Jump to content
Dogomania

Uwaga!Kto nie wpłacił, kto nie wysłał :) Wyjaśnienia i Czarna lista.


Czarodziejka

Recommended Posts

[quote name='Ulka18']Dla przypomnienia zaden wolontariusz mieleckiego schroniska nie jest z Mielca, kazdy z nas ma minimum 40 km w jedna strone.

A ile mialoby byc tych wplat na konto schroniska? Duzo bylo tych bazarkow?
Zaden z wolontariuszy nie ma uprawnien do sprawdzania konta bankowego schroniska, trzeba poprosic p.kierownika o kontrole wplaty, a trzeba wiedziec o co zapytac.[/quote]

Na wątku "bazarek obróżkowy" a także na tym była przekazana przez Moderatorów informacja o tym że mają być sprawdzone te wpłaty. Myślałam, że wszystko zostało ustalone i czekamy na wyniki.
Sprawa próby oszustwa przez Amiczka zaczyna zamierać co uważam za bardzo niepokojące. Stąd moje pytanie.
Wolontariuszki schroniska z Mielca przepraszam za skrót myślowy :oops: - będę pamiętała, że dojedżacie do schroniska ;).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fona']beam6, dzieki, ze pilnujesz sprawy, bo naprawde zatrwazajace jest przyzwolenie na ewentualne naduzycia, ze pozwole sobie uzyc eufemizmu...[/quote]
Przykro mi ale też popieram. Choćby przez szacunek dla tych, którzy na każdy grosz dla psiaków ciężko i uczciwie pracują. To nie nowa "nagonka" tylko sprawa NIE ZOSTAŁA ZAKOŃCZONA.Samo "przepraszam" to dopiero początek- będę cierpliwie czekać na rozliczenie tej sprawy ( przynajmniej od strony finansowej). Niestety na moje zapomnienie proszę nie liczyć:shake: .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='beam6']Na wątku "bazarek obróżkowy" a także na tym była przekazana przez Moderatorów informacja o tym że mają być sprawdzone te wpłaty. Myślałam, że wszystko zostało ustalone i czekamy na wyniki.[/quote]
Ja nie jestem modem i nie przekazywalam takiej informacji.
Czy moderatorzy kontaktowali sie z kierownikiem schroniska?
Z kim to ustalali, ze wplaty maja byc sprawdzone i wg jakiego klucza?

Wplaty nie da sie sprawdzic po nicku z allegro.
Nikt z zainteresowanych/licytujacych nie podal mi na pw danych, wg ktorych mamy szukac wplat. Sprawdzam skrzynke codziennie i zadnych informacji nie dostalam. Mam juz jednak imie i nazwisko i teraz wiem o co mam prosic kierownika. Jak tylko p.kierownik odpisze wkleje tutaj wiadomosc.

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję.
Pamięć ludzka jest zawodna, wątek schowany do archiwum i nie jestem w stanie przypomnieć sobie aktywnych wtedy na wątku Modów żeby ich zapytać jak potoczyły się dalej wydarzenia. Wydaje mi się, że także ktoś z Wolontariuszy deklarował pomoc przy tym sprawdzaniu ale głowy nie dam. Poszperam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='taks']Przykro mi ale też popieram. Choćby przez szacunek dla tych, którzy na każdy grosz dla psiaków ciężko i uczciwie pracują. To nie nowa "nagonka" tylko sprawa NIE ZOSTAŁA ZAKOŃCZONA.Samo "przepraszam" to dopiero początek- będę cierpliwie czekać na rozliczenie tej sprawy ( przynajmniej od strony finansowej). Niestety na moje zapomnienie proszę nie liczyć:shake: .[/quote]

Ja też nie odpuszczę.
Nigdy nie zapomnę jak zapytałam się czy mogę wystawić bazarek na swojego psa ( miała mieć robione kosztowne badania a ja nie miałam na to środków).
Usłyszałam bardzo niemiłe rzeczy że chce wyjechać do Egiptu że chce się dorobić itp......
A ja wtedy się tylko zapytałam......nic więcej

A tu osoba ewidentnie oszukuje.
Bez względu na wiek powinna ponieść konsekwencje....

