konfirm13 Posted January 4, 2014 Posted January 4, 2014 [quote name='ulvhedinn']Przyszłam po lince :cool3: Fajna ta psia sportówka, szkoda, ze tak daleko chętnie bym ją poznała ;)[/QUOTE] [I] Nie ma złej drogi, do swej niebogi[/I] - nawet jeśli w domu zapsienie i zakocenie totalne, ale - serce zabiło mocniej ;). Doceniam ogromnie to, co robisz dla zwierzaków :) [quote name='Mazowszanka2']Witaj na wątku :) Już jednego psa do Wrocławia ( Świdnicy) wyeksportowałam ;-)[/QUOTE] No, to jakieś doświadczania wrocławskie, już masz ;) Quote
Nutusia Posted January 5, 2014 Posted January 5, 2014 Mogę po starej znajomości zaprosić na moje 2 bazarki książkowe? ;) [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/249980-Ca%C5%82a-Polska-czyta-dla-piesk%C3%B3w-%29-dla-Nurii-i-Filonka-do-13-01?p=21726608#post21726608[/url] [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/249935-Czytanie-wzbogaca-nie-tylko-umys%C5%82-ale-i-pieski-na-Nuri%C4%99-i-Wier%C4%99-do-11-01[/url] Quote
Mazowszanka13 Posted January 5, 2014 Author Posted January 5, 2014 [quote name='Nutusia']Mogę po starej znajomości zaprosić na moje 2 bazarki książkowe? ;) [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/249980-Cała-Polska-czyta-dla-piesków-)-dla-Nurii-i-Filonka-do-13-01?p=21726608#post21726608[/URL] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/249935-Czytanie-wzbogaca-nie-tylko-umysł-ale-i-pieski-na-Nurię-i-Wierę-do-11-01[/URL][/QUOTE] Już idem :) Quote
inka33 Posted January 5, 2014 Posted January 5, 2014 Coś mnie znowu "bierze"... bleh... :( To już chyba wolę mroźną zimę, bo przynajmniej wtedy wiadomo, czego się po pogodzie spodziewać... Sylwestrowe wystrzały Fionidło przeżyło w miarę OK. Napisze więcej, jak będę żywsza... A wczoraj... rano... ok. 3 minut... Fionka latała [U]ze[/U] smyczą, a nie [U]na[/U] smyczy po parku w Otwocku. :nerwy: Jednak za dużo stresu mnie to chyba kosztowało... :oops: Quote
Mazowszanka13 Posted January 6, 2014 Author Posted January 6, 2014 [quote name='inka33']Coś mnie znowu "bierze"... bleh... :( To już chyba wolę mroźną zimę, bo przynajmniej wtedy wiadomo, czego się po pogodzie spodziewać... Sylwestrowe wystrzały Fionidło przeżyło w miarę OK. Napisze więcej, jak będę żywsza... A wczoraj... rano... ok. 3 minut... Fionka latała [U]ze[/U] smyczą, a nie [U]na[/U] smyczy po parku w Otwocku. :nerwy: Jednak za dużo stresu mnie to chyba kosztowało... :oops:[/QUOTE] Ja sie przyznaje bez bicia, że kiedy była u mnie na Wigilię to puszczałam ją całkiem bez smyczy na psiej łączce :oops: Pewnie ze smyczą byłoby bezpieczniej, ale nie odważyłam się na to ze względu na ilość goowien na trawie ( choć i tak u mnie większość ludzi sprząta po swoich psach). Ale nie namawiam do eksperymentów. Quote
3 x Posted January 6, 2014 Posted January 6, 2014 [quote name='Mazowszanka2']Ja sie przyznaje bez bicia, że kiedy była u mnie na Wigilię to puszczałam ją całkiem bez smyczy na psiej łączce :oops: Pewnie ze smyczą byłoby bezpieczniej, ale nie odważyłam się na to ze względu na ilość goowien na trawie ( choć i tak u mnie większość ludzi sprząta po swoich psach). [B]Ale nie namawiam do eksperymentów.[/B][/QUOTE] ja namawiam ;) użyczymy linkę :) i psiego towarzysza do ganiania Quote
Mazowszanka13 Posted January 6, 2014 Author Posted January 6, 2014 [quote name='3 x']ja namawiam ;) użyczymy linkę :) i psiego towarzysza do ganiania[/QUOTE] To namawiamy w takim razie :) 3 x dziekuję raz jeszcze za plakaty :) Wczoraj w ramach spaceru wywieszałam w Zalesiu Górnym. Ale nie wiem czy to najlepszy pomysł, bo tam same domy z ogrodami. Quote
inka33 Posted January 6, 2014 Posted January 6, 2014 Mazowszanko, przypomnij mi któregoś z najbliższych dni, że wiszę Ci [B]skan paragonu[/B] za krople do oczu... :oops: Quote
