Ja miałam psa który bardzo bał się wystaw ludzi, szumu na wystawie nawet tego, że kółka od transportówki szumiały jak jechał. Na pierwszej swojej wystawie nie dał sobie oglądnąć zębów i prawie spadł ze stołu bo to szkocki terier. Nigdy nie stosowałam leków tylko chodziłam z nim po terenie wystawy i zatrudniłam trenera który powoli go przygotował do wystawiania. Obecnie bez problemu się wystawia pokazuje zęby jeździ w transportówce i nie widać żadnego zdenerwowania. Boi się tylko dużej jasnej przestrzeni jak wracamy w Kielcach już po wystawieniu i ringi są już puste a wykładzina tam na halach jest jasno popielata kuli się i ma jeszcze krótsze nogi w rzeczywistości ma. Po prostu powoli pies się przyzwyczai. Mój drugi pies afgan nigdy się nie bał choć ma rożne swoje fobie ale na wystawie jest ok. Natomiast jeżeli chodzi o Relanium to mojej siostry cocer spaniel stał się jeszcze bardzie agresywny i nerwowy.To tyle ode mnie nie wiem czy się przyda ale spróbuj