Jump to content
Dogomania

TINA z Tychów - 10 lat za kratami, 2 w hoteliku, nareszcie w DS u AlfaLS :-)


Recommended Posts

Posted

Alfo, tu pisałaś, to tu zapytam... ;)

U Anatola Sylwiji napisałaś o kotach ze spadku, które byc może przybędą do Twojego Domu...

To chodzi o kotkę starszej Pani, o której pisałaś u Tinki niedawno? Udało się ją odnaleźc i odzyskac?

Jak dobrze by było...

Posted

Elisabetko nie, to nie to. O tamtej kotce tylko trochę udało nam się dowiedzeć, niby wiadomości w miarę dobre tyle tylko że nie ma jak ich skonfrontować...

 

A to co pisałam to o drugiej kotce tej starszej Pani. Być może Pani na stałe pojedzie do córki, do Londynu. Teraz wyjechała tam na 2 tygodnie bo córka jest lekarzem i chce mamaie zrobić tam na miejscu wszystkie badania. Moja sąsiadka ma 86 lat to i zdrowie ma prawo szwankować. I niestety szwankuje. Zobaczymy co wykażą te badania ale obie Panie i sąsiadka i jej córka nastawione są na to że jak będzie niefajnie to sąsiadka przeniesie się do córki. Tylko tytaj zostaje kotka, Misia. Nie wiem dlaczego nie jest rozważana opcja, ze Misia mogłaby jechać z sąsiadką. moze dlatego, że też jest starsza. ma chyba 9-10 lat / albo wiecej/, może dlatego, że w tamtym domu są już dwa koty. Nie wiem... Jednak jeśli sąsiadka wyjedzie to coś z Misią zrobić trzeba. Trudno będzie jej znaleźć dom bo to kotka wychodząca, całe życie wychodziła to dom niewychodzący będzie dla niej jak więzienie. Z kolei znaleźć dom wychodzący, gdzie będzie bezpieczna graniczy z cudem. A ponieważ ja się zawsze Misią zajmuję, jak sąsiadka wyjeżdża to czuję się jakoś za nią odpowiedzialna... i tu dalej by mogła wychodzić na swoje podwórko...

Nie chcę tego, chcę żeby sąsiadka się dobrze czuła i Misia mogła z nią mieszkać jeszcze parę lat ale czy tak będzie? Niedawno z sąsiadką było naprawdę krucho a to nie nastraja optymistycznie...

 

A drugi przypadek to kociak, którego oddałam do adopcji. Młody jeszcze, 3 latka ma. Jednak w domu już sprawiał kłopoty / załatwiał się wszędzie, był leczony, teraz jest lepiej/. Jego opiekunka go bardzo kocha i walczy o niego bo wszystcy naokoło jej wkładajdo głowy, ze powinna go oddać. Sytuację komplikuje fakt, że dziewczyna dotąd mieszkała z mamą, która aż tak kotów nie kocha i w dodatku jest uczulona na sierść. Ale jak mieszkały obie to jakoś szło... Teraz sytuacja się zmieniła bo dziewczyna jest w ciąży, wyszła za mąż... Być może zamieszka z mężem w innym mieście bo on jest z Wrocławia. Nie wiem czy tam będzie miała możliwość zabrać kota. A tu, u mamy raczej nie zostanie... Na razie oni są dopiero po ślubie, nie pytam jak będzie z kotem, wiem, ze ona chce go zatrzymać i tyle...

A w każdej umowie adopcyjnej, którą podpisuję z adoptujacymi koty ode mnie mam zastrzeżenie, ze kot zawsze może do mnie wrócić. Nie wolno go oddać do schronu, wyrzucić ale ja go zawsze wezmę. Dotąd żaden nie wrócił ale jak będzie teraz? Zwłaszcza jak urodzi się maleństwo?  

 

I jak tu marzyć o pięknym rudym kociaku?  

Posted

Ech...  Kocie problemy... :(

Alfuniu, chyba faktycznie musisz na razie "zapomniec" o rudym kociaku... No chyba, ze się jakiś do Ciebie przyplącze...

Ale lepiej nie w takiej sytuacji...

