Jump to content
Dogomania

W obronie praw zwierząt - STOP dla kopiowania


LALUNA

Recommended Posts

[quote]W poprzednim poście pisałeś o wpływie uciachanego ucha na wygląd, który Twoim zdaniem musi budzić respekt. Potem wzdychasz, ze jak nie respekt to pogryzienie a co za tym idzie uśpienie. Co z tych rzeczy dla Ciebie jest pracą psa? Budzenie respektu? Gryzienie?[/quote]
Słyszałaś/eś o psach obronnych pracujących?

I jeśli uważasz, że w tej pracy nie jest istotny wygląd, to... spoko.

Z mojej strony EOT, bo na prawdę nie wiesz o czym piszesz i tak jak inni (nie tylko przeciwnicy) uważacie, ze pozjadaliście wszystkie rozumy i nie możecie sie pomylić.

Jakby każdy skupił się na swojej dziedzinie/temacie, tak jak MARS, wywiązałaby się tutaj całkiem rzeczowa dyskusja. Niestety, na palcach jednej ręki mogę policzyć osoby wypowiadające się tutaj, które mają w tym temacie i wiedzę, i doświadczenie (i bynajmniej nie liczyłbym siebie).

Większość musi mieć swoje na wierzchu i odpierać każde teorie, nawet jak nie ma o nich pojęcia.

EOT

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 720
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Czarne Gwiazdy']Słyszałaś/eś o psach obronnych pracujących?

I jeśli uważasz, że w tej pracy nie jest istotny wygląd, to... spoko.

Z mojej strony EOT, bo na prawdę nie wiesz o czym piszesz i tak jak inni (nie tylko przeciwnicy) uważacie, ze pozjadaliście wszystkie rozumy i nie możecie sie pomylić.

Jakby każdy skupił się na swojej dziedzinie/temacie, tak jak MARS, wywiązałaby się tutaj całkiem rzeczowa dyskusja. Niestety, na palcach jednej ręki mogę policzyć osoby wypowiadające się tutaj, które mają w tym temacie i wiedzę, i doświadczenie (i bynajmniej nie liczyłbym siebie).

Większość musi mieć swoje na wierzchu i odpierać każde teorie, nawet jak nie ma o nich pojęcia.

EOT[/quote]

Coś mi się obiło o uszy :razz: Gdybym była złośliwa to nawet mogłabym powiedzić, ze słyszałam o nich już wtedy gdy Ty nosiłeś koszulę w zębach.....Stop. Nie powiem nic więcej bo nie można posługiwać sie takimi prymitywnymi argumentami jak wiek i doświadczenie :oops:
Ządasz mądrej dyskusji?. Zacznij od siebie. Sprowadzasz dobrego stróża i obrońce do posiadania kopiowanego ucha i ogona. To ma być ambitne???
A co ze stróżującymi i obronnymi z ogonem i naturalnie zwisłym uchem?
Nie nadają się bo zbyt mało groźnie wyglądają? Eeee daj spokój....

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Słyszałaś/eś o psach obronnych pracujących?

I jeśli uważasz, że w tej pracy nie jest istotny wygląd, to... spoko.[/QUOTE]

Licza sie przede wszystkim umiejetnosci. Wyglad Ci nie pomoze jak pies nie bedzie sie nadawac do obrony. A im szybciej bedzie uciekac tym mniej bedzie mozna zauwazyc jego groźny wygląd.

Link to comment
Share on other sites

maxxel, a co Ty chcesz od stosowania dobermana czy beaucerona w dogoterapii? przecież te psy się tak samo nadają jak każdy inny tylko trzeba je sobie wychować. A dodatkowo niecięte ucho potęguje przyjemny widok psa o zdecydowanej posturze i nie sprawia, że osoba niepełnosprawna czy dziecko się tego psa boi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Azawakh']maxxel, a co Ty chcesz od stosowania dobermana czy beaucerona w dogoterapii? przecież te psy się tak samo nadają jak każdy inny tylko trzeba je sobie wychować. A dodatkowo niecięte ucho potęguje przyjemny widok psa o zdecydowanej posturze i nie sprawia, że osoba niepełnosprawna czy dziecko się tego psa boi.[/quote]

Napisz jeszcze czy to pies do wizytowania takiej osoby czy posiadania przez taka osobe(jej rodzine..)?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maxxel']
Tzn,ze np potencjalnym amatorom dobermana,olbrzyma,bulli etc..bedzie sie wmawiac ich dobrotliwy charakter bo na takie wygladaja.Chodzi o swiadomosc,ze ten slodki piechu maze sprawic nam sporo klopotu przy nieodpowiednim do niego podejsciu.Jeszcze ta dogoterapia:crazyeye:
Jezeli chodzi o finanse to z takim podejsciem chyba niema co startowac do kupna psa;)[/quote]

[URL]http://www.blitzkrieger.com/therapy.html[/URL]

Maxxel...

