Radek Posted October 6, 2021 Posted October 6, 2021 11 minut temu, Ellig napisał: Kochana psinka . Kochana i dzielna. 1 Quote
Radek Posted October 8, 2021 Posted October 8, 2021 Dziś dzwonili z lecznicy. Wyniki w miarę OK, nie ma przeciwwskazań do operacji. Oczywiście wyniki będziemy też konsultować z naszą panią doktor. To ze względu na schorzenia małej mordki (musimy wiedzieć jak dalej Gajulca leczyć). 19 października będzie USG w sedacji, żeby dokładnie ustalić zakres zabiegu. A później operacja. 1 Quote
Ellig Posted October 8, 2021 Posted October 8, 2021 Dnia 6.10.2021 o 21:04, Radek napisał: Kochana i dzielna. 3 godziny temu, Radek napisał: Dziś dzwonili z lecznicy. Wyniki w miarę OK, nie ma przeciwwskazań do operacji. Oczywiście wyniki będziemy też konsultować z naszą panią doktor. To ze względu na schorzenia małej mordki (musimy wiedzieć jak dalej Gajulca leczyć). 19 października będzie USG w sedacji, żeby dokładnie ustalić zakres zabiegu. A później operacja. Tak , kochana i bardzo dzielna. Wciąż mocno trzymam kciuki. 1 Quote
Tyśka) Posted October 8, 2021 Posted October 8, 2021 Jej opiekunowie też bardzo dzielni :) Kciuków nie puszczam. 1 Quote
Radek Posted October 9, 2021 Posted October 9, 2021 8 godzin temu, Tyśka) napisał: Jej opiekunowie też bardzo dzielni 🙂 Ja to taki trochę mniej dzielny 😉 1 Quote
Radek Posted October 10, 2021 Posted October 10, 2021 Weekend był ładny, więc żal było nie skorzystać z pogody. Najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji oczywiście jest działka. Po przyjeździe w piątek podreptaliśmy trochę, ale dzień krótki i wieczorem trzeba było siedzieć w domu. W sobotę po porannym spacerku Gajulka zażądała wstawienia na łóżko 🙂 Po wylegiwaniu się zrobiliśmy wyprawy Dzisiaj z rana, pomimo zimna i szronu, Gajka słuchała dźwięku opadających liści Ogólnie wypad udany, a mała mordka po powrocie do domu padnięta. 1 Quote
guccio Posted October 11, 2021 Posted October 11, 2021 19 godzin temu, Radek napisał: Weekend był ładny, więc żal było nie skorzystać z pogody. Najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji oczywiście jest działka. Po przyjeździe w piątek podreptaliśmy trochę, ale dzień krótki i wieczorem trzeba było siedzieć w domu. W sobotę po porannym spacerku Gajulka zażądała wstawienia na łóżko 🙂 Po wylegiwaniu się zrobiliśmy wyprawy Dzisiaj z rana, pomimo zimna i szronu, Gajka słuchała dźwięku opadających liści Ogólnie wypad udany, a mała mordka po powrocie do domu padnięta. Jak nie kochać? 1 Quote
Nadziejka Posted October 11, 2021 Posted October 11, 2021 21 godzin temu, Radek napisał: Weekend był ładny, więc żal było nie skorzystać z pogody. Najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji oczywiście jest działka. Po przyjeździe w piątek podreptaliśmy trochę, ale dzień krótki i wieczorem trzeba było siedzieć w domu. W sobotę po porannym spacerku Gajulka zażądała wstawienia na łóżko 🙂 Po wylegiwaniu się zrobiliśmy wyprawy Dzisiaj z rana, pomimo zimna i szronu, Gajka słuchała dźwięku opadających liści Ogólnie wypad udany, a mała mordka po powrocie do domu padnięta. 1 Quote
Radek Posted October 12, 2021 Posted October 12, 2021 Dnia 11.10.2021 o 12:56, Tyśka) napisał: Ta to ma życie:D ♡ Trzeba dbać o emerytkę. Dnia 11.10.2021 o 17:56, guccio napisał: Jak nie kochać? No nie da się nie kochać. Quote
