Majkowska Posted September 14, 2013 Share Posted September 14, 2013 :( jejku :( :( Tak ładnie się zaczęła napełniać mu skarbonka, a tu miejsca na tym świecie dla niego nie ma ... Z tego co mowiłaś w lecznicy miał być do końca tygodnia planowo... a tu jutro koniec tygodnia. Spędza mi on sen z powiek, a najgorsza ta bezsilność... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lili8522 Posted September 14, 2013 Author Share Posted September 14, 2013 Myślałyśmy, że DT wypali... a na razie nic nie ma... Musi zostać w lecznicy biedny Maluszek.... kto się nad nim zlituje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majkowska Posted September 14, 2013 Share Posted September 14, 2013 Jeśli Dt bylo podejrzane to może i lepiej że nie wypaliło... Gdyby o samą litość chodziło... Boże,jak ja bym chciała móc coś zdziałać... Taki on mi bliski bystrzaczek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pikola Posted September 14, 2013 Share Posted September 14, 2013 U Kikou by mial na pewno dobrze. Tam prawie same Staruszki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pikola Posted September 14, 2013 Share Posted September 14, 2013 W jakiej okolicy Dt potrzebne? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka103 Posted September 14, 2013 Share Posted September 14, 2013 Jestem na zaproszenie. Poproszę dane do przelewu. Póki co wpłacę przynajmniej 10 zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mdk8 Posted September 14, 2013 Share Posted September 14, 2013 [quote name='pikola']W jakiej okolicy Dt potrzebne?[/QUOTE] chyba Bielsko-Biała Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pikola Posted September 14, 2013 Share Posted September 14, 2013 [quote name='Lili8522']Ona nie przyjmuje samców niestety :-([/QUOTE] Pytalyscie? U Kasiprzystal jest Liderek,samiec.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lili8522 Posted September 15, 2013 Author Share Posted September 15, 2013 [quote name='pikola']Pytalyscie? U Kasiprzystal jest Liderek,samiec..[/QUOTE] No jasne, my mamy u Kasi stałe miejsce ale tak jak mówię tylko dla suczki... Gdyby Lider poszedł do domu może była by szansa ale więcej niż jednego samca nie przyjmie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lili8522 Posted September 15, 2013 Author Share Posted September 15, 2013 [quote name='Agnieszka103']Jestem na zaproszenie. Poproszę dane do przelewu. Póki co wpłacę przynajmniej 10 zł[/QUOTE] Dziękujemy! Pinczerka podeśle numer konta :) [quote name='pikola']W jakiej okolicy Dt potrzebne?[/QUOTE] W Bielsku-Białej bądź okolicach... :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wawer Posted September 15, 2013 Share Posted September 15, 2013 Weszłam na wątek przez bazarek. Lili, możesz podać w pierwszym wątku konto fundacji, żeby więcej osób mogło od razu wpłacać? Wiesz, ludzie inaczej patrzą na "fundacyjne" psiaki, a poza tym mogą zadziałać od razu. W wątku skarbonkowym przydałyby się też jakieś wstępne dane nt. kosztów, bo na razie same wpływy widać ;). Ja się przymierzę do bazarku, ale niedługo wyjeżdżam na trochę i tak od razu rezultatu nie będzie. Kasy to ja nie mam, bo pięć lat bez pracy i na kredyt żyję, ale fanty znajdę. Tylko dobrze by było znać skalę potrzeb, póki co na leczenie i pobyt w gabinecie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinczerka_i_Gizmo Posted September 15, 2013 Share Posted September 15, 2013 [quote name='pikola']W jakiej okolicy Dt potrzebne?[/QUOTE] Bielsko-Biała,tak jak pisała Lili to byłoby marzenie. Śląsk też byłby ok, małopolska... [quote name='Agnieszka103']Jestem na zaproszenie. Poproszę dane do przelewu. Póki co wpłacę przynajmniej 10 zł[/QUOTE] Dziękuję Agnieszko! Już przesyłam numer konta! [quote name='wawer']Weszłam na wątek przez bazarek. Lili, możesz podać w pierwszym wątku konto fundacji, żeby więcej osób mogło od razu wpłacać? Wiesz, ludzie inaczej patrzą na "fundacyjne" psiaki, a poza tym mogą zadziałać od razu. W wątku skarbonkowym przydałyby się też jakieś wstępne dane nt. kosztów, bo na razie same wpływy widać ;). Ja się przymierzę do bazarku, ale niedługo wyjeżdżam na trochę i tak od razu rezultatu nie będzie. Kasy to ja nie mam, bo pięć lat bez pracy i na kredyt żyję, ale fanty znajdę. Tylko dobrze by było znać skalę potrzeb, póki co na leczenie i pobyt w gabinecie.[/QUOTE] wawer, docelowo pieniążki zbieramy na prywatne konto, ponieważ po pierwsze nie na wszystkie koszty jesteśmy w stanie otrzymać fakturę, a tylko na podstawie faktury fundacja może wypłacić pieniądze, po drugie ani ja, ani Lili nie mamy bieżącego dostępu do konta fundacyjnego. My tylko działamy... Ale dla każdego chętnego prześlemy numer konta, jeśli tylko będzie potrzeba. W lecznicy jesteśmy rozliczani dwa razy w miesiącu, w połowie oraz pod koniec. Także na dniach będziemy znać zarówno koszt pobytu, jak i dotychczasowego leczenia Mikiego-Jogiego. Miejsca nadal nie ma... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiewoira Posted September 15, 2013 Share Posted September 15, 2013 Bry na niedziele Do bazarku mogę dorzucić jakieś rzeczy. A jakikolwiek DT dla Jogusia by był ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinczerka_i_Gizmo Posted September 15, 2013 Share Posted September 15, 2013 Nie ma nic, żadnego DT, żadnego hotelu,już nie wiemy gdzie dzwonić... Nikt nie jest w stanie nam pomóc w okolicy... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiewoira Posted September 15, 2013 Share Posted September 15, 2013 Oj matulu :-( gdzie obecnie piesio przebywa ??? Nie wiem,może warto by było zapytać P.Ani z 4łapek bo w ofercie prócz szkoleń ma również chyba hotelik dla psiaków .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majkowska Posted September 15, 2013 Share Posted September 15, 2013 A lecznica jest wam w stanie odmówić przetrzymywania psiaka w którymś momencie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lili8522 Posted September 15, 2013 Author Share Posted September 15, 2013 [quote name='wiewoira']Oj matulu :-( gdzie obecnie piesio przebywa ??? Nie wiem,może warto by było zapytać P.Ani z 4łapek bo w ofercie prócz szkoleń ma również chyba hotelik dla psiaków ....[/QUOTE] 4 łapki nie mają w swojej ofercie hotelu. [quote name='Majkowska']A lecznica jest wam w stanie odmówić przetrzymywania psiaka w którymś momencie?[/QUOTE] Nie możemy go tam trzymać w nieskońcozność ze względu na koszty... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiewoira Posted September 15, 2013 Share Posted September 15, 2013 Faktycznie,bedzie tylko swietlica ... Szkoda :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wawer Posted September 15, 2013 Share Posted September 15, 2013 A co dokładnie mówi lekarz odnośnie dalszego traktowania łapki, bo zrozumiałam, że będzie wymagała stałego leczenia i doglądania, a to wiąże się z kosztami. Być może jednak lepiej byłoby ją amputować, żeby psu oszczędzić cierpień i ryzyka dalszych powikłań? Nie wiem, piszę bo też mam trójłapka, którego lekarze przez jakiś czas próbowali wyleczyć i dopiero po jakimś czasie zdecydowali o amputacji. Ale on był u nich rezydentem przyniesionym z wypadku i dopiero zdrowy trafił na Dogomanię do adopcji, więc wszystkie koszty leczenia lekarze ponieśli sami. Tutaj wygląda to nieciekawie :(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lili8522 Posted September 15, 2013 Author Share Posted September 15, 2013 [quote name='wiewoira']Faktycznie,bedzie tylko swietlica ... Szkoda :([/QUOTE] Szkoda bo już brakuje Nam pomysłów :-( [quote name='wawer']A co dokładnie mówi lekarz odnośnie dalszego traktowania łapki, bo zrozumiałam, że będzie wymagała stałego leczenia i doglądania, a to wiąże się z kosztami. Być może jednak lepiej byłoby ją amputować, żeby psu oszczędzić cierpień i ryzyka dalszych powikłań? Nie wiem, piszę bo też mam trójłapka, którego lekarze przez jakiś czas próbowali wyleczyć i dopiero po jakimś czasie zdecydowali o amputacji. Ale on był u nich rezydentem przyniesionym z wypadku i dopiero zdrowy trafił na Dogomanię do adopcji, więc wszystkie koszty leczenia lekarze ponieśli sami. Tutaj wygląda to nieciekawie :(.[/QUOTE] Lekarze mówią że można ją amputować ale trzeba to przemyśleć bo łapka go nie boli jako tako, boli go to co sobie obciera kiedy idzie i opiera się na niej , także gdyby ona została musiał by chodzić w buciku żeby nie było na niej ran, ale że jej używa do podpierania to szkoda mu jej ucinać.... Tylko przyszły właściciel musiałby dbać o to żeby chodził właśnie w buciku cały czas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiewoira Posted September 15, 2013 Share Posted September 15, 2013 Gdyby nie lapka to na pewno sprawdzila bym czy by sie dogadali u mnie ale moja na pewno zachecala by go do lobuzowania ... Macie gdzies jakis fotosik z Jogusiem do pobrania to drukne i rozkleje w okolicy moze a nóż sie uda pozyskac kogos choc na DT Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pikola Posted September 15, 2013 Share Posted September 15, 2013 Nie znam,ale sa wolne miejsca. [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/243794-moje-skarby?goto=nextnewest[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yolanovi Posted September 15, 2013 Share Posted September 15, 2013 Kochani zajrzyjcie do tego biedaka, proszę [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/247118-Zjadany-%C5%BCywcem-przez-larwy-much-zag%C5%82odzony-i-porzucony-piesek-Peru"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/247118-Zjadany-%C5%BCywcem-przez-larwy-much-zag%C5%82odzony-i-porzucony-piesek-Peru[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiewoira Posted September 15, 2013 Share Posted September 15, 2013 P.Ania z 4łapek poleciła hotelik dla zwierząt w Wilkowicach,mówi że poleca i że wie że właściciele jak trzeba to biorą pod domową opiekę zwierzaki tego potrzebujące Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wawer Posted September 15, 2013 Share Posted September 15, 2013 Cały czas w buciku... hm, to on potrzebuje raczej spokojnego właściciela, najlepiej z dużym ogrodem, gdzie mógłby sobie chodzić, ale nie w nadmiarze. No, i raczej domek bez psiaków skłonnych do psot i zabaw, raczej starszych i statecznych albo wcale. Może się uda z czasem, teraz rzeczywiście najważniejsze leczenie i jakiś sensowny DS. A pomyśleć, że tam tyle miejsca jest w BB, tyle ogrodów wymarzonych... ech, ludzie... Żal mi pieska bardzo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.