[quote name='maxxel']Ostatnie pytanie tego offa,polecal bys dobermana rodzinie osobom niepelnoeptrawnym??[/quote]

Źle trafiłeś, powiedz mi do czego (w granicach rozsądku) potrzebujesz dobka, to ja Ci znajdę hodowle, do których będziesz mógł się zwrócić... tylko zajrzyj najpierw do wzorca, bo chyba za dużo filmów oglądasz:eviltong: a jak masz problemy ze słowem pisanym, to zapraszam do mnie

[quote name='Azawakh']A czy słodki piesek nie może być szlachetny i piękny a do tego o znakomitych cechach użytkowych? Jeden z najlepszych dobermanów w Europie Graf Hajo Ninjo v. Neerlandstatmm, będący w swoim czasie (jakieś 3 - 4 lata temu) najlepiej wyszkolonym dobermanem w Holandii ma niecięte uszy i co? Przeszkadza mu to w czymś? chyba raczej nie bo nie uszy decydują o tym jaki jest pies a jego charakter i wychowanie oraz szkolenie.[/quote]

zobaczysz jak się zachowuje jego córka:loveu::loveu::loveu: i zobaczymy czy komuś jeszcze dobka z dobrej linii będziesz odradzać:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]
Źle trafiłeś, powiedz mi do czego (w granicach rozsądku) potrzebujesz dobka, to ja Ci znajdę hodowle, do których będziesz mógł się zwrócić... tylko zajrzyj najpierw do wzorca, bo chyba za dużo filmów oglądasz:eviltong: a jak masz problemy ze słowem pisanym, to zapraszam do mnie

[/QUOTE]
..Pytalem powaznie,czy polecasz te rase dla osob ktore maja w rodzinie osobe niepelnosprawna(w rozum.psy przebywaja tam stale..).Ja nie mowie ,ze to rasa psa mordercy,Ty natomiast stosujesz jakies kretre wywody..Psy badz pies na fotach zostaly wyszkolone przez prawdopodobnie doswiadczonego trenera,ale nie doczytalem tam,czy te psy mieszkaja z osoba niepelnosprawna,czy tylko sa doprowadzane.Poki co dobek nie jest mi do niczego potrzebny,napewno rasa moze sie podobac..

Link to comment
Share on other sites

maxxel dlaczego nie, doberman dobrze wychowany i ułożony to troskliwy bardzo pies ale należy z nim mieć dobrą komunikację i taki pies jest bardzo lojany i opiekuńczy nawet w stosunku do ludzi niepełnosprawnych a wiem to z własnego doświadczenia bo miałem dobermana i często spotykał się on z moją nieopełnosprawną kuzynka i nic jej nie robił złego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Azawakh']maxxel dlaczego nie, doberman dobrze wychowany i ułożony to troskliwy bardzo pies ale należy z nim mieć dobrą komunikację i taki pies jest bardzo lojany i opiekuńczy nawet w stosunku do ludzi niepełnosprawnych a wiem to z własnego doświadczenia bo miałem dobermana i często spotykał się on z moją nieopełnosprawną kuzynka i nic jej nie robił złego.[/quote]

Mowimy o rodzinach zyjacymi z osobami niepelnosprawnymi, wymagajacymi stalej opieki.Ci ludzie w wiekszosci przypadkow poswiecaja caly swoj czas dla swoich dotknietych choroba bliskich.Gdzie wiec jest czas na poswiecenie uwagi takiemu aktywnemu psu jak dobermann wlasnie.Jako milosnik rasy zdajesz chyba sobie sprawe,ze psy te wymagaja zdecydowanego prowadzenia i poswiecenia mu wiele uwagi.Owszem moze to byc przecudowny towarzysz rodziny,ale jak dolozymy do tego szczegolnych staran..
Pozatym klapniete uszy czasami nie wystarcza.Badania wykazaly ,ze w przypadku dzieci wskazane byly by psy jasne ,puszyste .To jednak nie ten temat..

