yolanovi Posted August 27, 2014 Posted August 27, 2014 Tyle się musi bidul nacierpieć przez zaniedbanie ludzi :( Oby jak najszybciej wracał do dobrej formy i już żadnych komplikacji nie zaliczył Quote
tu_ania_tu Posted August 27, 2014 Posted August 27, 2014 [COLOR=#141823][FONT=Helvetica]Dziękujemy bardzo wszystkim, którzy przesłali pieniążki na ratowanie łapek Largo. To tylko dzięki Wam możemy zapłacić fakturę za wczorajszą operację bez troski że nie starczy na hotele innych naszych podopiecznych.[/FONT][/COLOR] [FONT=Helvetica, Arial, lucida grande, tahoma, verdana, arial, sans-serif][COLOR=#141823]Koszt operacji 5.417,00 zł[/COLOR][/FONT] [FONT=Helvetica, Arial, lucida grande, tahoma, verdana, arial, sans-serif][COLOR=#141823]Largo bardzo cierpi. Płakał on i razem z nim pani Małgosia. Wbrew zaleceniom, ze przeciwbólowy maja podać popołudniu, podali mu wczesniej, bo strasznie go bolało.[/COLOR][/FONT] Quote
bela51 Posted August 27, 2014 Posted August 27, 2014 [QUOTE=tu_ania_tu;22394959 [FONT=Helvetica][COLOR=#141823]Largo bardzo cierpi. Płakał on i razem z nim pani Małgosia. Wbrew zaleceniom, ze przeciwbólowy maja podać popołudniu, podali mu wczesniej, bo strasznie go bolało.[/COLOR][/FONT][/QUOTE] Biedactwo kochane, serce sie kraje :-( Quote
arnold Posted August 27, 2014 Posted August 27, 2014 [COLOR=#141823][FONT=Helvetica]Largo bardzo cierpi. Płakał on i razem z nim pani Małgosia. Wbrew zaleceniom, ze przeciwbólowy maja podać popołudniu, podali mu wczesniej, bo strasznie go bolało. O Boże, a może można Mu podawać częściej coś na ból?[/FONT][/COLOR] Quote
Martika&Aischa Posted August 27, 2014 Posted August 27, 2014 [quote name='tu_ania_tu'][COLOR=#141823][FONT=Helvetica]Dziękujemy bardzo wszystkim, którzy przesłali pieniążki na ratowanie łapek Largo. To tylko dzięki Wam możemy zapłacić fakturę za wczorajszą operację bez troski że nie starczy na hotele innych naszych podopiecznych.[/FONT][/COLOR] [FONT=Helvetica][COLOR=#141823]Koszt operacji 5.417,00 zł[/COLOR][/FONT] [FONT=Helvetica][COLOR=#141823]Largo bardzo cierpi. Płakał on i razem z nim pani Małgosia. Wbrew zaleceniom, ze przeciwbólowy maja podać popołudniu, podali mu wczesniej, bo strasznie go bolało.[/COLOR][/FONT][/QUOTE] Largusiu :(:(:( Quote
tu_ania_tu Posted August 27, 2014 Posted August 27, 2014 Będzie dostawał częsciej, nie ma co, skoro boli to trzeba mu ulzyć. Tutaj film z porannego odbioru z kliniki. Łapka jest prosta. teraz trzeba zrobić wszystko by taka przez miesiące rehabilitacji została [url]https://www.facebook.com/video.php?v=704604046253542&set=vb.100001118604880&type=2&theater[/url] Quote
Magolek Posted August 27, 2014 Posted August 27, 2014 Maleńki, już będzie tylko lepiej, wytrzymaj. :) Quote
Alla Chrzanowska Posted August 27, 2014 Author Posted August 27, 2014 Koszt drugiej operacji - 5.417,00 zł Łączne dotychczasowe wydatki na Largo - 8574,00 zł Quote
AnnaEwa Posted August 27, 2014 Posted August 27, 2014 [quote name='tu_ania_tu'][COLOR=#141823][FONT=Helvetica]Dziękujemy bardzo wszystkim, którzy przesłali pieniążki na ratowanie łapek Largo. To tylko dzięki Wam możemy zapłacić fakturę za wczorajszą operację bez troski że nie starczy na hotele innych naszych podopiecznych.[/FONT][/COLOR] [FONT=Helvetica][COLOR=#141823]Koszt operacji 5.417,00 zł[/COLOR][/FONT] [FONT=Helvetica][COLOR=#141823]Largo bardzo cierpi. Płakał on i razem z nim pani Małgosia. Wbrew zaleceniom, ze przeciwbólowy maja podać popołudniu, podali mu wczesniej, bo strasznie go bolało.[/COLOR][/FONT][/QUOTE] Aniu jakie on dostaje środki przeciwbólowe? Quote
Livka Posted August 27, 2014 Posted August 27, 2014 Serce się kraje ... :( Mam tylko nadzieję, że z każdym dniem będzie lepiej - Largusiu kciukasy za ciebie trzymam nieustająco :bigok: Quote
Panna Marple Posted August 27, 2014 Posted August 27, 2014 Biedulinek kochany, płaczę razem z nim:-(. Za kilka dni już będzie lepiej, Okruszku:kciuki: Quote
