elik Posted July 12, 2017 Posted July 12, 2017 4 godziny temu, anica napisał: i jeszcze Elik i mamy pieniążki na pełną diagnostykę :) jak to zrobimy technicznie? czy teraz wpłacamy czy czekamy? ja sobotę wyjeżdżam i nie zawsze tam mam dostęp do netu a do tego jeszcze ... rodzina utrudnia 4 godziny temu, ewu napisał: Elik kochana bardzo dziękuję i przepraszam ,że mi umknęło . Aniu to może wpłćmy żeby Figunia miała już na koncie. Dajcie spokój kochane :) Moja pomoc będzie symboliczna raczej, bo oprócz swoich psiaków mam teraz na utrzymaniu 3 tymczasiki :) Mogę dorzucić jedynie dwie dyszki i może szybciej będzie bezpośrednio na konto Figuni ? Quote
ewu Posted July 12, 2017 Author Posted July 12, 2017 17 minut temu, elik napisał: Dajcie spokój kochane :) Moja pomoc będzie symboliczna raczej, bo oprócz swoich psiaków mam teraz na utrzymaniu 3 tymczasiki :) Mogę dorzucić jedynie dwie dyszki i może szybciej będzie bezpośrednio na konto Figuni ? Elu zdecydowanie Figuni. Quote
Figunia Posted July 12, 2017 Posted July 12, 2017 Kolejny spacer i tylko siusiu. Ale Misia tak już potrafi się rozpędzić (zwłaszcza, gdy wracamy do domu), ze musiałam prawie biec, by za nią nadążyć. Po spacerach sygnalizuje, ze jest głodna. Zjadła już trzy razy spore (jak na nią ) porcje kurczaka. To pierwszy raz, kiedy je tak ładnie. Wcześniej zdarzyło się to raz, kiedy dostała tabletkę na apetyt. Ogólnie też jest weselsza. Przed chwila pobiegla do drzwi, bo ktoś chodził po klatce. Nie szczekala, ale była czujna , w pelnej gotowosci bojowej. To wszystko sprawia, ze uwazam, ze spokojnie mozemy juz doczekac do jutrzejszego ranka i wtedy pobrać krew. Zresztą i tak nie mogłabym tego zrobić, bo ok. 8 dostała śniadanie. Wczoraj wet podał jej antybiotyk i kroplowke, dlatego pobranie krwi trzeba bylo odłożyć. Wierzę, ze najgorsze za nią. Natomiast straszliwie martwię się tym, ze Misia nie jest zaszczepione przeciw chorobom zakaznym. Przynajmniej w jej ksiazeczce nie ma żadnego wpisu. Chyba, ze kiedyś miała normalny dom i była zaszczepiona. Jak pomyślę, ze teraz jest tak osłabiona i bezbronna...przecież - nie, nawet nie chce o tym pisać. Quote
Figunia Posted July 12, 2017 Posted July 12, 2017 Troszkę dzisiejszej Misiuni - o ile się uda... 1 Quote
Figunia Posted July 12, 2017 Posted July 12, 2017 Na pierwszym zdjęciu machala pięknie ogonkiem. Trzecie pokazuje jej zapadniety brzuszek. Na czwartym przytulila się do mnie i prosiła o glaski... Quote
Figunia Posted July 12, 2017 Posted July 12, 2017 Te ciemne zdjecia robione sa wczoraj, w łóżku, przy lampce nocnej. 1 Quote
dwbem Posted July 12, 2017 Posted July 12, 2017 Jeżeli odzyskała humor i apetyt to znaczy, że odrobaczenie zadziałało, to nie musiały być glisty tylko inne, słabo widoczne. Radzę powtórzyć odrobaczenie z jednodniową przerwą, będzie większa pewność, że wyszlo wszystko. Quote
elik Posted July 12, 2017 Posted July 12, 2017 4 godziny temu, ewu napisał: Elu zdecydowanie Figuni. Figuniu, proszę o nr konta :) 20 minut temu, dwbem napisał: Jeżeli odzyskała humor i apetyt to znaczy, że odrobaczenie zadziałało, to nie musiały być glisty tylko inne, słabo widoczne. Radzę powtórzyć odrobaczenie z jednodniową przerwą, będzie większa pewność, że wyszlo wszystko. Nie chcę się wymądrzać, ale sądzę, że jeśli dawka leku była odpowiednia do wagi suni, to następne odrobaczanie za 2 tygodnie. Quote
dwbem Posted July 12, 2017 Posted July 12, 2017 Przepraszam, masz rację, co drugi dzień odrobaczałam małe szczeniaczki a ona jest dorosła. Quote
