Jump to content
Dogomania

CZARNA OWCA - Duszka z Kozienic - 8m-cy w Radysach - 4m-ce jako JAGA w bdt mestudio, po 11m-cach jako BOMBA u inki33 - ZOSTAJE! - ma dom


inka33

Recommended Posts

[quote name='malagos']Inka, nie chce popedzać, ale bazar ogłoszeniowy się skończył, ogłoszenia opłaciłam, ale czy Ty zdarzyłaś przesłać wszystko co trzeba Kasi kejciu?[/QUOTE]

[quote name='TZmestudio']Inka :nono::oops2:[/QUOTE]

A natłuczcie mnie, ale tekstu jeszcze nie mam, a i fotki nie wiem, które wybrać... prosiłam o pomoc... mojej wenie... śpiącej... :bigcry:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='inka33']A natłuczcie mnie, ale tekstu jeszcze nie mam, a i fotki nie wiem, które wybrać... prosiłam o pomoc... mojej wenie... śpiącej... :bigcry:[/QUOTE]
No przeciez popros ladnie Nutusie, ona wene ogloszeniowa ma w jednym palcu ;) A zdjatka Bomby w zieleni po fryzjerze bardzo sie nadadza :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mattilu']No przeciez popros ladnie Nutusie, ona wene ogloszeniowa ma w jednym palcu ;) A zdjatka Bomby w zieleni po fryzjerze bardzo sie nadadza :)[/QUOTE]
Mam bardzo "ambitny" plan spisać Bombę w punktach przez weekend... :hmmmm:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malagos']E tam, bić nie będziemy :)
Ale prosty, zwykły tekst jest najlepszy, więc po świątecznym spacerku do dzieła, ineczko kochana :) Dasz radę!![/QUOTE]
Pisanie bez weny wychodzi mi durnowato... :oops:
[SIZE=1](mam nadzieję, że chociaż z 'weną' mniej głupio...)[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Podmcent']Hej, wysłałam Ci na priwa projekt ogłoszenia dla bombiastej Jagi ;) nie znam się na tym w ogóle, ale może choć trochę się nada ;)[/QUOTE]
Dzięki, właśnie Ci odpowiedziałam. :)
Masz rację - trochę się nada. ;)

Link to comment
Share on other sites

Przyznam Wam się do czegoś... :diabloti:

[B]Bomba dziś rano została pieszczotliwie nazwana... Kretynką! :roll:[/B]

A dlaczego? Zgadnijcie! :eviltong:
Przewidziana nagroda: filmik (za kilka dni). :p

Podpowiedź:
[B]Bo prędzej by się dała ściągnąć ze schodów na zbity pysk niż ..........., ponieważ ........... .[/B]

Link to comment
Share on other sites

Kochani, co ja poradzę, że jestem jakaś taka mało ogarnięta...? :sad:

[quote name='TZmestudio']Inka - czy ogłoszenie już jest? Jest u ciebie dość długo a czas upływa... No chyba, że chcesz ją sobie zaadoptować...[/QUOTE]
Będzie na dniach. Mam nadzieję.
'Chcieć' to nie za często równa się 'móc'...

[quote name='malagos']Bo jeszcze mozna z tego opłaconego pakietu skorzystać, moze ziutka i kejciu pozwolą skorzystać, ale po co zwlekać....[/QUOTE]
Malagosku, Bomba w punktach prawie gotowa.
Jutro dokończę i poproszę o pomoc w ulepieniu Nutusię - mi nie idzie. Powtarzam się i głupoty mi wychodzą. Przepraszam... :oops:

[quote name='Mattilu']o to, to...moze taki jest sekretny plan Inki...[/QUOTE]
Pomarzyć zawsze można...
To taki kochany goopolek, ale cóż.

Link to comment
Share on other sites

[B][COLOR=#b22222]Bomba w punktach:[/COLOR][/B]

Spokojna, delikatna, wrażliwa, przymilna..., ale z charakterkiem (nie „ciepłe kluchy”)

Można ją uznać za mix węgierskiego owczarka mudi (podobna troszkę z wyglądu) z owcą (posłusznie idzie za swoim "stadem" i uwielbia skubać trawę, dużo trawy...)

