elik Posted July 17, 2024 Posted July 17, 2024 WiosnaA mówi, że psiak jest bardzo łagodny, przyjazny do psów, kurek... Mówi, że jest bardzo młody, podejrzewa, że nawet jeszcze nie ma roku. Poprosi tego pana, który pomagał łapać piesia, żeby zawiózł go do weta na pobranie krwi i zaszczepienie p/wściekliźnie. 1 Quote
Figunia Posted July 17, 2024 Posted July 17, 2024 Dwa filmiki obejrzałam, trzeci utknął w połowie i ani rusz dalej. Dziękuję za nie i wszystkie słowa wsparcia, za to że cieszycie się razem z nami. Nie mam już lajków ale wszystkim je daje wraz z wdzięcznością. Tak się cieszę, że psiak bezpieczny. Córcia chora, ale te filmy Ją uzdrowią ale zobaczy je jutro, bo zmęczenie po akcji i wysoką gorączką sprawiły, ze już śpi 1 Quote
Figunia Posted July 17, 2024 Posted July 17, 2024 On 7/17/2024 at 8:34 PM, elik said: WiosnaA mówi, że psiak jest bardzo łagodny, przyjazny do psów, kurek... Mówi, że jest bardzo młody, podejrzewa, że nawet jeszcze nie ma roku. Poprosi tego pana, który pomagał łapać piesia, żeby zawiózł go do weta na pobranie krwi i zaszczepienie p/wściekliźnie. Cudowne wieści, Elu. Oby tylko nic mu nie było, bo Pan który nam pomagał podejrzewa jakąś chorobę odkleszczowa (utykania i apatia). Jak jutro nie damy rady obejrzeć filmów z mego tabletu, to Elu poproszę o przesłanie ich Córci, dzięki wielkie! Quote
Figunia Posted July 17, 2024 Posted July 17, 2024 On 7/17/2024 at 8:30 PM, anica said: Ja również 🙂 bardzo przyjazne psisko, te jego dobre, kochane oczy to jak umalowane, wygląda na młodego, jest zdezorjentowany a jednak łagodny, mam nadzieję że szybko znajdzie domek bo to piękny pies . ... po pierwszych emocjach przyjdzie czas na rozliczenie, nie wiem kto to poprowadzi, będę zaglądać i dołożę się również . Aniu, jak zwykle nie wiem co napisać. Po prostu wielkie Dziękuję. Quote
Figunia Posted July 17, 2024 Posted July 17, 2024 Kochana Ania WiosnaA. Te Je dobre ręce i micha dobrego jedzenia, woda i gładki. On tego nie znał. Suchy chleb jadł łapczywie, połykał i aż musialysmy przestać,, by mu nie zaszkodził. A mięso je tak, jakby nie był głodny. Mam nadzieję, że mogę to napisać i nie urazę uczuć co wrażliwszych osób. On trzymał się przy stadzie krówek z cielaczkami i tam na pastwisko, skierowal nas pan, właściciel krówek mówiąc, że na sto procent tam będzie, bo żywi się kupkami cieląt. 1 Quote
Poker Posted July 17, 2024 Posted July 17, 2024 Biedny psiak. Najważniejsze, że zaopiekowany. Po zębach widać, że młody. Wygląda na to, że na szczęście nie jest spaczony psychicznie, to znacznie ułatwi znalezienie mu domu. Może jednak on był czyjś skoro jest ufny, lubi głaski. Może się zgubił albo co gorsze, zaczęły się wakacje .... Na wszelki wypadek można sprawdzić czy nie ma czipa. Quote
Figunia Posted July 17, 2024 Posted July 17, 2024 On 7/17/2024 at 9:27 PM, Poker said: Biedny psiak. Najważniejsze, że zaopiekowany. Po zębach widać, że młody. Wygląda na to, że na szczęście nie jest spaczony psychicznie, to znacznie ułatwi znalezienie mu domu. Może jednak on był czyjś skoro jest ufny, lubi głaski. Może się zgubił albo co gorsze, zaczęły się wakacje .... Na wszelki wypadek można sprawdzić czy nie ma czipa. Tak, ma sporo atutów, wiek, urodę, przyjazny charakter. Czip trzeba sprawdzić, jasne. Obroży nie miał, ani śladu po niej a miejscowi ludzie mówili, że jest porzucony i koczuje tam od miesiąca lub dłużej. Acha, poczatkowo były dwa pieski, po jakimś czasie został ten jeden. Quote
