Saint Posted March 28, 2009 Posted March 28, 2009 Przez odświeżenie przeze mnie tematu Kaźmierski vs. Ściesiński troszkę główny wątek zbiegł na manowce ;) W każdym bądź razie Marzeno: [quote]prof. Andrzej Kaźmierski, biolog z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu: - Niedopuszczalne jest, by promotor włączał pracę magisterską studenta do swojej książki. Widziałem pracę magistrantki z SGGW i książkę "Hodowla psów" i uważam, że profesor powinien wymienić ją jako współautorkę rozdziału. W 2004 r. recenzowałem tę książkę - wytknąłem autorowi, że zamieścił w niej rysunki oraz fragment artykułu prasowego bez podania nazwiska autora. Nie wiedziałem wtedy, że wykorzystał też pracę magisterską. Jednak już wtedy napisałem, że książka nosi znamiona plagiatu.[/quote] Cytat pochodzi z: [url=http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34889,2681512.html]Prawa autorskie do pracy ma student[/url] Zatem nie tyle ja tak twierdzę, co profesor Kaźmierski ;) Quote
Marzena S Posted March 28, 2009 Posted March 28, 2009 [QUOTE] Zatem nie tyle ja tak twierdzę, co profesor Kaźmierski ;-) [/QUOTE] Teraz to dla mnie jasne, jest OK oczywiście :) Quote
Obama Posted March 29, 2009 Posted March 29, 2009 Ponieważ nie znam się zupełnie na zasadach panujących w PKPR chciałam dowiedzieć się jacy są sędziowie? Czy zdarzają się osoby niekompetentne jak w ZK? Czy zdarzają się sytuacje(jak w ZK) gdy sędzia pojawia się pijany,niedouczony...a ocenianą rasę zna z wzorca przeczytanego 20min przed wejściem na ring? Quote
Mraulina Posted April 1, 2009 Posted April 1, 2009 W ZK na ringu bywa nieciekawie - ale to są sytuacje wyjatkowe! :mad: [B]WYJĄTKOWE!!!!!![/B] Quote
polskakynologia Posted April 13, 2009 Posted April 13, 2009 A ja mam już dość tych kłótni. Może warto byłoby w końcu dzielić się tym co dobre, a nie co złe. postanowiłem zorganizować akcję. [url=http://www.polskakynologia.republika.pl]polska kynologia[/url] serdecznie zapraszam Quote
Mraulina Posted April 14, 2009 Posted April 14, 2009 PK nie wie zbyt wiele o organizacjach kynologicznych. Quote
Goldek Posted April 14, 2009 Posted April 14, 2009 Przejrzałam Twoją stronę i aż się we mnie zagotowało! "Pojawiają się zdania typu - aby mój pies był rasowy, co roku muszę płacić składkę i w dodatku jeździć na wystawy." - Nieprawda! TotaLNE KŁAMSTWO! W Związku Kynologicznym aby pies był rasowy musi mieć metrykę i tyle! Aby suka miała rasowe szczeniaki musi być zapisana do ZK, musi mieć opłaconą składkę i jeździć na wystawy, a o ile wiem w PKPR też przed dopuszczeniem suki parę formalności przynajmniej trzeba załatwić i na wystawę też pojechać. Trochę mnie poniosło, przepraszam. Proszę, aby jeśli robisz jakąś akcję była ona przeprowadzona rzetelnie i nie wprowadzała nikogo w błąd! :shake: Quote
polskakynologia Posted April 14, 2009 Posted April 14, 2009 budujmy razem tą stronę. Nie nastawiam się na to, że wszystko co jest napisane jest w 100% extra. Każdy ma prawo do błędów, stąd mój apel - piszmy w miarę obiektywne teksty. Napiszmy co nam się nie podoba w ZKwP i w PKPR, napiszmy co nam się nie podoba w polskiej kynologii, napiszmy czego oczekujemy od siebie i od tych organizacji. Jeśli ktokolwiek napisze rozsądny tekst bez wahania go zamieszczę. Potrzeba jest zmian - więc zamiast pisać co napisałem nie tak - napiszmy jeden wspólny tekst nawet tu - na forum i zamieśćmy go w internecie na tej stronie. Na razie nie reklamuje tej strony. Chcę, aby stworzyli ją ludzie, którzy mają doświadczenie... Quote