Link to comment
Share on other sites

O dogoterapii porozmawiamy może jednak jak sam piszesz i tu masz rację w innym dziale ponieważ to nie do końca jest związane z tematem kopiowania uszu i ogonków u psów. A co do kolorów to i psy czarne tęż się zdarzają np czarne labradory i też znakomicie wypełniają swoją misję terapeutyczna ale o tym w innym jednak dziale będziemy pisać...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maxxel']..Pytalem powaznie,czy polecasz te rase dla osob ktore maja w rodzinie osobe niepelnosprawna(w rozum.psy przebywaja tam stale..).Ja nie mowie ,ze to rasa psa mordercy,Ty natomiast stosujesz jakies kretre wywody..Psy badz pies na fotach zostaly wyszkolone przez prawdopodobnie doswiadczonego trenera,ale nie doczytalem tam,czy te psy mieszkaja z osoba niepelnosprawna,czy tylko sa doprowadzane.Poki co dobek nie jest mi do niczego potrzebny,napewno rasa moze sie podobac..[/quote]

Tak polecam:cool3: tylko jak już napisałam, trzeba wybrać dobrą hodowlę, ale to samo powiem Ci jeżeli zapytasz o labka;) a do pracy z osobami obcymi zawsze bym polecała szkolenie u fachowca;) z domownikiem jest jednak prościej...

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Obcinamy psu ogon, bo wydaje się nam, że nasz pupil będzie przez to ładniejszy. Nie zdajemy sobie sprawy, że w ten sposób uzależniamy go od siebie i pozbawiamy tego, co stworzyła natura.

Konie i krowy mają długie ogony, którymi odganiają się na pastwisku od much, jaszczurkom ogon ratuje życie, schwytane zostawiają go w zębach drapieżnika i uciekają. Kot balansuje ogonem, chodząc po drzewach, i to właśnie dzięki niemu spada na cztery łapy. Małpy jeszcze lepiej opanowały sztukę skakania po gałęziach, ich ogon stał się organem chwytnym, czymś w rodzaju piątej ręki. U ryb służy on do pływania, ptaki sterują nim w locie.

[B]Twarde prawa natury[/B] A jak jest z psim ogonem? Same z nim kłopoty, trzeba go stale nosić przy sobie, a wcale nie jest taki lekki, zimą łatwo go odmrozić, nie mówiąc już o przycinaniu w drzwiach. Są przecież psy bez ogonów i mają się świetnie. Wszystkie szczenięta rodzą się jednak z ogonkami, a jeśli je tracą, to za sprawą człowieka. Jeśli ewolucja sama nie wyeliminowała psiego ogona, znaczy to, musi być psu bardzo potrzebny. natura rządzi się twardymi prawami: pies, który ma ogon, musi mieć większe szanse na przeżycie i wydanie potomstwa niż ten, który ogona nie ma. Tylko wtedy ogon pojawia się w następnych pokoleniach. A jak to jest u Homo sapiens? Odkąd przodkowie ludzi zeszli z drzew, ogon przestał być im potrzebny, stając się zbędnym ciężarem i w rezultacie zanikł. Zostaje nam tylko jego ślad w postaci kości ogonowej. Jednak wszystkie gatunki zwierząt z rodziny psów wciąż mają ogony, choć istnieją na świecie dłużej niż ludzie i miały więcej czasu, by je utracić. Żeby zrozumieć, jak ważną rolę pełni psi ogon, najlepiej przyjrzeć się psim krewnym, wilkom. Choć domowego psa mogą bardzo różnić się pod wzglądem wyglądu, w swej psychice nadal pozostają wilkami.

[B]Porządek w wilczym stadzie[/B] Wilki żyją w gromadach złożonych z wielu osobników, które wspólnie wędrują, polują, wychowują młode. W wilczym stadzie panuje ściśle określony porządek: jest przywódca, któremu wszyscy się podporządkowują, jest numer drugi, ustępujący tylko przywódcy, i tak dalej, aż do osobnika ostatniego w hierarchii. Żeby stado mogło zgodnie żyć, każdy wilk musi znać swoje miejsce i nie tracić sił na ciągłe walki i ustalanie, kto tu rządzi. Pomaga w tym właśnie ogon. Wilki i psy komunikują się ze sobą głównie za pomocą zapachu, którego gruczoły znajdują się pod ogonem. To dlatego dwa psy podczas spotkania obwą****ą sobie wzajemnie te miejsca. Dzięki temu poznają, z kim mają do czynienia. Kiedy wilk czuje się pewnie, bo zajmuje wysoką pozycję w stadzie, trzyma ogon w górze. Wtedy jego zapach jest dobrze wyczuwalny. Jednak, gdy w pobliżu pojawi się osobnik silniejszy, jego ogon nagle opada. W ten sposób słabszy wilk zatyka swój gruczoł zapachowy, jakby mówił: "mnie tu nie ma". Jeśli by tego nie zrobił, dominujący wilk zaatakowałby go, uznawszy, że próbuje zająć jego miejsce. A co by się stało, gdyby nie mógł opuścić ogona z powodu jego braku? Ratując życie, musiałby uciekać ze stada, byłby skazany na samotność. A samotnikowi o wiele trudniej przeżyć, zwłaszcza zimą, a tym bardziej wychować potomstwo.