elik Posted July 17, 2024 Posted July 17, 2024 Dnia 17.07.2024 o 20:51, Figunia napisał: Cudowne wieści, Elu. Oby tylko nic mu nie było, bo Pan który nam pomagał podejrzewa jakąś chorobę odkleszczowa (utykania i apatia). Jak jutro nie damy rady obejrzeć filmów z mego tabletu, to Elu poproszę o przesłanie ich Córci, dzięki wielkie! Mówiłam Ani o tym utykaniu, ale mówi, że nie zauważyła, jednak będzie się przyglądać. Jak dasz znać, to oczywiście prześlę ten filmik na telefon Córci. Bałam się o Ciebie, jak zniesiesz te trudy w takim upale i w ogromnym stresie, a tymczasem, to Izunia odchoruje. Trzymajcie się Dziewczyny. Jesteśmy w kontakcie. Quote
Nesiowata Posted July 18, 2024 Posted July 18, 2024 Ciekawe jak po pierwszej bezpiecznej nocy... Quote
elik Posted July 18, 2024 Posted July 18, 2024 Dnia 18.07.2024 o 08:48, Nesiowata napisał: Ciekawe jak po pierwszej bezpiecznej nocy... Nie wiem, nie pytałam, jak minęła noc, ale piesio niesamowicie spragniony człowieka, tuli się do nóg. Nie umie chodzić na smyczy, ale kurczowo trzyma się człowieka. Przykleił się do nogi Ani. O godz. ósmej piesio pojechał na badania do weta. Poprosiłam, żeby przed zaszczepieniem go p/wściekliźnie, zbadać go pod kątem choroby odkleszczowej. Podałam do faktury dane Fundacji ZEA i adres e-mail. Bardzo dziękuję Martusiu za opłacenie faktury od weta Nie pisałam, czym żywił się piesio, bo gdy dowiedziałam się o tym, to się popłakałam. 1 Quote
elik Posted July 18, 2024 Posted July 18, 2024 Bardzo proszę o deklaracje dla tego biedaka. Z różnych powodów piesio nie może zostać u Ani. Przyjmując psiaka na chwilę, Ania zrobiła więcej niż mogła. Piesio musi pojechać do katakka i to najszybciej, jak będzie to możliwe. Piesio potrzebuje deklaracji na utrzymanie w hotelu i transportu. To bardzo dużo, ale nie ma wyboru 😞 1 Quote
elik Posted July 18, 2024 Posted July 18, 2024 Chyba padały już jakieś deklaracje, ale nie pamiętam od kogo i na którym wątku. Myślę, że piesio powinien mieć swój własny wątek. Chociaż tyle na początek 🙂 Kto mógłby podjąć się takiej roli? Quote
elik Posted July 18, 2024 Posted July 18, 2024 Dnia 18.07.2024 o 11:14, Poker napisał: Wpłacę stówkę na dobry początek. Dzięki ❤️ 🌺 Zapiszę 🙂 Quote
elik Posted July 18, 2024 Posted July 18, 2024 Deklaracje pomocy dla piesia. Stałe: 10,00 zł Nesiowata 30,00 zł elik Jednorazowe: 100,00 zł Poker 100,00 zł anica Quote
Nesiowata Posted July 18, 2024 Posted July 18, 2024 A jakieś imię będzie miał? Może Agat by pomogła? Quote
elik Posted July 18, 2024 Posted July 18, 2024 Dnia 18.07.2024 o 12:42, Nesiowata napisał: A jakieś imię będzie miał? Może Agat by pomogła? Nie ma imienia, nie ma nic 😞 Agatkę zamierzałam prosić o bazarek transportowy, bo tu kasy będzie potrzeba sporo. Quote
Nesiowata Posted July 18, 2024 Posted July 18, 2024 Dnia 18.07.2024 o 12:52, elik napisał: Nie ma imienia, nie ma nic 😞 Agatkę zamierzałam prosić o bazarek transportowy, bo tu kasy będzie potrzeba sporo. To może jedno i drugie? Quote
