Jump to content
Dogomania

Przywiązana do drzewa drutem, porzucona, ale nadal ufna - HORYNKA MA DOM! :)


Recommended Posts

Posted

[quote name='Murka']

[IMG]http://images63.fotosik.pl/628/1a9c19579eeb4f62.jpg[/IMG]
[/QUOTE]

nie mogłam się powstrzymać - takie ładne zdjęcie Horynki :multi:
piękna fotorelacja, szczęśliwy pysiaczek Horynki :loveu:

Posted

Nikt nie dzwonił, nikt nie pyta o Horynkę.
Jedyna nadzieja w tej adopcji w pakiecie z Dropsem, ale na razie tez nie mam żadnych wieści.
Na szczęście Horynka nie wie, co tutaj planujemy;)

Posted

Tak - Horynka w hoteliku czuje się świetnie i świetnie wygląda:loveu:
Sunia zaczęła ten lepszy etap swojego życia - bez głodu i cierpenia.
Rozmawiałam dzisiaj z przyszłą Pańcią Horynki i mam jeszcze większą nadzieję, że nasza księżniczka już niedługo zamieszka u siebie:lol:

Posted

[quote name='Tola']Zaglądam do Horynki - co u suni?
Pod koniec tyg. będę dzwoniła do p. Magdy - potrzebne kciuki.[/QUOTE]
Żeby się wszystko udało....

Posted (edited)

Też trzymam kciuki mocno...

Tymczasem rozliczenie:

[B]Stan konta na 23 stycznia wynosił +547,10 zł[/B][B]
Wpłaty:[/B]
+205 zł Hanna I.
[B]Razem: +752,10 zł[/B]

[B]Koszty:[/B]
-360 zł hotelowanie
-10 zł odrobaczenie I
[B]Razem: -370 zł[/B]

+752,10 zł - 370 zł = +382,10 zł
[COLOR=#ff0000][B]Stan konta na 22 luty wynosi +382,10 zł.[/B][/COLOR]

Edited by Murka
Posted

[quote name='pinczerka_i_Gizmo']Tolu, pamiętaj o wypytaniu o miejscowość! ;)

Kciuki zaciśnięte![/QUOTE]

Pamiętam jak najbardziej:)
Denerwuję się, tak bardzo chciałabym, aby to wszystko udało się!
Pani Magda wydaje się ciepłą kobietą, wspominała, ze tęskni już do chwili, kiedy Horynka i Drops będą u nich.
Wiem, ze na takie chwile czeka się czasami bardzo długo, staram się wierzyć, ze wyjazd naszej parki to tylko kwestia czasu, ale dopóki psiaki są u Murki zawsze pozostaje cień niepewności...

Posted

Wystarczy poczytać Czarne Kwiatki, żeby przestać ludziom wierzyć. Przez telefon wydają się być wspaniałymi i wrażliwymi ludźmi. W rzeczywistości czasem jest inaczej. Dlatego znalezienie dobrego domu jest takie trudne.

Posted

Trzeba Państwa uprzedzić, że wizyta wchodzi w grę w najbliższy weekend i dobrze by było, gdyby się Państwo dostosowali, bo "wizytatorzy" będą akurat w okolicy, z tego, co zrozumiałam ;)

Posted

[quote name='pinczerka_i_Gizmo']To ja po pracy będę się dziś do Toli dobijać, żeby wszystko uzgodnić :)[/QUOTE]
Już przeczytałam, zaraz próbuje dzwonić

Posted

Dzwoniłam, ale p. Magda wciąż poza zasięgiem (podobne było 2 tyg. temu, po przyjezdzie do Warszawy zaraz oddzwoniła).
Rozmawiałam z p. Darkiem, od którego wszystko to się zaczęło - adoptował ode mnie psa; to on zadzwonił i polecił właśnie swoich bardzo dobrych znajomych, którzy szukali suczki i psa w potrzebie.
Pan Darek postara się skontaktować z rodziną.
Tutaj wątek szczęściarza Barnaby i jego zdjęcia u p. Darka
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/179364-Zmarł-właściciel-Barnaba-pozostał-sam-JUZ-MA-DOM[/URL]!!!

P. Darek powiedział, ze budowa trwa i dopiero po jej zakończeniu psy mogą przyjechać.
Zajrzałam do swojego postu po pierwszej rozmowie z p. Magda i tam wyraznie napisałam, ze adopcja na przełomie lutego i marca.
A potem coś mi się pokręciło i wydawało mi się, ze to ma być przełom stycznia i lutego - dlatego dzwoniłam do p. Magdy;)

Wiem, ze to trwa i wciąż nie mamy tej 100% pewności.
Ale jak tyle wytrwaliśmy - damy radę jeszcze trochę.

Posted

To napiszę jeszcze tutaj. Dobre duszyczki od wizyty PA będą w okolicach Tucholi w niedzielę. Jeśli nie uda się dodzwonić do Państwa do tego dnia to będą tam jeszcze w następny weekend bądź za 2 tygodnie. O zwrocie pieniędzy za paliwo nie chcą nawet słyszeć :)
Nutusia potwierdzi, ze to ludzie doświadczeni w wizytach PA, także na pewno przyszły domek będzie zlustrowany ze wszystkich stron!

Także czekamy teraz na sygnał z przyszłego domku :)

Posted

Horynka nam wczoraj i dzisiaj nawiała z posesji. Wczoraj wykombinowała sobie dziurę w płocie, ale dzisiaj to już nie wiem jak wyszła... Przez płoty na pewno nie przeskakuje, raczej wykombinowała sobie jakieś przejście typu wdrapanie się na coś i potem hop przez płot, bo już wrócić nie miała jak i musieliśmy ją wpuszczać przez bramę. Teraz będzie wychodzić pod kontrolą to może się zdradzi. W każdym razie trzeba mieć na uwadze, żeby ogrodzenie było solidne. Na szczęście Horynka nie ma zapędów do polowania - kury u sąsiadki całe i zdrowe :) Poza tym sunia nie oddaliła się, przyszła jak ją tylko przyłapaliśmy na ucieczce.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...