Kejciu Posted May 29, 2014 Author Posted May 29, 2014 [quote name='AMIGA']Koniecznie - metalowy porządny kaganiec no i zaciskową kolczatkę :-) Niesamowicie mnie wzrusza widok zakopującego się jamniorka w piernaty. Pierwszy raz obserwowałam to osobiście u "mojej - nie mojej" Kreseczki. I to wtulanie się całym ciałkiem w człowieka. Takie psy absolutnie powinny chadzać w kagańcu ;)[/QUOTE] My narazie jesteśmy na etapie zakopywania się w piernaty :) o przytulaniu jeszcze za bardzo nie ma mowy - takim zainicjowanym z jego strony - bo przymusowo przytula się jak wychodzimy na dwór bo na rączkach go wynosimy i wnosimy of kors :) Wczoraj np. wieczorem podszedł do mnie w kuchni i jak nie reagowałam to dotknął mojej nogi zimnym noseczkiem aby zaznaczyć swoją obecność:) takie małe niby nic a jak cieszy :) Dzisiaj rano dostał leki i cały dzień głodówka - ale biedny chodził, dreptał po kuchni za jedzeniem - bo zawsze po spacerku była micha - mamy już swoje małe rytuały :) Dzisiaj w nocy nie było siooo pod siebie więc też plus :) O 18 dzisiaj zaciskamy kciuki :) i nie puszczamy do odwołania. Dobrze że chłodno a nie ma upałów to Tofik szybko dojdzie do siebie :):):) aaaa znalazłam na FB Klub Jamnika - wrzuciłam zdjęcia Tofika bo to profil gdzie każdy może się pochwalić fotkami - i Tofik robi karierę :) W dniu wczorajszym przyszła do nas karma ( 3kg RC ) i puszeczki. Quote
anica Posted May 29, 2014 Posted May 29, 2014 No to będziemy zaciskać o 18:kciuki: Tofik znaczy się .... podoba się:happy1:... a tak na poważnie... czy jamnik może się nie podobać? ;) Quote
Kejciu Posted May 29, 2014 Author Posted May 29, 2014 No dobrze - więc z każdą minutą coraz większy ścisk w gardle i nerwy się zwiększają :) za chwileczkę wychodzę z pracy i prosto po Niunia i do Doktora Quote
jola_li Posted May 29, 2014 Posted May 29, 2014 [quote name='kejciu']No dobrze - więc z każdą minutą coraz większy ścisk w gardle i nerwy się zwiększają :) za chwileczkę wychodzę z pracy i prosto po Niunia i do Doktora[/QUOTE] Kejciu, jestem myślami z Wami... Quote
Ziutka Posted May 29, 2014 Posted May 29, 2014 Operacja się troszkę opóźnia, bo doktor dopiero kończy inny zabieg. Tofiś dostał własnie pierwszy zastrzyk i szykuje się powoli do narkozy. Quote
Ziutka Posted May 29, 2014 Posted May 29, 2014 Tofiś już jest operowany...trzymajmy kciuki aby wszystko poszło dobrze :) Quote
jola_li Posted May 29, 2014 Posted May 29, 2014 [quote name='Ziutka']Tofiś już jest operowany...trzymajmy kciuki aby wszystko poszło dobrze :)[/QUOTE] Trzymam... Quote
anica Posted May 29, 2014 Posted May 29, 2014 Jestem!... i jestem pewna że wszystko będzie dobrze:lol:!... wszystkie Jamnicze moce są z Wami..... Quote
Kejciu Posted May 29, 2014 Author Posted May 29, 2014 Jesteśmy już w domku, Tofikowi usunięto 5 zębów - po wypadniętym kle ma mega przetokę - wszystko poszło zgodnie z planem - kastracja wykonana - teraz pędzę do niego pilnować i okrywać kocykami. Ale to panikara! tak się darł że jak dochodziłam do lecznicy to słyszałam jak krzyczał... jutro rano na kontroli a noc ma być spokojna :) tego sobie i jemu życzę:) uffff Quote
