doris66 Posted October 7, 2015 Posted October 7, 2015 Oh.....te dyżurne różowe pantalony.Czekam na zdjecia hii....hiiii Quote
Moli@ Posted October 7, 2015 Posted October 7, 2015 Na obiadek była dokładka, apetyt dopisuje ;) ...Julcia i Dianka dziś grzeczne jak aniołki, obie panny cały dzień w domu asystowały w kuchni ;) Quote
Dżesulina Posted October 7, 2015 Posted October 7, 2015 Z ciekawostek u nas :) Mam swoją rezydentkę Miłą od 7 lat i NIGDY nie widziałam jej merdającej do innego psa (człowiek, to co innego, ludzi uwielbia). Mimo tego, ze przeżyła parę lat z owczarkiem lubiącym inne zwierzaki, nie nabrała jego zwyczajów. Tymczasem już parę razy zauważyłam, że pod wpływem Jessi Miła podchodzi do innych psów i merda, miło się wita. Oczywiście nie zawsze, no i czasem też traci cierpliwość, jak inny pies kręci się przy nas za długo, ale zawsze... Myślę, że to nagłe naśladownictwo bierze się z tego, ze poprzedni onek ustępował Miłej, stąd nie był godny naśladowania... Jessi widać ma autorytet ;) Między sobą też chyba ustaliły już, co i jak. Miła się już Jessi nie boi, ale i nie warczy. Nie ma już przepychanek "kto obok pani w łóżku" - mogą zgodnie leżeć obie :) Zabawy chyba nie będzie, bo Miła mimo częstych kontaktów z psami nie rozumie ich "zabawowych" skoków i gestów (zresztą nie interesuje jej też zabawa z człowiekiem, tylko głaskanie). Ale parę razy lizała Jessi po pyszczku. Z innej beczki - ze dwa razy Jessi znalazła na trawniku kawał chleba, pognała z nim w kąt i... szybko i sprawnie zakopała w ziemi :) Dołek wykopany łapkami, potem dociskanie chlebka nosem i nosem przysypywanie. Na ciężkie czasy jak znalazł ;) (o ile znajdzie...). 2 Quote
zachary Posted October 7, 2015 Posted October 7, 2015 Super sytuacja się rozwija, bardzo pomyślnie dla Jessi i jej otoczenia. Z tego wniosek, że ma dobry wpływ na Miłą. Dzesulina, czy dużo masz miejsca w łóżku, gdy obie artystki, duża i mała tam zalegną?.... Quote
doris66 Posted October 8, 2015 Posted October 8, 2015 Jeszcze moze być tak że Jessi Miłą na psy wyprowadzi, hiii.....hiii Quote
Dżesulina Posted October 8, 2015 Posted October 8, 2015 Super sytuacja się rozwija, bardzo pomyślnie dla Jessi i jej otoczenia. Z tego wniosek, że ma dobry wpływ na Miłą. Dzesulina, czy dużo masz miejsca w łóżku, gdy obie artystki, duża i mała tam zalegną?.... Ja lubię spać z psami i sama zawsze się z nimi mieszczę, jak jest druga osoba, to już zwykle któremuś psu ciasno i idzie sobie na kanapę czy na kocyk. Jak byłam dzieckiem, miałam kundelka, który spał ze mną w łóżeczku, jeździł w wózku, jak miałam 3 lata zeżarłam mu starą, oblepioną włosami kaszankę z miski... nic mi ne było :) No i stąd może lubię zapach psów, lubię ich odgłosy w nocy, tuptanie łapkami itp. Miła akurat śpi na poduszce obok mojej poduszki (i bardzo tego pilnuje), a Jessi w nogach. Żadna nie lubi w nocy być miziana/przytulana (wtedy sobie idą), obie wolą spać tak, żeby ani mnie (ani siebie nawzajem) nie dotykać. 2 Quote
Moli@ Posted October 8, 2015 Posted October 8, 2015 A nie mówiłam że świetny dom :), wspaniała Pancia :) Quote
doris66 Posted October 8, 2015 Posted October 8, 2015 Mówiłaś, mówiłaś, słyszałam. I uważam tak samo. O Jessi bądźmy już spokojne. Quote
dreag Posted October 9, 2015 Author Posted October 9, 2015 Jessi - psia terapeutka i nauczycielka - same plusy z ma ta dziewczyna :) I zgadzam się z przedmówcami o pańci :), choć nie bedę sobą, jak nie przyznam, że po cichutku troszkę miałam obawy, ale ja tak zawsze... :P Quote