Link to comment
Share on other sites

Prawdę mówiąc, liczyłam na pomoc Ulki18. Zapytałam na pw, czy mogę zadzwonić, ale bez odzewu, więc pomyślałam, że może dla niej gra nie warta jest świeczki, albo - ja mogę dzwonić dłużej po 22.00 - jest to zbyt późno.
Nie rozumiem, skąd ta jawna antypatia do moderatorów. Ulka18 jest adminem na forum Schroniska w Mielcu, na którym to forum udziela się również Amiczka. Nigdzie, w żadnym poscie nie ma wzmianki o tym, że zbiera pieniądze na to schronisko na naszym bazarku, ani, że wpłaty przekazała, czy przekaże. Pomyślałam - cóż, może kwestie finansowe omawiane są w gronie zaufanych.
Wcześniej Ulka18 zarzucała bezpodstawne ataki na Amiczkę, które może i były w części bezpodstawne - tę część stanowiła [B]wówczas[/B] wiarygodność bazarków na Mielec, bo obróżki możemy pozostawić w tym miejscu bez komentarza. Napisała, że spotka się z Amiczką, wyjaśni itp. Pośród zarzutów, czy też pretensji Ulki18 znalazła się i taka, że niepotrzebnie wydzwania sie do schronu. To ja zadzwoniłam - przedstawiłam sytuację, że istnieje podejrzenie wyłudzenia pieniędzy na naszym forum na rzecz tego własnie schroniska i czy możliwe jest potwierdzenie wpłat od osoby, która takie akcje organizuje. Znamy tylko nick, ale są dowody wpłaty od osób kupujących na bazarku, więc zawsze coś można ustalić. Podkreśliłam, że zależy nam na wyjaśnieniu, ponieważ nie chcemy zrobić krzywdy - w sensie moralnym, jako napiętnowanie - osobie niewinnej, młodej i rzeczywiście pomagającej w miarę swoich możliwości. Kierownik schroniska powiedział, że od wolontariuszy jest Ulka18 i to z nią musiałby tę kwestię przeanalizować, i żebym się z nią skontaktowała. Znalazłam więc Ulkę 18, której działanie skończyło się na kilku wypowiedziach i zarzutach wobec moderatorów, że nie tak moderują. Dziwię się, że jako administrator forum schroniska w Mielcu i chyba koordynator akcji wolontariatu, jak to zostało przedstawine przez kierownika schronu, nie jest zainteresowana dojściem do prawdy. Czas mija, konsekwencji żadnych, użytkownicy, którzy mieli paść ofiarą oszustwa nadal się niepokoją. My, jako moderatorzy więcej nie zrobimy - poza banem dla Amiczki, jako oszustki. Jesli sprawa się nie wyjaśni, pozostaje uznać, że i wpłaty na schronisko w Mielcu były fikcją. Czekamy więc, cierpliwi jesteśmy, ale skoro nikt nie zamierza niczego wyjaśniać, sprawę należy zamknąć. Skoro Amiczka to zaufana wolontariuszka, to czemu nie ma nikogo, kto ją poprze. Faktami. I nie chodzi mi tu o bzdety typu, że [B]może [/B]nie mamy racji, [B]może[/B] ona pomaga - jeśli tak, to fakty poproszę. Nikomu nie zależy, żeby kogoś złośliwie wykluczać z forum, przedstawiać bezpodstawne zarzuty, ale w obliczu serii oszustw na bazarku jest to konieczne.
Mamy w archiwum wszystkie bazarki, więc kwestię wysokości wpłat można było ustalić.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Czarodziejka']Prawdę mówiąc, liczyłam na pomoc Ulki18. Zapytałam na pw, czy mogę zadzwonić, ale bez odzewu, więc pomyślałam, że może dla niej gra nie warta jest świeczki, albo - ja mogę dzwonić dłużej po 22.00 - jest to zbyt późno. [/quote]
Ja po 22. nie odbieram telefonow, bo albo jestem na ostatnim spacerze z psami, albo wykonuje ostatnie domowe czynnosci domowe.
Nie wiem jak wy, ale ja pracuje od 7. rano, nieraz do 17-18, mam duzo obowiazkow nie tylko w pracy.
[quote]Wcześniej Ulka18 zarzucała bezpodstawne ataki na Amiczkę, które może i były w części bezpodstawne - tę część stanowiła [B]wówczas[/B] wiarygodność bazarków na Mielec, bo obróżki możemy pozostawić w tym miejscu bez komentarza. Napisała, że spotka się z Amiczką, wyjaśni itp. Pośród zarzutów, czy też pretensji Ulki18 znalazła się i taka, że niepotrzebnie wydzwania sie do schronu. To ja zadzwoniłam - przedstawiłam sytuację, że istnieje podejrzenie wyłudzenia pieniędzy na naszym forum na rzecz tego własnie schroniska i czy możliwe jest potwierdzenie wpłat od osoby, która takie akcje organizuje. Znamy tylko nick, ale są dowody wpłaty od osób kupujących na bazarku, więc zawsze coś można ustalić. Podkreśliłam, że zależy nam na wyjaśnieniu, ponieważ nie chcemy zrobić krzywdy - w sensie moralnym, jako napiętnowanie - osobie niewinnej, młodej i rzeczywiście pomagającej w miarę swoich możliwości. Kierownik schroniska powiedział, że od wolontariuszy jest Ulka18 i to z nią musiałby tę kwestię przeanalizować, i żebym się z nią skontaktowała. [/quote]
Nie napisalam, ze zarzuty sa bezpodstawne, tylko, ze nic nie wiem o akcji obrozkowej i zeby to wyjasnic potrzebuje czasu i spotkania z Amiczka.

