justynavege Posted December 9, 2007 Share Posted December 9, 2007 Amiczko jesli nikt z dogomaniakow tu obecnych nie zgłosi do prokuratury to ja napisze do kilku Fundacji dzialajacych na rzecz psom i mysle ze one to zgłoszą ( ja sama nie mam czasu na to ) niestety taka działalnosc musi byc ukarana w przypadku przestępstwa nie daje sie szans tylko wyroki dobranoc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DuDziaczek Posted December 9, 2007 Share Posted December 9, 2007 [quote name='Amiczka']Ale wy nie znacie mojej mamy, nie znacie mnie.. Ja wiem, że zrobiłam straszna głupote, chcuiałbym z kims porozmawiac np przez -emaila i wytlumaczyc. Porozmawiam z mamą i powiem jej o sprawie (nikt mi pewnie nie uwierzy). poprostu wiem, że powiadomienie o tej sprawie zakonczy sie odłaczeniem komputera ze strony mamy, awanturą.., ja bardzo żałuję i chce inaczej zapłacic za swoj czyn, tak, aby o tym nikt sie nie dowiedział, prosze mnie zrozumiec. zrobie wszystko[/quote] A nie moze byc na miejscu z agusiaz (czy inna osoba) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amiczka Posted December 9, 2007 Share Posted December 9, 2007 nie kłamie!:( przez internet sa te przelewy na konto w tym samym banku bo wtedy sa za darmo, a jak z innego banku to wtedy ja chodze wpłacac, ale nie zawsze tak jest, to zalezy czy mama ma czas, albo ja. Boze, co mam zrobic, ja bardzo sie boje i wcale nie czuje sie bezkarna, tylko chciałabym sie dogadac inaczej, bo ja zrozumiałam bład dlaczego od razu ostatecznosc.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kida i Olo Posted December 9, 2007 Share Posted December 9, 2007 Powiedz mi tylko, co byś zrobiła, gdy Dogomaniacy wpłaciliby pieniądze i zaczęli dopominać się o obroże. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amber Posted December 9, 2007 Share Posted December 9, 2007 Próba wyłudzenia kilku tysięcy złotych to bardzo poważne przestępstwo! Gdybyś miała kilka latek więcej wylądowałabyś za to za kratkami... 15 letnia dziewczyna to nie jest dziecko, to osoba, która doskonale zdaje sobie sprawę ze swoich poczynań... Prawdę mówiąc nie wiem jak ona zamierzała zakończyć tę sprawę z obrożami (ludzie zrobili by przelewy, ona by nie wysłała obróżek i co? Kilkadziesiąt osób zapomniałoby o sprawie? Śmiechu warte - chylę głowę przed głupotą) ale na jej szczęście ktoś szybciej zwęszył sprawę, bo gdyby dogomaniacy wpłacili pieniądze, to sprawa myślę, byłaby już w sądzie. Mogę powiedzieć, że współczuje ci Amiczko, bo wdepnęłaś w niezły bigos i będziesz miała niewesoło, ale sama sobie to piwo uwarzyłaś. Przekręty finansowe to bardzo śmierdząca sprawa, dobrze, że tak szybko ktoś cię przyłapał, bo mogło się to dla Ciebie skończyć o wiele gorzej... Poza tym ja bym wcale nie wierzyła, że ona jest teraz chora i dlatego nie może wyprostować sprawy z wetem... Kolejne kłamstwo... Dla Twojego dobra Amiczko przestałabym już kręcić, bo tylko się pogrążasz. A Twoją matkę trzeba powiadomić koniecznie, tak samo jak szkołę - bo wybacz ale "przepraszam, ja już nie będę" to można mówić jak się spóźniło na lekcję w podstawówce, a nie w kwestii wyłudzania ciężkich pieniędzy od uczciwych ludzi. Masz 15 lat, gdybyś miała 17 stanęłabyś przed normalnym sądem - zdajesz sobie z tego sprawę? Chyba nie, bo skoro panicznie boisz się, że dowie się Twoja mamusia, to co byś zrobiła siedząc w areszcie? Obudź się "dziecko". Może bym się nie wypowiedziała