AgaG Posted June 12, 2014 Author Posted June 12, 2014 (edited) Dziewczyny wielkie dzięki za kibicowananie Femonekowi. :loveu:Opowiem trochę obszerniej, co się dziś działo. Oj ciężko było, bo dwa psy musiałam taszczyć naraz do weta (dlatego na pargonie są dwie pozycje: usługa weterynaryjna i znów usługa weterynaryjna. tylko jedna to dla Fenia :) (- podam w rozliczeniu za leczenie już po wizycie kolejnej tym razem w Ace) Fenio miał biegunkę, a Pomidorcia wymiotowała, a poza tym gruczoł okołoodbytowy się jej przytkał. (No to nie wątek Pomidorci, ona w ogóle wątku nie ma, ale tak opowiadam ze szczegółami:roll:. Najpierw Fenio się wyrywał trochę przy zastrzykach zwłaszcza:-(, bo przy kroplówce nie, a potem w Pomidorcię wstąpiła lwica, jak jej dwie panie: wetka i asystentka pod ogonem majstrować zaczęły. A następnie zaczęła jęczeć i syczeć jak kocica ze złości. Ja ze strachu prawie wariowałam:placz:, że tak ją to wyciskanie boli, a na dodatek się martwiłam, co Fenio pomyśli, słuchając tego wszystkiego. Fenulek rzeczywiście jednak bardzo źle słyszy, bo spokojniutki był zajączek kochany.:p No ale mąż nie miał chwili spokoju po naszym powrocie, bo znosił Fenia na trawkę trzy razy w niewiekich odstępach czasowych, a póżniej do wetki znów Fenia zabrał - niestety na niemiły zastrzyk. gdy ja w tym czasie pucowałam podłogi. :) Teraz sytuacja jest już opanowana. a ja liczę dni do poniedziałku - do tej diagnostyki trzustki. Fenomenek coś tam odrobinkę zjadł przed chwilą, ale maluteńko :( Jutro może mi się uda zdjęcia nowe popstrykać, chciałby ktoś z wiebicieli Fenunia wstawić? bo nie chcę wellington wciąż molestować o to wstawianie. Jeśli tak, to proszę o adres mailowy na pw. :) ps. ha pewnie caniwiton dotarł na pocztę, bo dostałam awizo na AgaG, hi hi hi, zapomniam nazwiska podać chyba czy co? no i czeka awizo na to, jak Fenio się lepiej poczuje :) i ja będę miała chwilę za dnia, aby na pocztę lecieć. :) Edited June 13, 2014 by AgaG literówki Quote
elik Posted June 13, 2014 Posted June 13, 2014 [quote name='AgaG']... Jutro może mi się uda zdjęcia nowe popstrykać, chciałby ktoś z wiebicieli Fenunia wstawić? bo nie chcę wellington wciąż molestować o to wstawianie. Jeśli tak, to proszę o adres mailowy na pw. :)...[/QUOTE] Jestem cichą wielbicielka fenomenalnego Fenia i z przyjemnością wstawię fotki na wątek. [email][email protected][/email] Quote
AMIGA Posted June 13, 2014 Posted June 13, 2014 AgaG jak będziesz kiedyś potrzebowala transportu do wetów, to służę. Tylko np nie w poniedziałki i środy, bo mam rehabilitację Nusi. Zdjęcia zajączka też chętnie wstawię :-) [email][email protected][/email] Quote
AgaG Posted June 14, 2014 Author Posted June 14, 2014 [quote name='elik']Jestem cichą wielbicielka fenomenalnego Fenia i z przyjemnością wstawię fotki na wątek. [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/QUOTE] no to miło nam bardzo. Ale czemu go głośno nie wielbisz? :cool3: On co prawda nie słyszy, ale mogę mu zawsze przekazać wyrazy uwielbiania prosto do uszka. Fenio wkrótce będzie miał sesję, to prześlę. AMIGA wielkie dzięki. :) do mojego gabinetu mam na szczęcie blisko, ale jak do Arki byśmy się wybierali w inny dzień niż poniedziałek i środa, to chętnie skorzystam:loveu: Quote
Marycha35 Posted June 14, 2014 Posted June 14, 2014 Agu proszę raz jeszcze szepnij na uszko Feniutkowe, że kibicuję mu, posyłam chętkę apetitową!!!;) I na fotki czekam:):):) Quote
AgaG Posted June 14, 2014 Author Posted June 14, 2014 [quote name='Marycha35']Agu proszę raz jeszcze szepnij na uszko Feniutkowe, że kibicuję mu, posyłam chętkę apetitową!!!;) I na fotki czekam:):):)[/QUOTE] a wiesz, że ja czasem do niego mówię Twoim określeniem :"Grzybcio"?:pzwłaszcza, że on teraz bardzo nieruchawy. Jak go postawię na trawce pod domem,to sobie stoi jak brązowy kozaczek gotowy do tego, by zrobić "łaps" i podnieść go z ziemi. a doktor kazał się ruszać. :evil_lol: p. s chyba chętka skutkuje i to jak! zjadł mi z ręki sporo suchego royala.. no no no oby tak dalej :) Quote
Marycha35 Posted June 14, 2014 Posted June 14, 2014 Hi, hi, cieszę się, wiadomości takich więcej poprosimy:):) Mocno Cię ściskam i stadko grzybkowe też:):):) Quote
Panna Marple Posted June 14, 2014 Posted June 14, 2014 Grzybciu, jedz! Za mamunię i za tatunia! iI za ciotki też!:lol: Quote
ania75 Posted June 14, 2014 Posted June 14, 2014 [quote name='Panna Marple']Grzybciu, jedz! Za mamunię i za tatunia! iI za ciotki też!:lol:[/QUOTE] oooooo to całkiem sporo wyjdzie ;) Quote
