Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Przyznaję się bez bicia, że nic nie czytałam, bo nie mam siły:lol:
Ale foty i filmik obejrzałam:loveu:

A tu jaki biedny mały rudek:lol::loveu:
[url]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06527640x480_zpsb4091ba1.jpg[/url]

Posted

co drugi wątek na forach ttb , jest o treści "jak oduczyć psa skakania na gości" :evil_lol: heeeeeeelllllllppppppppp nie działa żadna metoda - ratunku

Posted

[quote name='Vectra']co drugi wątek na forach ttb , jest o treści "jak oduczyć psa skakania na gości" :evil_lol: heeeeeeelllllllppppppppp nie działa żadna metoda - ratunku[/QUOTE]

jak se goście pozwolą tak mają :)

Posted

[quote name='Doginka']Przyznaję się bez bicia, że nic nie czytałam, bo nie mam siły:lol:
Ale foty i filmik obejrzałam:loveu:

A tu jaki biedny mały rudek:lol::loveu:
[URL]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06527640x480_zpsb4091ba1.jpg[/URL][/QUOTE]

Czytać to i mi się nawet czasami nie chce więc wybaczam :evil_lol:

[QUOTE][quote name='Vectra']co drugi wątek na forach ttb , jest o treści "jak oduczyć psa skakania na gości" :evil_lol: heeeeeeelllllllppppppppp nie działa żadna metoda - ratunku[/QUOTE]

[quote name='Alicja']jak se goście pozwolą tak mają :)[/QUOTE]

[quote name='Doginka']Przecież skakanie psa w powitalnym szale to sama radocha:evilbat:[/QUOTE][/QUOTE]

tym bardziej że biorąc psa powinni wiedzieć czego mogą się spodziewać :diabloti:
jak brałam Salsę to TTB były mi obce i na całe szczęście nie odstraszyło mnie to wszystko co dostałam w pakiecie razem z rudą ale jest wiele osób, które to wszystko przerasta a potem psy do schronu, stąd tak dużo TTB w schronach... bo ludzie nie czytają o rasie albo czytają ale uważają że jest to przesadzone albo że ich to na pewno nie będzie dotyczyło

Posted

blbladorki też skaczą z wielką miłościa na ludzia :loveu::evil_lol: ostatnio Brutusek tak się ucieszył na mój widok, że mam zajebistą szramę na udzie ze strupem i siniakiem dookoła :multi:

Posted

[quote name='Rinuś']blbladorki też skaczą z wielką miłościa na ludzia :loveu::evil_lol: ostatnio Brutusek tak się ucieszył na mój widok, że mam zajebistą szramę na udzie ze strupem i siniakiem dookoła :multi:[/QUOTE]

ha! czyli jednak blablador nie jest taki idealny :loveu: zawsze czułam że coś się kryje pod tym płaszczykiem subtelności, delikatności i zrównoważenia ;):evil_lol:


i pragnę napisać że od wczorajszego południa do wczorajszego wieczora nawaliło u nas śniegu po kostki, pizga zimne wietrzysko i wcale ale to wcale nie jest fajnie :placz:
w dodatku siedzę w pracy, w której także jest mi zimno pomimo że kaloryfery na maxa poodkręcałam i włączyłam wszystkie lodówki :roll:

Posted

[quote name='jonQuilla']ha! czyli jednak blablador nie jest taki idealny :loveu: zawsze czułam że coś się kryje pod tym płaszczykiem subtelności, delikatności i zrównoważenia ;):evil_lol:


i pragnę napisać że od wczorajszego południa do wczorajszego wieczora nawaliło u nas śniegu po kostki, pizga zimne wietrzysko i wcale ale to wcale nie jest fajnie :placz:
w dodatku siedzę w pracy, w której także jest mi zimno pomimo że kaloryfery na maxa poodkręcałam i włączyłam wszystkie lodówki :roll:[/QUOTE]

no niestety nie jest to idealna rasa :shake::diabloti:

ja mam farelkę odpaloną pod biurkiem i grzeje mnie od dołu :evil_lol: u nas śnieżyca na maxa, do roboty szłam na czuja bo nie idzie normalnie oczu otworzyć tak zaciąga śniegiem :shake:

Posted

[quote name='Rinuś']
ja mam farelkę odpaloną pod biurkiem i grzeje mnie od dołu :evil_lol: u nas śnieżyca na maxa, do roboty szłam na czuja bo nie idzie normalnie oczu otworzyć tak zaciąga śniegiem :shake:[/QUOTE]

wiele bym dała za kawałek takiej farelki... siedziałam z dupskiem przez chwilę na grzejniku który znajduje się na zapleczu, jak wyszłam na sklep to zaczęłam się telepać gorzej niż wcześniej... za duży skok temperatur na to wygląda :evil_lol:

śniegu na szczęście dzisiaj nie przybywa ale jak szłam to wszystko było nieodśnieżone jeszcze i gdzieniegdzie wpadłam w śnieg po kolana bo tak nawiało w niektórych miejscach :mad: a między blokami tak pizgało że mi czapkę zwiało i prawie łeb urwało
w niedzielę jadę znów do znajomych na zadupie, podejrzewam że wrócę w poniedziałek wieczorem albo wtorek rano... jak planowałam sobie to wolne to mieliśmy nawet nadzieje że uda się jakiegoś grilla zrobić i posiedzieć w ogródku ale coś czuję że zamiast kiełbasek to ja będę musiała wziąć marchewkę i węgielki do bałwana :angryy:

Posted

Farelka to cudowny wynalazek :loveu: Na jesieni jak jest już zimno, a jeszcze nie grzeją w domu (albo robią to źle ;) ) nie ma nic przyjemniejszego jak sobie włączyć piecyk... Finka go uwielbia, zawsze się przed nim kładzie. Jako, że jest jedynym zrównoważonym psem w tym domu i nie boi się elektrycznych ustrojstw :p

Posted

[quote name='Vectra']wujcio kynolog R , grilluje cały rok ... nie ważne czy jest metr śniegu i minus 30 , czy plus 50 :diabloti:[/QUOTE]

i to jest prawidłowe podejście do życia :)

Posted

:evil_lol: nie pocieszyłaś mnie teraz... bo kulig, który sobie zorganizowaliśmy na początku grudnia wyglądał tak że spadłam z sanek po przejechaniu 1-2km i okazało się że do moich sanek kumpel już nie przywiązał innych a moje były pierwsze :evil_lol: takim sposobem zostałam zgubiona w środku pustkowia bo oczywiście kumpel, który prowadził auto nie zauważył że nie zabrał ekipy a potem że zgubił jedyną osobę, którą ciągnął (co ciekawe ja też nie wiedziałam że nikt inny nie ruszył, dopiero jak spadłam i żadne inne sanki we mnie nie uderzyły to się zorientowałam) :mdleje: także jak widzisz kuligi też nam nie wychodzą

Posted

[quote name='jonQuilla']:evil_lol: nie pocieszyłaś mnie teraz... bo kulig, który sobie zorganizowaliśmy na początku grudnia wyglądał tak że spadłam z sanek po przejechaniu 1-2km i okazało się że do moich sanek kumpel już nie przywiązał innych a moje były pierwsze :evil_lol: takim sposobem zostałam zgubiona w środku pustkowia bo oczywiście kumpel, który prowadził auto nie zauważył że nie zabrał ekipy a potem że zgubił jedyną osobę, którą ciągnął (co ciekawe ja też nie wiedziałam że nikt inny nie ruszył, dopiero jak spadłam i żadne inne sanki we mnie nie uderzyły to się zorientowałam) :mdleje: także jak widzisz kuligi też nam nie wychodzą[/QUOTE]

:roflt::roflt::roflt:

Posted

[quote name='jonQuilla']:evil_lol: nie pocieszyłaś mnie teraz... bo kulig, który sobie zorganizowaliśmy na początku grudnia wyglądał tak że spadłam z sanek po przejechaniu 1-2km i okazało się że do moich sanek kumpel już nie przywiązał innych a moje były pierwsze :evil_lol: takim sposobem zostałam zgubiona w środku pustkowia bo oczywiście kumpel, który prowadził auto nie zauważył że nie zabrał ekipy a potem że zgubił jedyną osobę, którą ciągnął (co ciekawe ja też nie wiedziałam że nikt inny nie ruszył, dopiero jak spadłam i żadne inne sanki we mnie nie uderzyły to się zorientowałam) :mdleje: także jak widzisz kuligi też nam nie wychodzą[/QUOTE]

hahaha a myślałam, że tylko mi się zdarzają podobne sytuacje :evil_lol:

Posted

mówisz? :razz:
chociaż znając moje szczęście za którymś wcześniejszym razem bym sobie krzywdę zrobiła, tak czy siak wtedy jak już wszyscy się odnaleźliśmy, znaleźliśmy też kierowcę który zatrzymał się tylko dlatego że szlaban napotkał na swojej drodze i nie mógł już dalej jechać... kulig miał trwać dalej i trwał ale ja siedziałam już w bagażniku bo miałam dość śmigania na saneczkach :evil_lol: (czemu bagażnik? bo miałam taki kaprys... było wygodnie bo to kombik był)

Posted

[quote name='Alicja']na śniegu też grilka można zrobić ;)[/QUOTE]

my co roku robilismy tylko jakos w tym sezonie nie dalo rady czemu ? do teraz nie wiem :evil_lol:

[quote name='jonQuilla']mówisz? :razz:
chociaż znając moje szczęście za którymś wcześniejszym razem bym sobie krzywdę zrobiła, tak czy siak wtedy jak już wszyscy się odnaleźliśmy, znaleźliśmy też kierowcę który zatrzymał się tylko dlatego że szlaban napotkał na swojej drodze i nie mógł już dalej jechać... kulig miał trwać dalej i trwał ale ja siedziałam już w bagażniku bo miałam dość śmigania na saneczkach :evil_lol: (czemu bagażnik? bo miałam taki kaprys... było wygodnie bo to kombik był)[/QUOTE]

dobrze zes wlazla do tego bagaznika :evil_lol: reszta ekipy byla bezpieczniejsza :evil_lol:

a moje kundle nie skaczą tak sa cudownie odchowane :diabloti:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...