ewu Posted July 12, 2017 Author Posted July 12, 2017 Figuniu będzie dobrze. Boże miłosierny nawet na zdjęciach widać jak jest chuda:( Ja jej na żywo nie widziałam bo nie mogę jeździć do schroniska ze względu na chorobę Pączka. Quote
anica Posted July 12, 2017 Posted July 12, 2017 Jestem zauroczona urodą Misi... jak kocham jamniki! wcale się nie dziwię ,że jest tyle chętnych domków, jest zjawiskowo piękna! i jeszcze ten anielski charakter, to naprawdę wyjątkowa sunia, pewnie jeszcze dłużej bym się rozpisywała nad jej urodą, ale już 'padam' więc może tylko dodam ,że bardzo proszę o numer konta/Aniu miałam nadzieję ,ze się spotkamy jeszcze przed wyjazdem ale widzę ,że się nam nie uda, pewnie już po moim powrocie :)/ Aniu przyślij mi proszę swój numer konta,który przekażę również mojej kochanej cioci Cancer/ podczytuje wątek, czuwa i chciałaby też troszeczkę pomóc/ rozmawiałyśmy nawet, że już kiedyś spotkała się z podobnymi objawami u jakiejś innej psinki.. i okazało się ,że połknęła nakretkę plastikową?! .. nie twierdzimy ,że to mogło przytrafić się Misi.... ale to jedna z wielu hipotez, którą trzeba wykluczyć.. lub potwierdzić?! więc chyba rtg i usg będą konieczne... a zresztą wiesz co masz robić 6 godzin temu, elik napisał: Dajcie spokój kochane :) Moja pomoc będzie symboliczna raczej, bo oprócz swoich psiaków mam teraz na utrzymaniu 3 tymczasiki :) Mogę dorzucić jedynie dwie dyszki i może szybciej będzie bezpośrednio na konto Figuni ? Eluniu, to wielka pomoc! przecież wiesz sama ile w takiej sytuacji znaczy każda złotówka!.. wiemy przecież ile pomagasz innym bidom! samo to ,że jesteś... każda rada -bezcenna! Quote
ewu Posted July 12, 2017 Author Posted July 12, 2017 30 minut temu, anica napisał: Jestem zauroczona urodą Misi... jak kocham jamniki! wcale się nie dziwię ,że jest tyle chętnych domków, jest zjawiskowo piękna! i jeszcze ten anielski charakter, to naprawdę wyjątkowa sunia, pewnie jeszcze dłużej bym się rozpisywała nad jej urodą, ale już 'padam' więc może tylko dodam ,że bardzo proszę o numer konta/Aniu miałam nadzieję ,ze się spotkamy jeszcze przed wyjazdem ale widzę ,że się nam nie uda, pewnie już po moim powrocie :)/ Aniu przyślij mi proszę swój numer konta,który przekażę również mojej kochanej cioci Cancer/ podczytuje wątek, czuwa i chciałaby też troszeczkę pomóc/ rozmawiałyśmy nawet, że już kiedyś spotkała się z podobnymi objawami u jakiejś innej psinki.. i okazało się ,że połknęła nakretkę plastikową?! .. nie twierdzimy ,że to mogło przytrafić się Misi.... ale to jedna z wielu hipotez, którą trzeba wykluczyć.. lub potwierdzić?! więc chyba rtg i usg będą konieczne... a zresztą wiesz co masz robić Eluniu, to wielka pomoc! przecież wiesz sama ile w takiej sytuacji znaczy każda złotówka!.. wiemy przecież ile pomagasz innym bidom! samo to ,że jesteś... każda rada -bezcenna! Aniu ja też dzisiaj rozmawiałam z Panią, której piesek miał identyczne objawy i okazało się , że połknął kawałek zabawki. Zaczynam się martwić czy Misia czegoś nie połknęła. Quote
ewu Posted July 12, 2017 Author Posted July 12, 2017 Też rozmawiałam dzisiaj z moją ukochaną Danusią Cancer i wiem o Jej pomocy dla Misi. Danusiu -dziękuję:):):) Quote
Poker Posted July 12, 2017 Posted July 12, 2017 Jestem umówiona na wizytę PA z młodymi na sobotę w południe. Quote
ewu Posted July 12, 2017 Author Posted July 12, 2017 25 minut temu, Poker napisał: Jestem umówiona na wizytę PA z młodymi na sobotę w południe. Wspaniale:) Quote
