dwbem Posted September 26, 2022 Posted September 26, 2022 Ona jest urocza a ze stojącymi uszkami to trochę podobna do mojej Kamy tylko większa😁 Quote
Radek Posted September 27, 2022 Posted September 27, 2022 Dnia 26.09.2022 o 22:19, dwbem napisał: trochę podobna do mojej Kamy tylko większa Tak, Kama to naprawdę kruszynka. Gajulka nie przepada za innymi psiakami. Chyba, że sama zaakceptuje i polubi. A tak wygląda, jak namierza wzrokiem wroga. Za chwilkę będzie paszczenie 🙂 Fotka z dzisiaj, przed wejściem do klatki Gajka zauważyła yorka. 2 Quote
dwbem Posted September 28, 2022 Posted September 28, 2022 Kama też jak nie zna psa to szczerzy ząbki ale jak już pozna i stwierdzi, że niegroźny to odpuszcza. Ale ja mam ochotę ją udusic za ten strach przed deszczem. Wczoraj znowu nie wyszła bo lało i trzymała prawie 18 godzin. przecież jesienią może lać bez przerwy to chyba pęknie jej pęcherz bo ile można trzymać. Maks też nie lubi ulewnego deszczu ale jednak wyskoczy choć na dwa siknięcia a Kama nie i już. Wyrywa lepek z obroży i zwiewa na schody do domu. Quote
Radek Posted September 28, 2022 Posted September 28, 2022 Dnia 27.09.2022 o 21:58, Aska7 napisał: Iguś też drze gębę ? Iguś raczej z tych oszczędnie używających paszczy. Dnia 28.09.2022 o 14:23, dwbem napisał: Kama też jak nie zna psa to szczerzy ząbki ale jak już pozna i stwierdzi, że niegroźny to odpuszcza. Gajulka ma tak tylko wobec psów, które polubi. Nie jest ich zbyt wiele. Quote
dwbem Posted September 28, 2022 Posted September 28, 2022 Małe psy tak mają, moje rottki mimo szkolenia na obronne kochały cały świat i wszystkie stworzenia, szczególnie mniejsze i słabsze. 1 Quote
Nadziejka Posted September 28, 2022 Posted September 28, 2022 Dnia 27.09.2022 o 21:26, Radek napisał: Tak, Kama to naprawdę kruszynka. Gajulka nie przepada za innymi psiakami. Chyba, że sama zaakceptuje i polubi. A tak wygląda, jak namierza wzrokiem wroga. Za chwilkę będzie paszczenie 🙂 Fotka z dzisiaj, przed wejściem do klatki Gajka zauważyła yorka. 🙂😉🐕🦺💚 Quote
Radek Posted September 29, 2022 Posted September 29, 2022 Dnia 28.09.2022 o 18:57, dwbem napisał: Małe psy tak mają Gajulka ma to trochę bardziej rozwinięte niż inne małe psy. To taki jej znak firmowy. Jak się złości to szczeka, jak się cieszy to szczeka, jak się niecierpliwi to szczeka. Cudowna jest. 2 Quote
dwbem Posted September 30, 2022 Posted September 30, 2022 Yaka szczekliwa była moja Emi ale tylko w domu na mnie, jak czegoś chciała to się darła a Maks tylko czekał na efekty. Teraz jak jej nie ma przejął jej rolę i teraz on szczeka jak czegoś chce. Ale na spacerach oboje spokojni w stosunku do innych psow. Kama za to szczerzy ząbki jak jakiegoś psa nie zna i odstrasza. Quote
Radek Posted September 30, 2022 Posted September 30, 2022 Gajka też poszczekuje, jak czegoś chce. Iguś robi się wtedy bardzo czujny, bo wie, że może coś wpaść do paszczy. Quote
dwbem Posted September 30, 2022 Posted September 30, 2022 To też mądry jak mój Maks, wiadomo sunia coś wyszczeka to i jemu wpadnie bo przeciez nie można robić różnicy. Quote
Radek Posted October 1, 2022 Posted October 1, 2022 Takich zachowań Iguś uczy się błyskawicznie. Quote
uxmal Posted October 1, 2022 Posted October 1, 2022 Dnia 29.09.2022 o 22:25, Radek napisał: Gajulka ma to trochę bardziej rozwinięte niż inne małe psy. To taki jej znak firmowy. Jak się złości to szczeka, jak się cieszy to szczeka, jak się niecierpliwi to szczeka. Cudowna jest. o! to by sobie po..."gadała" z moim "gadułą". Burczy, gulgocze, szczeka, piszczy. I kiedy wydobywa te dźwięki to się ludzie pytają czy to dziewczynka 😄 Quote