Ziutka Posted May 29, 2014 Posted May 29, 2014 Jestem z Wami myślami :) Noc będzie przespana - na bank :) Quote
jola_li Posted May 29, 2014 Posted May 29, 2014 Uffff, teraz z każdą godziną będzie lepiej. Trzymajcie się i śpijcie dobrze! Quote
Ziutka Posted May 30, 2014 Posted May 30, 2014 [quote name='wawer']Śpijcie spokojnie :)[/QUOTE] [quote name='jola_li']Uffff, teraz z każdą godziną będzie lepiej. Trzymajcie się i śpijcie dobrze![/QUOTE] O pierwszej w nocy zaczęła się bonanza :( Tofiś zrobił siusiu i kupkę i zaczeło się piszczenie... Mam nadzieje, że trwało to krótko, bo dostałam tylko jednego sms'a od Kasi przed drugą w nocy. Quote
Fundacja Jamniki Niczyje Posted May 30, 2014 Posted May 30, 2014 dobre wieści :) płacz szybciutko minie a Tofik powróci do zdrowia ! Quote
malagos Posted May 30, 2014 Posted May 30, 2014 Zaglądam tez i ja, jak minęła nocka?.... Kejciu, bardzo dzielna z Ciebie Młoda Dama! Quote
Kejciu Posted May 30, 2014 Author Posted May 30, 2014 Tofisia to straszna panikara jest :) obudził się chwilkę po pierwszej i płakał sobie do jakiejś 2 - w tym czasie byliśmy na dworku, było siusiu i kupka - strasznie dużo pił - jak SMOK - z 10 min nie odchodził od miseczki - ale w nocy wody nie chciał - teraz się położył i śpi - przed 9 lecimy na kontrolę aby być pierwsi w kolejce - i Doktor zadecyduje jakie leki podajemy - generalnie najgorsze za nami - pierwsza noc i narkoza już po :) Quote
AMIGA Posted May 30, 2014 Posted May 30, 2014 Całe szczęście, że już najgorsze za Wami. Biedny Tofiś - po usunięciu tylu zabków będzie musiał dostawać przeżuwany pokarm;) Quote
Kejciu Posted May 30, 2014 Author Posted May 30, 2014 Już po kontroli - temperaturka ok, dostał przeciwbólowe i antybiotyk i śpi. Pił ale nie chce jeść ani mięska ani puszki, pasztecikiem też pogardził. Jeśli do wieczora nie zacznie jeść mamy pojawić się na kroplówce. Quote
anica Posted May 30, 2014 Posted May 30, 2014 Zaglądam z ciepłymi myślami :) ... to chyba dobrze że chociaż pije!.... pewnie pycholek boli:glaszcze: Quote
Kejciu Posted May 30, 2014 Author Posted May 30, 2014 (edited) Polecam ciekawą lekturę:) [URL="http://www.mikropsy.org/?p=1114#more-1114"]www.mikropsy.org/?p=1114#more-1114[/URL] Edited June 1, 2014 by kejciu Quote
Malgoska Posted May 30, 2014 Posted May 30, 2014 jakieś ząbki mu zostały? teraz będzie się musiał przestawić z jedzeniem Quote
Ziutka Posted May 30, 2014 Posted May 30, 2014 [quote name='kejciu']Polecam ciekawą lekturę:) [URL]http://www.mikropsy.org/?p=1114#more-1114[/URL][/QUOTE] Link mi nie działa Quote
Kejciu Posted May 30, 2014 Author Posted May 30, 2014 [quote name='Malgoska']jakieś ząbki mu zostały? teraz będzie się musiał przestawić z jedzeniem[/QUOTE] tak kilka ząbków mu zostało :) mamy już puszeczki więc jak tylko wstanie znowu będę próbowała mu podać rozdrobnione jedzonko - narazie śpi i odpoczywa Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.