[B]Ogon nie kłamie[/B] Odkąd pies stał się najlepszym przyjacielem człowieka, brak ogona nie naraża go na niebezpieczeństwa. W ludzkim stadzie nikt nie komunikuje się za pomocą zapachów. Mimo to psi ogon pełni ważną funkcję, informując nas o nastroju psa. Z daleka widać, czy pies czuje się pewnie, boi się, czy się waha. Pies nie wysyła nam tych sygnałów świadomie. Nie potrafi kontrolować ruchów swojego ogona. To tak samo jak człowiek, który nie może zapanować nad tym, że się rumieni. Warto więc, uważnie obserwować ogon naszego psa, bo ten nigdy nie kłamie.

[B]Co mówi ogon:[/B] ·ogon w górze - dominacja, pewność siebie,
·ogon podkulony - podporządkowanie, strach,
·ogon sztywny, drgający - agresja,
·merdanie ogonem - jednoczesne występowanie sprzeczności uczuć, np.: szerokie i miękkie merdanie - radość i obawa, merdanie skrócone i usztywnione- agresja podszyta strachem,

Źródło: Katarzyna Owczarek, Mój Pies nr 7/2003 "

[URL]http://www.klubmolosa.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=27[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[B]Mowa psiego ciała[/B]

[IMG]http://www.vetopedia.pl/images/spacer.gif[/IMG][IMG]http://www.vetopedia.pl/images/spacer.gif[/IMG]Psy posiadają niezwykłą zdolność komunikowania się z ludźmi. Jednak język ich ciała znacznie różni się od naszego. Przypisywanie psu cech ludzkich jest częstym błędem, popełnianym przez sporą grupę właścicieli. Aby dobrze zinterpretować sygnały wysyłane nam przez naszego pupila, należy bacznie go obserwować.

[B]Pewność siebie i agresja[/B] Zwierzę stara się wyglądać na większe i silniejsze, niż jest w rzeczywistości. [B]Jego ogon i uszy są postawione wysoko[/B]. Sierść na grzbiecie i wokół szyi jeży się. Klatka piersiowa wysunięta jest do przodu, a pies stoi wyprostowany.[B] Może także powoli poruszać ogonem[/B] i warczeć. Pies przyjmuje taką postawę, by odstraszyć przeciwnika lub pokazać gotowość do rozpoczęcia ataku.

[B]Uległość[/B] Chcąc ukazać uległość wobec pana czy innego psa, zwierzę kuli się, stara się udawać jak najmniejsze. Często podchodzi z boku do drugiego osobnika, przyjmując jak najniższą postawę. [B]Ogon jest położony poniżej linii grzbietu, może nim machać z zapałem.[/B] Może starać się także polizać kąciki warg (u psa) lub ręce (u człowieka). Jeśli zauważy, że to zachowanie nie przyniosło mu przychylności drugiej strony, kładzie się na grzbiecie, odsłaniając najbardziej wrażliwe części ciała. Tym samym daje do zrozumienia całkowitą uległość i poddanie się.

[B]Zachęta do zabawy[/B] Pies, który chce się bawić, unosi do góry jedną przednią łapę, bądź kładzie się na przednich łapach, trzymając w górze resztę ciała. [B]Jego ogon merda energicznie podniesiony ku górze[/B]. Skacze, czasem biega i szczeka, by zwrócić na siebie naszą uwagę lub przynosi ulubioną zabawkę.

[B]Ogon[/B] [B]Machanie ogonem jest najbardziej charakterystycznym i najbardziej powszechnym zachowaniem psa. Jednak wyraża nie tylko zadowolenie, ale i inne uczucia, co zależy od częstotliwości machania i pozycji ogona.[/B]

[B]Machanie ogonem: [/B][B]• luźny ogon, entuzjastyczne ruchy – przyjazne nastawienie, zadowolenie; [/B]
[B]• intensywne ruchy, obejmujące zad – uległość; [/B]
[B]• ogon sztywny na linii grzbietu, wolne ruchy – złość;[/B]
[B]• puszczony ogon, sztywne ruchy – niepokój, zdenerwowanie, chęć uzyskania przychylności drugiego osobnika;[/B]
[B]• ogon podwinięty między tylnymi nogami – strach;[/B]
[B]• ogon trzymany 45 stopni poniżej linii grzbietu lub nieco powyżej – zainteresowanie i czujność.[/B]

[B]Uszy[/B] • postawione – czujność, uważny słuch;
• skierowane do tyłu lub miękko leżące na głowie – odczuwana przyjemność, uległość lub strach;
• postawione do przodu, płasko przyciśnięte do głowy – agresja, gotowość do ataku.
.

