Jump to content
Dogomania

Jak kamień w wodę


Alienor

Recommended Posts

  • Replies 94
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Anka mi napisała - zero odzewu, psa nie widziała mimo że łaziła wszędzie gdzie go widziała i w szeroko rozumianej okolicy. Albo się znalazł stary, albo nowy właściciel, albo psu się stała krzywda - trudno powiedzieć. Gdyby wpadł po auto też raczej by jej nie powiedzieli. Schronu w NT nie ma co sprawdzać - jak jakieś yntelygentne dziewczyny zadzwoniły po SM w sprawie wolnożyjącego psa, dokarmianego przez wielu, to 2-3 dni po tym jak go wywieźli do NT babka tam pojechała, żeby go adoptować - nie została wpuszczona, psa nie wyadoptowali, powiedzieli że takiego tu nie ma. A nie był to ani szczególnie ładny, ani bardzo młody pies - pojawił się w Wadowicach 5 lat wcześniej...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alienor']Anka mi napisała - zero odzewu, psa nie widziała mimo że łaziła wszędzie gdzie go widziała i w szeroko rozumianej okolicy. Albo się znalazł stary, albo nowy właściciel, albo psu się stała krzywda - trudno powiedzieć. Gdyby wpadł po auto też raczej by jej nie powiedzieli. Schronu w NT nie ma co sprawdzać - jak jakieś yntelygentne dziewczyny zadzwoniły po SM w sprawie wolnożyjącego psa, dokarmianego przez wielu, to 2-3 dni po tym jak go wywieźli do NT babka tam pojechała, żeby go adoptować - nie została wpuszczona, psa nie wyadoptowali, powiedzieli że takiego tu nie ma. A nie był to ani szczególnie ładny, ani bardzo młody pies - pojawił się w Wadowicach 5 lat wcześniej...[/QUOTE]

Może się ktoś nim zaopiekował, chociaż jakoś nie potrafię być w tej kwestii optymistką.

O ile dobrze kojarzę istnieje wątek psów ze schronu w NT. Poszukam

Link to comment
Share on other sites

W sumie i to mogło się zdarzyć - przecież kociak z potwornym kk znalazł się u jednej pani, która zgarnęła go po tym jak Anka go widziała i zaalarmowała całe miau - 2 dni po fakcie dowiedzieliśmy się że kot zabrany i zaopiekowany:kciuki:. Oby w przypadku tego psa też tak było.

Link to comment
Share on other sites

Niestety zdjęć nie ma - Anka gdy go widziała, albo nie miała telefonu, albo była ze swoimi suniami na spacerze, które nie pałały do tego psa zbytnią sympatią:shake:.
Gdyby Straż Miejska odłowiła psa, Anka powinna o tym wiedzieć bo informowała i ich i panią z UM zajmującą się kwestią zwierząt (i ich ewentualnego odsyłania do NT) że ma dla psa dom i prosi, żeby ją powiadomić. Opisała go dość dokładnie, więc jest spora szansa, że by dali jej znać (oszczędność dla gminy i te sprawy)...

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Znajoma była w weekend i tydzień wcześniej w Wadowicach - niestety nie było nigdzie psiaka. Obawiam się, że spotkał go zły los, ale pewnie nigdy się nie dowiemy. Dziękuję wyszystkim za chęć pomocy - niestety temu pieskowi już się nie da pomóc:shake:. Wątek do zamknięcia.

Jeśli możecie klikajcie proszę na najbardziej nakarmione psiaki (zwłaszcza z Gorzowa) - [URL="http://olx.pl/nakarm-psa/"][FONT=Arial Black][SIZE=4][COLOR=#4444ff]http://olx.pl/nakarm-psa/[/COLOR][/SIZE][/FONT][/URL]
Już tylko niecałe 2 dni a wiele psów z akcji jeszcze nie nakarmionych.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='elik']Chciałam nakarmić, ale już wszystkie koty i psy nakarmione w 100 %[/QUOTE]


Jak nie szło karmienie to nie szło, a potem nagle psy i koty nakarmione były:multi:. Nie wiem, czy jest na dogo wątek taki jak na miau - "Pomagaj tylko klikając"? Bo to wygodne jest - można w jednym miejscu znaleźć wszystkie aktualne akcje pomocowe "na klik".

No i prosimy osoby z Krakowa o PA, jak pisała andegawenka.

Link to comment
Share on other sites

Trzymam kciuki za znalezienie psiaka...

A jeśli o wizycie PA w Krakowie dla szczeniaka ze Szczebrzeszyna od Dory, to poprosiłam Ayame Nisihijima i się zgodziła.:smile:
Wczoraj Dora i Ayame były w kontakcie. Myślę, że się dogadały. ;)

Alienor, miło Cię widzieć na Dogomanii. :loveu:
Ja Cię zmam z miau.pl, a Ty mnie pewnie nie kojarzysz, bo moja obecność na kocim portalu to był incydent. Dokładnie sprzed roku.
Arcana założyła wtedy wątek sześciu kocich kloników z Warszawy, które wyłapała na moim osiedlowym podwórku. Na moją prośbę. W spadku została mi kocia mama czyli Masza. Chodzę do niej dwa razy dziennie z jedzonkiem.
I to jedyny koci wątek w moim życiu.
Zarejestrowałam się na miau, bo potrzebowałam rad o kotach wolno żyjących. Kochana ASK@...
Podczytywałam wtedy Twój piękny koci wątek "Norka Alienorka".
A Arcana z miau to Ludka na Dogo. Tylko rzadko tu bywa...
Przepraszam, że się rozpisałam, ale ciepło mi się na sercu zrobiło, gdy zobaczyłam Cię tutaj. :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Nie ma sprawy, bardzo mi miło.
Ja generalnie lubię i psy i koty i świnki morskie i koszatniczki...Tylko ze względu na zdrowie i małe mieszkanie nie wezmę psa, bo by się męczył (chyba że malutkiego i na TDT), a świnki morskie i koszatniczki mogły by się zbytnio stresować obecnością kotów (zwłaszcza jakby koty im podjadały trawę lub sianko z paśnika). Zawsze tak było jak jeszcze żył Kratek
[*] - on jadł w klatce, psiocząc między kęsami na koty, wyjadające mu karmę z paśnika...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...