Czy Tobie Czarodziejko nigdy nie zmienily sie plany? Bo ja jestem uzalezniona w planach wyjazdowych do schroniska od p.kierownika, pogody, a w przypadku ostatniej soboty rowniez od tego czy bede wiedziec KTO to jest Amiczka. Jakos nikt z Was nie zasilil mnie wiedza na ten temat (imie, nazwisko, adres, telefon). Mielec to sporo miasto, a jak sie kogos na oczy nie widzialo, to mozna miec problemy ze spotkaniem go. A czekac caly dzien w schronisku niestety nie mam czasu.
[quote]Znalazłam więc Ulkę 18, której działanie skończyło się na kilku wypowiedziach i zarzutach wobec moderatorów, że nie tak moderują. Dziwię się, że jako administrator forum schroniska w Mielcu i chyba koordynator akcji wolontariatu, jak to zostało przedstawine przez kierownika schronu, nie jest zainteresowana dojściem do prawdy. [/QUOTE]
Widze, ze nie znasz sytuacji mieleckiego schroniska :no-no-no:
W tym schronisku nie ma na co dzien zadnego wolontariatu.
Zapraszam na mielecki watek na akcjach pomocowych oraz na watki mieleckich psow na pwp, jest dokladnie napisane od czego jestem i co robie. Nie jestem zadnym koordynatorem wolontariatu, moje dzialania mozesz przesledzic na mieleckim watku.

Napisalam prosbe do pana kierownika, zeby przy nablizszej wizycie w banku wzial wyciag za 2 ostatnie miesiace i sprawdzil wplaty. Na szczescie mam juz imie i nazwisko i wiemy czego szukac. Co miesiac jest kilkadziesiat roznych wplat, nie wiem jak p.kierownik mialby polaczyc wplaty z nickiem na dogomanii. Moze wam wydaje sie to takie proste, ale nam z kierownikiem nie.

