Dwie kruszynki z schroniska w Chorzowie

[Mysza2]

Też tak myślę:)

[Bogusik]

A co tu taka cisza nastała? Jakieś wieści o Figuni i Majeczce bardzo wskazane..?!

[AgusiaP]

To ja mam inne wspaniałe wiadomości :):):)
Pamiętacie Mimi, sunieczkę, którą miałyśmy wyciągać, ale poszła do adopcji i dzięki temu Majeczka jest u Kasi.
Mimi niestety wróciła, pisałyśmy na wątku, bo była za bardzo bojaźliwa...
[IMG]http://i60.tinypic.com/qqpto7.jpg[/IMG]

Miałam o nią jeden telefon, wczoraj byłyśmy na wizycie a dzisiaj byłyśmy po Mimi w schronisku.
Jaka ona tam bojaźliwa, totalna bzdura :shake:
Wspaniała, kochana,wesoła sunieczka :loveu::loveu::loveu:
Zaraz po wejściu do auta przeszła do Eluni na kolana :)
Pięknie spacerowała na smyczy, ale cały czas oglądała się czy jesteśmy za nią ;)
Zdjęcia ze schroniska
Mimi jeszcze troszkę wystraszona, potem Elunia zamieści swoje ;)[IMG]http://i59.tinypic.com/x1kmzt.jpg[/IMG]
[IMG]http://i58.tinypic.com/aze61c.jpg[/IMG]
[IMG]http://i62.tinypic.com/1z4l2qw.jpg[/IMG]

Mimi ma wspaniały domek, ten z tych najlepszych i obym się nie myliła tfu, tfu, tfu
Ma kolegę jamniczka Kacperka, który jeździ na wózeczku i koleżankę kicię :)

Pani Ania już do mnie dzwoniła i mówiła, że Mimi już jest wykąpana, leży na łóżeczku i żeby się nie martwić, bo to już jest ich sunia, kochana sunia:loveu:
Mimi waży tylko 4,4 kg, ale ma więcej niż 5 latek, ale dla pani Ani i jej męża wiek nie ma znaczenia ;)

[Bogusik]

Agusia,każde tak wspaniałe wiadomości,to miód na serce!:smile: Z całego serca,życzę Mimi,szczęścia i MIŁOŚCI W nowym DOMKU U P.ANI!:smile:
A nawiasem mówiąc,to te Anie,mają chyba to coś....:lol:

[AgusiaP]

[quote name='Bogusik']Agusia,każde tak wspaniałe wiadomości,to miód na serce!:smile: Z całego serca,życzę Mimi,szczęścia i MIŁOŚCI W nowym DOMKU U P.ANI!:smile:
A nawiasem mówiąc,to te Anie,mają chyba to coś....:lol:[/QUOTE]

Też tak sobie pomyślałam ;) Ania od Cinduni, Lakusia i teraz od Mimi :):):)

[AgusiaP]

A jeśli chodzi o Figunię, pani Beatka pisała do Gabrysi, że już nie może się doczekać Figuni ;)

[milagros19853201]

a co tam u Majeczki?
wow los usmiechnal sie i do Mimi i Figuni oby takich newsow jak najwiecej:-)

[b-b]

Wspaniale, że i ta maluda dostała szansę od losu:)
Oby i Majeczka jak najszybciej ją dostała :)

[AgusiaP]

U Majeczki wszystko ok;)
Problemy z koo minęły, ale trzeba jej bardzo pilnować, jeśli chodzi o jedzenie ;)
Ostatnio było malutkie spięcie z Liderkiem jak cebula Kasi spadła ;)
Ona wszystko, co do jedzenia lubi :)

[Mysza2]

A to ja jeszcze dołożę moje zdjęcia Mimi :)
A domek jest z najwyższej półki (tak jak domek Lakusia) :multi::multi::multi::multi:

jeszcze w schronisku
[IMG]http://i58.tinypic.com/jkwoxx.jpg[/IMG]

Na spacerku
[IMG]http://i62.tinypic.com/2ajcfbq.jpg[/IMG]

[IMG]http://i60.tinypic.com/hupzyt.jpg[/IMG]


I już w domku
[IMG]http://i60.tinypic.com/2r76c7p.jpg[/IMG]

[IMG]http://i58.tinypic.com/ipcbp1.jpg[/IMG]

[AgusiaP]

Skrzydła mi dzisiaj urosły:bigcool::bigcool::bigcool:
Jesteśmy zaproszone do domku Mimi w odwiedzinki, to zrobimy zdjęcia ;)

[Gabi79]