w tym temacie gdybym sama nie chciała zalicytować tych obróżek - myśl, że ta smarkula chciała i mnie oszukać, nie daje mi spokoju gdy czytam ten wątek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted December 9, 2007 Share Posted December 9, 2007 [quote name='Amiczka']Ale wy nie znacie mojej mamy, nie znacie mnie.. Ja wiem, że zrobiłam straszna głupote, chcuiałbym z kims porozmawiac np przez -emaila i wytlumaczyc. Porozmawiam z mamą i powiem jej o sprawie (nikt mi pewnie nie uwierzy). poprostu wiem, że powiadomienie o tej sprawie zakonczy sie odłaczeniem komputera ze strony mamy, awanturą.., ja bardzo żałuję i chce inaczej zapłacic za swoj czyn, tak, aby o tym nikt sie nie dowiedział, prosze mnie zrozumiec. zrobie wszystko[/quote] [B]a c zego najbardziej obawia się dziewczę ??[/B] [B]odłączenia komputera i awantury :angryy:[/B] [B]wstyd wstyd wstyd[/B] [B]i dlaczego nikt ma sie nie dopwiedzieć o wyludzeniu??[/B] [B]paranoja normalnie[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted December 9, 2007 Share Posted December 9, 2007 [quote name='Amiczka']nie kłamie!:( przez internet sa te przelewy na konto w tym samym banku bo wtedy sa za darmo, a jak z innego banku to wtedy ja chodze wpłacac, ale nie zawsze tak jest, to zalezy czy mama ma czas, albo ja. Boze, co mam zrobic, ja bardzo sie boje i wcale nie czuje sie bezkarna, tylko chciałabym sie dogadac inaczej, bo ja zrozumiałam bład dlaczego od razu ostatecznosc..[/quote] Bo w świecie dorosłym nie ma dogadywania się inaczej , masz 15 lat , więc już prawie jesteś dorosła i pora nauczyć się odpowiadać jak dorosły człowiek za swoje czyny ..... nie jesteśmy w przedszkolu i nie chodzi tu o połamanego klocka .. tylko o oszustwo , pieniądze , zaufanie to na ile kont wpłacono ci pieniądze ? Bo wg mnie jeśli masz konto internetowe to najtaniej jest robić wpłaty do każdego jednego banku ... przez internet .. tak to dużo zachodu , trzeba wypłacić wypisać kwitek iść do banku ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta925 Posted December 9, 2007 Share Posted December 9, 2007 [quote name='agusiazet']Jestem z Mielca. Kupiłam od Amiczki rameczkę na zdjecia. Rameczka jest do odebrania w jej bibliotece szkolnej, pieniążki już wzięła i wierzę, że przeleje je na schronisko. Ja rameczkę odbiorę jak będę miała czas odwiedzić bibliotekę, pewnie w piatek. Jeśli Amiczka, chciałaby ze mną porozmawiać o tej niemiłej wpadce na bazarku - mogę, choć bardzo nie lubię takich sytuacji. Ale uważam, ze z młodymi ludźmi trzeba rozmawiać, bo czasami sami nie zdajemy sobie sprawy z powagi czynów, jakich się dopuszczamy! Amiczko, jeśli chcesz porozmawiać będę w bibliotece w piątek, najprawdopodobniej koło 8.30 lub odrobinę później. Jestem dorosła, mam 40 lat, mam trzy córki i psa, więc chyba się nadaję, ale jeśli Amiczka nie chce nie nalegam![/quote] moze Agusiazet zgodzilaby sie spotkac z Mamą Amiczki i wychowawcą w szkole? oferowala co prawda wczesniej rozmowe z Amiczką, ale moze podjelaby sie tej rozmowy? napisze do Niej pw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted December 9, 2007 Share Posted December 9, 2007 Amiczek nei pisz do mnie błagalnych pw bo kto jak kto ale ja na pewno nie pomogę w ukrywaniu takiego przestepstwa jestem b tolerancyjna ale akurat to jest ten punkt zero za krzywdzenie bezdomnych psów mogę pogryzć i nie pisz ze chcialaś pomagac zwierzetom narobiłas wielkiej szkody i teraz musisz za to odpokutować inaczej " se ne da " " nie zdawalaś sobie sprawy co robisz? " - e zartujesz czyzbyś byla niesprawna umysłowo?