Link to comment
Share on other sites

Ulka, każdy z nas ma różne obowiązki i różne nieprzewidziane sytuacje.
Mnie również zmianiają się plany, ale raczej odpisuję na pw. Zapytałam, czy mogę zadzwonić. Nie zadzwoniłam, bo zdaję sobie sprawę, że pora może być nie ta.
Nie odpowiedziałaś na pw.
Nie napisałaś nic o ewentualnym spotkaniu z Amiczką, o które tyle osób pytało i wciąż pyta.
Nikt nie wymagał od ciebie, żebyś ruszyła niebo i ziemię, ale o te drobne kroczki, dzięki którym coś się wyjaśni ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kida i Olo']Czy mogę wiedzieć, jak ustalone zostały dane personalne Amiczki?[/quote]

Na pewno mają je osoby, które wpłacały pieniądze za wygrane bazarki.
Gdzieś mam zapisane kto.

Chciałabym, żeby ta sprawa się wyjaśniła, ponieważ wciąż otrzymuję p[w z prośbą/żądaniem zbanowania Amiczki i wpisania ją na czarną listę.

Link to comment
Share on other sites

Mam dane Amiczki to najwazniejsze. Sama je ustalilam, nikt jakos sie nie podzielil wiedza. Za to sie nasluchalam na swoj temat vide posty powyzej.

Mozna bedzie teraz sprawdzic wplaty w banku, o co potwierdzam, prosilam p.kierownika.

P.kierownik jest w banku raz-góra dwa w tygodniu, wiec prosze nie pisac np. w poniedzialek, ze nie chcemy tego wyjasnic, albo ze sie pojawiam tylko kilka razy na watku. W poniedzlalek kierownik jezdzi po jedzenie dla zwierzat po wszystkich marketach, zakladach miesnych, gdzie tylko cos jest.

Tutaj kilka slow napisal p.kierownik o sobie i akcji zamowien nowych bud
[QUOTE]Temat: forum
Data: So Listopada 24 2007, 9:37 am

Pani Agnieszko dzisiaj mając trochę "wolnego" bo bolą mnie plecy które nadwyrężyłem przy załadunku mięsa zacząłem przeglądać forum. Nie umiem zalogować się więc piszę na ten adres. Przede wszystkim chyba nie wszyscy forumowicze wiedzą, że ja nie jestem kierownikiem "umysłowym" tylko "fizycznym". To znaczy że moja praca to nie siedzenie przy biurku z telefonen i długopisem tylko praca z łopatą wiadrami i kierownicą.
Efekty są jak piszę na wstępie. Ale nie o tym chciałem pisać. Przeczytałem całe forum o budach.Zainteresował mnie wątek o cenach. Czy ktoś kto podaje adresy ogłoszeń o budach wie kiedy to ogłoszenie było wstawione.Ceny zmieniają się jak kalejdoskop.Dzięki dogomaniaczkom dostałem namiary na szkołę w Janowie Lubelskim gdzie warsztaty szkolne robią tanie ocieplane budy.Ich koszt miał się wachać od 180 - 250 za budę w zależności od wielkości. Owszem budy robią, ale koszt średniej budy
to obecnie około 350 zł.Więc zamawiać czy kisić pieniądze przeznaczone na budy a psy, niech w zimie marzną.Kolejny przykład to budy zamówine w ubiegłym roku przez Panie organizujące zbiórkę z okazji dni Mielca.Nie wtrącałem się do tego zamówienia. Miało być przeszło 30 bud a okazało się że w tych pieniądzach zmieściło się 22.I to były budy małego rozmiaru. A był szukany najtańszy producet w okolicy. Kończąc myślę że
nie wszystko co świeci jest piękne. Liczą się realia a nie marzenia.

Z poważaniem kierownik schronu w Mielcu.[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kida i Olo']Amiczka zlicytowała na moim bazarku. Problemu nie widzę, bo przedmiotu przed wpłatą tak czy siak nie wyślę. Jednak [/quote]