[quote name='AgusiaP']Skrzydła mi dzisiaj urosły:bigcool::bigcool::bigcool:
Jesteśmy zaproszone do domku Mimi w odwiedzinki, to zrobimy zdjęcia ;)[/QUOTE]

Aguś, bardzo, bardzo się cieszę, podmieniłam ogłoszenie Figuni na Mimi na tablicy i zadzwonił TEN tel. czyli p. Ania

Edited February 5, 2014 by Gabi79

[Mysza2]

[quote name='AgusiaP']Skrzydła mi dzisiaj urosły:bigcool::bigcool::bigcool:
Jesteśmy zaproszone do domku Mimi w odwiedzinki, to zrobimy zdjęcia ;)[/QUOTE]
Mnie też :multi::multi::multi:
A Mimi to taki przytulas, nas się już pilnowała, a spędziłyśmy z nią 1,5 godziny.
Jak ja się cieszę :bigcool::bigcool::bigcool:

[paula_t]

Aguś, ale się cieszę, że się udało!:multi:
Myślałam o tej malutkiej, która biedna została w schronisku odkąd o niej napisałyście... Super, że trafiła na tak fantastycznych ludzi!:multi:

[Mysza2]

[quote name='paula_t']Aguś, ale się cieszę, że się udało!:multi:
Myślałam o tej malutkiej, która biedna została w schronisku odkąd o niej napisałyście... Super, że trafiła na tak fantastycznych ludzi!:multi:[/QUOTE]
Paula, naprawdę na fantastycznych.
Jak Agunia przepraszała Panią Anię, że w ogłoszeniu było podane 5 lat, a Mimi ma sporo więcej - to Pani Ania powiedziała " to będziemy wcześniej płakać"

[zachary]

Macie "dobrego nosa" do super domków:eviltong::loveu:.

[Mysza2]

[quote name='zachary']Macie "dobrego nosa" do super domków:eviltong::loveu:.[/QUOTE]
Iwonko, nie mamy nosa, to był jeden telefon ale TEN jeden na który się czeka :):)
Los szczęścia po prostu:)

[halszka]

Kolejna bida szczęśliwa dzięki Wam :multi: Wielkie brawa cioteczki :klacz:

[paula_t]

[quote name='zachary']Macie "dobrego nosa" do super domków:eviltong::loveu:.[/QUOTE]

Ojjj to prawda, podpisuję się pod tym obiema "rencami";)

[Gabi79]

Ciekawe, jak tam dzisiaj Mimi?

Wpłynęło 10,- od paula_t

Paula, bardzo serdecznie dziękujemy:Rose::Rose::Rose::Rose::Rose:

[Mysza2]

[quote name='Gabi79']Ciekawe, jak tam dzisiaj Mimi?

Wpłynęło 10,- od paula_t

Paula, bardzo serdecznie dziękujemy:Rose::Rose::Rose::Rose::Rose:[/QUOTE]
U Mimi wszystko ok, Pani Ania mówiła Agusi, że Mimi jest bardzo mądra, już wie w której klatce mieszka.
Słucha jak się do niej mówi.
Kota próbowała gonić, ale uczą ją że nie wolno i Pani Ania mówi że to żaden problem i dadzą radę:)

[Gabi79]

[quote name='Mysza2']U Mimi wszystko ok, Pani Ania mówiła Agusi, że Mimi jest bardzo mądra, już wie w której klatce mieszka.
Słucha jak się do niej mówi.
Kota próbowała gonić, ale uczą ją że nie wolno i Pani Ania mówi że to żaden problem i dadzą radę:)[/QUOTE]
:multi::multi::multi::multi:

[Panna Marple]

A ja siedzę i ryczę...Właśnie z policji wróciłam i od weta- na mojego Romanka (10 lat, 7kg, od maja jest już "nasz") rzucił się rottweiler...W lesie. I gryzł, szarpał i kąsał...Romanek bardzo słaby...:-(

[paula_t]

Oooo matko, Aniu, potwornie Ci współczuję :( Cholera, a ze mnie się śmieją, jak widząc dużego psa bez smyczy i wiedząc jaki Bandzior jest uciekam w przeciwną stronę. Romanku, trzymaj się kochany! :(

[b-b]

[quote name='Panna Marple']A ja siedzę i ryczę...Właśnie z policji wróciłam i od weta- na mojego Romanka (10 lat, 7kg, od maja jest już "nasz") rzucił się rottweiler...W lesie. I gryzł, szarpał i kąsał...Romanek bardzo słaby...:-([/QUOTE]
O Boże!!!
Biedny maluch :(