Figunia Posted July 12, 2017 Posted July 12, 2017 Misia zrobiła wreszcie kogo, ale znowu rzadzizna. Robali nie widzialam, choc byly w tym jakies jakby kawałki czegoś stałego. Zarejestrowałem się na badanie usg (na wypadek, gdyby doktor , gdzie pobieramy krew nie miał możliwości zrobienia usg) winnym gabinecie, zrobię tam też test na lamblie. Misia po zrobieniu tej koopki (wylaniu raczej) wyraźnie posmutniala i znowu wciskala się w kąty. .. A ja już tak sie cieszyłam,ze jest dobrze... Quote
Poker Posted July 12, 2017 Posted July 12, 2017 Dobrze by było oddać kał na badanie również na włosogłówkę. Figuniu, podaj nr konta, to wpłacę coś na malutką. Quote
ewu Posted July 12, 2017 Author Posted July 12, 2017 8 minut temu, Figunia napisał: Misia zrobiła wreszcie kogo, ale znowu rzadzizna. Robali nie widzialam, choc byly w tym jakies jakby kawałki czegoś stałego. Zarejestrowałem się na badanie usg (na wypadek, gdyby doktor , gdzie pobieramy krew nie miał możliwości zrobienia usg) winnym gabinecie, zrobię tam też test na lamblie. Misia po zrobieniu tej koopki (wylaniu raczej) wyraźnie posmutniala i znowu wciskają się w kąty. .. A ja już tak sie cieszyłam,ze jest dobrze... Źle to wygląda skoro nadal źle się czuje. Figuniu podaj mi też proszę konto. Quote
Figunia Posted July 12, 2017 Posted July 12, 2017 Ciocie, dziękuję w imieniu Misi. Już ślę nr konta Cioci elik, Anusi i poker. I ewu... DZIĘKUJĘ! Quote
ewu Posted July 12, 2017 Author Posted July 12, 2017 Coraz bardziej mi chodzi po głowie ciało obce w żołądku. Figuniu jak dobrze ,że będzie to USG. Quote
Figunia Posted July 12, 2017 Posted July 12, 2017 Musiałam wyjść z Misią, bo prosiła. Ona podchodzi do drzwi i czeka, lub sie przy nich kładzie. Zrobiła siku, trochę spacerowalysmy i było jeszcze jedno siusiu. Po przyjściu do domu miałam wrażenie, ze czeka na jedzenie. Ale, ze to już północ, nie chciałam jej karmić. Przyszła do łóżka i podawała łapkę...poszłam więc grzecznie do kuchni (jak ona się cieszyła, ze zrozumiałam, o co jej chodzi...) wzięłam skrzydelko kurczaka i zjadła je w "try miga". Teraz już mówimy wszystkim Ciociom Dobranoc! 2 Quote
ewu Posted July 13, 2017 Author Posted July 13, 2017 Dzień dobry Misińko :) Trzymaj się na badaniach i oby nic złego nie wyszło. Quote
anica Posted July 13, 2017 Posted July 13, 2017 9 godzin temu, Figunia napisał: Musiałam wyjść z Misią, bo prosiła. Ona podchodzi do drzwi i czeka, lub sie przy nich kładzie. Zrobiła siku, trochę spacerowalysmy i było jeszcze jedno siusiu. Po przyjściu do domu miałam wrażenie, ze czeka na jedzenie. Ale, ze to już północ, nie chciałam jej karmić. Przyszła do łóżka i podawała łapkę...poszłam więc grzecznie do kuchni (jak ona się cieszyła, ze zrozumiałam, o co jej chodzi...) wzięłam skrzydelko kurczaka i zjadła je w "try miga". Teraz już mówimy wszystkim Ciociom Dobranoc! ,,,moja Taksunia, podobnie prosi o spacerek :) Aniu, jednak jest jakaś poprawa... może niewielka ale jednak! sama 'jakby prosi' o jedzenie i zjada! to już krok do przodu:) ... nie wiem czy nie doczytałam?? ale jak Taksunia miała nawracające biegunki, w pierwszym rzędzie do badania kał i krew... czy twój lekarz nic nie sugerował? ... Aniu, dzisiaj muszę jeszcze jechać do dziadka, niby powinnam już o 16 być... ale to różnie może być, może mnie coś zatrzymać, wolałabym się nie umawiać na dzisiaj, proponuję zostawić to spotkanie na sierpień ... lub może zostaje jutro?... pomyśl jak wolisz ... pieniążki przeleję dzisiaj wieczorkiem,/ nie robię swoich,przelewów w pracy/ i Danusi konto również przesłałam,/ trzeba przyznać ,że nieustająco mnie zaskakuje/ grosik do grosika.. i będzie Diagnostyka! a Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.