Według mnie problem jest, gdy ktoś nie wpłaca, zwłaszcza, gdy były inne chętne osoby na dany przedmiot: można było dany przedmiot sprzedać innej osobie, która by wpłaciła pieniądze (może trochę mniejsze, 1zł, 2zł, ale by były) i możnaby zapłacić rachunki np za leczenie czy hotel. Ja rozumiem, że czasami się zapomni o wpłacie w natłoku spraw, dlatego ja po około tygodniu przypominam. Ale są osoby, które sobie licytują i to olewają, zero odpowiedzialności.
W sytuacji Amiczki zadziwiające jest dla mnie to, że narzeka, że ma mało pieniędzy i ma tyle bazarków do opłacenia, a z tego co widzę po postach osób na tym wątku, dalej licytuje...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Czarodziejka'][B][COLOR=black]Do wyjasnienia:[/COLOR][/B]
[SIZE=7][COLOR=red][SIZE=2][COLOR=#000000]11.[B][COLOR=red]Anecioreczek[/COLOR][/B] (kolczyki z gwiazdą) - aukcje Bodziulki[/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE][/quote]

te kolczyki trafiły już ponownie na aukcję i zostały sprzedane innej osobie
proszę również dopisać do listy kamyczek87, która licytowała u mnie płytę z filmem, obiecała wpłacić i cisza... płyta oczywiście wraca na aukcję, ale myślę, że nicki powinny zostać na liście ku przestrodze dla innych sprzedających

Link to comment
Share on other sites

[B]Bodziulka [/B]- musimy rozgraniczyć pewne sprawy. Co innego wziąć psa na tymczas, opiekować się nim przy finansowym wsparciu osób [B]deklarujących[/B] to wsparcie, a w konsekwencji płaczu i żebrach, bo część się odwróciła i nie ma kasy, a co innego wydawać własne, zarobione, otrzymane jako kieszonkowe, itp pieniądze na aukcje bazarkowe w celu pomocy innym biedom. Ja już dostawałam pw, że taka a taka żebrze i wystawia bazarki, bo ma kilka psów pod opieką, a sama jak głupia kupuje na innych bazarkach, albo - z innej strony - że ktoś wstydzi się kupować na bazarku, chociaż chętnie by coś kupił, bo zbiera pieniądze na jakieś nieszczęście i wszędzie płacze, że nie ma kasy na ten właśnie cel - leczenie/ sterylkę/ utrzymanie.
To paranoja!
Zarabiasz, masz, kupujesz i pomagasz w ten sposób innym, a że zbierasz na jakiegoś bezdomnego, czy tymczasowego psiaka...Przecież nie ty jedna chcesz mu pomóc i nie zawsze możesz. To, że ktoś ma tymczasy nie znaczy, że MUSI zapuścić się jak dziadowski bicz i skończyć, jak Villas. Nie patrzmy, że ktoś zbiera na sterylizację suk, a kupuje sobie skórzane fotele. Robi tyle, ile może. Po to sobie pomagamy, żeby jakoś razem wspólnie dawać radę ;) I nie do ciebie Bodzia, tylko ogólnie tak jakoś wyjaśniam, bo już wcześniej się za tę kwestię chciałam zabrać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bodziulka']Według mnie problem jest, gdy ktoś nie wpłaca, zwłaszcza, gdy były inne chętne osoby na dany przedmiot: można było dany przedmiot sprzedać innej osobie, która by wpłaciła pieniądze (może trochę mniejsze, 1zł, 2zł, ale by były) i możnaby zapłacić rachunki np za leczenie czy hotel. Ja rozumiem, że czasami się zapomni o wpłacie w natłoku spraw, dlatego ja po około tygodniu przypominam. Ale są osoby, które sobie licytują i to olewają, zero odpowiedzialności.[/quote]

To znaczy na przedmiot, który licytuje Amiczka nie ma żadnych chętnych oprócz niej, a więc nie ma sprawy.

Co do reszty posta, to się zgadzam - Amiczka niby nie ma pieniędzy, a dużo rzeczy kupuje na bazarkach...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Czarodziejka'][B]Bodziulka [/B]- musimy rozgraniczyć pewne sprawy.[/quote]

Oczywiście, że to trzeba rozgraniczyć, ale trzeba też mieć świadomość swoich możliwości i brać odpowiedzialność za to, co się robi - bo jeżeli ma się świadomość bardzo ograniczonych środków (jak np wydzielone kieszonkow), to nie można "szaleć" - myślę, ze troche inna sytuacja jest u osób, które zarabiają, i mimo, że mają też mało pieniędzy, mogą np zrobić mały debet na koncie - ale to tak na marginesie. Ogólnie chodzi mi o to, zeby brać odpowiedzialność za to, co się robi.

