Jump to content
Dogomania

Bella zjawiskowa piekność w Boguchwale. MA DOM !!!


Becia66

Recommended Posts

Co do agresji psów - psy same z siebie nie są agresywne, agresja będąca wynikiem choroby psychicznej to naprawdę rzadkie zjawisko. W większości to wynik nieprawidłowych relacji z właścicielami i braku ruchu. Bella jak już wspomniałam typ dominujący - to że źle zareaguje na niektóre psy to można jeszcze włożyć w granice normy (ale niektóre, nie wszystkie), sama pomimo pracy z moim psem nadal mam ten problem ale agresja w stosunku do ludzi to już nie są przelewki. Potraktuj to bardzo serio, nie łam się widząc słodkie oczy bo litując się nad nią robisz jej krzywdę bo podsycasz złe zachowania za które będzie później ponosić negatywne konsekwencje. Jeżeli Bella podchodzi to ciebie i chce żebyś jej rzuciła piłeczką, pogłaskała, kładzie łapę na tobie - ignoruj ją - w ten sposób chce rozdawać karty i być szefową. Zawsze to ty decydujesz kiedy się będziecie bawić, przytulać, kiedy wejdzie na kanapę itd. Jeżeli sama bez pozwolenia wchodzi na kanapę natychmiast każ jej zejść. Nie wiem co ci mogę doradzić. Wiem że konsultacje z behawiorystą są kosztowne, ale być może wystarczy jednorazowa konsultacja i zmiana waszych nawyków. Podam ci na priv mój numer kom, w razie czego dzwoń, będę starała się pomóc.,

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 623
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='karolakola']Karola, mogę Ci polecić sprawdzonego behawiorystę - Sławek Pięta z Wesołej Łapki, cennik napiszę ci na priv bo nie wiem czy chciałby żebym to tak publicznie ujawniała.
.[/QUOTE]

popytajcie swoich znajomych proszę, czy nie znają jakiegoś behawiorysty który byłby w stanie pomóc schroniskowemu psu za darmo albo za jakąś symboliczną opłatą. Belcia<3 jest studentką, to jest [B]jej[/B] pies i pewnie finanse wzięła na swoje barki, może ktoś doradzi jeszcze coś sensownego i skutecznego za friko - jak to mówią.

Link to comment
Share on other sites

Belcia ja nie znam Was dobrze, ale odnoszę wrażenie , że jesteście bardzo spokojnymi, zrównoważonymi, łagodnymi ludźmi i ten nasz włochacz tez już to wyczaił i próbuje przejąć władzę w stadzie;) nie dajcie się, to Wy rządzicie, pewnie staracie się wynagrodzić jej te "złe" czasy w schronie i przychylić nieba, a Bella dostając palec , chce wziąć całą rękę, bądź nieugięta, twarda i pamiętaj, że Ty tu rozdajesz karteczki, Bella jest bardzo pojętna, załapie, że niektórych granic nie wolno przekraczać, no i pamiętaj, musisz być spokojan i pewna siebie wewnętrznie bo psy bardzo wyczuwają ludzkie emocje i szybko wyczuje Twoją niepewnośc, czy też strach, nie możesz się jej obawiać, jak warczy, to ostra reakcja, że nie wolno.

Link to comment
Share on other sites

A więc jej "księżniczkowość" się skończyła już przedwczoraj. I powiem wam że jak przestała spać ze mną tylko u siebie, po skomlała chwile ale jak dziś wyszłam z pokoju to inny pies. Była spokojna utrzymywała dystans jakby się "fochnęła, potem faktycznie zawołałam ją to zaczęła lizać mi dłonie i położyła uszy po sobie zawsze miała postawione i położyła się na plecy jak uklękłam przy niej, nigdy tego nie robiła :) Miche dostała jak wykonała "siad" "waruj" i "czołgaj się" była nad wyraz spokojna zobaczymy później.

15 minut później
Właśnie poszłam do niej przed sekundą sprawdzić co wyprawia a ona uwaga ... leży spokojnie w posłaniu jak na początku ! Czyżby ona faktycznie wykorzystała moją chwilową słabość i chciała przejąć kontrole ? Tate tak wkurzyła wczoraj wieczorem (tata pyka sobie sms-a a ona mu telefon chciała wyrwać z ręki" i dostala pustą plastikową butelką po dupsku, co prawda leciutko ale odwaliła się od niego i nie skacze mu już do rąk (skakała tylko jemu).
Więc "miłostki" "wróciły" z tata i wczoraj razem TV oglądali, tak słodko wtuleni hihi :D

Tak więc uciekam na uczelnie ! Do później :)