agat21 Posted July 18, 2024 Posted July 18, 2024 Kontakt do Kasi przekazałam wczoraj wieczorem Figuni. Będą się dogadywać już bezpośrednio. Bazarek imienny zaraz zrobię. 1 Quote
elik Posted July 18, 2024 Posted July 18, 2024 Dnia 18.07.2024 o 13:22, agat21 napisał: Kontakt do Kasi przekazałam wczoraj wieczorem Figuni. Będą się dogadywać już bezpośrednio. Bazarek imienny zaraz zrobię. Bardzo dobrze, najlepiej same się dogadają 🙂 Super, dzięki Agatko 🌺 🌸 ❤️ 1 Quote
Figunia Posted July 18, 2024 Posted July 18, 2024 Dziewczyny ja za Wami nie nadążam :):):) Jestem tak szczęśliwa, że to kochane słoneczko jest już bezpieczne. I za to, że pomagacie. Jest tyle potrzeb, tyle biedaków ale znalazło się miejsce i dla tego malucha. Córka od 3 lat utrzymuje sama Lolę od naszej ewu, wspomaga też ofiarnie fundacje i Dogomanii w trudnej sytuacji. Choć obiecała temu psiakowi, że go stamtąd zabierze i będzie miał dobre życie (po tych słowach gdy go żegnaliśmy, zerwał się, wyszedł spod ławy i poszedł za nami do busa), to sama nie podoła go utrzymać. Miałyśmy wiele obaw związanych z tą decyzją, wiadomo jakie są czasy, ale serce wzięło górę i to bez żadnych kalkulacji i dywagacji. Zresztą dobrze wiecie, jak to jest, nie muszę nic tłumaczyć. Wyślę to co napisałam, na razie internet sprawuje się przyzwoicie ale nie wiem,jak długo. Wczoraj był z tym koszmar. 2 Quote
anica Posted July 18, 2024 Posted July 18, 2024 Dnia 18.07.2024 o 15:20, Figunia napisał: Dziewczyny ja za Wami nie nadążam :):):) Jestem tak szczęśliwa, że to kochane słoneczko jest już bezpieczne. I za to, że pomagacie. Jest tyle potrzeb, tyle biedaków ale znalazło się miejsce i dla tego malucha. Córka od 3 lat utrzymuje sama Lolę od naszej ewu, wspomaga też ofiarnie fundacje i Dogomanii w trudnej sytuacji. Choć obiecała temu psiakowi, że go stamtąd zabierze i będzie miał dobre życie (po tych słowach gdy go żegnaliśmy, zerwał się, wyszedł spod ławy i poszedł za nami do busa), to sama nie podoła go utrzymać. Miałyśmy wiele obaw związanych z tą decyzją, wiadomo jakie są czasy, ale serce wzięło górę i to bez żadnych kalkulacji i dywagacji. Zresztą dobrze wiecie, jak to jest, nie muszę nic tłumaczyć. Wyślę to co napisałam, na razie internet sprawuje się przyzwoicie ale nie wiem,jak długo. Wczoraj był z tym koszmar. Ja również trochę nie nadążam, sprawy nabrały tempa i dobrze, trzeba teraz porobić pierwsze opłaty, pieniążki bardzo potrzebne, Aniu będę chciała z tobą porozmawiać nie wiem kiedy wracacie do domu ? - teraz dla piesia proponuję 100zł jednorazowej deklaracji 1 1 Quote
Figunia Posted July 18, 2024 Posted July 18, 2024 On 7/16/2024 at 9:31 AM, mdk8 said: spróbuj zapytać katakka może będzie mogła pomóc - nie wiem dokładnie z jakich okolic jest ale coś mi się kojarzy ,że gdzieś właśnie tamte okolice ... ??? Małgosiu, teraz dotarło do mnie, że to Ty wpadłaś na pomysł, by spytać u Kasi kattaka. Wszystkim dziękuję a Tobie nie,, przepraszam. Bardzo Ci dziękuję, bo jak się okazuje, był to "strzał w dziesiątkę" i wszystko stało się prostsze. 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.