Radek Posted October 2, 2022 Posted October 2, 2022 Dnia 1.10.2022 o 22:12, uxmal napisał: o! to by sobie po..."gadała" z moim "gadułą". Burczy, gulgocze, szczeka, piszczy. I kiedy wydobywa te dźwięki to się ludzie pytają czy to dziewczynka 😄 Ale by było głośno 🙂 Jednym z ulubionych zajęć Gajulki na działce jest poszukiwanie robaczków i innych żyjątek. W sobotę poszukiwała pod krzakami i wieczorem trzeba było wyciągać roślinność z futra na głowie 🙂 Na zdjęciu średnio widać, ale zabawy było sporo z wyciąganiem. Pobyt był raczej spokojny, bo Gajulka miała jakieś gorsze samopoczucie. Obniżone samopoczucie nie przeszkadzało mieć wesołe pyszczydło przed spacerkiem A poobiednia drzemka wyglądała tak 🙂 Mam nadzieję, że nie zostanę zabity za opublikowanie fotki 4 Quote
Radek Posted October 3, 2022 Posted October 3, 2022 Dnia 3.10.2022 o 18:26, Aska7 napisał: Eee, chyba nie zostaniesz : ) Jeszcze żyję. Może Lepsza Połowa nie zaglądała? Żeby zbyt długo nie było spokoju to w weekend Gajulka nam się rozkasłała. Zdenerwowałem się, bo mała mordka ma problemy z sercem. Dzisiaj byliśmy z Gajulcem w lecznicy, na razie dostała leki i w środę kontrola i leki. Na dodatek w czwartek mamy konsultację wyników wszelkich z naszą panią doktor. Sporo nerwów mi się szykuje. Prosimy o kciuki. 1 Quote
dwbem Posted October 4, 2022 Posted October 4, 2022 Trzymajcie się. Mój Maks też od czasu do czasu kaszle jakby mu coś w gardle utkwilo ale serce jak na 14 lat w porządku. Podejrzewam, że faktycznie mu coś w gardle utkwi bo jak zapomnę zamknąć kuchnię to włamuje się do kubła mimo zablokowania i wyżera co się da, czasem boję się żeby to nie była folia. Teraz już wychodząc z Kamą zamykam kuchnię i pokój, żeby nie kradl niczego. 1 Quote
Radek Posted October 4, 2022 Posted October 4, 2022 Dnia 4.10.2022 o 14:44, dwbem napisał: Podejrzewam, że faktycznie mu coś w gardle utkwi bo jak zapomnę zamknąć kuchnię to włamuje się do kubła mimo zablokowania i wyżera co się da Taki przypadek nam się jeszcze z psiakiem nie trafił. Iguś za to wyciąga skarpetki z bieliźniarki, a z kosza jedynie ręcznik papierowy i później nosi cały dumny. 2 Quote
dwbem Posted October 6, 2022 Posted October 6, 2022 A ja mam pierwszy raz takiego wiecznie głodnego włamywacza. Poprzednie i ONkii rottki nie ruszyły niczego co było wyżej, mogłam zostawić mięso na blacie i wyjść i nigdy nic nie było ruszone, kubły na smieci też ich nie interesowały. A ten lobuz jest koszmarny, muszę wszystkochować, zamykać bo inaczej mam przechlapane. Quote
Nadziejka Posted October 6, 2022 Posted October 6, 2022 Dnia 4.10.2022 o 21:40, Radek napisał: Taki przypadek nam się jeszcze z psiakiem nie trafił. Iguś za to wyciąga skarpetki z bieliźniarki, a z kosza jedynie ręcznik papierowy i później nosi cały dumny. Dnia 6.10.2022 o 16:53, dwbem napisał: A ja mam pierwszy raz takiego wiecznie głodnego włamywacza. Poprzednie i ONkii rottki nie ruszyły niczego co było wyżej, mogłam zostawić mięso na blacie i wyjść i nigdy nic nie było ruszone, kubły na smieci też ich nie interesowały. A ten lobuz jest koszmarny, muszę wszystkochować, zamykać bo inaczej mam przechlapane. Dnia 6.10.2022 o 21:58, Radek napisał: Nie można się z takim psiakiem nudzić. 🍀💚🐕🦺🙃💚🍀 Quote
Asiula_d Posted October 6, 2022 Posted October 6, 2022 Dnia 2.10.2022 o 21:38, Radek napisał: Ale by było głośno 🙂 Jednym z ulubionych zajęć Gajulki na działce jest poszukiwanie robaczków i innych żyjątek. W sobotę poszukiwała pod krzakami i wieczorem trzeba było wyciągać roślinność z futra na głowie 🙂 Na zdjęciu średnio widać, ale zabawy było sporo z wyciąganiem. Pobyt był raczej spokojny, bo Gajulka miała jakieś gorsze samopoczucie. Obniżone samopoczucie nie przeszkadzało mieć wesołe pyszczydło przed spacerkiem A poobiednia drzemka wyglądała tak 🙂 Mam nadzieję, że nie zostanę zabity za opublikowanie fotki Nie zostaniesz:) Dobrze, że bąków nie puszczał… Albo nie robiły mi różnicy:) 1 Quote
dwbem Posted October 7, 2022 Posted October 7, 2022 Fotka cudna, ja mam też sporo podobnych zdjęć. 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.