jolai alf Posted November 23, 2008 Posted November 23, 2008 Nie wyobrażam sobie mojego afgana ani szkota w szelkach. I w ogóle nie wyobrażam sobie psów długowłosych w szelkach :-o Owszem psy o krótkim włosie czy też te które coś ciągną to tak :lol: Quote
Ogryzeczek86 Posted December 1, 2008 Posted December 1, 2008 a ja będę musiała na jakiś czas zrezygnować z szeleczek bo wytarły futerko na podwoziu. Tusia jest odzwyczajona od obroży i ciągnie na umór jak zresztą zwykle w szelkach co objawia się kaszlem. Zaciska się jej na gardełku. Quote
Goś Posted December 10, 2008 Posted December 10, 2008 A moja Frytka szelek nie znosi-jakiekolwiek by one nie były. A za to nie ma nic przeciwko obroży. I mimo, że to tylko mały spaniel, to nie boję się, że psa podduszę, bo po prostu nauczyliśmy jej nie ciągnąć na smyczy i tyle ;) Quote
Dziewczyna Posted January 26, 2009 Posted January 26, 2009 [quote name='jolai alf']Nie wyobrażam sobie mojego afgana ani szkota w szelkach. I w ogóle nie wyobrażam sobie psów długowłosych w szelkach :-o Owszem psy o krótkim włosie czy też te które coś ciągną to tak :lol:[/QUOTE] Moja Sonia to yorkshire terrier miniaturowy. I nosi szelki ze względu na tchawicę, a poza tym w szelkach by się chyba udusiła, bo jest bardzo żywym psem. Quote
gops Posted January 26, 2009 Posted January 26, 2009 [quote name='Dziewczyna']Moja Sonia to yorkshire terrier miniaturowy. I nosi szelki ze względu na tchawicę, a poza tym w szelkach by się chyba udusiła, bo jest bardzo żywym psem.[/quote] niema takiej rasy jak yorkshire terrier miniaturowy... york to york ;) rasowy=rodowodowy Quote
Zofia.Sasza Posted January 26, 2009 Posted January 26, 2009 [quote name='jolai alf']Nie wyobrażam sobie mojego afgana ani szkota w szelkach. I w ogóle nie wyobrażam sobie psów długowłosych w szelkach :-o[/quote] O właśnie! Mój sierściuch w szelkach? Never! Do tego jak mu je włożyłam - skamieniał bidulek. Ani kroku. Obejrzał się na mnie, a w oczach przerażonych wyczytałam: [I]Oj, oj, oj, oooośmioooornica :shake: Na karku siedzi, za brzuszek ściska :shake: Ośmiornica, albo i dziesięciornica! Zdjąć szybko! Nim zabije-udusi! Nooo zabierz ośmiornicę, pliiiiz, pliiiz, pliiiz :-([/I] Quote
Iss Posted January 26, 2009 Posted January 26, 2009 [quote name='Dziewczyna']. I nosi szelki ze względu na tchawicę, a poza tym w szelkach by się chyba udusiła, bo jest bardzo żywym psem.[/quote] trochę nie logiczne to zdanie. Quote
Tequila1017 Posted February 7, 2009 Posted February 7, 2009 moje psy mają szelki :cool3::cool3: Tzn. spaniel ma a ast. nie xd Quote
kendo-lee Posted February 8, 2009 Posted February 8, 2009 Na osiedlu i w mieście obroża,a na treningi,latanko po polach i łąkach tylko szelki:loveu: Quote
lusia722 Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 moja sunia od szczeniaka nosiła obroże i często się "dusiła"...po kilku latach zmieniliśmy obroże na szelki i jest o niebo lepiej, ale teraz, kiedy zmieniłam jej fryzurę , bo moja sunia to "pudelek"(pisze w cudzysłowu, bo nie chce, żeby właściciele rodowodowych psów mieli problem) to muszę niestety znów wrócić do obroży :shake:. Myślicie, że szersza obroża mniej "dławi"? Quote
Annalexanna Posted February 19, 2009 Posted February 19, 2009 Ja mogę dla yoreczka polecić zdecydowanie szelki... obroża jest nie dobra na krtań...która jest słabym punktem tej rasy.... wprawdzie miłośnicy piękenj szaty yorków mówią, że to nie jest dobre dla włosa...ale ja wolę potarganego ale zdrowego i szcześliwego psa Quote
Vixen Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 Według mnie, to czy szelki czy obroża, zależy od psa. Już nie żyjąca Pusia chodziła na szelkach, na obroży po prostu nie mogłam jej nauczyć chodzić. A Kaja wolała obrożę, chociaż na szelkach też czasem chodziła, ale niechętnie... Ja jestem za szelkami. [IMG]http://republika.pl/blog_xm_4705166/7165281/tr/wink.gif[/IMG] Quote