Dla mnie najpiękniejsze są Białaski. Z dodatkami lub bez. Im więcej białego, tym lepiej. ;)

Posted

Tinka ma Fifunie ale Fifi spędza teraz więcej czasu z Figą i Fantą - młodszym towarzystwem. Tinka też z nimi urzęduje - głównie z biszkoptową Figą - może ma sentyment do tego koloru po Aiszuni. W każdym razie wychodzimy na spacery bardzo wcześnie rano i późno wieczorem - cały dzień psiaki przesypiają w cieniu - pogoda iście wakacyjna :-)

 

2iutk5d.jpg

 

2wqtraq.jpg

 

4gehg.jpg

 

29na1bb.jpg

 

5ex447.jpg

 

11qsep0.jpg

Posted

Jak miło znowu zobaczyc Tinkę! :D Kasiu, dziękujemy za piękne zdjęcia. :)

W pierwszej sekundzie Tina z Figą to jak Tina z Aiszunią...  To może byc sentyment. Do koloru sierści. I uszyska podobne... :)

Miałam kiedyś sunię, która wyraźnie nie lubiła czarnych psów. Jakiś uraz pewnie...

Skoro mogą byc negatywne skojarzenia, to na pewno i te pozytywne też.

Kiedyś Tina i Aiszunia się spotkają... To dopiero będzie radośc. :)

Posted

Jak przyjechała do nas Figa i po kilku dniach wychodzenia ze skorupki strachulca zaczęła normalnie funkcjonować na ogrodzie czyli m.in. obszczekiwać ruch za bramką to mi osobiście kilka razy serce zamarło jak minął mi biszkopcik między krzakami. 

Posted

Tinka z koleżanką - Black and White :) .

 

A Tinka pięknieje z każdym dniem, normalnie cud nie sunia :D .

 

A na konto Tinki wpłynęły kolejne wpłaty:

- od Nikusa i Livki 55 zł.,

- od Jolanty08  10 zł.

- od Agat51  10 zł.,

- od Certusowej  30 zł., 

- od Marudy666 - 10 zł., 

- od Dulskiej 20 zł.,

- od Pauli_t 5 zł.

Razem: 140 zł. Bardzo serdecznie dziękujemy za wszystkie wpłaty dla Tinki!!! Ponieważ zapłaciłam za kolejny miesiąc w hoteliku / 23.06.-22.07.2015r./ 350 zł. to dziś Tinka ma na koncie -434,76 zł. Muszę się nareszcie solidnie sprężyć i  zrobić bazar dla Tinki :( . 

Posted

O rany, dawno nie wchodziłam na wątek Tinki, a tu taki dług :(

Alfa, czy jakbym Ci podesłała zdjęcia i opisy, to wystawiłabyś bazarek dla Tinki? Pytam, bo w przyszłym tygodniu wyjeżdżam i pilnowanie bazaru byłoby dla mnie niewykonalne. W weekend bym zebrała trochę letnich fantów, porobiła zdjęcia i zrobiła opisy. Wysyłka byłaby też ode mnie po powrocie. 

Co Ty na to? 

Posted

O rany, dawno nie wchodziłam na wątek Tinki, a tu taki dług :(

Alfa, czy jakbym Ci podesłała zdjęcia i opisy, to wystawiłabyś bazarek dla Tinki? Pytam, bo w przyszłym tygodniu wyjeżdżam i pilnowanie bazaru byłoby dla mnie niewykonalne. W weekend bym zebrała trochę letnich fantów, porobiła zdjęcia i zrobiła opisy. Wysyłka byłaby też ode mnie po powrocie. 

Co Ty na to? 

Tak to mogę  :) .

Mnie najtrudniej się zebraż żeby posegregować fanty, obfocić i opisać  :( . A na ile "wybywasz"? Pytam bo czasem kupujący mają pytania dot. fantów i wtedy byś się bardzo przydała  :) .

Posted

To może zrobimy tak: przyślij mi fotki, opisy i wycenę - bo z tym mam największy problem. Ja przygotuję bazarek i otworzę go jakieś 2-3 dni przed Twoim powrotem. Jak bedą pytania to poproszę kupujących o troszkę cierpliwości. A Ty spokojnie wrócisz i odpowiesz, ok?

 

A może w tym czasie jednak się zmobilizuję  i zrobię choć malutki bazar z moich fantów? Mam ich w końcu pól mieszkania tylko czasu tak bardzo brak...

Posted

Agatko z Tobą to mogę bazarki robić! Cudnie obfocone, pięknie opisane i wycenione. Super!Super! Super!

 

Jednak nie wyrobię się przed Twoim wyjazdem  :( . Będzie na przyszłą sobotę albo tylko Twoje fanty albo dołóżę swoje i będzie jeden duży tylko zaznaczę, które rzeczy będą od kogo wysyłane. Mam tydzień na postanowienia :) . 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...