- z początku ostrożna, lekko nieufna
- długo się aklimatyzuje
- lubi „rytuały”, następujące po sobie elementy dnia codziennego - wtedy czuje się pewnie i bezpiecznie
- jak już zaufa nowemu człowiekowi, okazuje mu oddanie całym swym psim serduszkiem, chce spędzać jak najwięcej czasu
- wręcz nachalnie domaga się pieszczot, wpada jak... bomba pod nogi i leżąc na grzbiecie błaga o głaskanie i „drapsianko”, chętnie też pcha się na kolana, by się wtulić i drzemać
- mocno się przywiązuje do jednego człowieka, z pozostałymi domownikami „lżej” się przyjaźni – okazuje radość z ich powrotu, ale nie chce wychodzić na spacer, gdy w domu jest Jej Pani
- akceptuje dzieci (również małe), jest dla nich miła i cierpliwa, o ile są dla niej delikatne, natomiast nadaktywne może próbować „strofować”
- nie robią na niej wrażenia biegnący piesi czy przejeżdżający obok rowerzyści, rolkarze lub samochody

- ma nadwagę (sterylizacja i 8-miesięczny pobyt bez spacerów na 4m² kojca w schronisku) - powoli odchudza się i nabiera kondycji
- gdy się zmęczy, stosuje bierny opór - kładzie się i odmawia dalszego spaceru, „żądając” powrotu do domu

- ma wrażliwy na zmiany karmy żołądek (obecnie je suchą light)
- tendencje do zapalenia uszu (nadprodukcja woskowiny)

- do innych psów i suk przyjazna, ale nie przesadnie towarzyska
- woli zaczepiać do zabawy swojego człowieka niż inne psy
- nie uprawia „ganianek” z innymi psami (osobowość leniuszka? nadwaga?), ale po oswojeniu się z okolicą chętnie się wita i grzecznie spaceruje z wcześniej poznanymi
- nie umie aportować np. piłki, ale ostatnio nauczyła się bawić patykami, a którymi biega i o które się „wykłóca” (w domu patyk zastępuje sznurówkowa plecionka)
- potrafi odgonić namolnego psiego adoratora lub męczącego szczeniaka skutecznie, ale nie robiąc mu krzywdy
- „broni” opiekuna warkotem przed głaskaniem innych psów, ale gdy głaszcze się sprawiedliwie na dwie ręce, to jest dobrze
- koty gania – raczej nie w celach zabawowych, chyba ją irytują lub chce na nie polować

- nie jest ani „strachulcem”, ani „demonem odwagi”
- idealnie chodzi na smyczy, pilnując się swojego człowieka, ale tylko w obroży - szelki ją deprymują
- bez problemów zostaje sama w domu – nie niszczy, nie wyje, po prostu śpi sobie grzecznie
zachowuje czystość w domu, potrafi też zasygnalizować pilną potrzebę wyjścia w przypadku „niedyspozycji”
- spokojnie podróżuje komunikacją miejską czy samochodem, często na kolanach, niepokoją ją ostre zakręty i duże wyboje
- nie widać, by miała tendencje do choroby lokomocyjnej, ale i tak nie jeździ bezpośrednio po jedzeniu

- zna kilka komend, jak: siad, czekaj, idziemy, zostajesz, daj/dawaj.

Nie jest najmłodsza (ma ok. 4-5 lat), ale wciąż pełna radości życia, którą okazuje na swój owczo-bombowy sposób. ;-)

Wysterylizowana, zaszczepiona, odrobaczona. Nie ma czipa (ma mieć).
Nie wydamy do budy... Wizyta wolontariusza... itp.


[COLOR=#b22222][B]***[/B][/COLOR]
Podrzuciłam na warsztat Nutusi, bo ja - jak widać po mojej notatce - próbuję napisać niemal biografię zamiast ogłoszenia... :oops:


[COLOR=#b22222]PS.[/COLOR]
Dlaczego nikt nie zgaduje, z jakiego powodu Bombuś została pieszczotliwie nazwana "kretynką"...? :sad:

Link to comment
Share on other sites

Uprzejmie donoszę, że Inka zwariowała!!! :crazyeye: Przez czas, jaki jej zajęło ujęcie Bomby w punktach, napisałaby co najmniej z 5 tekstów!!!! :diabloti: W dodatku ma zapchaną skrzynkę i nie mogę jej nawrzucać na PW :mad:
Więc zamiast zgadywania (w dodatku bezproduktywnego), z totalnego braku czasu i głowy do czegokolwiek oprócz skonsolidowanego sprawozdania finansowego po francusku (!) proponuję na szybko:

Jaga zwana Bombą, czyli... bombowa Jaga

Jaga to ok. 4-5 letnia sunia, której dotychczasowego życia nie można nazwać sielanką. Natomiast przed nią co najmniej drugie tyle i powinien to być czas psiej szczęśliwości!
To, co zgotował jej człowiek sprawiło, że sunia jest ostrożna i nie zaufa od razu bezwarunkowo. Teraz trzeba się trochę postarać, by sobie zaskarbić sympatię Bomby. Ale warto spróbować, bo takiego człowieka Jaga pokocha na zabój!

