Jump to content
Dogomania

Katowana sunia DON - już szczęśliwa w nowym domu


gallegro

Recommended Posts

Właśnie przed chwilą dowiedziałem się, że pewna sunia, która przebywa na posesji nieopodal nas, jest systematycznie okładana kijem i to zarówno przez właściciela, jak i jego kilkuletnie dzieci. Wygląda na to, że w ich mniemaniu to "norma", że pies jest po to, aby go tłuc z byle powodu, albo też "awansem", tak na wszelki wypadek...
Rodzinę tę mieliśmy na oku już od pewnego czasu, ponieważ dochodziły do nas słuchy, że sunia wiązana jest na krótkiej smyczy i bez dostępu do wody. Właściciele też karmili ją okazjonalnie, dlatego ich sąsiadka dokarmiała ją potajemnie. Podczas upałów dbała też o to, aby sunia miała świeżą wodę. Sunia nie ma nawet budy, dlatego moknie w deszczu i marznie na mrozie. Jedynie czasem litują się nad nią, zamykając w malenkiej, ciemnej komórce... Masakra !!!
Niestety, od pewnego czasu sunia bita jest regularnie przez swoich oprawców, grubym kijem. Sąsiadku uprzedziła ich, że jeśli tego nie zaniechają, zgłosi ten fakt na Policję. Niestety, obawia się ona o bezpieczeństwo swoje i swoich psów, które przebywają na ościennej posesji. W desperacji postanowiła powiadomić mnie, a ja tą drogą zwracam się o pomoc do wszystkich, którym los tej biednej suni nie jest obojętny.
Na marginesie dodam, że sunia wzięta została przez nich ze schroniska, gdzie ponoć mieli otrzymać pewną kwotę na wyżywienie, szczepienie itp. Zakładam więc, że pieniążki zostały przeznaczone na alkohol, a sunia pozostawiona na łaskę i niełaskę sąsiadów...
Psina, pomimo tego co przeszła, jest niesamowicie łagodna, miła i ufna. Ponoć nawet wtedy, kiedy jest okładana kijem, nie objawia cienia agresji, a razy przyjmuje kuląc się z bólu i przerażenia. Dziś, choć widziała mnie po raz pierwszy z bliska, dała się bez problemu wymiziać i za wszelką cenę chciała pójść za mną. Widok wyrywającego się psa z uwięzi, to straszna rzecz...
Szukamy dla niej domu, choćby tymczasowego. Ze swojej strony zobowiązujemy się do wyrwania jej z tego koszmaru i to bez względu na to, czy po dobroci, czy przy użyciu siły lub w majestacie prawa. Sami nie jesteśmy w stanie jej przygarnąć, ponieważ mamy 9 swoich ogonów i ciągłe animozje w stadzie. Kolejnego osobnika mogłyby już nie zaakceptować.

Poniżej kilka zdjęć, a nieco później króciutki filmik:

[URL="http://img822.imageshack.us/i/pz5y.jpg/"][IMG]http://img822.imageshack.us/img822/2310/pz5y.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img196.imageshack.us/i/giey.jpg/"][IMG]http://img196.imageshack.us/img196/1619/giey.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img541.imageshack.us/i/q8jw.jpg/"][IMG]http://img541.imageshack.us/img541/4079/q8jw.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img69.imageshack.us/i/b91j.jpg/"][IMG]http://img69.imageshack.us/img69/1024/b91j.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img18.imageshack.us/i/vyk4.jpg/"][IMG]http://img18.imageshack.us/img18/4388/vyk4.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img707.imageshack.us/i/unzv.jpg/"][IMG]http://img707.imageshack.us/img707/2571/unzv.jpg[/IMG][/URL]

Edited by gallegro
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 169
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Masz rację bric-a-brac, dlatego MUSIMY zrobić wszystko, aby ten poniewierany dotąd psiak, poznał co to czuły dotyk i ciepły głos kochającego, wrażliwego Pana...
Straszne jest poczucie niesprawiedliwości, wszechogarniające ten niedoskonały Świat, zwłaszcza kiedy tak jak ja, siedzi się w ciepłym domu, zaledwie kilkaset metrów od miejsca, gdzie ktoś inny dręczy niewinne stworzenie. Żywię jednak nadzieję, że to tylko kwestia dni, jeśli nie godzin oraz, że zło wróci do tego, co zło czyni...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gallegro']Wiesz co - gdyby to zależało tylko ode mnie, nie miałbym pewności, ale [B]jeśli to Ania powiedziała, że sunię odbierze, to można to uznać za aksjomat [/B];-).[/QUOTE]

trzymam się tego, jak pijany płotu!
nie mogę przestać myśleć o Sunieczce :placz:

[URL]http://img822.imageshack.us/img822/2310/pz5y.jpg[/URL]

trzymam kciuki

Link to comment
Share on other sites

Jestem u suni i trzymam mocno kciuki, żeby udało się ją stamtąd wyciągnąć.

[quote name='"gallegro"'][COLOR=#000000]Żywię jednak nadzieję, że to tylko kwestia dni, jeśli nie godzin oraz, że zło wróci do tego, co zło czyni...[/COLOR][/QUOTE]
Z pewnością tak jest! Dobro wraca, zło też wraca. Oby do oprawcy sunieczki wróciło... co najmniej w zdwojonej sile.

Link to comment
Share on other sites

Ludkowie a gdzie jest sunia, co to za miasto, wieś, miasteczko???? Pod Łodzią u Amadorki jest wspaniały hotelik, może jest tam miejsce???? Na bank się dogadacie z Panią Bożeną w kwestii finansów, ma wielkie serducho i profesjonalizmu tonę:) Trzeba tej słodzinie pomóc!!!!!!!! Trzymajcie mnie, bo tam pojadę i też poobijam ćwoka, który ją krzywdzi!!!
A ile lat ma sunia? Toleruje koty? Czy jest po sterylce? Jak w stosunku do innych suczek, psów? Wiem, że to mogą być trudne pytania, ale może ktoś wie?:)

Edited by Marycha35
Link to comment
Share on other sites

Daj spokój;) Serducho mam już rozwalone, takie cudo kochane okładane przez tych bezdennie głupich i podłych ludzi! BŁAGAM!!! Edit: i brawo Małgosiu za pomysł o umieszczeniu info na temat suni na wątku Skarpety Owczarkowej:) Ja po sznureczku z tamtych rejonów przybywam;)

Edited by Marycha35
Link to comment
Share on other sites

Tu namiary na hotelik Amadorki z Dogo, nasza ci Ona:) [URL]http://hotel-4lapy.pl/kontakt.html[/URL]
Gdyby tylko miejsce było zbiórę zaczynamy kasiorrrkową;) Na FB też trzeba hałasu narobić, ktoś pomoże w tej kwestii????? I brawo dla Ludków, którzy sunię namierzyli i chcą jej pomóc:) Miała szczęście w tym potwornym nieszczęściu!

Edited by Marycha35
Link to comment
Share on other sites

Kochani, najpierw Ania i Gallegro muszą ją odebrać. Prawdopodobnie będa próbowali w niedzielę, bo w tej chwili Ani nie ma w domu.
Ja napisałam do Jamora z pytaniem, czy nie ma wolnego miejsca. Gdzieś w końcu znajdziemy, a sunię trzeba zabierać jak najprędzej i jak najdalej, a potem zaczniemy robić hałas na fb i wszędzie tam, gdzie uda się zebrać na nią fundusze i znaleźć domek.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...