Obama Posted April 15, 2009 Posted April 15, 2009 [quote name='Mraulina']W ZK na ringu bywa nieciekawie - ale to są sytuacje wyjatkowe! :mad: [B]WYJĄTKOWE!!!!!![/B][/quote] Wyjątkowe? Ok,pijany sędzia na ringu może nie zdarza się za często.Ale sędziowie niekompetentni to codzienność.Wejdź na fora jakiejkolwiek rasy,poczytaj o opisach z wystaw.Wystawy z jednym psem w klasie? Dla mnie jest to dowód na to,że ludzie mają dość opisów i ocen mających się nijak do profesjonalizmu.Wystawca płaci,a sądząc po dyskusjach często nie wiadomo czego się spodziewać-poza kabaretem na ringu. Quote
Mraulina Posted April 15, 2009 Posted April 15, 2009 Właściciel pieska słabego, niezgodnego ze wzorcem, będzie nadawał na sędziego - fachowca, który mu pieska oceni na bd czy d. Narzekania o niczym nie świadczą! A o kompetencji sędziów trudno wyrokować komuś, kto ma pierwszego w zyciu pieska i celebruje pierwszy w życiu sezon wystawowy. - A tacy ludzie zwykle mają najwięcej do powiedzenia! Zgadza się - są sędziowie słabi, zwłaszcza z rozszerzeń. Tu kamyczek do ogródka organizatorów wystaw - nie zapraszać do sędziowania byle kogo. A do sędziowania ras polskich na prestiżowych wystawach nie zapraszać cudzoziemców! Bo będzie tak, jak na ringu chartów polskich w Katowicach, gdzie sliczny inter zeszedł z ringu z bd., podobnie - piesek, który spokojnie mógł dostać BoBa. Dlaczego tak mało ludzi zgłasza psy na wystawy? Bo wiąże się to z powaznymi kosztami. Opłaty wystawowe są bardzo wysokie (tu powiem: za wysokie - temat można dalej rozwinąć), dojazd też kosztuje. Wiele znakomitych psów nie jest wystawianych, bo ich właścicieli na to nie stać. Pomysł PK jest świetny. Popracujmy razem nad nowąstronką. Quote
Obama Posted April 15, 2009 Posted April 15, 2009 [quote name='Mraulina']Właściciel pieska słabego, niezgodnego ze wzorcem, będzie nadawał na sędziego - fachowca, który mu pieska oceni na bd czy d. Narzekania o niczym nie świadczą! A o kompetencji sędziów trudno wyrokować komuś, kto ma pierwszego w zyciu pieska i celebruje pierwszy w życiu sezon wystawowy. - A tacy ludzie zwykle mają najwięcej do powiedzenia! Zgadza się - są sędziowie słabi, zwłaszcza z rozszerzeń. Tu kamyczek do ogródka organizatorów wystaw - nie zapraszać do sędziowania byle kogo. A do sędziowania ras polskich na prestiżowych wystawach nie zapraszać cudzoziemców! Bo będzie tak, jak na ringu chartów polskich w Katowicach, gdzie sliczny inter zeszedł z ringu z bd., podobnie - piesek, który spokojnie mógł dostać BoBa. Dlaczego tak mało ludzi zgłasza psy na wystawy? Bo wiąże się to z powaznymi kosztami. Opłaty wystawowe są bardzo wysokie (tu powiem: za wysokie - temat można dalej rozwinąć), dojazd też kosztuje. Wiele znakomitych psów nie jest wystawianych, bo ich właścicieli na to nie stać. [/quote] W tej kwestii sugeruję się głównie opiniami doświadczonych hodowców,którzy nie jednego psa widzieli,jeżdżą po prestiżowych wystawach zagranicznych. I nie chodzi mi o sytuacje kiedy ktoś marudzi,że jego