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irysek Posted December 9, 2007 Share Posted December 9, 2007 [quote name='justynavege']Amiczko jesli nikt z dogomaniakow tu obecnych nie zgłosi do prokuratury to ja napisze do kilku Fundacji dzialajacych na rzecz psom i mysle ze one to zgłoszą ( ja sama nie mam czasu na to ) niestety taka działalnosc musi byc ukarana w przypadku przestępstwa nie daje sie szans tylko wyroki dobranoc[/quote] widze ze justyna odgrywa tu role aferzystki i tylko podkreca atmosfere. masz przyjemnosc ze straszenia tej dziewczyny!!! rozmowa z jej mama bedzie odpowiednia kara, widac jak sie jej obawia. wiec nie podkrecaj temperatury!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amiczka Posted December 9, 2007 Share Posted December 9, 2007 Błagam, żeby sie naraze wstrzymac, bo nie ma sensu dalej tego ciagnac. Chciałabym z kims porozmawiać. przez internet, lub telefonicznie. I prosze dac mi czas i szanse sie wytłumaczyc, bo w natłoku słow nie moge niczegokolwiek wytłumaczyc. Wszyscy mysle mamy juz po wyzej uszy tej sprawy, a mnie ciarki przechodzą i brzuch boli ciagle. Rozumiem, że chcecie ostrzec oszustów tylko dlaczego moim kosztem? Nie naciagnełam nikogo na zadne pieniadze, nie daliscie mi wytłumaczyc sie, bo jest troszke inaczej, ale nie chce publicznie 'prac brudów'. Przyznaje, jestem głupia i idiotka bo zrobiłam cos strasznego. tylko dlaczego od razu sąd, prokurator, rozmowa z rodzicami, szkołą... wiem, że takie cos trzeba tepic, ale błagam, nie rujnujcie mi zycia! Czy moge z kims najpierw porozmawiac, kto w jaki kolwiek sposób miałby wpływ na decyzje o moim ukaraniu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DuDziaczek Posted December 9, 2007 Share Posted December 9, 2007 [quote name='Amiczka']Błagam, żeby sie naraze wstrzymac, bo nie ma sensu dalej tego ciagnac. Chciałabym z kims porozmawiać. przez internet, lub telefonicznie. I prosze dac mi czas i szanse sie wytłumaczyc, bo w natłoku słow nie moge niczegokolwiek wytłumaczyc. Wszyscy mysle mamy juz po wyzej uszy tej sprawy, a mnie ciarki przechodzą i brzuch boli ciagle. Rozumiem, że chcecie ostrzec oszustów tylko dlaczego moim kosztem? Nie naciagnełam nikogo na zadne pieniadze, nie daliscie mi wytłumaczyc sie, bo jest troszke inaczej, ale nie chce publicznie 'prac brudów'. Przyznaje, jestem głupia i idiotka bo zrobiłam cos strasznego. tylko dlaczego od razu sąd, prokurator, rozmowa z rodzicami, szkołą... wiem, że takie cos trzeba tepic, ale błagam, nie rujnujcie mi zycia! Czy moge z kims najpierw porozmawiac, kto w jaki kolwiek sposób miałby wpływ na decyzje o moim ukaraniu?[/quote] Amiczkla rozmowa z rodzicami to jeszcze nie rujnowanie zycia. A i czy nie mozesz sie osobisie z kims spotkac tylko albo tel. albo mail :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted December 9, 2007 Share Posted December 9, 2007 [quote name='irysek']widze ze justyna odgrywa tu role aferzystki i tylko podkreca atmosfere. masz przyjemnosc ze straszenia tej dziewczyny!!! rozmowa z jej mama bedzie odpowiednia kara, widac jak sie jej obawia. wiec nie podkrecaj temperatury!!![/quote] Irysek nie odgrywam aferzyski ale takie dzialanie wg mnie powinno byc napietnowane , nie zdajesz sobie sprawy dlaczego?? tyle psow uratowano dzieki