A i chciałam się pochwalić że w bliżej określonym czasie mam zamiar wyprowadzić się z Belką na swoje :) Ale to jeszcze troszkę :)
Jak tylko się sprawdzą moje pany to zaproszę was na parapetówkę ! :*

Link to comment
Share on other sites

A i zapomniałam napisać że na raniutkim spacerku była grzeczna, może dlatego że nie było żadnego psa ? Do aut nie skakała jak tylko patrzy (tym takim obłędnym wzrokiem) na nie to delikatnie ruszam smyczą i mówię stanowcze "nie" i to seryjnie działa ! Wiecie co dziewczęta otworzyłyście mi oczy :) Zmiękłam dla niej, ona ukradła mi serce i to tak właśnie jest. Ale widzę już moje błędy i naprawiam maleńkimi kroczkami, wczoraj wieczorem tak koło 23 spotkałam się z sąsiadką i jej piesem (wcześniej umówione spotkanie przez siatkę) żeby zobaczyć jak się zachowuje przy znanym psie. Za pierwszym razem jak ją zobaczyła wielkie "bum" szczek, skomlenie wszystko a tamta sunia siedzi i patrzy na nią jak na "idiotke" to ja stoję nic nie mówię aż się uspokoi i zadziałało! Szły ładnie czasem się zaczepiały, gitarka.

No zaraz się spóźnię na wykłady, tak bardzo dużo bym mogła o niej gadać że szok :D Też tak macie ze swoimi pupilkami ? Ok uciekam pa :*

Link to comment
Share on other sites

Podczytałam sobie o slicznocie... i ciotki mają rację. Dziewczynka próbowała rządzić. Przypuszczam, ze reakcja tak ostra na otoczenie wynikała z tego, że probowała bronić swojego stada przed wszelkimi zagrożeniami, np. samochodami. Dobrze , że szybko pokazaliście jej miejsce. :lol: Mój psiak też jest uparty jak osiołek, ale zdecydowane 'Nie" gasi wszelkie jego szaleństwa.

Link to comment
Share on other sites

Belcia piszesz, że delikatnie ruszasz smyczą, nie ma być delikatnie tylko zdecydowanie, oczywiście nie szarpać psa z całych sił, ale ma to być ruch zdecydowany i pewny, nie bój się, Belka nie ze szkła, nie potłucze się :) Przygotowałaś się na mizianie umęczonego życiem psa , a tu się okazało, że kudłacz obczaił jak jest fajnie u Was i że przeciez może byc jeszcze fajniej :D to mądra bestia

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE=Belcia<3;21892887] Jest znowu "normalna". i wszystko idzie w dobrym kierunku ! Pozdrawiamy was z Belką :D[/QUOTE]

ona będzie ,, normalna'' jak ty ją zaczniesz traktować jak normalnego psa, a nie księżniczkę na ziarnku grochu :diabloti:
Musisz być przywódcą stada, pamiętaj że to ty ustalasz zasady, musi czuć respekt przed tobą - a wszystko będzie dobrze. I nie pozwól jej obsługiwać komórki taty. :diabloti:

Edited by Becia66
Link to comment
Share on other sites

[QUOTE=Belcia<3;21894281] nie wiem jak wy ale ja zawsze kupy sprzatam po psie i wkurza mnie jak ktos tego nie robi i taki zesra sie mi na trawnik. Masakra brak kultury :-\[/QUOTE]
Belcia, ja jak idę z woreczkiem po "produkcję" Kai, to najczęściej po drodze wdepnę w jakąś niespodziankę, a kiedyś chciałam podnieść ze środka chodnika jakiś woreczek i wrzucić do kosza i jakież było moje zdziwienie, kiedy całą rękę miałam og***nioną. Niestety, chyba nie ma wyjścia i trzeba przyzwyczaić się do tego totalnego braku kultury, licząc na to, że z czasem cos się poprawi. Ja mieszkam w rejonie, gdzie jest stosunkowo dużo pojemników na psie odchody; wiszą nawet informacje o karach (chyba nawet do 500 zł) a i tak obok potrafią leżeć kupy.

Link to comment
Share on other sites

A co najlepsze jak sprzatam kupeczke a ktos widzi mlody to głupie docinki są, za to starsi chwala to. Ludzie sa dziwni. Dzis mialam sytuacje taka : idzie gostek z pekinczykiem a ja wracam z Belka do domu, pies za przeproszeniem sra mi przed bramka ja mowie zeby posprzatal bo jak mam wejsc a ten od ch i k mnie wyzywa ze co go to, jak wyciagnelam telefon ten wzial psa na ręce i długa przed siebie. Bezczelnosc.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...