Nutusia Posted January 7, 2014 Posted January 7, 2014 Inka - z tą smyczą a nie na niej Fionella biegała "planowo" czy "spontanicznie"? ;) Jeśli planowo, to gratuluję odwagi :) Quote
Mazowszanka13 Posted January 7, 2014 Author Posted January 7, 2014 inka, czy jesteście już w Warszawie ? Bo prawdopodobnie wypożyczę Fionę w sobote lub niedzielę. Ciebie też jak chcesz. Quote
Nutusia Posted January 7, 2014 Posted January 7, 2014 A to jakaś nowa instytucja jest? Wypożyczalnia Fionek i Inek? ;) Quote
inka33 Posted January 7, 2014 Posted January 7, 2014 [quote name='malagos']a ja te oczka, już dobrze z nimi?[/QUOTE] Dobrze, dobrze - zapalonko zgaszone. :) [quote name='Nutusia']Inka - z tą smyczą a nie na niej Fionella biegała "planowo" czy "spontanicznie"? ;) Jeśli planowo, to gratuluję odwagi :)[/QUOTE] TŻ mnie namówił na taki "spontan", więc chyba nie do końca "planowo"... :hmmmm: [quote name='Mazowszanka2']inka, czy jesteście już w Warszawie ? Bo prawdopodobnie wypożyczę Fionę w sobote lub niedzielę. Ciebie też jak chcesz.[/QUOTE] Jesteśmy od wczoraj. Niektóre z nas wyjątkowo pociągające... :cool3: Masz w planach jakieś ekscesy, np. fotograficzne, czy mocniejsze zaciskanie kciuków...? :hmmmm: [quote name='Nutusia']A to jakaś nowa instytucja jest? Wypożyczalnia Fionek i Inek? ;)[/QUOTE] Oj, bo zacznę się czuć traktowana przedmiotowo... :roll: Quote
Nutusia Posted January 7, 2014 Posted January 7, 2014 Lepiej przedmiotowo niż pociągająco - wiem coś o tym od soboty :( Quote
inka33 Posted January 7, 2014 Posted January 7, 2014 Uwaga, za 13 minut zaczynamy trzymać paznokcie i obgryzać kciuki... znaczy... no wiecie... :nerwy: Jeśli będzie dziś OK, to druga tura w weekend... Quote
Mazowszanka13 Posted January 7, 2014 Author Posted January 7, 2014 (edited) No dobrze, wszystko wyznam. W Trzech Króli miałam dwa telefony: jeden w sprawie Liska [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/248220-W-tej-krainie-znajdziesz-psa-i-kota-potrzebna-karma[/url], a drugi w sprawie Fiony. Pani z sasiedztwa wyszła karmić ptaki w mini lasku brzozowym i na samotnej brzózce zobaczyła plakat Fiony. Zadzwoniła jeszcze tego samego dnia. Dzisiaj byłam na wizycie przedadopcyjnej i poznałam całą rodzinę. Dwoje dzieci ( 11 i 14 lat) oraz rodzice. Psa najbardziej chciał syn (11 lat), ale sądząc z ekscytacji Państwa to chyba nie tylko on. W domu są dwa koty, zdrowe i nie stare, więc nie powinno być problemu. Pani trochę się obawia czy koty nie będą za bardzo zestresowane i stąd nasza wizyta z Fioną w niedzielę. Pani jest kociarą, dokarmia okoliczne koty. Ale mieszkanie jest duże, dwupoziomowe, więc pomieszczą się wszyscy. Państwo chcieliby wziąć Fionę w ferie lutowe, żeby na początku nie zostawiać Fiony samej. Ferie są w połowie lutego. Ewentualnie tydzień wczesniej mogliby na zmianę wziąć urlopy. Lena może Fionę przetrzymać, ale jakoś trzeba się zabezpieczyć. Ogłoszeń nie likwiduję, jak odezwie się ktoś sensowny to się zastanowię co robić. No i tyle. Edited January 7, 2014 by Mazowszanka2 Quote
inka33 Posted January 7, 2014 Posted January 7, 2014 [quote name='Mazowszanka2']Państwo chcieliby wziąć Fionę w ferie lutowe, żeby na początku nie zostawiać Fiony samej. Ferie są w połowie lutego. Ewentualnie tydzień wczesniej mogliby na zmianę wziąć urlopy. [B] Lena może Fionę przetrzymać, ale jakoś trzeba się zabezpieczyć.[/B] Ogłoszeń nie likwiduję, jak odezwie się ktoś sensowny to się zastanowię co robić. No i tyle.[/QUOTE] Chodzi mi o doświadczenia z niedoszłym DS Kluchy, który wycofał się późnym wieczorem w przeddzień zabrania psicy do siebie... Nie ma żadnego problemu, żeby Fionidło nadal się u nas tymczasowała jak długo będzie trzeba, ale żeby jakoś Państwu uświadomić, że różnie z takimi "rezerwacjami" psów się zdarzało i że nie możemy wycofać ogłoszeń od już - bo gdyby się trafił w międzyczasie cud-domek, a oni by potem się wykręcili sianem... No, rozumiecie... Mazowszanko, a może by Państwo podpisali umowę nawet już w niedzielę albo kilka dni po...? :hmmmm: Zresztą, może niech ktoś bardziej doświadczony się wypowie. :oops: Quote
