Jump to content
Dogomania

marta925

Members
  • Posts

    166
  • Joined

  • Last visited

marta925's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Ulv, Lacrima - jak Lunka? coraz lepiej? czy mam powiadomoc p. Marka, tego od protez, ze za jakis czas moglby ja zobaczyc, czy zobaczymy jak radzi sobie na 3 łapkach? Na pewno z proteza obciażenie kregoslupa byloby mniejsze... czy macie moze zdjecia po amputacji? na jakiej jest wysokosci? pozdrawiam! i czekam na odp., zreszta pewnie nie tylko ja;)
  2. Zuzlikowa, Ulv na pewno nie jest typem histeryczki, ale sądzac po Twoich postach - Ty jestes, i niepotrzebnie robisz tu taką tragedię, wyciagając jakies dziwaczne wnioski z wypowiedzi innych. Nikt nie robi z Ulv nieodpowiedzialnej osoby! opanuj sie troche i przeczytaj spokojnie to co zostalo na ten temat napisane. Jesli uwazasz ze prosba o niewydawanie Ulv psa i rozmowa Lacrimy z lekarzem znaczaco wplynie na jego zdanie o Ulv, to zwyczajnie obrazasz i Ulv, lekarza. Z tego co wiem, to Ulv wspolpracuje juz nim dlugo, i na pewno jedna rozmowa nie jest w stanie zburzyc wizerunku na jaki sobie u niego zapracowala. Co nie znaczy ze ten sam lekarz jest za pobytem Luny u Ulv, a to wg mnie jest bardzo istotnym argumentem podczas podejmowania decyzji.
  3. a moglby mi ktos tak w czterech zdaniach napisac o co chodzi, i kto jest kto? Bo w zyciu nie dojde, wątkow jest sporo, inne materialy nieco przeklamane.. a znajac zycie zaraz popelnie jekies 'fo pa;)' i bardziej przeszkodze niz pomoge.. To ja moze zaczne: 13 lat temu powstala Fundacja OS i schronisko, z wahl na czele i osobami ze swiecznika z zeszlego stulecia na czele. ok. 2000r zaczely pojawiac sie pogloski ze jest źle, Wahl tez apelowala o pomoc. w 2009 roku wyszlo na jaw ze jest 800 psow w tragicznym stanie, brak kontroli itp. Dzieki wizycie Zofii i Sleepingday, ktore pokazaly swiatu co to za miejsce. Wahl zostala odwolana, koleżanki tez, a Fundacja zamknieta? Przez kogo? Powstala nowa Fundacja, ktora teraz na dogo ma nick 'ostatnia szansa'? I są glosy, ze to co robi, robi nieudolnie? Wahl zaklada teraz kolejna Fundację? Kto jest w tych namnożonych Fundacjach z dogo? i te dwie nazywaja sie Ostatnia Szansa - ta zamknieta i ta nowa? Sorry, ale ja za cholere tego nie łapie. A co maja do tego jeszcze inne fundacje?
  4. wg nie jest odwrotnie - przy adopcjach zdrowy rozsadek powinien brac gore nad emocjami. gdyby tak zawsze bylo - nie byloby wydawania psow do domow, ktore zakochuja sie w slicznych szczeniaczkach, a przerasta je pozniej prozaiczne sprzatania siuskow. Deklaracje pod wplywem emocji to najgorsze co moze sie zdarzyc w podejmowaniu decyzji przez obie strony. Emocje po jaims czasie opadają, wyciszaja sie, pozostaje rzeczywistosc - to taka uwaga nie zwiazana ze sprawa. Zwroccie uwage na wpis lacrimy dotyczacy rozmowy i zdania lekarza prowadzacego Lunę. Mysle ze sa sprawy o ktorych Lacrima nie chce pisac publicznie, aby wlasnie nie urazic nikogo i nie wywolac niepotrzebnej burzy. I Ona i lekarz uznali ze dom u Ulv nie jest odpowiedni dla Luny, moze warto to uszanowac, bo na pewno oboje chcą dla niej jak najlepiej. Ja bardzo wspolczuję Ulv, bo widac jak przywiazala sie do tego psa w ciagu niecalych 2 tygodni. a porownanie do sprawy Matki malej Rozy jest chyba troche krzywdzace dla Ulv - ona nie ma poupychanych w schroniskach swoich wczesniejszych psow..
  5. Epe - najlepiej jak zwrocisz sie z tym pytaniem do Pajuni. Pajunia zawsze mowi prawdę. Kłamstwo nie przejdzie jej przez gardło (czy tam krtań) a dokladnie to pytasz o pania zofie, czy pania wiolete?