psinka poza lokatą,ale sytuacje ,kiedy w opisie są ewidentne bzdury,na miejscach pierwszych przeciętne psy,a poza lokatami psy wygrywające wystawy u sędziów specjalistów.A to się niestety zdarza.Coś w tym jest skoro grono doświadczonych hodowców i właścicieli psów cytuje sobie opisy własnych psów w dziale "humor". Z kwestią gotówki się zgadzam połowicznie.Jestem na kilku forach ras i na wielu z nich są tworzone listy jakich sędziów omijać.kogo nie stać- oczywiście nie jeździ,ale nie pisz proszę,że hodowca mający finanse na dojazd na wystawy do Holandii,Belgii -nie jedzie do Opola(przykład) bo ... za drogo.:shake: Nie jedzie tam, bo doprawdy szkoda fatygi : jechać na wystawę,gdzie sędziuje allrounder o zerowej znajomości niuansów w rasie. Quote
Mraulina Posted April 15, 2009 Posted April 15, 2009 O "oleandrach" właśnie pisałam, mając na myśli "speców z rozszerzeń". Quote
Azawakh Posted April 18, 2009 Posted April 18, 2009 polskakynologia brawo za tą stronkę! świetnie, że wreszcie jest ktoś kto zainteresował się nasza krajowa kynologia i nie zamyka się na świat twierdząc, ze FCI tego od niego tego wymaga bo jest w ZKwP. Należy doprowadzić do dialogu co byłoby ideałem ale jesli to by nie wyszło to przynajmniej do poszanowania przez ZKwP i FCI innych krajowych organizacji kynologicznych. Ale, zeby to osiągnąc trzeba wiele pracy włozyć a wiem to z autopsji gdyż tym tematem zajmuję sie od lat o czym możesz sobie poczytać w zamieszczanych przeze mnie materiałach prasowych jak np artykul z 1992 roku autorstwa pana Władysława Korpetty. Na swojej stronie z powodzeniem możesz wykorzystywać na swojejs stronie ale tak, zeby nie było wyrwane z kontekstu. Mam nadzieję, że i twoje działania odniosą korzystny skutek. Quote
milamini Posted April 18, 2009 Posted April 18, 2009 [quote name='Lapeno']Wyjątkowe? Ok,pijany sędzia na ringu może nie zdarza się za często.Ale sędziowie niekompetentni to codzienność.Wejdź na fora jakiejkolwiek rasy,poczytaj o opisach z wystaw.Wystawy z jednym psem w klasie? Dla mnie jest to dowód na to,że ludzie mają dość opisów i ocen mających się nijak do profesjonalizmu.Wystawca płaci,a sądząc po dyskusjach często nie wiadomo czego się spodziewać-poza kabaretem na ringu.[/quote] Ooo - ktoś wnerwiony jak ja? :crazyeye: A podobno ja sieję zamęt na "własnym" podwórku :evil_lol: A w naszej rasie skończyło się - jeden pies w klasie :-( ale moda na Championa w otwartej pozostała :angryy: Quote
mmiodek Posted May 13, 2009 Posted May 13, 2009 Próbuję zostać sędzią kynologicznym w PKPR. Będę coś więcej mógł powiedzieć o tej organizacji jak trochę więcej poznam. Jestem już starszym gościem (55) bez uprzedzeń i niepotrzebnych emocji. Niestety nie będę miał porównania, bo raczej nikt nie jest i tu i tu (ZK - PKPR). Postaram się co nieco napisać. Na razie mogę powiedzieć, że na wystawie w Łodzi sędziowała sędzina z Hiszpanii specjalistka od Yorków, ale z owczarkami też dobrze sobie radziła. Było dużo Bieverów. Jakość owczarkopw była dla mnie przerażająco słaba pod względem ustawienia tylnych łap i co za tym idzie ruchu. Oceny jak dla mnie za wysokie, ale to moje niedoświadczone spojrzenie. W innych rasach znacznie lepiej. Quote
