Gusiaczek Posted April 29, 2015 Posted April 29, 2015 masakra :) gdyby psiaki siedziały w domu same godzinami w oczekiwaniu na Wasz powrót, byłabym mniej zdziwiona takimi zachowaniami, ale mają dużo spacerów, ogród, socjalizujecie, uczycie .... dlaczego są takie odporne? rozumiem, jak bardzo brak Wam normalności .... Quote
mestudio Posted April 29, 2015 Author Posted April 29, 2015 Właśnie dlatego, że zbyt dużo czasu z nimi jestem, dzieją się potem takie akcje. Zauważ Gusiaczku, że psy powinny mieć jakiś schemat życia, a u nas mają taki, że Pani jest z nimi na każde mruknięcie i wszystkie chodzą za mną hurtem więc jeśli następuje odstępstwo od takiego schematu to zaczyna się głupawka, nerwy i złośliwe zachowania. To nasikanie na kanapę jest zwykłym stwierdzeniem - co ty babo sobie wyobrażasz, że wychodzisz z domu a ja zostaję? W sobotę jedziemy po artykuły budowlane i mam nadzieję, że wykończony zostanie specjalny zamykany wybieg i tam te złośliwe Gacki i Rozalindy spędzą lato i przenigdy nie będą zostawały w domu jak ja będę wychodziła. Jestem naprawdę załamana tym co się dzieje - zniszczeniami w domu. Maj za dwa dni, a nikt nie pyta ani o Polę ani o Bafiego. To jest jakaś tragedia. Dziś jak byłam z Bafim na spacerze - na smyczy w ogrodzie - podjechał kurier, myślałam, że Bafi jest normalny i ponieważ byłam blisko bramy to podeszłam z nim, ale okazało się, że Bafi zaczął dostawać szału i bardzo agresywnie się wyrywał, szczekał i groźnie warczał, pozostało mi tylko odprowadzenie psa do domu i powrót do kuriera. Jak wróciłam to oczywiście cały dom był Bafiego bo wskoczył na drzwi wejściowe i wparował z werandy no i latał jak głupi od okna do okna. Quote
Gusiaczek Posted April 29, 2015 Posted April 29, 2015 Tak, masz rację, ale ja zupełnie się nie znam na psach (m.in. dlatego zrezygnowałam z DT, bo mi się uczyć nie chce;)) po prostu je kocham i tyle mnie widzieli Właśnie dlatego, że zbyt dużo czasu z nimi jestem, dzieją się potem takie akcje. nasikanie na kanapę jest zwykłym stwierdzeniem - co ty babo sobie wyobrażasz, że wychodzisz z domu a ja zostaję? żeby nieco rozładować emocje dodam: wychodzę codziennie do pracy z nadzieją, że (od niedawna) bezrobotny monsz nie naleje na kanapę, albo mój ukochany "czytelniany" fotel z powyższego też powodu :D Pozdrawiam Was serdecznie, bo cóż ja biedniutka więcej mogę .... :( Quote
TZmestudio Posted April 29, 2015 Posted April 29, 2015 Tak, masz rację, ale ja zupełnie się nie znam na psach (m.in. dlatego zrezygnowałam z DT, bo mi się uczyć nie chce;)) po prostu je kocham i tyle mnie widzieli żeby nieco rozładować emocje dodam: wychodzę codziennie do pracy z nadzieją, że (od niedawna) bezrobotny monsz nie naleje na kanapę, albo mój ukochany "czytelniany" fotel z powyższego też powodu :D Pozdrawiam Was serdecznie, bo cóż ja biedniutka więcej mogę .... :( smaczki po powrocie daj w nagrodę..... Quote
Gusiaczek Posted April 29, 2015 Posted April 29, 2015 smaczki po powrocie daj w nagrodę..... sam piecze Ovce i sobie ;) Quote
NikaEla Posted April 29, 2015 Posted April 29, 2015 sam piecze Ovce i sobie ;) a żonie to już nie???? Quote
Gusiaczek Posted April 29, 2015 Posted April 29, 2015 a żonie to już nie???? musi jej nie lubi :) Quote
NikaEla Posted April 29, 2015 Posted April 29, 2015 musi jej nie lubi :) albo dba o jej linię ;) Quote
Gusiaczek Posted April 29, 2015 Posted April 29, 2015 albo dba o jej linię ;) chyba o kątomierz :) Quote
Gusiaczek Posted April 30, 2015 Posted April 30, 2015 Witaj Bando Mestudio wykrakała, oj wykrakała zakładając wątek - banda z was paskudnie upierdliwa ... szkoda i żal :( Quote