  6. Chandler. Byc moze ja sie totalnie myle. Temat znam od niedawna. Zapoznalam sie z czescia materialow, dyskusji na miau i na dogo, w tym z nieszczesna Polityka. pobieznie sie zapoznalam. W tym czasie, bardzo krotkim zreszta zdazylam rowniez dotrzec do osob z GW przygotowujacych material o Boguszycach. Pierwsze co przyszlo mi do glowy po przeczytaniu Newsweeka i art. w polityce - to wlasnie media - media ktore jeszcze o tym nie pisaly.. Przyznaje, dotarlam do nich wykorzystujac znajomosci z poprzedniej pracy, inaczej byloby pewnie trudniej, ale tez nie niewykonalne. I mam pewnosc, ze nie bedzie to pean na temat tych podstarzalych 'celebrytek' (w odniesieniu do nich to slowo-ktorego zreszta b. nie lubie-wydaje sie az smieszne) Pozostaja jeszcze serwisy internetowe. onet, wp, interia itp. W kontekscie tej rozmowy z GW bardzo zdenerwowala mnie wypowiedz z miau, wlasnie Zofii. Saszy, z 25.08.09: "Proponuje zapomniec o sprawie akcji medialnej. Z rozmow z dziewczynami z Zarzadu wiem, ze one teraz zaluja, ze nie skorzystaly z tej mozliwosci, poki byla... Bo teraz juz jej nie ma. Po "stronie" Wahl sa niemal wszystkie opiniotworcze media, a nawet Superexpress... Za pozno. Po co sie zastanawiac, co by bylo gdyby, skoro zadnego gdyby juz nie ma. A casica ma racje - w mediach wygrywa ten, kto zaatakuje pierwszy. Mowie to jako wieloletni pracownik prasy brukowej." Moze nie trzeba tak kurczowo trzymac sie przyzwyczajen i wiedzy z dotychczasowej pracy? Choc uwazam ze i wsrod tabloidow panuje to samo prawo - dokopac kunkurencji przedstawiajac kompletnie inne fakty. Jest dokladnie odwrotnie: po przedstawieniu jakiegos tematu konkurencja czyt. inne pismo zrobi wszystko aby podac ten temat od innej strony, zrobic z konkurencji 'glupka', ktory jest nierzetelny. Tak dziala ten rynek, i nie tylko ten; to jest walka o czytalnika. Nie wiem po co Zofia. Sasza zniechecala do dalszych dzialan medialnych; zreszta niewazne. Wazne ze mozna to odkrecic. Z tyszkiewicz taka gwiazda jak i nie przymiarzajac z legendarnej juz Goździkowej z reklamy, tylko z lepsza przeszloscia. Aktorka na emeryturze, sprzedajaca sie teraz w glupawych teleturniejach (? nie wiem, nie mam telewizora, ale sasiadka mnie uswiadomila, co tez teraz ta 'celebrytka' porabia. ma ponoc tez felietony w .... tygodniowych drukowanych programach TV. Kto na litosc boska Jej sie boi? Redaktorzy? To smieszne. Wiem, ze mozna dotrzec do Mai Ostaszewskiej (na pewno nie odmowi pomocy, poparcia, jest vege, i zakrecona na punkcie psow) to tak na szybko, to tez przez znajomosci z poprzedneij roboty. Ci ludzie nie sa za ścianą, mozna i trzeba do nich dotrzec, bez znajomosci tez. Zrobic z Młodych Znanych kontre (ambasadorow sprawy) przeciw omszałym 'gwiazdom' nie odrozniajacych wlasnego tyłka od łokcia (a tak mozna sadzić jesli nie odroznaja piekła psow od fundacji na ich rzecz) Ja moge sie tym zajac, i do kontaktow z nimi i przdstawianiem problemu nie potrzebuje w sumie zgody Fundacji, choc byloby milo dzialac razem. Wracajac do B. Wahl i jej obecnosci w tej sprawie. Wiem ze wyrazilam sie niejasno, i wiem ze metoda moze byc nieakceptowana przez Was. Wiadomo ze potrzebuje ona pomocy - jest chora. ------------ i wlasciwie pomysl jak ja z tego wyciagnac moge przdstawic tylko osobie