Mraulina Posted May 14, 2009 Posted May 14, 2009 Tył przeciętnego ONa jest po prostu kiepski. Stawy skokowe im latają w te i we wte. To skutek przekątowania! W jakich rasach się specjalizujesz? Quote
Mraulina Posted May 14, 2009 Posted May 14, 2009 Wiesz, niektórzy chcą się dowartościować. Chcą pokazać, że są lepsi. Quote
g@l@xy Posted May 14, 2009 Posted May 14, 2009 fajnie by było zeby ten wątek był bardziej twórczy niż zachęcał do zwiększania dystansu pomiedzy ludźmi. Chodzi nam wszystkim o to samo zwierzę rasowe - rodowodowe więc jak można rodowód PKPR czy innej organizacji kynologicznej traktować inaczej niż rodowód ZK? W rodowodach PKPR mamy opisane 4 pokolenia, więc wszystko gra. Zwierzęta mają udokumentowane pochodzenie i chyba o to generalnie chodzi. Jest selekcja dotycząca reproduktorów i suk hodowlanych. Odbywa się to inaczej niż w ZK ale co z tego, pies z wadami nie zostanie dopuszczony do hodowli i chyba o to chodzi. Chyba jednak przeceniacie wyższość jednych organizacji nad drugimi (piszę to zdanie tylko i wyłącznie do osób które to robią) PKPR woli współpracę niż niezdrową konkurencję i monopol. Chodzi tylko o naszych podopiecznych mamy mieć wszyscy komfort przynależenia ludzie i zwierzeta, a nie jakiś wyścig szczurów i ogólnie panujacy stres. Przecież posiadanie pupila to sama radocha i relaks :) No więc o co chodzi???? Członek PKPR z wyboru :) Quote
Azawakh Posted May 14, 2009 Posted May 14, 2009 bajadera jakie to ma znaczenie jaką rasę psa posiada g@l@xy i czy w ogóle posiada psa skoro wie co pisze i o czym pisze? Czy, żeby kochać psy i robić coś dla nich dobrego trzeba mieć w ogóle jakiegokolwiek psa i do tego rasowego? Ja myślę, że nie ale najważniejsze mieć poukładane w głowie i zdrowy rozsądek czego brakuje całemu ZKwP. Quote
g@l@xy Posted May 15, 2009 Posted May 15, 2009 zaspokoję ciekawość dociekliwych: mam yorkshire terriery chociaż nie rozumiem co ma to do rzeczy, gdybym miała inną rasę też bym była w PKPR. Quote
Mraulina Posted May 15, 2009 Posted May 15, 2009 [quote name='Azawakh']Ja myślę, że nie ale najważniejsze mieć poukładane w głowie i zdrowy rozsądek czego brakuje całemu ZKwP.[/quote] Azawakh! Cięzko mnie obraziłeś. Idę nabyć broń palną. Ta zniewaga krwi wymaga! :mad: Quote
niceravik Posted May 15, 2009 Posted May 15, 2009 [quote name='Azawakh'] Ja myślę, że nie ale najważniejsze mieć poukładane w głowie i zdrowy rozsądek czego brakuje całemu ZKwP.[/quote] Tiaak....? I taki pozbawiony zdrowego rozsądku ZKwP zarządza POLSKA KYNOLOGIĄ? A co na to ROZSADNI I INTELIGENTNI OPONENCI? Nie dają rady zdechlaka zadusić?? Nie chcą? Czy jeszcze co innego? :shake: Quote
Mraulina Posted May 15, 2009 Posted May 15, 2009 Niestety - większości członków ZK nie chce się brać udziału w wyborach. Zresztą - są oni też słabo zorientowani, kto jest kto. Jakiś czas temu w Krakowie przeprowadzono rewolucję. Zasłużeni (?) starcy musieli się wycofać. I co? Może nie uwierzycie - u nas jest po prostu dobrze! To dlatego w Krakowie PKPRu właściwie nie ma. Bo PKPR powstał na fali niezadowolenia z ZK. Na ogół słusznego Kiedy słyszę, co się dzieje w innych oddziałach, to mi szczęka opada. Sytuację można poprawić, wykazując się aktywnością. Nie sztuka krytykować - trzeba działać. Proste, prawda? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.