Jami Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 Ja za obrożą - mam większą kontrolę nad psem ;) Poza tym Emi bardziej ciągnie w szelkach. Ubieramy je tylko na spacery w teren i jak ide z koleżanką i jej psem :) Quote
Clandestine Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 A jak myślicie, co lepsze dla goldena? Szelki czy obroża? Obecnie chodzimy na kolczatce, ale nie chcę jej ciągle używać ;/ Quote
Jami Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 Dla goldena? Zależy od jego charakteru ;) Ja bym kupiła i to i to - zawsze sie przyda :cool3: Quote
Clandestine Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 Jest strachliwy, dzisiaj by mi rękę oderwał jak mnie pociągnął, bo usłyszał jak ktoś szura czymś na swoim podwórku :shake: Zobaczymy, może będą szelki ;) Quote
Jami Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 Kup najpierw szelki - jeżeli będzie bardziej ciągnął to obroża ;) Quote
vege* Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 Ja dla mojej sucz mam i obroże i szelki i jutro mi przyjdą pół zaciski. Obroże zakładamy jak idziemy na siusiu, na łąkę albo na miasto, a szeleczki jak gdzieś jedziemy samochodem albo czasem na łąkę. Quote
Ana04 Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 My mamy i obroże i szelki. Najrzadziej używamy obroży na zatrzask, tylko na krótkie spacery bo zdarza się jej wyciągnąć z niej głowę. Półzacisku używamy częściej. Ale i tak najlepiej mi się prowadzi psa w szelkach, bo mam pewność, że nie wyciągnie z nich głowy, no i mniej ciągnie. ;) Quote
katik Posted September 4, 2009 Posted September 4, 2009 Niedawno kupiłam Magii szelki i muszę się przyznać, ze obie nie umiemy ich uzywać. :oops: A najciekawsze jest to, ze sprytna Magia umie sie ich pozbyć na spacerze. :evil_lol: Chyba ma je za luźne. :roll: Zdecydowanie bardziej wole obrożę. :) Quote
Grey Posted September 4, 2009 Posted September 4, 2009 Szelki są najlepsze, ale o odpowiedniej konstrukcji. Quote
gops Posted September 4, 2009 Posted September 4, 2009 odpowiednio dopasowane sa dobre pies nie powinien miec mozliwosci ich zdjac ;) wystarczy bardziej wyregulowac Quote
Onomato-Peja Posted September 4, 2009 Posted September 4, 2009 [quote name='Grey']Szelki są najlepsze, ale o odpowiedniej konstrukcji.[/quote] Co ty masz z tą konstrukcją ? :roll: Może powiedz o co ci chodzi bo nie każdy ( a raczej nikt) na słowo odpowiednia konstrukcja szelek myśli o tych "właściwych" ;) Quote
Grey Posted September 4, 2009 Posted September 4, 2009 Szelki o prawidłowej konstrukcji, to są takie, że jak pies ciągnie to pracują tylko piersi, podtrzymywana jest pętlą brzuszną i z zapięciem pod brzuchem,wzmocnione wzdłuż łopatek. A w teraz królują,dwie pętle,zapięcie na górze,wzmocnione dołem. Jak pies ciągnie, występuje 2 puntkowe duszenie szyi i brzucha. Quote
Onomato-Peja Posted September 4, 2009 Posted September 4, 2009 [quote name='Grey']Szelki o prawidłowej konstrukcji, to są takie, że jak pies ciągnie to pracują tylko piersi, podtrzymywana jest pętlą brzuszną i z zapięciem pod brzuchem,wzmocnione wzdłuż łopatek. A w teraz królują,dwie pętle,zapięcie na górze,wzmocnione dołem. Jak pies ciągnie, występuje 2 puntkowe duszenie szyi i brzucha.[/quote] No popatrz... A mój pies w opisywanych przez ciebie prawidłowych szelkach jak pociągnął raz to już mu się odechciało... Niewygodne dla niego. Każdy pies jest inny, a różne typy szelek nie zostały stworzone do maltretowania go ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.