decyzyjnej, nie ma sensu przdstawiec go na publicznym forum.. (tylko komu?) A formy 'wy' uzywam nie wiem dlaczego. Tak mi sie wydaje ze razem dzialacie? I na koniec chcialabym podkreslic, ze malo wiem o sprawie i sa to pomysly jakie przyszly tak na szybko do glowy. Watek nazywa sie dyskusyjny, wiec moze warto o tym dyskutowac. Jesli bylo to juz walkowane, a nie dotarlam - przepraszam za zamieszanie (ale tych mediow nie odpuszczajcie!) Bo tak w sumie to chcialabym pomoc, ale no coz na wlasna miare. niewiele moge, fizycznie odpada -problemy zdrowotne, na dt sie nie nadaje (chyba ze male jakies), kasy za duzo nie mam, ale pewnie dorzuce sie, jak zorientuje sie na co zbieracie uff to tyle z mojej strony. jesli bede mogla pomoc - moze warto spotkac sie i ustalic plan dzialania. edit: zeby nie bylo - ja nie mam jakichs super-znajomosci, wczoraj tak po prostu wyszlo. ale i bez tego do wielu osob mozna dotrzec
  7. [quote name='Zofia.Sasza']Ad. 2 - Nie mogę. Poza nazwiskiem dziennikarza "stołka", który pisał o Boguszycach w marcu-kwietniu, ale jego numer mi wsiąkł, można sprawdzić w archiwum GW. Ad. 3 - Fakt - bez Tyszkiewicz byłby nudny. Wybacz, kochana, ale skoro nie widzisz różnicy między newsem o Boguszycach z Tyszkiewicz i bez, to ja nie bardzo wiem, o czym my tu w ogóle rozmawiamy :crazyeye: Ad. 4 - Nie rozumiem, co masz na myśli? (wygrubienie). Podkreślam, w tym momencie tematem dyskusji jest ARTYKUŁ W NEWSWEEKU. Przynajmniej takie miałam dotąd wrażenie. Jeśli sugerujesz, że zwierzęta z Boguszyc nic mnie nie obchodzą, to... co ja na to mogę? Przekonywać, że obchodzą? EOT - idę do domu dopieścić mojego Magusia z Boguszyc (FIV+). Inaczej pomyśli, biedulek, że faktycznie mam go w poważaniu :evil_lol:[/quote] Ad 2 tak myslalam. mam nadzieje (a nawet przekonanie) ze artykul z GW bedzie dla wszystkich miłym zaskoczeniam (choc czy w tym kontekscie mozna mowic - milym:shake: Ad 3 Jaka 'kochana'??? nie poslugujmy sie tu językiem wprost z bazaru czy ... z brukowca.. Poza tym ja wiem o czym rozmawiamy, jednak jesli Cie ta dyskusja przerasta - chętnie odpuszcze. bede robic swoje, mam świete przekonanie ze na dobre to wyjdzie postrzeganiu sytuacji zwierzat w Boguszycach, a tym samym pomocy edit: nie sugeruje ze zwierzeta w OS Cie nie obchodza (widzialam zdjecia, wiem ze to Ty zapoczatkowalas zmiany w Boguszycach). nie dyskutuemy przeciez o tym co jest faktycznie, a o recepcji tekstu prasowego..
  8. nie mam pojecia co to jest recepcja tekstu prasowego. Ja wypowiedzialam sie nt. odbioru artykulu. 1. opinia 3 sąsiadow wg mnie jest rownie bezpodstawnym argumentem, jak podane przeze mnie 2 osoby z najblizszego srodowiska. Twoich zawodowych kompetencji nie podwazam, wszak pewnie dlugo pracujesz w brukowcu (bez obrazy) 2. jesli na pw mozesz podac mi te nazwiska (lub choc inicjaly) to bedziemy miec pewnosc, ze tego tekstu nie pisza 2 rozne zespoly (a moze pisza;) 3. bylby nudny. nie wiedzialam o prosbie zarzadu i rozmawialam z nimi. niemniej gotowca chetnie przyjma i skorzystaja. co prawda nie proponowalam Tyszkiewicz, bo nie wiedziaalm ze taka role ona w tym odgrywa (swoja droga, jaka, to przeciez czlonek odwolanego zarzadu tylko??) 4. bez komentarza. naiwnie sadzilam ze chodzi o zwierzeta - przede wszystkim o zwierzata. powtarzam - pozwolcie jej godnie odejsc. powolanie nowej fundacji wg Was czym jest? myslec, ...., myslec! to nie boli