bazarkom a po takich naciagaczach na bazarku niewiele osob bedzie chcialo licytować poza tym wg mnie przestepstwo powinno byc karane uwazasz inaczej?? chcialabyc by Cie ktoś naciągnął ?? ja nie straszę tej dziewczyny bo prokuratura to nie Al kaida tylko organ dzialajacy zgodnie z prawem wiec wypraszam sobie tego typu insynuacje , pomowienia są karalne jesles chyba zbyt mlodą osobą i niekoniecznie doswiadczoną by wypowiadać sie jakie kary są adekwatne do takich przestepstw!! chcesz bronic Amiczek- broń ja jednak bede dazyc do ukarania tych jej dzialań "odpowiednia kara bo sie jej obawia" _ haha smieszne dobrej nocy nieswiadomym Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amiczka Posted December 9, 2007 Share Posted December 9, 2007 Płacić za bład, który popełniłam przez głupotę i chce go naprawic, chce nadal pomagac zwierzetom i nie chce tak słono placic za głpoe ktorą popełniłam jeden raz. Prosze zrozumiec, moze tylko dla Was rozmowa z mamą to jest nic ale w rzeczywistosci wygladałoby troche inaczej. Czy ta sytuacja nie przejadła sie juz wszystkim i czy ostatni raz nie moglibyscie troszeczke odpuscic niekoniecznie roztywajac mnie na strzepy? chciałabym tylko rzeczowej wymiany zdan z kims kto miałby wpływ na ta sytuacje i byłby w miare obiekywny... nic juz nie wiem, jestem wystraszona tymi wszystkimi wizjami. nikt nie wierzy w zadne moje słowo, nawet w to, ze jestem teraz chora.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bodziulka Posted December 9, 2007 Share Posted December 9, 2007 Myślę, że odłączenie Ci netu byłoby częścią dobrej kary, może byś przestała przesiadywać po nocach w necie, byś się porządnie wyspała, a potem byś miała siły na naukę, żeby kiedyś pójść na studia, dostać dobrą pracę i już więcej nie robić takich numerów. Mam ogromną prośbę do osób będących "na miejscu", żeby dotarły do mamy Amiczki - a potem trzeba będzie podjąć kolejne kroki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irysek Posted December 9, 2007 Share Posted December 9, 2007 [quote name='marta925']moze Agusiazet zgodzilaby sie spotkac z Mamą Amiczki i wychowawcą w szkole? oferowala co prawda wczesniej rozmowe z Amiczką, ale moze podjelaby sie tej rozmowy? napisze do Niej pw.[/quote] juz kilkanascie postow wczesniej to samo zaproponowalam. agusiazet juz sie oferowala, ale amiczka sie wykrecala. teraz nie bedzei miala nic do gadania. tylko czy agusiazet sie zgodzi...? to powazna rozmowa, gdyz i problem jest powazny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amiczka Posted December 9, 2007 Share Posted December 9, 2007 Nie mogę spokojnie spać wiedząc, że tu odgrywa się lincz na mnie. Ja się własnie obawiam tych 'kolejnych kroków', bo po pierwsze nie mam pojęcia co chcecie zrobic. Nie moge sie wytłumaczyc, wszystko dzieje sie tak jakby obok mnie. Ja chce tylko, żeby ten ostatni raz został zmniejszony ten wymiar kary dla mnie, ja to odpokutuje inaczej. Proszę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irysek Posted December 9, 2007 Share Posted December 9, 2007 [quote name='justynavege']Irysek nie odgrywam aferzyski ale takie dzialanie wg mnie powinno byc napietnowane , nie zdajesz sobie sprawy dlaczego?? tyle psow uratowano dzieki bazarkom a po takich naciagaczach na bazarku niewiele osob bedzie chcialo licytować poza tym wg mnie przestepstwo powinno byc karane uwazasz inaczej?? chcialabyc by Cie ktoś naciągnął ?? ja nie