Jaga lubi ludzi (również dzieci) - szczególnie, gdy jest głaskana czy drapana pod brodą - ale jest wyraźnie psem jednego pana i to za nim jest gotowa wskoczyć w przysłowiowy ogień. Jest typem domatora i kanapowca - nie przepada za długimi spacerami czy szaleństwami z psami. Inne psy toleruje, ale ich towarzystwo nie jest jej potrzebne do szczęścia. Nie dogada się natomiast z kotami.

Jaga jest karna (zna podstawowe komendy), umie chodzić na smyczy, bez problemu podróżuje autem i komunikacją miejską. Pozostawiona w domu nie niszczy i zachowuje czystość. Sunia jest zdrowa, zaszczepiona i wysterylizowana, w pełni gotowa do adopcji.

Chodź, pomaluj Jadze świat na żółto i na niebiesko, a resztę kolorów tęczy zobaczycie już razem!

Warunkiem adopcji jest wyrażenie zgody na wizytę wolontariusza oraz podpisanie umowy adopcyjnej.
Kontakt:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malagos']Kretynką? ........ Bo tak się nazywa pieszczotliwie samiczkę kreta?......[/QUOTE]
:shake: Wrong answer...


[quote name='Nutusia']Uprzejmie donoszę, że Inka zwariowała!!! :crazyeye:[/QUOTE]
Nie - inka jest zwariowana od dawna. :eviltong:

[quote name='Nutusia'] Przez czas, jaki jej zajęło ujęcie Bomby w punktach, napisałaby co najmniej z 5 tekstów!!!! :diabloti: [/QUOTE]
Właśnie w tym problem - punktów przybywało, a tekst nie wychodził... :shake:

[quote name='Nutusia']W dodatku ma zapchaną skrzynkę i nie mogę jej nawrzucać na PW :mad:[/QUOTE]
:grins:


[quote name='Nutusia']Więc zamiast zgadywania (w dodatku bezproduktywnego), z totalnego braku czasu i głowy do czegokolwiek oprócz skonsolidowanego sprawozdania finansowego po francusku (!) proponuję na szybko:

[COLOR=#800000]Jaga zwana Bombą, czyli... bombowa Jaga

Jaga to ok. 4-5 letnia sunia, której dotychczasowego życia nie można nazwać sielanką. Natomiast przed nią co najmniej drugie tyle i powinien to być czas psiej szczęśliwości!
To, co zgotował jej człowiek sprawiło, że sunia jest ostrożna i nie zaufa od razu bezwarunkowo. Teraz trzeba się trochę postarać, by sobie zaskarbić sympatię Bomby. Ale warto spróbować, bo takiego człowieka Jaga pokocha na zabój!

Jaga lubi ludzi (również dzieci) - szczególnie, gdy jest głaskana czy drapana pod brodą - ale jest wyraźnie psem jednego pana i to za nim jest gotowa wskoczyć w przysłowiowy ogień. Jest typem domatora i kanapowca - nie przepada za długimi spacerami czy szaleństwami z psami. Inne psy toleruje, ale ich towarzystwo nie jest jej potrzebne do szczęścia. Nie dogada się natomiast z kotami.

Jaga jest karna (zna podstawowe komendy), umie chodzić na smyczy, bez problemu podróżuje autem i komunikacją miejską. Pozostawiona w domu nie niszczy i zachowuje czystość. Sunia jest zdrowa, zaszczepiona i wysterylizowana, w pełni gotowa do adopcji.

Chodź, pomaluj Jadze świat na żółto i na niebiesko, a resztę kolorów tęczy zobaczycie już razem!
[/COLOR]
Warunkiem adopcji jest wyrażenie zgody na wizytę wolontariusza oraz podpisanie umowy adopcyjnej.
Kontakt:[/QUOTE]
Dzięki serdeczne! :Rose:
Fajnie wyszło. :multi:

Chociaż słowa "karna" okropnie nie lubię i zamienię na "posłuszna".
A ostatnie zdanie o tęczy podmieniłabym na coś bardziej trawkowo-bombowego, ale jeszcze nie wiem jak. Może wymyślę w wannie. :p

