Jump to content
Dogomania

Rico- łipet z daleka, z bliska kundel :D


Małgonia

Recommended Posts

[quote name='Pani Profesor']Patryk też czasami jęczy, ale zazwyczaj to oznacza koo/siku, rzadko piszczy z nudów, ale jeśli już,to mi też to straszliwie przeszkadza :eviltong:

a wyczytałam gdzieś wyżej, że puszczasz Rico do zabawy,a on żre trawę - my ostatnio mamy to samo!
piłka, która ma pierwszeństwo przed jedzeniem i wszystkim innym, patrysiowy najważniejszy obiekt na tej planecie, przestaje być atrakcyjna w obliczu TRAWKI :crazyeye:
wczoraj diabeł zamiast szukać piłki w trawie i aportować,to olewał to i zajadał się krzakami... no ale kontuzja nas i tak zniszczyła i piłkę ma pozamiataną na parę dni, aż się zagoi nóżka...

...a właśnie przestało lać i zaczęło być ciepło, akurat na wybieganie po tygodniu gnicia w deszczu :roll:[/QUOTE]

U nas wczoraj sukces! Trawa niet, piłka orajuśku-rzucaj!! :D
Słońce tak mi grzało na tej łące, że wróciłam bardziej zmachana niż pies. A jeszcze mądra chciałam przez tą łąkę iść do domu. Ogólnie do niej trzeba dojść tak w kształcie "E" ( bez srodkowej kreski ;p ) ale łączy sie z nasza ulica. No to pies biegnie, linka jest- idziemy. Doszłam już w jakieś potężne krzaczory, bagna minęłam jakieś a tu dupa- strumyczek przez całą łąke 30m od ulicy już :angryy: No to dawaj pies, wracamy. Ledwo zipie już kundel bo on czorny, słonce grzeje, zero cienia chyba ze w wysokiej trawie. Pies mnie wyprzedził, stanał a ja ide.... ide ide ide, koniec linki w reku i łup, czuje opór- patrze a ten dziad lezy w kałuzy w bagnie i sie chłodzi... No ale chociaż się porządnie zmęczył. Dzisiaj ide na inną łąke. Mieszkam tu od niedawna i jeszcze tak sie w te krzaki nie zapuszczałam, mielismy inną miejscówkę wcześniej :)

Biegał za piłką jednak bez linki, plątała mu sie i zahaczała o tawe co go spowalniało. a piłką rzucona na 10m to nie frajda :)
Zdjęć nie mam bo biezkieszeniowa byłam i nie miałam gdzie telefonu/aparatu trzymać.

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj poszliśmy sobie przed dom na niby ogródek- trzeba było skosic, wiec ulokowałam sie na studni starej, wózek obok, mała spała. Pies na lice ale nie oddalił sie dalej nix 2m :roll:stał i nie wiedział co ze soba zrobić. Bo gdzie na tej fe trawie lezec?
[URL=http://img31.otofotki.pl/li798_WP_20140520_001.jpg.html][IMG]http://img31.otofotki.pl/miniaturki/li798_WP_20140520_001.jpg[/IMG][/URL]


Dzisiaj rano:
Tak tak, wiem psze panią, wrąbałem się do czystej białej pościeli, mimoże się kłaczę jak opętany na czarno...
[URL=http://img31.otofotki.pl/cw992_WP_20140521_001.jpg.html][IMG]http://img31.otofotki.pl/miniaturki/cw992_WP_20140521_001.jpg[/IMG][/URL]


ALE...







Zobacz jak mi przykro!
[URL=http://img31.otofotki.pl/mi257_WP_20140521_003.jpg.html][IMG]http://img31.otofotki.pl/miniaturki/mi257_WP_20140521_003.jpg[/IMG][/URL]

:roll:No i jak ja mam sie na niego gniewac?

Link to comment
Share on other sites

Wielce nieszcześliwy pies bo musiał wyjść, a przecież PADA DESZCZ.
[URL=http://img31.otofotki.pl/dj662_WP_20140524_026.jpg.html][IMG]http://img31.otofotki.pl/miniaturki/dj662_WP_20140524_026.jpg[/IMG][/URL]

Ale talent koszykarski ma i piłką trafia. SAM.
[URL=http://img31.otofotki.pl/ck863_WP_20140524_025.jpg.html][IMG]http://img31.otofotki.pl/miniaturki/ck863_WP_20140524_025.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dOgLoV']Widze że na worze tak pada ze aż koło misek mokro :evil_lol:[/QUOTE]

Bo pies jak pije to pol wylewa :D

Mamy już ogrodzony pseudoogródek :)
[URL=http://img31.otofotki.pl/md357_WP_20140526_003.jpg.html][IMG]http://img31.otofotki.pl/miniaturki/md357_WP_20140526_003.jpg[/IMG][/URL] Pies nawet wyłazi tam przez okno w pokoju, bo jest dość nisko i sam wraca. Bo co on tam sam niby ma robić?

