Tola Posted July 15, 2014 Author Share Posted July 15, 2014 [quote name='Nutusia']Jestem umówiona na wizytę PA jutro na 18-tą.[/QUOTE] Trzymam kciuki! Chociaż na samą myśl o rozstaniu kręci mnie w brzuchu:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted July 15, 2014 Share Posted July 15, 2014 Spokojnie... Jeśli to będzie ten dom, będę ich miała na oku ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ty$ka Posted July 15, 2014 Share Posted July 15, 2014 [quote name='Nutusia']Spokojnie... Jeśli to będzie ten dom, będę ich miała na oku ;)[/QUOTE] W takim razie można być spokojnym. Twoje czujne oko wszystko wypatrzy ;) Podesłałam małą tu i ówdzie, pozwoliłam też sobie podesłać wątek na dogo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted July 15, 2014 Author Share Posted July 15, 2014 [quote name='Ty$ka']W takim razie można być spokojnym. Twoje czujne oko wszystko wypatrzy ;) Podesłałam małą tu i ówdzie, pozwoliłam też sobie podesłać wątek na dogo.[/QUOTE] Dzięki:) Ja też dostałam kontakt do kogoś od haszczaków- jutro zadzwonię. Jutro rano szczylki jadą do weta na kolejne odrobaczanie. Maluchy stały się znane na osiedlu, a ich zabawy obserwują z balkonu mieszkanki pobliskiego bloku; dzisiaj panie przyniosły zabawki dla szczeniorków i karmę dla Lusi:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted July 16, 2014 Share Posted July 16, 2014 No, to czekamy na wyniki :)..... Ale mam wrażenie, ze będzie dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted July 16, 2014 Author Share Posted July 16, 2014 [quote name='malagos']No, to czekamy na wyniki :)..... Ale mam wrażenie, ze będzie dobrze.[/QUOTE] Niestety - to jeszcze nie ten dom dla Lenona - szukamy dalej Nutusia - bardzo dziękuję za wizytę! Maluchy były dzisiaj u weta na drugim odrobaczeniu no i dostały już swoje książeczki zdrowia, zostały tez po raz kolejny zważone (3,10kg i 3,50 kg):eviltong: Pierwsze szczepienie wet wyznaczył na 26.07 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted July 17, 2014 Share Posted July 17, 2014 Nie ma za co dziękować - po to tu jesteśmy, żeby się wspierać i sobie pomagać ;) To nie jest zły dom tak "z gruntu". Ale zastrzeżenia są i lepiej dmuchać na zimne. I tak jak Państwu wczoraj powiedziałam - nadal zbyt łatwo jest tak po prostu wziąć sobie psa. W wypadku tamtej wsi, wystarczy zajrzeć do sąsiada, który ma suczkę :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted July 17, 2014 Author Share Posted July 17, 2014 (edited) Fakt, ze zaginął im 14 - letni pies (wyszedł przez otwarta bramę) i nie szukali go - dyskwalifikuje ich jako potencjalnych właścicieli Lenona... Szukamy dalej. Zgłosił się dom dla Lenki - mam przeczucie, że to będzie TEN dom;) [B] Szukam kogoś [/B][B] do wizyty [/B][B][B][B]z Dąbrowy Górniczej[/B][/B] ... [/B] Edited July 17, 2014 by Tola Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted July 17, 2014 Share Posted July 17, 2014 Zajrzyj na wątki śląskie - tam jest sporo osób prężnie działających ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted July 17, 2014 Author Share Posted July 17, 2014 Na razie naapisałam do: AgusiaP i Mysza2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ty$ka Posted July 17, 2014 Share Posted July 17, 2014 Jakby co na śląsku mam kilka "ciotek" od haszczaków i malmanów, mogę ich się zapytać czy pomogą :) A maluchy będą naprawdę spore, rosną jak na drożdżach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted July 17, 2014 Author Share Posted July 17, 2014 Mam odpowiedź - Mysza2 zrobi wizytę:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted July 17, 2014 Share Posted July 17, 2014 [quote name='Tola']Mam odpowiedź - Mysza2 zrobi wizytę:)[/QUOTE] Może tym razem się uda ! Zaciskam mocno :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted July 18, 2014 Share Posted July 18, 2014 Zapiszę sobie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted July 18, 2014 Share Posted July 18, 2014 I ja się do zaciskania przyłączę! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted July 18, 2014 Author Share Posted July 18, 2014 [quote name='AgusiaP']Zapiszę sobie :)[/QUOTE] Witaj - cieszę się, że na wizytę wybieracie się obie obie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted July 18, 2014 Author Share Posted July 18, 2014 [quote name='Havanka']Może tym razem się uda ! Zaciskam mocno :kciuki:[/QUOTE] [quote name='Nutusia']I ja się do zaciskania przyłączę! :smile:[/QUOTE] Wizyta na początku przyszłego tyg.:) Kciuki wciaż potrzebne, bo teraz Lenon bez potencjalnego domku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted July 19, 2014 Share Posted July 19, 2014 No to wciąż kciuki mocno zaciśnięte :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
funia Posted July 19, 2014 Share Posted July 19, 2014 Boze jakie maluchy już duże !!!!!!!a jakie cudne !!!!Jestem w szkoku .Kiedy one tak urosły ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted July 20, 2014 Author Share Posted July 20, 2014 Małe rosną, szaleją :) W sobotę zadzwoniła kobieta z Lublina z pytaniem o szczeniaka; już była zdecydowana, prosiła o rezerwację, wyraziła zgodę na wizytę i podpisanie umowy, przysłała dane do wizyty. W międzyczasie poprosiła o zdjęcia Lusi, tak - z ciekawości; zaraz potem zrezygnowała z adopcji, bo inazcej wyobrażała sobie matkę szczeniaków:shake: Chyba dobrze, ze to zrobiła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted July 20, 2014 Share Posted July 20, 2014 Bardzo dobrze, że zrezygnowała. Ech, ze szczeniakami jest jeszcze ten problem, że mogą wyrosnąć nie całkiem tak, jak ludzie tego oczekują :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted July 20, 2014 Share Posted July 20, 2014 [quote name='Tola']W międzyczasie poprosiła o zdjęcia Lusi, tak - z ciekawości; zaraz potem zrezygnowała z adopcji, bo inazcej wyobrażała sobie matkę szczeniaków:shake: Chyba dobrze, ze to zrobiła.[/QUOTE] Jeden wyrzucony w przyszłości na ulicę szczeniak mniej:) Lepiej niech idzie do kogoś kogo wymaganiom estetycznym sprosta:roll: Z resztą nie wiem co można Lusi zarzucić. Przeciez widać, że szczeniaki będą inne, a po niej mogą odziedziczyć przede wszystkim grube futro. Zdaje się, że jakiś chaszczak moczył w tym palce:evil_lol: Chyba, że to tak z dziada, pradziada Lusi:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted July 20, 2014 Share Posted July 20, 2014 No i dobrze, ze tak się stało. Pewnie nie pasował jej w przyszłości do wystroju wnętrza. Tolu, czy dzwonił pan z Żoliborza w sprawie Leny? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted July 20, 2014 Share Posted July 20, 2014 [quote name='Maciek777']Jeden wyrzucony w przyszłości na ulicę szczeniak mniej:) Lepiej niech idzie do kogoś kogo wymaganiom estetycznym sprosta:roll: Z resztą nie wiem co można Lusi zarzucić. Przeciez widać, że szczeniaki będą inne, a po niej mogą odziedziczyć przede wszystkim grube futro. Zdaje się, że jakiś chaszczak moczył w tym palce:evil_lol: Chyba, że to tak z dziada, pradziada Lusi:roll:[/QUOTE] Święta racja. Howk Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted July 21, 2014 Author Share Posted July 21, 2014 Dzwoniła Ewa - dzisiaj rano Lusia "zapędziła" maluchy do domu i sama ułożyła się pod stołem w pokoju u p. Zuzi;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.