Asiula_d Posted October 13, 2021 Posted October 13, 2021 Dnia 8.10.2021 o 18:01, Radek napisał: Dziś dzwonili z lecznicy. Wyniki w miarę OK, nie ma przeciwwskazań do operacji. Oczywiście wyniki będziemy też konsultować z naszą panią doktor. To ze względu na schorzenia małej mordki (musimy wiedzieć jak dalej Gajulca leczyć). 19 października będzie USG w sedacji, żeby dokładnie ustalić zakres zabiegu. A później operacja. Żadne USG, tylko macanki i sprawdzenie ruchomości kolana. Bez sedacji takie badanie jest nieprzyjemne plus pies się może spinać, toteż nie da się nic wyczuć. Na 99% po tym badaniu Gajka zostanie wprowadzona w głębszą narkozę i jej kolanko będzie naprawiane. Quote
Nadziejka Posted October 14, 2021 Posted October 14, 2021 Sciskam tulam z calej duszy za lapunki dzielne 1 Quote
Radek Posted October 17, 2021 Posted October 17, 2021 Pora roku taka, że trzeba trochę ogarnąć na działce. Zajmowałem się grabieniem liści i przycinaniem gałęzi. Trochę mnie dziwiło, że Gajulec nie drze się na moje dzień dobry do sąsiadów, ani na przejeżdżające skutery, ale była na widoku więc nie niepokoiłem się. Powód ciszy stał się jasny, gdy wymieniałem worek na liście. Gajka wygrzebała trzy wielkie dziury i pilnowała ich, pewnie czekając na krety. Dziury były naprawdę imponujące. Bez problemu mieściła się głowa i szyja Gajulca 🙂 Po zakończeniu robót ogrodowych miałem dodatkowe zajęcie z zakopywaniem dzieł małej mordki. We wtorek kolejne badania, tym razem przedoperacyjne, więc poprosimy o kciuki. 3 Quote
Ellig Posted October 18, 2021 Posted October 18, 2021 Piękne jesienne zdjęcia Gajulki❤️ Kciuki bardzo mocno trzymam. 1 Quote
guccio Posted October 18, 2021 Posted October 18, 2021 Dnia 17.10.2021 o 22:41, Radek napisał: Pora roku taka, że trzeba trochę ogarnąć na działce. Zajmowałem się grabieniem liści i przycinaniem gałęzi. Trochę mnie dziwiło, że Gajulec nie drze się na moje dzień dobry do sąsiadów, ani na przejeżdżające skutery, ale była na widoku więc nie niepokoiłem się. Powód ciszy stał się jasny, gdy wymieniałem worek na liście. Gajka wygrzebała trzy wielkie dziury i pilnowała ich, pewnie czekając na krety. Dziury były naprawdę imponujące. Bez problemu mieściła się głowa i szyja Gajulca 🙂 Po zakończeniu robót ogrodowych miałem dodatkowe zajęcie z zakopywaniem dzieł małej mordki. We wtorek kolejne badania, tym razem przedoperacyjne, więc poprosimy o kciuki. Zaciśnięte. 1 Quote
dwbem Posted October 18, 2021 Posted October 18, 2021 Też zaciskam kciuki za pracowitą sunię. 1 Quote
Radek Posted October 19, 2021 Posted October 19, 2021 Mamy mały problem z operacją. Dzisiaj Gajulka została zbadana, znamy już zakres operacji, ale niestety mała mordka jest za gruba. Pan doktor powiedział, że przy tej tuszy nie można przeprowadzić zabiegu. Teraz czeka nas odchudzanie Gajulca. Dla mnie raczej kiepsko, bo to oznacza znaczne ograniczenie przysmaków 😕 Dopiero jak Gajka osiągnie swoją normalną wagę, będziemy mogli naprawiać łapkę. Teraz Gajka leży na posłanku i dochodzi do siebie po narkozie. 1 Quote
dwbem Posted October 19, 2021 Posted October 19, 2021 A to pech,współczuję bo odchudzanie psa to ciężka sprawa. Moje pinczery teżsą za grube ale im to na szczęście nie przeszkadza. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.