doris66 Posted October 10, 2015 Posted October 10, 2015 Zapraszam na bazarek dla Rity i kociaków. http://www.dogomania...ków/?p=16575765 Quote
buniaaga Posted October 10, 2015 Posted October 10, 2015 A ja zapraszam do kociaków zajrzyjcie proszę http://www.dogomania...proszą-o-pomoc/ Quote
Moli@ Posted October 12, 2015 Posted October 12, 2015 Julka biega, bawi się z Dianką o zabiegu już dawno zapomniała...wygolony brzuszek pokrywa się meszkiem, szew suchy, zero obrzęków jest bardzo dobrze...odpukuję ;) Pogoda dopisała, gleba lekko zmrożona, mniej piachu, pyłu wybijało z pod łap podczas galopów, sucho nie wytaczała się w błocie...mamy trochę szczęścia Quote
zachary Posted October 12, 2015 Posted October 12, 2015 Oooo....jakie zadowolone z zimna....brrrr...okropność i jak marzną biedaki bezdomniaki....Pozdrawiam optymistycznie! Quote
Moli@ Posted October 13, 2015 Posted October 13, 2015 Oooo....jakie zadowolone z zimna....brrrr...okropność i jak marzną biedaki bezdomniaki....Pozdrawiam optymistycznie! Osobiście lubię gdy chłodniej...mroźno, większość naszych psów świetnie znosi mrozy...im więcej śniegu tym lepiej ;) letnicy wyjeżdżają i mamy wakacje, odpoczywamy psychicznie...psy mogą szczekać nie musimy się martwić że komuś to przeszkadza :) Łatwiej utrzymać czystość w domu, szczerze to mam już dość sprzątania bo ile razy dziennie można wycierać kurze, zamiatać odkurzać, myć podłogi wrrr Tylko żal bezdomniaków... Quote
zachary Posted October 13, 2015 Posted October 13, 2015 W Waszych okolicznościach to masz rację, że nareszcie możecie wyluzować i odpocząć...tylko tych niezaopiekowanych żal,że marzną i cierpią...Wasze mają ciepełko i...czyste łapki, hi,hi... Quote
dreag Posted October 14, 2015 Author Posted October 14, 2015 Ja jestem chora, gdy robi się zimno, mroźno, mokro. Nie ze względu na siebie, ale te wszystkie biedaki.... Julka zregenerowana :) Quote
Moli@ Posted October 14, 2015 Posted October 14, 2015 Ja jestem chora, gdy robi się zimno, mroźno, mokro. Nie ze względu na siebie, ale te wszystkie biedaki.... Julka zregenerowana :) O tak ;)...nadrabia zaległości, lata, rozrabia... straszę ją że będę wiązać ale do głowy nie bierze, wczoraj ja wycinałam suche kwiaty a panny w drugim końcu ogrodu ryły Quote
Moli@ Posted October 16, 2015 Posted October 16, 2015 [URL=http://www.tinypic.pl/phxjgd46l0j7][/URL] [URL=http://www.tinypic.pl/cvj2uwmg7g6q][/URL] [URL=http://www.tinypic.pl/6o3ogdyj1wbn][/URL] Quote
Moli@ Posted October 16, 2015 Posted October 16, 2015 [URL=http://www.tinypic.pl/19rix70oi5a6][/URL] Quote
doris66 Posted October 16, 2015 Posted October 16, 2015 Dorodne pannice........i każda do wzięcia od zaraz. Quote
Moli@ Posted October 16, 2015 Posted October 16, 2015 Dorodne pannice........i każda do wzięcia od zaraz. Ładne, zdrowe duże sunie Do opiekunów psie anioły do obcych, do psów... diablice W duecie szatany... tylko patrzą co by tu jeszcze wycwanić... ;) Na szczęście w domu nie niszczą...bo marny byłby nasz los... Julce można usunąć szwy ale to późnym wieczorem gdy będzie zmęczona, rozespana i spokojnie poleży ;) Quote
dreag Posted October 23, 2015 Author Posted October 23, 2015 Hejo, hej, szykuję nowe ogłoszenia Meli i Juli, coś szczególnego napisać? ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.