yolanovi Posted August 27, 2014 Posted August 27, 2014 Biedaczysko :( Ale jeszcze będziesz radośnie biegał i zapomnisz te trudne dni, a teraz dobrze, że jest koło Ciebie Pani Małgosia co to przytuli, pogłaszcze, ukocha kiedy tak Ci źle. Zdrowiej Largusiu jak najszybciej, niech łapina wraca do formy i przestanie boleć Quote
_Dunaj_ Posted August 27, 2014 Posted August 27, 2014 Biedulek, żeby jak najszybciej przestało boleć, łzy mi się cisną Quote
AgusiaP Posted August 28, 2014 Posted August 28, 2014 Bidulek teraz boli, ale z dnia na dzień będzie coraz lepiej. Quote
Alla Chrzanowska Posted August 28, 2014 Author Posted August 28, 2014 [quote name='Livka']Jak przeszła kolejna nocka ? Largo :loveu:[/QUOTE] W miarę spokojnie, ale łapka jest opuchnięta i boli.. Quote
chowano Posted August 28, 2014 Posted August 28, 2014 pierwsze co po powrocie z wakacji zrobiłam to tu zajrzałam... cieszę się, że operacja się udała tylko serce się kraja, że boli, ale po takim zabiegu nie ma się co dziwić. Panią Małgosię i Pana Leszka to tylko podziwiać. Kciuki kochani za Was i oczywiście za Largo. Quote
Maryna Posted August 28, 2014 Posted August 28, 2014 Mądrze,Kasiu,mówisz Też,oczywiście,trzyma nieustannie Quote
_Dunaj_ Posted August 28, 2014 Posted August 28, 2014 Powtórzę się, myślami jestem z Largo p. Małgosią i p. Leszkiem i nieustająco trzymam kciuki Quote
Gusiaczek Posted August 28, 2014 Posted August 28, 2014 Oglądając film poryczalam się ..... jedyne pocieszenie, że teraz musi być tylko lepiej z dnia na dzień ...... Larguniu, trzymaj się Kochany, jesteś pod serdeczna opieką cudownych Ludzi - z całego serca pozdrawiam p. Małgosiu, p. Leszku Quote
tu_ania_tu Posted August 28, 2014 Posted August 28, 2014 Oni sa niezwykli. Widać po komentarzach zdjęć na fejsie że bardzo się kochają - oczywiście nie wyznają sobie miłości pod zdjęciem Largo :D ale miłość się przebija. No przynajmniej ja mam takie odczucia. łapoza faktycznie strasznie sponiewierana no ale nie ma co się dziwić po takiej ingerencji. Leki przeciwbólowe są juz dawkowane zgodnie z zaleceniami, Largo jest spokojny - najwyraźniej antybiotyk i przeciwbólowe działaja. Łapki nie obciąża, opiera się na niej delikatnie (mam nadzieję ze nie będzie to miało negatywnego wpływu na tą operowaną miesiąc temu, ale przecież on teraz tylko kilka kroków robi). Jest najnormalniej nieszczęśliwy, myślę, że w dużej mierze do dyskomfortu psychicznego przyczynia się kołnierz. NIestety w mniejszym sięga do łapy więc musi aż tak wielki abażur nosić [IMG]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfa1/v/t1.0-9/10600511_637776343003338_4010277290354621122_n.jpg?oh=b97872f57927b57a722117597cc0849a&oe=546F149B&__gda__=1416842157_ef372b21a1bcebc9762bb4a8723f394d[/IMG] Quote
Anula Posted August 28, 2014 Posted August 28, 2014 Largo cierpi i nie wie dlaczego cierpi to jest najokropniejsze.Jednak dla poprawy jego dalszego życia musi tak być.Mam nadzieję,że za miesiąc sobie wynagrodzi to co przechodzi.Jest tak śliczny i ujmujący,że nie można odwrócić wzroku od zdjęć. Quote
Martika&Aischa Posted August 28, 2014 Posted August 28, 2014 biedna ta łapinka ale wierzę że teraz już będzie tylko lepiej !!!!!! cały czas trzymam kciuki za zdrówko "maluszka" :* Quote
tu_ania_tu Posted August 28, 2014 Posted August 28, 2014 [quote name='Anula']Largo cierpi i nie wie dlaczego cierpi to jest najokropniejsze.Jednak dla poprawy jego dalszego życia musi tak być.Mam nadzieję,że za miesiąc sobie wynagrodzi to co przechodzi.Jest tak śliczny i ujmujący,że nie można odwrócić wzroku od zdjęć.[/QUOTE] niestety ale tym razem miesiąc to za mało :( Z tym stabilizatorem będzie nawet pół roku chodzić - łapka jest sporo krótsza od drugiej i będzie poprzez stabilizator nie tylko prostowana ale i wyciągana - obie kości w łapce będą przez długi czas niezrośnięte (wet nie dopuści do zrośnięcia) by móc jak najdlużej nimi sterować Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.