[quote name='Kida i Olo']To znaczy na przedmiot, który licytuje Amiczka nie ma żadnych chętnych oprócz niej, a więc nie ma sprawy. [/quote]

a u mnie wręcz przeciwnie... chętnych dużo (bo to psie ciasteczka były ;))

Link to comment
Share on other sites

Przekazuje wstepna wiadomosc od p.kierownika ze schroniska:
[QUOTE]Temat: [B]Re: prosba o sprawdzenie wplaty[/B]
Data: Pt Grudnia 7 2007, 8:47 pm
Do: [email][email protected][/email]

Dzisiaj sprawdziłem wyciągi bankowe od 01.09.2007.
[B][COLOR="Red"]Są trzy wpłaty:
02.10.2007 - 20 zł. chyba mama
07.11.2007 - 20 zł Monika
oraz 27.11.2007 - 50 zł. chyba mama[/COLOR][/B]
Jutro przejrzę wpłaty na schronisko.[/QUOTE]
Ta ostatnia wplata to może byc bazarkowa. Ale p.kierownik musi to dokladnie sprawdzic.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kida i Olo'],,Monika", to Amiczka, a ,,chyba mama", to mama Amiczki mam rozumieć, tak? No no, tyle bazarków i żadnej wpłaty :crazyeye:? Czekam na dokładniejsze sprawdzenie... No, chociaż w sumie 1.09 to nie jest aż tak długi czas, aby narobić tych wpłat nie wiadomo ile...[/QUOTE] "Chyba mama" - przeciez my nie znamy imienia mamy Amiczki, rownie dobrze moze to byc siostra albo kuzynka. Jaka mialaby byc kwota wplaty z bazarkow?

Link to comment
Share on other sites

[B]Skopiowałam to z bloga Amiczki ( [URL]http://shi-tzu.blog.onet.pl[/URL] ).[/B]

21 listopada
[URL="http://shi-tzu.blog.onet.pl/2,ID268143682,index.html"]Do widzenia![/URL]

[IMG]http://shi-tzu.blog.onet.pl/0[/IMG]

[IMG]http://shi-tzu.blog.onet.pl/0[/IMG]
[CENTER]Zawieszam bloga na czas nieokreślony.[/CENTER]
[CENTER]Powody? Osobiste;][/CENTER]

[LEFT]Poprostu nie mam czasu na pisanie notek, które poprostu 'giną' w nawale postów na innych blogach. Jest ich tysiące, więc co da jeden blog wiecej? Wiem, wiem własna satysfakcja, ale teraz dosłownie wciągnęłaa mnie Dogomania. Mówie Wam, to uzależnia! A konkretnie Forum Dogomania, na które serdecznie zapraszam psiarzy i zachęcam do rejestracji.[/LEFT]
[LEFT]Mój nick to Amiczka[/LEFT]
[LEFT][URL="http://www.dogomania.pl/forum/../forum"]www.dogomania.pl/forum[/URL][/LEFT]

[LEFT]Wole robić coś, co da jakieś efekty. Pytacie jakie efekty przynosi Dogomania?[/LEFT]

[LEFT]Jest tam coś takiego jak bazarek, na którym można licytować/kupować coś fajnego, a pieniądze z bazarku idą na pomoc konkretnemu psu/kotu, lub np. na schronisko - tak jak moje bazarki zakładam na mieleckie schronisko(mielec.bezdomne.com).[B] Gdyby tak podsumować ilę pieniędzy z tego wyszło to można mówić o ok. 300 zł. [/B]I co, dobre efekty? Lepsze niż spędzenie kilku godzin na pisaniu którejś z koleji notki, która czyta raptem 3 osoby. Bezsensu. To nie dla mnie. [/LEFT]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...