Link to comment
Share on other sites

Laluna reaktywujesz watek??

[COLOR=black][FONT=Verdana]Cyt;[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]“Obcinamy psu ogon, bo wydaje się nam, że nasz pupil będzie przez to ładniejszy. Nie zdajemy sobie sprawy, że w ten sposób uzależniamy go od siebie i pozbawiamy tego, co stworzyła natura.”[/FONT][/COLOR]

[COLOR=black][B][FONT=Verdana]Z chwila kiedy pies poraz pierwszy zostal udomowiony przez czlowieka ,zostal tym samym przez niego uzalezniony.Mowiac o psie rasowym trudno jest sobie wyobrazic ,aby natura stworzyla zwierzeta ktore bez ingerencji czlowieka by przetrwaly..[/FONT][/B][/COLOR]

[COLOR=black][FONT=Verdana]cyt;[/FONT][/COLOR]

[FONT=Verdana][COLOR=black]“Konie i krowy mają długie ogony, którymi odganiają się na pastwisku od much, jaszczurkom ogon ratuje życie, schwytane zostawiają go w zębach drapieżnika i uciekają. Kot balansuje ogonem, chodząc po drzewach, i to właśnie dzięki niemu spada na cztery łapy. Małpy jeszcze lepiej opanowały sztukę skakania po gałęziach, ich ogon stał się organem chwytnym, czymś w rodzaju piątej ręki. U ryb służy on do pływania, ptaki sterują nim w locie.”[/COLOR][/FONT]

[B][COLOR=black][FONT=Verdana]Psow wypasac nie musimy.Owce pomimo ,ze sa wypasane maja kopiowane ogony I temu aktywisci sie nie sprzeciwiaja..Rys nalezy do rodziny kotow,mimo krotkiego ogona ma doskonale zdolnosci wspinania I przebywania na drzewach. [B]Podobnie jest z malpami czlekoksztaltnymi.za przyklad niech stanowi gibon..[/B][/FONT][/COLOR][/B]

[B][B][FONT=Verdana][COLOR=black]cyt;[/COLOR][/FONT][/B][/B]
[B][B][FONT=Verdana][COLOR=black]“Twarde prawa natury[/COLOR][/FONT][/B][/B][COLOR=black][FONT=Verdana] A jak jest z psim ogonem? Same z nim kłopoty, trzeba go stale nosić przy sobie, a wcale nie jest taki lekki, zimą łatwo go odmrozić, nie mówiąc już o przycinaniu w drzwiach. Są przecież psy bez ogonów i mają się świetnie. Wszystkie szczenięta rodzą się jednak z ogonkami, a jeśli je tracą, to za sprawą człowieka. Jeśli ewolucja sama nie wyeliminowała psiego ogona, znaczy to, musi być psu bardzo potrzebny. natura rządzi się twardymi prawami: pies, który ma ogon, musi mieć większe szanse na przeżycie i wydanie potomstwa niż ten, który ogona nie ma. Tylko wtedy ogon pojawia się w następnych pokoleniach. A jak to jest u Homo sapiens? Odkąd przodkowie ludzi zeszli z drzew, ogon przestał być im potrzebny, stając się zbędnym ciężarem i w rezultacie zanikł. Zostaje nam tylko jego ślad w postaci kości ogonowej. Jednak wszystkie gatunki zwierząt z rodziny psów wciąż mają ogony, choć istnieją na świecie dłużej niż ludzie i miały więcej czasu, by je utracić. Żeby zrozumieć, jak ważną rolę pełni psi ogon, najlepiej przyjrzeć się psim krewnym, wilkom. Choć domowego psa mogą bardzo różnić się pod wzglądem wyglądu, w swej psychice nadal pozostają wilkami.” [/FONT][/COLOR]


[B][COLOR=black][FONT=Verdana]Jeden gatunek psa zyjacy w Ameryce Pld ma krociutki ogon(srodowisko-las)[/FONT][/COLOR][/B]
[B][COLOR=black][FONT=Verdana]Budowa ogonow dzikich psowatych rozni sie zasadniczo od budowy ogona psow rasowych.Zasadnicza roznica to warstwa ochronna (siersc),roznice sa rowniez w sposobie noszenia ogona..[/FONT][/COLOR][/B]

