agat21 Posted December 30, 2014 Share Posted December 30, 2014 W sumie to wątek Siuśkota, ale akurat z nią nie mam ostatnio większych zmartwień. Misiek i Miśka byli przeziębieni i brali zastrzyki, a Luśkot, Faszyzm i Skrzat nie zarazili się. Trochę się zatkała ostatnio i wymiotowała ze trzy razy chyba przedwczoraj, ale już jest wszystko dobrze. Kiedyś tam pamiętam pisałam jakieś rozpaczliwe posty i Szenila mi fajnie doradziła z pieluchą, to dużo pomogło. A poza tym Luśka jest coraz starsza, więc już nie szaleje jak dzieciak. Ja nie mam w domu klatki dla kotów, ale jakiś miesiąc temu Siuśkot zaliczył dwugodzinny areszt w transporterku za błaznowania i lanie po ścianach ciepłym moczem i od tej pory jest spokój. Widzę, że ten areszt w oczach innych kotów i psa, to był obciach i Siuśkot stara się nie dopuścić do ponownego wylądowania za kratami. Poza tym Luśkot wcina rosoły, zupy pomidorowe, surowe mięso z Biedronki, oraz na nerwowość suchą karmę, jako przegryzkę. Mam też tę karmę specjalistyczną i jak trzeba to podaję, ale sporadycznie - ona już w niewielkich ilościach działa na Luśkę. Kilka do kilkunastu kulek w razie potrzeby i zazwyczaj po dwóch dniach Luśka się odtyka. Muszę jej porobić zdjęcia, bo bardzo ładna się zrobiła. No to koniecznie o nowe zdjęcia Luśkota upraszamy :) Na pewno większa dystynkcja już będzie biła z jej całej postaci ;) skoro jest taka grzeczna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted December 31, 2014 Share Posted December 31, 2014 Dziewczynki,Chłopcy i nasze WSZYSTKIE kochane ogonki Szczęśliwego Nowego Roku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted January 1, 2015 Share Posted January 1, 2015 Uściślę ;) Kasia Wilk leczyła 11 jeży , które przekazała nam pewna kobieta. Tylko trzy jakiś czas były u mnie, wcześniejsze jeże leczyłam gdzie indziej. Katarzyna Wilk jest polecanym weterynarzem leczącym m.in. płazy i gady. Taką karmę przyniosłam do domu. Jeż troszkę zjadł, ale karma zamarzła na kamień. Woda też. Biedne zwierzaki :( No to już dzisiaj karma nie zamarza - przynajmniej u nas -3 stopnie na plusie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ajula Posted January 1, 2015 Share Posted January 1, 2015 super ta choinka :) Wszystkiego najlepszego wszystkim ludziom i innym stworzeniom w nowym roku! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorobella Posted January 1, 2015 Share Posted January 1, 2015 Spóźnione życzenia wszystkiego dobrego w 2015 :) Co najmniej jeden jeż się obudził, pewnie od wystrzałów. Wymieniłam wodę. Tamta zamarznięta. Mokra karma zamarznięta. Bezdomny kot spał pod choinką... czekając na mnie, aż dotrę z żarciem. Ten był czarny, tamten wczoraj bury. Głodne, zmarznięte. Biedne te zwierzaki :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted January 9, 2015 Author Share Posted January 9, 2015 Wszystkim dziękuję za noworoczne życzenia. Wam również Kochane życzę Wszystkiego Co Najlepsze w 2015 roku. Wiem, że dużo jest osób kochających yorki. Dziś na FB pokazała się taka psinka. Wklejam jej zdjęcia i komentarz. BARDZO PILNE !!! DOM STAŁY LUB TYMCZASOWY POTRZEBNY OD ZARAZ DLA PRAWIE DWUDZIESTOLETNIEGO YORKA!!! Do schroniska w Częstochowie trafił bardzo stary i bardzo zaniedbany piesek w typie yorka. Piesek pozostawał pod opieką staruszki, która nie była w stanie zadbać ani o siebie, ani o swojego pupila. Piesek prawdopodobnie był trzymany w łazience i od dawna w ogóle nie wychodził. Ma bardzo zaniedbaną sierść i poprzerastane pazury. Czy znajdzie sie jeszcze ktoś, kto zechce przygarnąć takiego wiekowego pieska? Mamy nadzieję, że tak. Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Częstochowie ul. Gilowa 44/46, 42-202 Częstochowa tel. 34 361-65-66schronisko.czestochowa@gmail.com I zdjęcia: Oraz link: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.341755029356961.1073741983.190305411168591 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted January 9, 2015 Share Posted January 9, 2015 o mój Boże :( :( :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted January 9, 2015 Author Share Posted January 9, 2015 o mój Boże :( :( :( Marticzko właśnie doczytałam, że jest Pani, która weźmie psiaka, chyba na DT. Komentarz dodała już wcześniej, ale zobaczyłam go dopiero jak kliknęłam w link. W udostępnieniach się nie pojawił ten komentarz. A druga Pani zaoferowała, że za darmo doprowadzi psiunia do porządku. Tak więc chyba jest po sprawie :) Yorki zawsze mają wzięcie, nawet takie zaniedbane i wyłysiałe, i całe szczęście :) Na pewno okaże się pięknym psem, jak Pani Fryzjerka go doprowadzi do porządku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted January 9, 2015 Share Posted January 9, 2015 Marticzko właśnie doczytałam, że jest Pani, która weźmie psiaka, chyba na DT. Komentarz dodała już wcześniej, ale zobaczyłam go dopiero jak kliknęłam w link. W udostępnieniach się nie pojawił ten komentarz. A druga Pani zaoferowała, że za darmo doprowadzi psiunia do porządku. Tak więc chyba jest po sprawie :) Yorki zawsze mają wzięcie, nawet takie zaniedbane i wyłysiałe, i całe szczęście :) Na pewno okaże się pięknym psem, jak Pani Fryzjerka go doprowadzi do porządku. :wub: :wub: :wub: kochane maleństwo :) ależ się cieszę :) ( i tu bym sobie wirtualnie podskoczyła) z radości ale nie mam emotikonek ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maruda666 Posted January 9, 2015 Share Posted January 9, 2015 Dobrze, że maluch już ma jakiś tymczas. Po ,, obrobieniu" może się okaże, że on wcale nie taki stary :) Głaski dla Luśkota i reszty stada :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted January 10, 2015 Share Posted January 10, 2015 Zapraszamy na cegiełkowy bazarek dla Dulci żeby mogła pojechać do domku :) http://www.dogomania...12015-do-20-00/ ciocia przepraszam za prywatę ale sprawa bardzo pilna ...sunieczka ma szansę na wspaniały domek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted January 11, 2015 Author Share Posted January 11, 2015 Dobrze, że maluch już ma jakiś tymczas. Po ,, obrobieniu" może się okaże, że on wcale nie taki stary :) Głaski dla Luśkota i reszty stada :) Dzięki Danusiu - każdego głasknęłam po razie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted January 11, 2015 Author Share Posted January 11, 2015 No, a ponieważ jutro poniedziałek, a mało kto lubi poniedziałki, więc na poprawę humorku wklejam trzy cudowne zdjęcia :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted January 11, 2015 Author Share Posted January 11, 2015 I zdjęcie, które wielbię :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted January 11, 2015 Author Share Posted January 11, 2015 Zapraszamy na cegiełkowy bazarek dla Dulci żeby mogła pojechać do domku :) http://www.dogomania...12015-do-20-00/ ciocia przepraszam za prywatę ale sprawa bardzo pilna ...sunieczka ma szansę na wspaniały domek :) Już żeśmy byli na wątku. Ten psiak taki mały jak Siuśkot jest :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted January 11, 2015 Author Share Posted January 11, 2015 A o tym łysolu yorku nic nie wiem...na FB ucichło i nie wiem w końcu, czy trafił do DT, czy też nadal jest w schronisku. Może jutro coś będzie wiadomo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Dziewczynki zajrzyjcie proszę do naszej nowej podopiecznej Elenki :( każda pomoc na wagę złota .... http://www.dogomania...osi-o-wsparcie/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maruda666 Posted January 19, 2015 Share Posted January 19, 2015 Asiu, znalazłam, taka stronę http://www.primum.org.pl/o-jezach/mieszkancy-jezurkowa/- to ośrodek rehabilitacji jeży. Może się przyda? