Gusiaczek Posted April 30, 2014 Share Posted April 30, 2014 Bodo zbieraj się w sobie Kochany :) będzie dobrze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted April 30, 2014 Share Posted April 30, 2014 Znowu jestem u Bobka:) a on coraz sliczniejszy! Marysiu, mam duzo pluszakow "do rozbiorki", przeslac Ci? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted April 30, 2014 Author Share Posted April 30, 2014 (edited) Bobek zakloszowany. Ponieważ nie miałam już siły jechać po raz kolejny do Nowego Dworu to kołnierz kupiłam w lecznicy którą mam zaraz obok, w sąsiedniej miejscowości. Z Boba jest straszny panikarz, prawie się nie rusza a jak już się ruszy to zaczyna uciekać przed szwem który ma w wiadomym miejscu po czym za wszelką cenę próbuje pozbyć się "intruza" metodą wylizywania:roll: Mam nadzieję, że za parę dni mu przejdzie:) Mattilu Bobek na razie zaprzestał procederu poduszkowego więc nie wysyłaj na razie (wiem, że paczki zagraniczne są okropnie drogie). Jak by były bardzo potrzebne to pomyślimy:) Biedny, jeszcze mocno śnięty Bobek w drodze do domu: [IMG]http://images63.fotosik.pl/929/d19ca9e2498a1531gen.jpg[/IMG] I rachunek za zabieg: [IMG]http://images61.fotosik.pl/928/2a27f85ce3388eb1gen.jpg[/IMG] Edited April 30, 2014 by Marysia O. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted April 30, 2014 Share Posted April 30, 2014 Dobra, to na razie ograniczam sie do trzymania kciukow za szybkie wyzdrowienie delikwenta :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted April 30, 2014 Share Posted April 30, 2014 Bobson, ty durnoto, jajek nie ma i nie będzie ;) Maryś, a on ma szwy czy staplery?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted April 30, 2014 Share Posted April 30, 2014 [quote name='Nutusia'] Maryś, a on ma szwy czy staplery?...[/QUOTE] staplery na ... o matulu ! też chciałabym się pozbyć ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted April 30, 2014 Author Share Posted April 30, 2014 [quote name='Nutusia']Bobson, ty durnoto, jajek nie ma i nie będzie ;) Maryś, a on ma szwy czy staplery?...[/QUOTE] Staplery. A swoją drogą pierwszy raz widzę je na ranie i zaskoczyło mnie to, że one wyglądają jak takie normalne zszywki;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted April 30, 2014 Share Posted April 30, 2014 Trzymam kciuki za Bodziucha :) szybko się zagoi :) i o jajkach zapomni :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted May 1, 2014 Share Posted May 1, 2014 Bodus kochany, niech Ci jak najszybciej te zszywki powyjmuja! Buziaki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted May 1, 2014 Share Posted May 1, 2014 Tak, dokładnie jak zszywki wyglądają. I żeby je wyjąć trzeba mieć specjalny... "rozszywacz" ;) Są lepsze niż szew, rzadziej uczulają i trudniej je wygryźć, choć dla zdolnych cwaniaczków też nie stanowią przeszkody :) Boduś, nie kombinuj, bo Cię Doktor zaszyje na okrętkę i będziesz miał! ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted May 2, 2014 Share Posted May 2, 2014 [quote name='Marysia O.']Bodo już po kastracji. Niestety jest strasznie nieszczęśliwy z powodu szwu, właściwie w ogóle nie chce się ruszać. .[/QUOTE] Trzymaj się moj ulubiencu, wracaj szybko do zdrowia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted May 2, 2014 Share Posted May 2, 2014 i ja witam kradzieja serc :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted May 2, 2014 Author Share Posted May 2, 2014 Dziękuję wszystkim za odwiedziny i ciepłe myśli:) Bobek ma się już lepiej, nawet biega po ogrodzie i bawi się z Cziką;) Kiedy jestem w pobliżu może chodzić bez klosza bo już sobie odpuścił i nie próbuje ciągle lizać szwu. A wczoraj wieczorem dostał straszną reprymendę od Cziki bo próbował zachęcać ją do zabawy w kołnierzu a ona chyba nie była tym zachwycona szczególnie, że Bodo wali tym abażurem w co popadnie. A on był bardzo rozczarowany kiedy zamiast się z nim bawić odganiała go z okropnym dziamgotem;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted May 2, 2014 Share Posted May 2, 2014 Przesadza ta Czika, takiego przystojniaka to się akceptuje nawet z abażurem! Cała nasza rodzina jest zakochana w Bodo :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 2, 2014 Share Posted May 2, 2014 Ano, toż to kloszard, to trudno go akceptować :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted May 2, 2014 Share Posted May 2, 2014 Pozdrowienia od Lesia jadącego na tym samym wózku... abażurowym ;) Też jest wkurzony i się wyżywa na tym, kto się akurat nawinie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanka Posted May 2, 2014 Share Posted May 2, 2014 [url]http://www.tofivet.pl/pl/o/dmuchany_kolnierz_z_pvc_dla_psa_kota_buster_XS[/url] Tanie nie są ale można zrobić z grubej gąbki. Obszyć tkaniną i zapinać na rzep. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted May 2, 2014 Share Posted May 2, 2014 Ale do tego trzeba mieć dwie prawe, a nie lewe rączki ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted May 4, 2014 Author Share Posted May 4, 2014 Też już gdzieś widziałam te "abażury nowej generacji", wyglądają naprawdę fajnie. Ale żeby samemu zrobić to chyba jednak terzeba być bardziej uzdolnionym manualnie niż ja;) Przed chwilą wróciłam z Bobkiem od weta. Pojechałam bo próby wylizywania szwu ewidentnie się nasiliły po chwilowej poprawie, zaniepokoiło mnie też zaczerwienienie brzucha i ud w okolicach szwu. Zaczęłam podejrzewać, że to może jakaś reakcja alergiczna. Okazało się, że ze szwem jest wszytko ok, a zaczerwienienie to zapalenie skóry spowodowane lizaniem (pomimo, że właściwie bez przerwy Go pilnuję). Bodo dostał antybiotyk i lek przeciwzapalny i musi się pokazać we wtorek. No i niestety areszt abażurowy. Ale niestety w przypadku Bobka nawet kołnierz nie jest do końca skuteczny (pomimo przedłużenia metodą domową!) bo delikwent jest na tyle długi, że składa się dosłownie w pół, zapiera brzeg kołnierza o udo (wtedy kołnierz razem z obrożą przesuwa się do tyłu szyi) i odsłania kawałek podbrzusza do lizania:roll: Więc i tak nie bardzo można go zostawić go na zbyt długo samego. Niestety z Bobka wylazł w tej sytuacji jamniczy charakterek - jak się zawziął na te nieszczęsne szwy to teraz nie ma zamiaru odpuścić:huh: Koszt wizyty 25zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted May 4, 2014 Share Posted May 4, 2014 [quote name='malagos']Ano, toż to kloszard, to trudno go akceptować :)[/QUOTE] KloszArd , ale jaki przystojny :) [quote name='Nutusia']Pozdrowienia od Lesia jadącego na tym samym wózku... abażurowym ;) Też jest wkurzony i się wyżywa na tym, kto się akurat nawinie :)[/QUOTE] Lesio? Co stało się chlopakowi. Bodo zostaw juz te zszywki, zdrowiej szybciutko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted May 4, 2014 Share Posted May 4, 2014 Lesio miał "pypcia" na oku. Niestety, pomimo że z wierzchu był malutki, okazał się mieć szeroką podstawę i głęboki korzeń i bez szwów się nie obeszło, więc mamy teraz w gminie dwóch kloszardów ;) Nawet tego samego dnia obaj zostaną "rozpruci" i pozbawieni uprzykrzonej kryzy. Lesio zdecydowanie lepiej to znosi niż Bodek. Marysia była u nas obfocić Ikę - mam nadzieję, że po powrocie zastała Bodzia w całości... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted May 4, 2014 Author Share Posted May 4, 2014 Bobek na szczęście w całości czego niestety nie można powiedzieć o kołnierzu. W związku z tym, że w przypadku Bodo klosz zupełnie nie spełnia swojej roli to powiedziałam basta i stworzyłam bardzo gustowne ubranko;) I muszę przyznać, że jak na razie się sprawdza. Teraz Bodo już nie jest kloszardem ale za to może z powodzeniem iść na... pidżama party:D [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-wy4LC2aHFzA/U2aZE5O_RpI/AAAAAAAAAUY/ajWkEHKCsDk/s640/IMG_0092.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted May 4, 2014 Share Posted May 4, 2014 On w kazdym wydaniu jest przystojny! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted May 5, 2014 Share Posted May 5, 2014 Łał, ale bosssski GARNITUR! Dobrze, że Lesław na dogo nie zagląda bo by chyba... pozazdrościł, a ja takich umiejętności manualnych nie mam ;) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted May 5, 2014 Share Posted May 5, 2014 Jaki fajny garniturek :) [url]https://lh5.googleusercontent.com/-wy4LC2aHFzA/U2aZE5O_RpI/AAAAAAAAAUY/ajWkEHKCsDk/s640/IMG_0092.jpg[/url] Muszę pomyśleć nad produkcją podobnego, ale nie wiem czy mi talentu starczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.