[B][COLOR=black][FONT=Verdana]cyt;[/FONT][/COLOR][/B]
[B][FONT=Verdana][COLOR=black]“[B]Porządek w wilczym stadzie[/B][/COLOR][/FONT][/B][COLOR=black][FONT=Verdana] Wilki żyją w gromadach złożonych z wielu osobników, które wspólnie wędrują, polują, wychowują młode. W wilczym stadzie panuje ściśle określony porządek: jest przywódca, któremu wszyscy się podporządkowują, jest numer drugi, ustępujący tylko przywódcy, i tak dalej, aż do osobnika ostatniego w hierarchii. Żeby stado mogło zgodnie żyć, każdy wilk musi znać swoje miejsce i nie tracić sił na ciągłe walki i ustalanie, kto tu rządzi. Pomaga w tym właśnie ogon. Wilki i psy komunikują się ze sobą głównie za pomocą zapachu, którego gruczoły znajdują się pod ogonem. To dlatego dwa psy podczas spotkania obwą****ą sobie wzajemnie te miejsca. Dzięki temu poznają, z kim mają do czynienia. Kiedy wilk czuje się pewnie, bo zajmuje wysoką pozycję w stadzie, trzyma ogon w górze. Wtedy jego zapach jest dobrze wyczuwalny. Jednak, gdy w pobliżu pojawi się osobnik silniejszy, jego ogon nagle opada. W ten sposób słabszy wilk zatyka swój gruczoł zapachowy, jakby mówił: "mnie tu nie ma". Jeśli by tego nie zrobił, dominujący wilk zaatakowałby go, uznawszy, że próbuje zająć jego miejsce. A co by się stało, gdyby nie mógł opuścić ogona z powodu jego braku? Ratując życie, musiałby uciekać ze stada, byłby skazany na samotność. A samotnikowi o wiele trudniej przeżyć, zwłaszcza zimą, a tym bardziej wychować potomstwo.”[/FONT][/COLOR]

[B][COLOR=black][FONT=Verdana]Pies stal sie forma dalece wyprzedzajaca wilka.Pies ma lepszy wech,jast szybszy,wiekszy etc.. [/FONT][/COLOR][/B]

[B][FONT=Verdana][COLOR=black]cyt;[/COLOR][/FONT][/B]
[B][FONT=Verdana][COLOR=black][B]“Ogon nie kłamie[/B][/COLOR][/FONT][/B][COLOR=black][FONT=Verdana] Odkąd pies stał się najlepszym przyjacielem człowieka, brak ogona nie naraża go na niebezpieczeństwa. W ludzkim stadzie nikt nie komunikuje się za pomocą zapachów. Mimo to psi ogon pełni ważną funkcję, informując nas o nastroju psa. Z daleka widać, czy pies czuje się pewnie, boi się, czy się waha. Pies nie wysyła nam tych sygnałów świadomie. Nie potrafi kontrolować ruchów swojego ogona. To tak samo jak człowiek, który nie może zapanować nad tym, że się rumieni. Warto więc, uważnie obserwować ogon naszego psa, bo ten nigdy nie kłamie.”[/FONT][/COLOR]

[B][COLOR=black][FONT=Verdana]Jako ,ze pies stal sie naszym najlepszym przyjacielem,jego intencje mozemy odczytac po mimice,odglosach,jezyku ciala.ogon jest w tym przypadku marginalna sprawa.. [/FONT][/COLOR][/B]

[COLOR=black][FONT=Verdana]cyt;[/FONT][/COLOR]
[FONT=Verdana][COLOR=black]“[B]Co mówi ogon:[/B] ·ogon w górze - dominacja, pewność siebie, [/COLOR][/FONT]
[FONT=Verdana][COLOR=black]·ogon podkulony - podporządkowanie, strach, [/COLOR][/FONT]
[FONT=Verdana][COLOR=black]·ogon sztywny, drgający - agresja, [/COLOR][/FONT]
[FONT=Verdana][COLOR=black]·merdanie ogonem - jednoczesne występowanie sprzeczności uczuć, np.: szerokie i miękkie merdanie - radość i obawa, merdanie skrócone i usztywnione- agresja podszyta strachem,”[/COLOR][/FONT]

[B][COLOR=black][FONT=Verdana]Gdyby ogon rzeczywiscie byl tak niezbedny,to rasy ktore przez dziesiatki lat byly kopiowane nie mialy by racji bytu.. [/FONT][/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maxxel']
[COLOR=black][B][FONT=Verdana]Z chwila kiedy pies poraz pierwszy zostal udomowiony przez czlowieka ,zostal tym samym przez niego uzalezniony.Mowiac o psie rasowym trudno jest sobie wyobrazic ,aby natura stworzyla zwierzeta ktore bez ingerencji czlowieka by przetrwaly..