  9. [quote name='Zofia.Sasza']Kochana, ja jestem stara i cyniczna. Do tego jestem pracownikiem prasy brukowej.[/quote] nic nie pozostało tylko do trumny sie połozyc i na smierc czekac..;) [quote name='Zofia.Sasza']Mnie nie interesuje czy to jest prawda czy nie, tylko jaki to przyniesie efekt społeczny. A będzie on dokładnie taki, że ludzie będą współczuć Wahl. Oczywiście, że to prawda, co napisali. Ale można było też pokazać tę samą prawdę od innej strony - od strony psów. Tak się nie stało. A naród czyta i nic nie rozumie. Współczuje starej kobiecie, a psy i koty wuj go obchodzą...[/quote] Jakiegoż efektu spolecznego Zofia.Sasza zyczylabys sobie po artykule nt. Wahl? Po artykule z NW tylko ostatni tuman bedzie wspolczul Wahl. Jako swoiste re na artykul spłodzony przez Panie z Polityki - ten tekst odwrocil postrzeganie sytuacji przez czytelnika o 180stopni. Dramat psow jest tłem jednej i drugiej opowiesci. I one wlasnie na tym skorzystaja! Tak wnikliwie te teksty przeanalizowalas, ze WIESZ jaki dokladnie beda mialy oddzwiek? Czy posiłkujesz sie na badaniach własnych (co nie znaczy na opinii ciotki Jadzki i sasiadki Mariolki). Pytam, bo kompletnie nie rozumiem Twojego odbioru tych artykulow.. Jak to ładnie i fachowo nazywasz target Polityki i NW wg mnie jest juz wyedukowany. Skąd wiadomo co szykuje GW, i czy to nie spiskowa teoria dziejow, ze cos pro-wahlowego? Coz ja z kolei wiem, ze szykuja materiał bo temat wywolal dyskusje spoleczna (co prawda mini-mini, ale zawsze), a nowe ujecie sprawy na pewno jest tym czego teraz goraczkowo szukaja. GW znana jest z upodobania do serii artykulow stopniujacych napiecie, opowiadajacych co kilka dni co nowego piszczy w trawie. Fundacjo i Wolni Działacze - tak z ręką na sercu, kto zadzwonil do GW, kto choc maila skrobnal, kto chociaz na alert24 co napisal?? Nikt, bo ktostam, kiedystam na wątku bąknął ze Wahlowa obstawiona, ze nikt Tyszkiewiczowej (btw. to zdziwiona bylam ze ona jeszcze zyje, ile ona moze miec lat - 90??) nie chce sie narazic. Opanujcie sie. Pozostaje jeszcze Fakt ponformowac o dramacie psow i w rękę pocałują. A jak gotowy material dostaną, to i moze za wierszowke dorzuca. A wiecie dlaczego do tej pory nie napisali? nie za strachu; nie napisali - bo to nudne.. Wracając do efektow spolecznych Rozumiem, ze nie chodzi o tylko i wylacznie o pozytywne efekty dla zwierzat. Jakiż wiec efekt społeczny byłby dla Ciebie satysfakcjonujący, Zofio.Saszo? Spontaniczne wywiezienie B. Wahl na wozie z gnojem przez czytelnikow szukajacych sprawiedliwosci? , jak Jagne z Chlopow? Czy wycieczki szkolne wybijajace szyby w jej domu? TAK. BYLOBY SPRAWIEDLIWIE. Spoleczny lincz, przymusowe leczenie, upokorzenie. To bylaby kara za to co zrobila, za los jaki zgotowala tym zwierzetom. Pozwolcje Jej odejsc z godnoscia, moze tego nie widac po czynach czy slowach, ale ona tego potrzebuje i czeka na swoja ostatnia szanse na wygrzebanie sie z tego bagna. Chocby przez szacunek dla tych zwierzat ktore w ciagu tych 13 lat rzeczywiscie uratowala. EDIT: odpowiedajac na pytanie: Bylas? Widziałaś? - nie nie bylam, widzialam tylko zdjecia, czytalam opisy. Dramat, ktory za serce sciska.