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted January 19, 2015 Author Share Posted January 19, 2015 Asiu, znalazłam, taka stronę http://www.primum.org.pl/o-jezach/mieszkancy-jezurkowa/- to ośrodek rehabilitacji jeży. Może się przyda? Danusiu, Kochana z Ciebie Dziewczyna. Jeżurkowo jest bardzo fajne :) Ta Fundacja zamieszcza też sporo informacji na FB. Odnośnie naszych dwóch jeży, to niestety mamy aktualnie jednego, Pana Jeża. Jest zdrowy, waży kilosa, wcina z wielkim apetytem i jest bardzo fajnym lokatorem. Niestety, malucha nie udało się uratować. Trudno się o tym pisze, bo dopóki nie zostało napisane, to można się łudzić, że nic się nie stało. Ale niestety, jeżyk nie przeżył...zmarł na początku roku, w nocy z pierwszego na drugiego stycznia. Był nawadniany, brał antybiotyk, w zbadanych odchodach Pani Doktor nie znalazła pasożytów...a mimo to chudł... Był karmiony ze strzykawki, sam też próbował jeść, ale nic z tego nie wychodziło... Trudno jest pogodzić się z taką stratą, tym bardziej, że bardzo Jeżyka polubiliśmy i było sporo tygodni, gdy wydawało się, że Jeżyk jest już zdrowy i, że wszystko będzie dobrze. Niestety nie udało się, straszna szkoda... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maruda666 Posted January 19, 2015 Share Posted January 19, 2015 Asiu, bardzo współczuję :( Szkoda jeżola [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted January 19, 2015 Author Share Posted January 19, 2015 Asiu, bardzo współczuję :( Szkoda jeżola [*] Szkoda Jeżyka... Bardzo biedne te jeże są tak w ogóle...człowiek zabrał jeżom sporo jeżowych terenów. Te zwierzaki giną pod kołami samochodów, mioty z sierpnia mają bardzo ciężko, dodatkowo dochodzą pasożyty, larwy much, różne urazy i niestety mamy zbyt mało wyspecjalizowanych ośrodków do pomocy jeżom, a te które są, są przepełnione. Mało kto wie, że jeż pokazujący się w dzień, albo brodzący w śniegu wymaga prawie zawsze natychmiastowej pomocy. A jest to przecież zwierzak pod ochroną. Strasznie byłoby szkoda, gdyby te piękne zwierzęta, za kilkadziesiąt lat można było zobaczyć tylko na zdjęciach. A nasz Jeżyk był taki piękny... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorobella Posted January 22, 2015 Share Posted January 22, 2015 Asiu zrobiliście wszystko co się dało, a wiele osób pewnie dawno poddałoby się. 5 stycznia trafił do mnie Fenrir, 555 gram, skóra i kości. Gryzący wszystko co popadnie. W nocy były mrozy nawet -11, śnieg. Karmiony po troszku i co trochę. Minęło 17 dni, jeż waży ponad 800 gram. Wygląda już normalnie. Jak kulka ;) Stracił kły i jakieś ząbki. Kły musiała wyciągać weterynarz. Miał też biegunki, problemy ze skórą, robale. Czyszczę mu też zęby. Fotka nie jest wyraźna, ale co tam. Uważam na palce. Mam nadzieję, że mu się udało i wszystko będzie dobrze. Gorzej z Heder, w październiku ważyła 750 gram i spadła do 580. Robale wredne. Walczymy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted January 22, 2015 Author Share Posted January 22, 2015 Asiu zrobiliście wszystko co się dało, a wiele osób pewnie dawno poddałoby się. 5 stycznia trafił do mnie Fenrir, 555 gram, skóra i kości. Gryzący wszystko co popadnie. W nocy były mrozy nawet -11, śnieg. Karmiony po troszku i co trochę. Minęło 17 dni, jeż waży ponad 800 gram. Wygląda już normalnie. Jak kulka ;) Stracił kły i jakieś ząbki. Kły musiała wyciągać weterynarz. Miał też biegunki, problemy ze skórą, robale. Dorotko, Fenrir jest cudowny :) Wygląda wprost rozkosznie. Cieszę się, że jeżyk czuje się lepiej. Ale też miał szczęście, że trafił na Ciebie. Masz ogromne doświadczenie w jeżowych sprawach i wiele uratowanych kolczastych na swoim koncie. Oj, szczęściarz z niego :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted January 22, 2015 Author Share Posted January 22, 2015 Gorzej z Heder, w październiku ważyła 750 gram i spadła do 580. Robale wredne. Walczymy. Dorotko, mam nadzieję, że Heder będzie zdrowa. Robale to rzeczywiście paskudna sprawa u tych zwierzaków. Robale potrafią nieźle przeczołgać jeża i opiekuna oczywiście też. Trzymam mocno kciuki za Panią Jeżową. A zdjęcia Fenrirowi zrobiłaś piękne. Bardzo mi się podoba to zdjęcie, jak pokazuje brzucho. Muszę się zmobilizować i obfocić naszego Grubasa :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted January 22, 2015 Author Share Posted January 22, 2015 Powiększyłam sobie Twoje zdjęcia - klik i wychodzi mi na to, że to jakiś Mister Hedżgogów jest :) Dla niewtajemniczonych podaję : * jeż po angielsku to hedgehog :) /ja czasami mówię hiczkok :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.