[/FONT][/B][/COLOR] [B][COLOR=black][FONT=Verdana]Gdyby ogon rzeczywiscie byl tak niezbedny,to rasy ktore przez dziesiatki lat byly kopiowane nie mialy by racji bytu.. [/FONT][/COLOR][/B][/quote]

Sam sobie odpowiadasz.;)

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE][B]Owce pomimo ,ze sa wypasane maja kopiowane ogony I temu aktywisci sie nie sprzeciwiaja..[/B][/QUOTE]
Owszem mają.

[FONT='Times New Roman']"...Skracanie (obcinanie) ogonów u jagniąt jest dozwolone, pod warunkiem, że owcom zagraża inwazja larw owadów. .."[/FONT]

[FONT='Times New Roman']Ale wiesz psom nie zagrazaja lambie aby im obcinac ogon. Wiec jest to argumentacja bezzasadna.[/FONT]

[FONT='Times New Roman'][QUOTE][B][FONT=Verdana][SIZE=2]Podobnie jest z malpami czlekoksztaltnymi.za przyklad niech stanowi gibon..[/SIZE][/FONT][/B][/QUOTE][/FONT]

[FONT='Times New Roman']A widziałes jakie gibbon ma długie przednie kończyny?[/FONT]
[FONT='Times New Roman']Natura róznie ewoluowała.[/FONT]
[FONT='Times New Roman'][IMG]http://www.fotosafari.pl/bawol-pl_pliki/image003.jpg[/IMG][/FONT]

[FONT='Times New Roman'][IMG]http://uchatki.fre5.info/sg.jpg[/IMG][/FONT]
[FONT='Times New Roman']Rózne kształty uszu.[/FONT]
[FONT='Times New Roman']Ale to wszystko powodowało środowisko to ono przystosowywało zwierzęta do życia. Gibbonowi zamiast ogona natura dała bardzo długie kończyny przednie.[/FONT]

[FONT='Times New Roman']Ale nigdzie na caym świecie nie znajdziesz zwierzaka który sam mechanicznie przystosowywał swoje ciało do lepszego funkcjowania przez odgryzanie jakiejs czesci ciała.[/FONT]

[FONT='Times New Roman']Zwierze naturalnie broni sie przed zranieniem i wcale nie potrzebuje aby go okaleczać.[/FONT]

[FONT='Times New Roman']Pozatym jest mała róznica miedzy czyms co jest szczątkowym, krótkim naturalnie a czymś odcietym sztucznie. Wtedy naruszasz strukture tkanki, kosci. Cos co jest całością organizmu, naturalna tkankę. Na to miejsce pojawia sie tkanka bliznowata. [/FONT]





Link to comment
Share on other sites

[B]Cyt. maxxel[/B]

[COLOR=seagreen]cyt.[/COLOR]

[COLOR=black][B][FONT=Verdana]Z chwila kiedy pies poraz pierwszy zostal udomowiony przez czlowieka ,zostal tym samym przez niego uzalezniony.Mowiac o psie rasowym trudno jest sobie wyobrazic ,aby natura stworzyla zwierzeta ktore bez ingerencji czlowieka by przetrwaly..[/FONT][/B][/COLOR]

[B][COLOR=seagreen]Z faktu udomowienia psa przez człowieka, nie wypływa wniosek WYKORZYSTYWANIA przez tego drugiego swojej przewagi, z tego względu tylko, że to człowiek udomowił psa, a nie na odwrót. [/COLOR][/B]
[B][COLOR=#2e8b57]Człowiek nie musi pozbawiać psa tego, co uzna za stosowne, zwłaszcza ze względu na swoje poczucie estetyki i stereotypy w postrzeganiu rasy.[/COLOR][/B]


[FONT=Verdana][COLOR=seagreen][B]cyt.[/B][/COLOR][/FONT]

[B][COLOR=black][FONT=Verdana]Psow wypasac nie musimy.Owce pomimo ,ze sa wypasane maja kopiowane ogony I temu aktywisci sie nie sprzeciwiaja..Rys nalezy do rodziny kotow,mimo krotkiego ogona ma doskonale zdolnosci wspinania I przebywania na drzewach. [B]Podobnie jest z malpami czlekoksztaltnymi.za przyklad niech stanowi gibon..[/B][/FONT][/COLOR][/B]

[B][COLOR=seagreen]Odnośnie tego napisała już Laluna. Ja tylko mogę dodać, że faktycznie psów wypasać nie musimy...[/COLOR][/B]


[B][COLOR=#2e8b57]cyt.[/COLOR][/B]