  10. [quote name='ulvhedinn'] Co do zapsienia, wcale nie jest źle. Smarkacze poszły, Paddy wyjeżdża w sobotę. Najpilniejszy jest Deks, ale nie ze względu na zagęszczenie, tylko dlatego, ze powinien mieć już własny dom, najlepiej taki w którym będzie jedynakiem, ew. z sunią ;) Itek najprawdopodobniej niedługo pojedzie do domu, gdzie będzie rehabilitowany dalej. O, właśnie- zarówno Deksior jak i Itek, mimo spędzonych tu kilku miesięcy, nawet w połowie nie dopasowały się do stada tak jak Luna po dwóch dniach... P.S. Na wypadek pytania "a czy wiesz co robisz i czy poradzisz sobie?"- odpowiem- tak. Mam długie doświadczenie z niepełnosprawnymi zwierzętami i wiem, na co mogę sobie pozwolić. [B]Gdyby np. szukał domu kolejny pies z porażeniem, bez kontroli fizjologii- odpowiem nie. Bo to byłoby za duże obciążenie. Luna natomiast- TAK.[/B][/quote] Luna jest chora, jak bardzo - jeszcze nie wiadomo. Nowotwor moze spowodowac porazenie i brak kontroli fizjologii rowniez (odpukac!). Ja zdaje sobie sprawe, ze i w takim przypadku poradzilabys sobie, ale jakim kosztem? I czyim kosztem - swoim /ale dla Ciebie to pewnie najmniejszy problem/, ale tez innych zwierzat bedacych pod opieka na stale i tymczasowo. Bo nie uwierze, ze zaczniesz odmawiac pomocy i przyjmowac kalekie zwierzeta do wyleczenia. Przyjmujac na stałe wielkiego chorego benka - pozbawiasz sie w jakis sposob mozliwosci dalszego pomagania. Bardzo trudna sprawa. Lacrima juz chyba podjela ostateczna decyzje, a tylko od Ciebie zalezy czy ta decyzja bedzie powodem dołka psychicznego czy 'palcem bożym' wskazującym gdzie najlepiej sie realizujesz i gdzie jestes caly czas potrzebna; bo te kolejne bidy beda Cie potrzebowac tak samo, jak Ty potrzebujesz nieśc im tę pomoc. Strasznie to egoistyczne, bo z Twoich opisow az bije uczucie do Luny, ale czy potrafilabys opiekowac się tylko nią (no i pozostalymi stalymi zwierzami), i zaprzestac działania Twojego azylu dla poszkodowanych? Bo ja uswiadomilam sobie, ze tymczasow teraz nie ma (czy zaraz nie bedzie), ale za jakis czas pojawia sie nowe, stan Luny nie wiadomo jaki, w koncu to nowotwor.. EDIT: daleka jestem od sugerowania Ci jak masz życ, nie odbieraj tego w ten sposob prosze. Podziwiam to co robisz, kibicuje Ci, ale moze tak z odleglosci widac lepiej to czego Ty nie widzisz, bo jest za blisko?;)
  11. [quote name='karjo2']A gdyby pies (nawet na smyczy) nie podchodzil do innego, to i kurara i noz i inne pomysly bylyby zbedne.[/quote] do psa na smyczy moze podejsc (podbiec wlasciwie) agresor, i miedzy innymi o takich przypadkach jest ten temat
  12. mozna z palmerem chodzic;) w sumie rownie absurdalne jak proponowany wczesniej obosieczny noż do dźgania, czy rewolwer M@d, a masz jakis namiar gdzie tę kurrare mozna nabyc droga kupna lub inną? bo mialabym pare osob do poklepania po pupciach:cool3:
  13. Przede wszystkim - kto jest prawnym opiekunem Luny? Ja znam Ulv tylko z wątkow, a i to pobieżnie, ale wydaje mi sie ze takiej doswiadczonej opieki i poswiecenia to dla Luny ze swieca szukac.. Ulv, czy Ty jesteś teraz w stanie jakiegos super-zapsienia, ponad sily i mozliwosci? Moze, ze tak brzydko powiem, Lunie trzeba u Ciebie miejsce zrobic? Wziac sie za oglaszanie innych tymczasow, aktywnie poszukac dla nich innego miejsca Znalezienie ODPOWIEDNIEGO domu z ogrodem (+ bezwarunkowa milosc, + świaomosc, ze moga byc przerzuty, itd.) moze trwac pare miesiecy, a nie wiadomo ile jej zostalo.. Ma teraz mozliwosc powrotu do kochajacej ja osoby, i nie moze z niej skorzystac, dziwne to wszystko.. Lacrimie na pewno zalezy na tym aby Luna miala jak najlepsze warunki - i wierze ze to sie dobrze zakonczy, moze to jakies totalne nieporozumienie?
  14. a tak w temacie skrzywien kregoslupa - czy Wy tez widzicie reklame NETHIT (banner na gorze strony dogo) z dzieckiem z przeraźliwie wykrzywionymi plackami? skolioza (?), czy garb w reklamie? w sumie to by sie zgazalo, moze dzieciaki od siedzenia przy kompie takiego czegos sie nabawiaja..
×
×
  • Create New...