straszę tej dziewczyny bo prokuratura to nie Al kaida tylko organ dzialajacy zgodnie z prawem wiec wypraszam sobie tego typu insynuacje , pomowienia są karalne jesles chyba zbyt mlodą osobą i niekoniecznie doswiadczoną by wypowiadać sie jakie kary są adekwatne do takich przestepstw!! chcesz bronic Amiczek- broń ja jednak bede dazyc do ukarania tych jej dzialań "odpowiednia kara bo sie jej obawia" _ haha smieszne dobrej nocy nieswiadomym[/quote] rob co chcesz, jedz nawet do samego prezydenta. nie rozumiesz pewnych rzeczy. nie bylas nigdy mloda? ja bylam i tez parerazy cos przeskrobalam, i mozna powiedziec ze tez byly to grube sprawy ale innego rodzaju. i dla mnie najwieksza kara byla rozmowa z rodzicami. tak samo jest i w tym przypadku, wiec to mysle bedzie kara odpowiednia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted December 9, 2007 Share Posted December 9, 2007 Bardzo proszę o zakończenie tej dyskusji. Pora przejść do działania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bodziulka Posted December 9, 2007 Share Posted December 9, 2007 [quote name='Amiczka']Nie mogę spokojnie spać wiedząc, że tu odgrywa się lincz na mnie. [/quote] To nie jest lincz tylko próba wyjaśnienia Twoich matactw. [quote] Ja się własnie obawiam tych 'kolejnych kroków', bo po pierwsze nie mam pojęcia co chcecie zrobic. [/quote] Od kilku stron piszemy, jakie to mają być konsekwencje: rozmowa z mamą, rozmowa w szkole, zgłoszenie sprawy do prokuratory - prokuratura przekazuje takie sprawy do sądu rodzinnego, sąd może uznać w niektórych przypadkach, że osoba nieletnia powinna odpowiadać jak dorosły i kieruje sprawę do sądu "dla dorosłych" [quote]Nie moge sie wytłumaczyc, wszystko dzieje sie tak jakby obok mnie. [/quote] W każdej próbie tłumaczenia się, kręcisz coraz bardziej i coraz głębiej popadasz w spiralę kłamstw. [quote]Ja chce tylko, żeby ten ostatni raz został zmniejszony ten wymiar kary dla mnie, ja to odpokutuje inaczej. Proszę.[/quote] ostatni raz? a to planujesz kolejne? a może wczesniej już coś było? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
egradska Posted December 9, 2007 Share Posted December 9, 2007 Dziewczyny kochane, mam taką nieśmiałą prośbę - pozwólcie komuś dorosłemu z dogo spotkać się z tą dziewczyną i jej mamą i spokojnie, rzeczowo porozmawiać... Wiele z nas ratuje także psy, które znalazły się w schronie np z powodu agresji, które już pogryzły, a czasami nawet zagryzły inne psy - bardzo prawdopodobne, że najlepszych przyjaciół innych ludzi... Chcecie dla nich drugiej szansy, bo były żle traktowane, głodzone, zaniedbane... Oczywiście - nic nie usprawiedliwia próby oszustwa, ale z drugiej strony - może są okoliczności, które pozwolą na to spojrzeć nieco inaczej... Amiczko, idz sie wyspać i postaraj sie przy całej tej aferze nie zawalić szkoły.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irysek Posted December 9, 2007 Share Posted December 9, 2007 [quote name='Amiczka']Płacić za bład, który popełniłam przez głupotę i chce go naprawic, chce nadal pomagac zwierzetom i nie chce tak słono placic za głpoe ktorą popełniłam jeden raz. Prosze zrozumiec, moze tylko dla Was rozmowa z mamą to jest nic ale w rzeczywistosci wygladałoby troche inaczej. Czy ta sytuacja nie przejadła sie juz wszystkim i czy ostatni raz nie moglibyscie troszeczke odpuscic niekoniecznie roztywajac mnie na strzepy? chciałabym tylko rzeczowej wymiany zdan z kims kto miałby wpływ na ta sytuacje i byłby w miare obiekywny... nic juz nie wiem, jestem wystraszona tymi wszystkimi wizjami. nikt nie wierzy w zadne moje słowo, nawet w to, ze jestem teraz chora..