[B][COLOR=black][FONT=Verdana]Jeden gatunek psa zyjacy w Ameryce Pld ma krociutki ogon(srodowisko-las)[/FONT][/COLOR][/B]
[B][COLOR=black][FONT=Verdana]Budowa ogonow dzikich psowatych rozni sie zasadniczo od budowy ogona psow rasowych.Zasadnicza roznica to warstwa ochronna (siersc),roznice sa rowniez w sposobie noszenia ogona..[/FONT][/COLOR][/B]


[B][COLOR=seagreen]Może kiedyś człowiek wyhoduje psa bez ogona i uszu..., na razie mu je odrąbuje.[/COLOR][/B]

[B][COLOR=#2e8b57]cyt.[/COLOR][/B]

[B][COLOR=black][FONT=Verdana]Pies stal sie forma dalece wyprzedzajaca wilka.Pies ma lepszy wech,jast szybszy,wiekszy etc..[/FONT][/COLOR][/B]

[B][COLOR=#2e8b57]Co nie znaczy, że po tym "wyprzedzeniu" czuje się bardziej szczęśliwy z obciętym ogonem.[/COLOR][/B]

[B][FONT=Verdana][COLOR=seagreen]cyt.[/COLOR][/FONT][/B]

[B][COLOR=black][FONT=Verdana]Jako ,ze pies stal sie naszym najlepszym przyjacielem,jego intencje mozemy odczytac po mimice,odglosach,jezyku ciala.ogon jest w tym przypadku marginalna sprawa..[/FONT][/COLOR][/B]

[B][COLOR=#2e8b57]Marginalna sprawa. Twój pies tak Ci powiedział? Ma krótki ogon i nie wypada mu szczekać inaczej. Moje psy twierdzą, coś zupełnie przeciwnego...[/COLOR][/B]

[FONT=Verdana][COLOR=seagreen][B]cyt. [/B][/COLOR][/FONT]


[B][COLOR=black][FONT=Verdana]Gdyby ogon rzeczywiscie byl tak niezbedny,to rasy ktore przez dziesiatki lat byly kopiowane nie mialy by racji bytu..[/FONT][/COLOR][/B]

[B][COLOR=seagreen]Żyją, żyją te kopiowane psy, ale co to za życie, jak sobie "ogonami" pogadać nie mogą...[/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

To kolejna porcja filmików
Szczesliwe dzieciństwo ? :
[URL]http://www.youtube.com/watch?v=6M8qWzhEAH4&feature=related[/URL]

Nie wim jak Wy, ale dla mnie te ogonki sa okaleczeniem i widac ze został okaleczony kikut po ogonku :
[URL]http://www.youtube.com/watch?v=Ai93cW2sbYU&feature=related[/URL]

Czy nie moze byc tak? :
[URL]http://www.youtube.com/watch?v=T0jpBtrf5tg[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LALUNA']

Nie wim jak Wy, ale dla mnie te ogonki sa okaleczeniem i widac ze został okaleczony kikut po ogonku :
[URL]http://www.youtube.com/watch?v=Ai93cW2sbYU&feature=related[/URL]

[/quote]

To żle widzisz!!!I to utwierdza mnie w przekonaniu że nigdy nie miałaś doczynienia z młodymi kopiowanimi szczeniakami.To wet wyraznie nie wyciął części chrząstki tylko naciągnął skorę i zaszył.Gdyby zrobił to prawidłowo nie byłoby widać nieowlosionych koncówek ogona.Z czasem sierść i tam urosnie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jasiek']To żle widzisz!!!I to utwierdza mnie w przekonaniu że nigdy nie miałaś doczynienia z młodymi kopiowanimi szczeniakami.To wet wyraznie nie wyciął części chrząstki tylko naciągnął skorę i zaszył.Gdyby zrobił to prawidłowo nie byłoby widać nieowlosionych koncówek ogona.Z czasem sierść i tam urosnie.[/quote]
Jasiu tak dokładnie wygląda kikut. Normalnie ogonek jest coraz cieńszy stopniowo przechodzi w piekne zakończenie ogonka. Odcieice w jakiejs czesci ogonka pozbawia go naturalnego zakończenia i jakby nie naciagac skóre to brakuje zakończenie ogonka i zostaje kikut.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jasiek']To wet wyraznie nie wyciął części chrząstki tylko naciągnął skorę i zaszył.Gdyby zrobił to prawidłowo nie byłoby widać nieowlosionych koncówek ogona.Z czasem sierść i tam urosnie.[/quote]

Po pierwsze skory sie nie naciaga!!!! A po drugie nie zawsze siersc tam zarosnie jezeli sie skore naciaga i bardzo czesto zostaje lysy kikut. Takie kopiowanie jest nieprawidlowe. Jeszcze jeden powod by nie kopiowac...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...