elik Posted June 15, 2014 Posted June 15, 2014 [quote name='AgaG']no to miło nam bardzo. Ale czemu go głośno nie wielbisz? :cool3: On co prawda nie słyszy, ale mogę mu zawsze przekazać wyrazy uwielbiania prosto do uszka...[/QUOTE] Cicho, bo zawsze czytam co u Fenia słychać, a nie zawsze piszę, bo czasu nie starcza na wszystko to, coby człek chciał zrobić :( Quote
AMIGA Posted June 15, 2014 Posted June 15, 2014 Feniulku i ja posyłam "chętkę" - może na dłużej starczy:-) Quote
Figunia Posted June 15, 2014 Posted June 15, 2014 Ja też z tych ciotek czytających ale milczących, bo czasu tak wciąż brakuje no i nie zawsze jest pomysł na jakiś w miarę sensowny wpis (jak i teraz właśnie...) Ale zawsze przesyłam dobre myśli i życzenia zdrowia dla Fenia i całej Gromadki.:lol: Quote
mari23 Posted June 15, 2014 Posted June 15, 2014 [quote name='Figunia']Ja też z tych ciotek czytających ale milczących, bo czasu tak wciąż brakuje no i nie zawsze jest pomysł na jakiś w miarę sensowny wpis (jak i teraz właśnie...) Ale zawsze przesyłam dobre myśli i życzenia zdrowia dla Fenia i całej Gromadki.:lol:[/QUOTE] to tak, jak i ja..... Quote
Martika&Aischa Posted June 15, 2014 Posted June 15, 2014 [quote name='Figunia']Ja też z tych ciotek czytających ale milczących, bo czasu tak wciąż brakuje no i nie zawsze jest pomysł na jakiś w miarę sensowny wpis (jak i teraz właśnie...) Ale zawsze przesyłam dobre myśli i życzenia zdrowia dla Fenia i całej Gromadki.:lol:[/QUOTE] i ja i ja i ja :) każda choc najmniejsza dobra wiadomośc z życia Fenutka tak bardzo cieszy :lol: Quote
AgaG Posted June 15, 2014 Author Posted June 15, 2014 Dziewczyny bardzo dziękuję za te podsyłane "chętki apetitkowe" i wszystkie życzenia. :) :loveu: Feniuś przyjęcie chętek apetitkowych tak wyraża, że wolniutkim spacerkiem przechadza się po kuchni z miną, która mówi: "no może bym ewentualnie coś zjadł, ale nie jestem pewny". Wtedy ja natychmiast wszystko rzucam, by się czasami nie rozmyślił, no i rozpoczynamy rozmowę - głównie na migi :) Jedną ręką go głaszczę, za uszami drapię, a drugą podaję raz jedną, raz drugą propozycję menu. W karcie dań niestety obecnie tylko dwie pozycje do wyboru :( bo wetka zakazała podawania puszkowej animondy do czasu wyników badań trzustki. Sesja zdjęciowa już rozpoczęta, jutro będzie ciąg dalszy - może w plenerze też :) jeśli nie będzie padać. A więc zdjęcia jutro prześlę z prośbą o wstawienie. No i trzymajcie proszę kciuki za jutrzejsze badania trzustki, aby Fenia za bardzo nie bolało pobieranie krwi i aby wyniki były dobre. :loveu: Quote
azalia Posted June 15, 2014 Posted June 15, 2014 Przyznam się,że ja również poczytuję wątek Fenusia,ale nic nie piszę. Podziwiam AgęG,za Jej serce i wspaniałą organizację. Trzymam kciuki za chłopaka. Quote
AMIGA Posted June 15, 2014 Posted June 15, 2014 Ale to i tak postęp w porównaniu z tym, co widzialam jak poznałam Feniutka. Bo wtedy tylko siedział lub leżał na posłanku i nigdzie na żaden spacerek po kuchni się nie wybierał Quote
Panna Marple Posted June 16, 2014 Posted June 16, 2014 Trzymam kciuki za Feniusiową trzustkę i mam nadzieję, że igła będzie cieniutka i nic nie poczuje:lol: Quote
AgaG Posted June 16, 2014 Author Posted June 16, 2014 Dziękuję wszystkim wielbcielom Fenomenka za trzymacie kciuków:loveu: Feniuś dzielnie zniósł jazdę na drugi koniec Krakowa i kłucie w łapkę też. Część wyników będzie jutro, reszta dopiero za parę dni. Fenusiek dostał pastę na redukcję ostrych zaburzeń wchłaniania jelitowego. Doktor radzi też, by jeszcze raz kał zbadać, ale zbierając z trzech dni. Hmm muszę dziś zaopatrzeć się w latarkę, przyda się do nocnych spacerów jako dodatkowy instrument prócz łyżeczki. :) Dostałam wiele cennych rad, jak go karmić do czasu postawienia szczególowszej diagnozy. np. mocno zapachowego czegoś używać i w tym karmę suchą gastro obtoczyć, skoro namaczanie nic nie daje i Fenuś odmawia zupełnie takiego jedzenia. Po powrocie Fenio zjadł tyle co sikoreczka, no ale zjadł i lula. :) Jak się obudzi będzie dalszy ciąg sesji foto Feniusia - Pięknusia Quote
mar.gajko Posted June 16, 2014 Posted June 16, 2014 Agusiu, jak mi nie chciały jeść, to suchą zamykałam w słoiczku z kiełbaską swojską. Tak na 3-4 godzinki. A potem to wszystko pachnie tą kiełbaską... i pyszne jest :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.