[/quote] kochana nagrabilas sobie zdrowo, nie sadze zeby komus bylo cie zal, ze nie mozesz spac czy ze brzuch cie boli. wybralas zle forum na oszustwo! wiem jaka kara jest rozmowa z rodzicami. tez sie kiedys tego panicznie balam. dostala pare razy wycisk i teraz jest ok. tobie taka szkola tez dobrze zrobi. nauczke bedziesz miala na cale zycie. i zastanowisz sie 100 razy jak bedziesz rozwala kolejne oszustwo w swoim zyciu. bodziulka dobrze napisala, idz spac i zajimij sie nauka, zeby pozniej w przyszlosci nie musiec oszukiwac !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GameBoy Posted December 9, 2007 Share Posted December 9, 2007 [quote name='Amiczka']Nie mogę spokojnie spać wiedząc, że tu odgrywa się lincz na mnie. Ja się własnie obawiam tych 'kolejnych kroków', bo po pierwsze nie mam pojęcia co chcecie zrobic. Nie moge sie wytłumaczyc, wszystko dzieje sie tak jakby obok mnie. Ja chce tylko, żeby ten ostatni raz został zmniejszony ten wymiar kary dla mnie, ja to odpokutuje inaczej. Proszę.[/quote] to nie jest zaden lincz chcialas nas, w tym mnie okrasc, w dodatku nie wplacalas pieniedzy na konto schronu z bazarkow myslisz, ze ja nie mialam w zyciu zadnej trudnej rozmowy z Mamą moja?? mialam wiele choc tematy byly inne bylas taka madra, zeby chciec wyludzic pieniadze, porozmawiaj z Mama swoja sama a pozniej zweryfikuje to ktos z dogo najgorsze jest to, ze Ty ciagle krecisz, ciagle klamiesz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta925 Posted December 9, 2007 Share Posted December 9, 2007 [quote name='Amiczka']Nie mogę spokojnie spać wiedząc, że tu odgrywa się lincz na mnie. Ja się własnie obawiam tych 'kolejnych kroków', bo po pierwsze nie mam pojęcia co chcecie zrobic. Nie moge sie wytłumaczyc, wszystko dzieje sie tak jakby obok mnie. Ja chce tylko, żeby ten ostatni raz został zmniejszony ten wymiar kary dla mnie, ja to odpokutuje inaczej. Proszę.[/quote] tlumaczylas sie juz nie jeden raz - i zawsze klamalas. co jeszcze chcesz tlumaczyc?? ja wierze, ze teraz zrobilabys wszystko zeby tylko 'nic sie nie wydalo', ale nie o to chodzi. mozesz isc spac, bo spraw o zasadniczym znaczeniu i tak nie omawiamy na forum, tylko na pw. rozmowa z mamą i szkola TO NIE JEST KARA. Te osoby dopiero moga zdecydowac o karze-- wiec musza sie dowiedziec. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amiczka Posted December 9, 2007 Share Posted December 9, 2007 Ja przysięgam, że to było pierwsze takie zdarzenie i źle sformuowałam to co chciała powiedzieć. Chcę prosić nie o odpuszczenie tylko o zmienienie wymiary kary na mniejszy/ w inny sposób. 1. Wpłacę zaległe ok 140 zł 2. Dostane zakaz wstepu na dogomanie, czarna lista, ban i co tam jeszcze 3. Dostane taki wyrok w zawieszeniu, czyli ostatnia szanse, a jesli bym cos zrobiła to podejmujecie najsurowsze kroki. 4. Kara w sensie przekazanie jakis dobrych rzeczy na bazarek komuś na jakiegos potrzebującego psa, z którego dochód byłby dobry. 5. lub wpłacenie okreslonej sumy na wybranego przez Was psa/kota.. 6. Rozmowa ze mną przez net, tel, lub nawet osobiscie. Proszę o szansę, ja nie jestem zła tylko popełniłam bład, nie rujnujcie mi życia, błagam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.