mestudio Posted April 30, 2015 Author Posted April 30, 2015 Dziś była upojna noc pod znakiem Bafiego. Powodów do takiej upojności nie było żadnych bo nic pies nowego nie jadł, a jednak o 4 nad ranem miałam zas....cały przedpokój, a jak posprzątałam to za chwilę pies zasr....dwa legowiska i część podłogi w pokoju. Nie sygnalizował, nie skakał na drzwi, nie piszczał, tylko poszedł i narobił. Co ciekawe na spacerze o 5:30 załatwił się jeszcze raz, po czym do tej pory nic na żadnym spacerze. Zwyczajnie bajka. Kiedy to się skończy? Niech przynajmniej Bafi znajdzie swój dom to wróci choć cząstka spokoju. Maj jutro się zaczyna i dalej cisza, nikt o Bafiego nie pyta, o Polę także zero zapytań. Quote
Perełka1 Posted April 30, 2015 Posted April 30, 2015 mestudio, taki jest wątpliwy urok dt. Moje dwie misie sikają pod listwę podłogową. I muszę teraz zdzierać podłogi, bo siki przelały mi się pod próg. Nauczyłam je sikania na specjalna matę, ale nigdy nie tarfią z sikaniem, i leją zawsze obok maty, pod matę, Na neutralizację zapachów posikalnych najlepsze są preparaty z amoniakiem, u mnie sprawdzają się płyny do mycia szyb w sprayu. Quote
inka33 Posted May 1, 2015 Posted May 1, 2015 :D padłam :D A mi się zeszło dłużej... :wacko: , ale też padłam... :D :D :D Quote
mestudio Posted May 2, 2015 Author Posted May 2, 2015 Zarezerwowałam wstępnie u Jamora dwa miejsca dla psiaków na czerwiec. Muszę mieć jakieś zaplecze dla Bafiego i jeszcze jednego psiaka na czas wyjazdu. W sprawie Poli koresponduję z jakąś Panią od prawie miesiąca, ale idzie to opornie bo ona odpowiada np po 15 dniach albo dwoma słowami, okazało się, że to dziewczyna mieszkająca z matką i rodzeństwem w Warszawie więc chyba szkoda mojego czasu. Dziś napiszę kolejnego konkretnego maila no bo cóż, trzeba odpowiedzieć skoro dziś napisała aż 14 słów. Quote
mestudio Posted May 3, 2015 Author Posted May 3, 2015 Wczoraj zakupiliśmy 10 przęseł ogrodzeniowych aby dokończyć wybieg dla psów - 6 na sam wybieg, a 4 na zerwane w styczniu przez wichurę ogrodzenie. Koszt samych przęseł na wybieg to 324 zł + jakieś dziwne mocowania. Po południu spędzaliśmy czas w ogrodzie, w pewnym momencie Serduszko poszło do takiego zakątka z bukszpanów i stwierdziła, że tam jest pies w innym kolorze. Poszłam zobaczyć o co maluchowi chodzi no i okazało się, że przy ogrodzeniu między bukszpanem, a siatką leży duża suka, suczka uciekła pod siatką bo krowa sąsiadów rogami zaciągnęła nam ogrodzenie w tym miejscu i siatka na dole się rozpruła. Zapewne psa ktoś wywalił w nocy lub nad ranem - była okropna mgła więc był też dobry czas na wywiezienie psa. Suka biega wzdłuż naszej posesji, poleguje na skrzyżowaniu na wsi, biega po łące. Zapewne znowu będzie na nas, że to nasz pies lata po wsi. Quote
Poker Posted May 3, 2015 Posted May 3, 2015 O losie, biedna sunia i Wy w tym wszystkim. A Serduszko jaka mądra. Quote
mestudio Posted May 3, 2015 Author Posted May 3, 2015 Przyznam szczerze, że jak na 3,5 rocznego szkraba to rzeczywiście całkiem komunikatywna jest dziewczyna - przekaz: pies w innym kolorze do mnie dotarł. Za to TZ próbował dziecku wmówić, że to jakiś nasz pies pewnie tam siedzi, tylko ze my nie pozwalamy się psom nigdzie oddalać jak jesteśmy w ogrodzie z nimi - wszystkie mają być w zasięgu wzroku.. Quote
TZmestudio Posted May 3, 2015 Posted May 3, 2015 no i okazało się że TZ niemądry a serduszko mądra. Ach.... 1 Quote
mestudio Posted May 4, 2015 Author Posted May 4, 2015 Zakupiłam worek karmy, koszt 120 zł. Zacznę robić bazarek - chciałabym mieć zabezpieczenie na hotel dla dwóch psów na czas wyjazdu, a może i trzech. Nie zanosi się na żadną adopcję w najbliższym czasie. No i znowu jest zimno, beznadziejna pogoda. Quote
Mattilu Posted May 4, 2015 Posted May 4, 2015 Cieszę się z wybiegu, martwi mnie ta suka za płotem. Serduszko rządzi :) Quote
NikaEla Posted May 4, 2015 Posted May 4, 2015 no i okazało się że TZ niemądry a serduszko mądra. Ach.... przyzwyczajaj się :D Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.