jakiegoś zbliżającego się obiektu ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patrycja* Posted November 29, 2014 Share Posted November 29, 2014 a gdzie Reks bez uszu? a jest, jest ;) pardon :) Jakże bym mogła zapomnieć o Reksie bez uszu :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patrycja* Posted December 4, 2014 Share Posted December 4, 2014 U Reksa też coś cichutko :( A my jesteśmy po kolejnym wolontariacie. Przez te kilka spacerów dochodzę do wniosku, że Reks nie lubi psów, szczególnie dużych. Jak spotka Fikusa albo Torro, to żadne nawoływania i przekupstwo nie jest w stanie go uspokoić. Jak spotka atrakcyjną suczkę to w sumie sytuacja jest podobna, bo też na nic nie reaguje i trzeba go siłą odciągać. Różnica jest taka, że nie szczeka wtedy jak oszalały tylko stawia uszy, macha ogonem i popiskuje :P Na samochody szczeka już znacznie rzadziej. Zwykle jak wychodzimy ze schroniska i jest bardzo podekscytowany. Jak wracamy, nie zwraca na nie w ogóle uwagi :) A przytulas z niego przeogromny :D Tuli się do każdego, do kogo tylko może. Dziś jak przyjechali państwo do Bronki to kto był pierwszy przy nich żeby się przywitać i trochę potulić? Oczywiście Reks :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka.D Posted December 4, 2014 Share Posted December 4, 2014 Reks to czaruś i agent FBI w jednym! :-) w końcu kogoś oczaruje. Musisz mu koniecznie zrobić zdjęcie w tych szelkach na stronę schroniska! :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patrycja* Posted December 4, 2014 Share Posted December 4, 2014 Reks to czaruś i agent FBI w jednym! :-) w końcu kogoś oczaruje. Musisz mu koniecznie zrobić zdjęcie w tych szelkach na stronę schroniska! :D Zdjęcie na pewno będzie, może nawet w sobotę :D żeby tylko on chciał pozować to byłoby dobrze :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
choba Posted December 4, 2014 Share Posted December 4, 2014 Taki z niego romeo? :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka.D Posted December 4, 2014 Share Posted December 4, 2014 Niewykastrowany Romeo haha Patrycja - on nawet jak nie pozuje to wychodzi jak top model :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patrycja* Posted December 4, 2014 Share Posted December 4, 2014 No taki Romeo, że jak swego czasu "dorwał" Irmę, to musiałam użyć wszystkich swoich sił, żeby go z wybiegu wytargać :P Muszę się znowu upomnieć o tę jego kastrację, bo P.Ani chyba zaś wyleciało z głowy. Może się trochę uspokoi. Chyba tap madl :D Może i tak wychodzi, ale nie wszystko nadaje się na stronę schroniska :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kicia1616 Posted December 4, 2014 Share Posted December 4, 2014 Fikus po kastracji się trochę ogarnął i dał sobie spokój, wiec na Reksa też podziała ale dziwne, że jeszcze nie był Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patrycja* Posted December 4, 2014 Share Posted December 4, 2014 Jak powiedziałam P.Ani, że Reks jest niekastrowany, to spojrzała na mnie zdziwionym wzrokiem i rzekła "Taaaaaaak? To ja sobie go tak pominęłam?" :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.