Nutusia Posted July 16, 2014 Share Posted July 16, 2014 Ciężki kaliber z tej Tolki jest.... Jak z naszej Gapci. Od 2 dni mamy w domu 3-miesięcznego maciupkiego (niecałe 4 kg) szczeniora i Gapcia się jej panicznie boi! Wielkiej Iki się nie bała, a tej malizny bardzo. Zupełnie nie wiem dlaczego, bo mała owszem - dała popis agresji pierwszego wieczoru, ale teraz nawet Gapci nie zaczepia. Bawi się z Kreską, biega radośnie, nic się złego nie dzieje. A Gapiszon albo wbity w kanapę albo przemyka chyłkiem pod ścianami :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewanka Posted July 17, 2014 Share Posted July 17, 2014 A to Tolcia psotnica, albo rozładowuje stres, albo się nudzi, może ma większe wymogi co do intensywności zajęć w ciągu dnia :evil_lol: Ktoś mi kiedyś tłumaczył, przy naszej tymczasowiczce Lence, która bardzo wiele rzeczy nam zniszczyła - wykładzinę podłogową w wielu miejscach zamieniła w sieczkę, ciuchy, żaluzje okienne, posłania itd.itp., że to z nudów. Suczka poszła do DS, jest tam jedynaczką i podobno ideałem :) Oby z Tolcią też tak było! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
łolkiee Posted July 17, 2014 Share Posted July 17, 2014 Słuchajcie przepraszam za SPAM [COLOR=#000000]Ale potrzebujemy pomocy!!!![/COLOR] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/254108-krakvet-Fundacja-nero-prosi-o-g%C5%82osy"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...i-o-g%C5%82osy[/URL] [COLOR=#000000]potrzebujemy waszych głosów!!![/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyna Posted July 25, 2014 Share Posted July 25, 2014 a cóż to? Tolcia na wakacje wyjechała?:loveu:;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikaEla Posted July 26, 2014 Share Posted July 26, 2014 [quote name='Lucyna']a cóż to? Tolcia na wakacje wyjechała?:loveu:;)[/QUOTE]Albo Tolciowa opiekunka ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted July 26, 2014 Share Posted July 26, 2014 No wlasnie, czemu nie ma wiesci o Toli?:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted July 26, 2014 Author Share Posted July 26, 2014 (edited) Jutro wyjeżdżam na tydzień, więc żeby cioteczki mnie nie objechały wklejam parę zdjęć suni. Ogólnie wszystko po staremu. Tola jest grzeczna, nie szaleje za człowiekiem, ani za jedzeniem.Nadal je jak wróbelek i takież koo. Najchętniej je w towarzystwie pańcia i to po nocnym spacerze. Dziś dałam jej i Dolarkowi gotowane mięsne kości. Tola podchodziła do swojej jak pies do jeża.Krążyła chyba z pół godziny zanim postanowiła ją pogryźć.Wygląda na to ,że jej smakowała.Ale drugiej już nie chciała. [IMG]http://s1.postimg.org/b7xi60i1b/DSC00131.jpg[/IMG] [IMG]http://s29.postimg.org/n7xk6440n/DSC00134.jpg[/IMG] [IMG]http://s1.postimg.org/jrgw3rqdr/DSC00135.jpg[/IMG] [IMG]http://s7.postimg.org/k3wgf9g63/DSC00138.jpg[/IMG] Moje hortensje [IMG]http://s26.postimg.org/haep8e449/DSC00146.jpg[/IMG] Tolcia na filmiku [url]http://w536.wrzuta.pl/film/5TCJfFZZ0t7/mov00133[/url] Edited July 26, 2014 by Poker Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewanka Posted July 27, 2014 Share Posted July 27, 2014 Tolcia wyraźnie doceniła kość ;) na filmiku z wdziękiem ją pałaszuje. Hortensja piękna, wyjątkowo dorodna, moje kapryszą i nie kwitną co roku, nie wiem dlaczego. Udanego wspaniałego urlopu .............. :cunao: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted July 27, 2014 Share Posted July 27, 2014 Nie wiem co bardziej podziwiać. Uroczą Tolę z Dolarkiem i pełną harmonię między nimi, czy wielkiej urody kwiatuszki...:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted July 27, 2014 Share Posted July 27, 2014 Nie znała może wcześniej kości, to trzeba była z dystansem podejść ;) Hortensje piękne - u nas nie mają szans na przetrwanie zimy. Ale takie białe "świeczkowe" świetnie rosną i pięknie kwitną :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted July 27, 2014 Share Posted July 27, 2014 Dolarek przeuroczy, Tola nadal nieufna, ale jednak juz zupelnie inna niz na poczatku, a hortensje w pieknym fuksjowym kolorze:) Wszystko ogarniete, zatem czas na urlop:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted July 28, 2014 Share Posted July 28, 2014 Pokerek ślicznie przycięty:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mela Jakimiuk Posted July 29, 2014 Share Posted July 29, 2014 kapitalne psisko, a te miny... ;) słodziak! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted August 4, 2014 Author Share Posted August 4, 2014 [quote name='docha']Pokerek ślicznie przycięty:smile:[/QUOTE] To Dolarek jest na zdjęciu.Własnoręcznie go strzygę. Wróciłam z urlopu i dopadła mnie rzeczywistość. Tolcia się cieszyła ,zawijała dupcią esy floresy, ale nadal kontakt z człowiekiem jeszcze nie jest taki jak być powinien.Pańcio dał sobie świetnie radę z futrzakami. Zaczęły się kłopoty zdrowotne z chłopakami.:-( Pokerek ma trudniejsze dni. W nocy daje często popalić, chodzi po dolnej kondygnacji, sapie, zipie i namiętnie liże podłogę.Wypuszczam go na ogródek nieraz kilka razy. On ma kłopot z kamieniem na zębach. Byłam z nim u ulubionego weta w sprawie zębów. Oczywiście usłyszałam to czego mogłam się spodziewać. Można kolejny raz próbować zdjąć kamień ,ale gwarancji ,że dziadziuś przeżyje narkozę nie ma. Postanowiliśmy jednak nie ryzykować jego życiem i nadal będę mu przecierać dziąsła wodą utlenioną co u niego jest bardzo trudne do wykonania. W trakcie wizyty opowiadałam ,że mam duży kłopot z utrzymaniem jego sierści w należytym stanie , bo okropnie się filcuje,a wyczesanie dredów jest niemożliwe ,bo dziadek przy każdej próbie prawie schodzi na zawał. W trakcie rozmowy doktor macał jego kołtuny i trafił na wielki filc na prawym łokciu. Byłam zaskoczona ,że nie zauważyłam go wcześniej, bo macam dziadka codziennie. Pomacałam i mówię do weta,że ja coś czuję jeszcze innego oprócz kołtuna.On mówi, że niczego nie ma.Ja ,że jest. Wziął golarkę , pojechał, a spod niej trysnęła ropa.Okazało się ,że jest wielki ropień. Wet pogmerał w ranie i wyciągnął kłos trawy. Pokerek dostał antybiotyk i wydawało się ,że po kilku dniach było OK.Wyjechałam i wczoraj po powrocie zobaczyłam na łokciu lej po bombie. Zalałam wodą utlenioną i zobaczę co się będzie działo jutro. Dolarek też się starzeje .Ma ok. 11- 12 lat. W pachwinie ma brzydkie znamię i czekałam na ochłodzenie ,żeby usunąć to dziadostwo. A tu zobaczyłam ,że ząb mu się kiwa i też jest do usunięcia. Jakby tego mało, wymacałam w okolicy lewej łopatki miękki guz wielkości kurzego jaja.Wygląda na tłuszczak i też trzeba będzie ciąć. Dobrze,że kota póki co jest zdrowa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted August 4, 2014 Share Posted August 4, 2014 Witaj Poker po urlopie,jeżeli to był urlop? Same złe wiadomości.Biedne te Twoje psiaczki,mam nadzieję,że może uda się je jakoś podleczyć,podreperować i jeszcze sobie pożyją.No a Tola to trudny orzech do zgryzienie,może być tak,że wady pozostaną,piszę o tym w najgorszym układzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted August 5, 2014 Share Posted August 5, 2014 Zdrowka chlopakom zyczymy a Tobie Poker sily i cierpliwosci dla Toli Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikaEla Posted August 5, 2014 Share Posted August 5, 2014 Oj to nie wesoło.... starość dopada pieski..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewanka Posted August 5, 2014 Share Posted August 5, 2014 Starość bywa trudna, zdrowia dla staruszków i głaski dla Toli :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted August 5, 2014 Author Share Posted August 5, 2014 Ja siły i cierpliwość do Toli mam. Ona nie jestem w niczym gorsza od Tami, Gusi , Kredki czy Braszki. Pańcia Braszki ostatnio powiedziała mi ,że sunia w pełni otworzyła się dopiero po 2 latach pobytu u nich,ale niektóre lęki zostały. Muszę się wziąć za tekst do ogłoszeń Tolci i szukać jej DS., bo uważam ,że ona u nas nie zrobi już większych postępów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted August 5, 2014 Share Posted August 5, 2014 Życzenia zdrówka dla chłopaczków - starość jest do bani :( A Toli faktycznie szukaj domku - takiego na jej miarę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyna Posted August 6, 2014 Share Posted August 6, 2014 [quote name='Poker']Muszę się wziąć za tekst do ogłoszeń Tolci i szukać jej DS., bo uważam ,że ona u nas nie zrobi już większych postępów.[/QUOTE] oczywista sprawa zgłaszam się do ogłoszeń, tekścik tylko proszę ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted August 6, 2014 Author Share Posted August 6, 2014 Kochana Lucynka zawsze na posterunku ze szczęśliwą rączką do ogłoszeń. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyna Posted August 6, 2014 Share Posted August 6, 2014 [quote name='Poker']Kochana Lucynka zawsze na posterunku ze szczęśliwą rączką do ogłoszeń.[/QUOTE] Liczę na to, że tym razem też tak będzie ... :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rubik Posted August 6, 2014 Share Posted August 6, 2014 Obie macie "rękę" do adopcji :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyna Posted August 7, 2014 Share Posted August 7, 2014 [quote name='Rubik']Obie macie "rękę" do adopcji :)[/QUOTE] dziękujemy:loveu: i niech tak dalej będzie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.