[B][COLOR=#800000]Bombowy fanklub, jak myślicie...? :hmmmm:[/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nutusia']Zmieniajcie co chcecie, byle do końca roku udało się Bombę ogłosić ;)[/QUOTE]
:obrazic:
Owszem, słabo sie ogarniam, ale żeby prawie rok...? :shake:

[quote name='malagos']Tekst super, sunia super, i domek też się znajdzie super :)[/QUOTE]
:kciuki:

[quote name='Mattilu']Ineczka, kap sie a zaraz potem oglaszaj Bombe! [/QUOTE]
Jeszcze "robię" sobie innego maila i inny nr telefonu - będą jutro wieczorem.
Nie chcę publicznie w necie podawać numeru, który mam od lat... tyle się słyszy... :oops:

[quote name='Mattilu']Moim zdaniem przed Bomba jeszcze 10 lat zycia, bo ona niewielki i nienerwowy piesek jest ;)[/QUOTE]
Wiesz, masz rację - napiszmy jeszcze 2 razy tyle, zamiast drugie tyle. :)

[quote name='Gusiaczek']jak już domek się znajdzie będzie ogromne BOOM :)[/QUOTE]
Oj tak - rozpęknę się... :roll:


[B]Zaraz coś Wam dam. :grins:[/B]

Link to comment
Share on other sites

Kilka zaległych zdjęć Bombusi...! :grins:


[B]Z psacerku po parku 24.04:[/B]

[IMG]https://py26sw.bn1303.livefilestore.com/y2pIyxL8vFVqhLDEFwlyJL_w_QrT43xIwbHHOkWErgCQ2jZ209hRjhxM7BENVCQVazV8wJ8aS9UWVMxQZnsX1JlLRjucBwHbgvrMg9nSdI4yQs/Bomba 2014-04-24 - 1.jpg?psid=1[/IMG]
Goopia mina Bomby w bratkach. :D

[IMG]https://py26sw.bn1301.livefilestore.com/y2phIZnDVIYCCXpQEi8xMfp9cHCaXJhDtG7Vv5DQPL0UmnUzU-rv5IWh-zd0VqE27q2BXHC6Zlu4SvLfeVAhiw7Yvw30aB1cdOU6xu9d_-jfK0/Bomba 2014-04-24 - 2.jpg?psid=1[/IMG]
Jeszcze goopsza mina Bomby w bratkach. :D


[B]I jeszcze z Otwocka 28.04:[/B]

[IMG]https://py26sw.bn1302.livefilestore.com/y2pzF1DPOdG6EVH0GpQhvazwjKPNynd433tU9MSPMzR_y00A2skDMNQ61TeIKPQ13BmdxRk5j6YMO8IhE09EZ2nIbfjVR9a0fq5QrvKX_Db0Us/Bomba - 2014-04-28 - Otwock - 01.JPG?psid=1[/IMG]
Udało mi się uchwycić, jak drapsiana Bomba uchwyca / łapie łapami rdapsiającą rękę...! :multi:

[IMG]https://py26sw.bn1301.livefilestore.com/y2phuMTKdHVmx8bWR7YCdJDwjZ2Tew80-XSmyjT0nbIyFCEyqnHsxGKnIkSsfqH7H1Lbsnm0OB_XD2ZfQMtK9MYcA2WZIc0J-ydLyD0-Lfrgb0/Bomba - 2014-04-28 - Otwock - 02.JPG?psid=1[/IMG]
Za karę :p za nachalne żebranie o nakolankowanie pańcia... dała fleszem po oczach... :oops:

[IMG]https://py26sw.bn1301.livefilestore.com/y2p0o0Qm7Hst2LUznCoDftjATdI0ZgDJplTQxA-ttBLlzlrmyZHy6-N-Qk-fudoFBGpisHxyBMICVp6VMeAOV-ReYI58io93rgDJddwrO9GwU4/Bomba - 2014-04-28 - Otwock - 03.JPG?psid=1[/IMG]
A tak się trzymie "domowy patyk zastępczy" (czyli pytkę ze sznurówek i troczków od spódnicy) i szczerzy kły...! :grins:

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam za SPAM ale pilnie potrzebna jest osoba, najlepiej z Warszawy, ktora mogłaby towarzyszyć w przewozie samochodem psa Barta z Warszawy do Wroclawia, Wyjazd w niedzielę 11.05 ok.godz.8 rano , Kontakt na wątku [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/216745-Bart-oszukany-!-Został-porzucony-!-Znowu-szuka-domu-!!?p=22123716#post22123716[/URL] lub poprzez PW z agat21. Bardzo prosimy o pomoc!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...