[URL=http://img31.otofotki.pl/ho781_WP_20140526_18_12_20_Smart.jpg.html][IMG]http://img31.otofotki.pl/miniaturki/ho781_WP_20140526_18_12_20_Smart.jpg[/IMG][/URL] Frisbee z biedry poległo w walce z piłeczką :)

[URL=http://img31.otofotki.pl/hs479_WP_20140526_18_14_56_Smart-(1).jpg.html][IMG]http://img31.otofotki.pl/miniaturki/hs479_WP_20140526_18_14_56_Smart-(1).jpg[/IMG][/URL] Dużo psa :D Bawiłąm się jakimiś opcjami aparatu w telefonie.

Link to comment
Share on other sites

I troche Hankowatej, bo dobry humor z rańca miała :)
[URL=http://img31.otofotki.pl/rf839_1797340_586041804848782_4187645391179629061_n.jpg.html][IMG]http://img31.otofotki.pl/miniaturki/rf839_1797340_586041804848782_4187645391179629061_n.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img31.otofotki.pl/xb659_10325237_586041578182138_8811793897657762695_n.jpg.html][IMG]http://img31.otofotki.pl/miniaturki/xb659_10325237_586041578182138_8811793897657762695_n.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img31.otofotki.pl/ac336_10409489_734348569921755_331403420635604164_n.jpg.html][IMG]http://img31.otofotki.pl/miniaturki/ac336_10409489_734348569921755_331403420635604164_n.jpg[/IMG][/URL]

Byliśmy na wizycie kontrolnej. Okaz zdrowia, tylko jakąś wysypke na policzku miała, ale po maści juz zeszła. Kluska ma 5 tyg i waży 5,450kg. Komentarz lekarki "wygląda jak 3miesieczne dziecko!".

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdabroy']No to masz co nosić :crazyeye:
Aż poszłam sprawdzić ile mój ważył w tym wieku ;) 4850g, a jego waga urodzeniowa, to było 4200g ;)
Nie dziwię się więc komentarza :D[/QUOTE]
no troche do noszenia jest :D Lekarka jeszcze się zachwycała, jaka ona silna, bo głowke trzyma bardzo dlugo i stabilnie jak na swój wiek, w pozycji na brzuszku. Szogun juz na rączkach najchętniej by sie podpierał...

Link to comment
Share on other sites

Jego nigdy za wiele :) [URL]http://img31.otofotki.pl/miniaturki/hs479_WP_20140526_18_14_56_Smart-(1).jpg[/URL] Jaka urocza! [URL]http://img31.otofotki.pl/miniaturki/xb659_10325237_586041578182138_8811793897657762695_n.jpg[/URL] A jeszcze jak sprawia taki prezent w formie ciszy toż to anioł.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Collie']Jego nigdy za wiele :) [URL]http://img31.otofotki.pl/miniaturki/hs479_WP_20140526_18_14_56_Smart-(1).jpg[/URL] Jaka urocza! [URL]http://img31.otofotki.pl/miniaturki/xb659_10325237_586041578182138_8811793897657762695_n.jpg[/URL] A jeszcze jak sprawia taki prezent w formie ciszy toż to anioł.[/QUOTE]
No anioł, czasem ;p Ostatnio dała mi nieźle popalić. Darła sie i nie wiadomo o co jej chodziło- a najedzona i przebrana. i lezec nie, na brzuszek nie, przytulic tez nie, spac absolutnie nie. Ale wrócił TŻ i jego magiczne rece ją uspokoiły :D Dobrze, że dzisiaj jest ok, wtedy już myślalam, że bede mieć załamanie pt " Nie umiem zając sie własnym dzieckiem, jestem taka beznadziejna, nie nadaje sie na matke" :placz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ty$ka']Jakaż duża panna :loveu:

Pliiiis, dawaj większe fotki dla takiego ślepca jak ja ;p[/QUOTE]

No, klik i będą wieksze :cool3:

Pogoda do doopy, chmury, pada co chwila... psu nawet wyjść się nie chce...

Ostatnio wyleciał u rodzicówprzez ogrodzenia, bo dziura jest. Skręciłby od razu na ogród za dom, ale psa zobaczył :roll: Rico pędem do psa ( na smyczy jakis taki duzy kundel ), ja w ryk " wracaj!" ale wyszłam na chodnik, pies moj stoi i ładnie zawrócił z miną " ale wpadka, myślałem, że to mniejszy pies..." :D

Link to comment
Share on other sites

Alee klucha, i ten uśmiech :loveu:. Chyba nie powinnam narzekać na Mani wagę :evil_lol:
Teraz już coraz bardziej będzie się mała interesować światem, a jak już zacznie kontaktować to i będzie łatwiej się domyślić dlaczego ma zły humor ;). My obiad i pranie razem robimy, maluch to uwielbia bo to nie ona się musi namachać a ja mam ją cały czas na oku.

Też pogodę mamy beznadziejną :shake:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...