Kejciu Posted January 8, 2014 Posted January 8, 2014 Małgosiu a co z tym telefonem w sprawie Liska?coś sensownego? Quote
Mazowszanka13 Posted January 8, 2014 Author Posted January 8, 2014 [quote name='kejciu']Małgosiu a co z tym telefonem w sprawie Liska?coś sensownego?[/QUOTE] W sprawie Liska dzwoniła emerytka ze Śródmieścia. Państwo zawsze mieli psy duże, ale teraz, kiedy nie jeżdzą już samochodem woleliby psa mniejszego, żeby w razie czego można by z nim jeżdzić komunikacja miejską. Pani sie zastanowi co do Liska (gabaryty). Ja zaoferowałam się dowieźć ich na ogladanie Liska. No i woleliby już wykastrowanego. Domyslam się, że chodzi im o kasę, bo poprzedni pies bardzo chorował przed śmiercią i są spłukani. Kwiaciarenka powiedziała mi, że zgłosili sie do niej młodzi ludzie z Piaseczna. Ogladali Liska, byli z nim na spacerze.Podobał im się. Mają dać odpowiedź do piatku, bo ogladają też innych kandydatów. Trudno się wyadoptowuje psa, który przebywa tylko na zewnątrz, bo ludzie chcą wiedzieć jaki on jest w domu. W związku z tymi zapytaniami Kwiaciarenka ma go w tym tygodniu zaszczepić. Ja jestem sponsorem ;) Quote
Mazowszanka13 Posted January 8, 2014 Author Posted January 8, 2014 [quote name='inka33']Chodzi mi o doświadczenia z niedoszłym DS Kluchy, który wycofał się późnym wieczorem w przeddzień zabrania psicy do siebie... Nie ma żadnego problemu, żeby Fionidło nadal się u nas tymczasowała jak długo będzie trzeba, ale żeby jakoś Państwu uświadomić, że różnie z takimi "rezerwacjami" psów się zdarzało i że nie możemy wycofać ogłoszeń od już - bo gdyby się trafił w międzyczasie cud-domek, a oni by potem się wykręcili sianem... No, rozumiecie... [B]Mazowszanko, a może by Państwo podpisali umowę nawet już w niedzielę albo kilka dni po...? [/B]:hmmmm: Zresztą, może niech ktoś bardziej doświadczony się wypowie. :oops:[/QUOTE] Można by tak zrobić. Umowę już im zostawiłam do przestudiowania. Quote
malagos Posted January 8, 2014 Posted January 8, 2014 a ja tam jestem dobrej myśli.......... A Lisek, na co szczepimy go, na wścieklicę? Quote
Kejciu Posted January 8, 2014 Posted January 8, 2014 [quote name='Mazowszanka2']W sprawie Liska dzwoniła emerytka ze Śródmieścia. Państwo zawsze mieli psy duże, ale teraz, kiedy nie jeżdzą już samochodem woleliby psa mniejszego, żeby w razie czego można by z nim jeżdzić komunikacja miejską. Pani sie zastanowi co do Liska (gabaryty). Ja zaoferowałam się dowieźć ich na ogladanie Liska. No i woleliby już wykastrowanego. Domyslam się, że chodzi im o kasę, bo poprzedni pies bardzo chorował przed śmiercią i są spłukani. Kwiaciarenka powiedziała mi, że zgłosili sie do niej młodzi ludzie z Piaseczna. Ogladali Liska, byli z nim na spacerze.Podobał im się. Mają dać odpowiedź do piatku, bo ogladają też innych kandydatów. Trudno się wyadoptowuje psa, który przebywa tylko na zewnątrz, bo ludzie chcą wiedzieć jaki on jest w domu. W związku z tymi zapytaniami Kwiaciarenka ma go w tym tygodniu zaszczepić. Ja jestem sponsorem ;)[/QUOTE] Mazowszanko - pozwolisz że wkleję na wątek Kwiaciarenki?:) bo sporo osób po cichaczu go śledzi :) więc niech trzymają kciuki :) Quote
Nutusia Posted January 8, 2014 Posted January 8, 2014 Fajne wieści - jest za co kciuki trzymać! Może i o Alutkę choć jeden telefon zadzwoni wreszcie... Quote
Mattilu Posted January 8, 2014 Posted January 8, 2014 Dołączam do ściskających kciuki i za Fionkę i za Liska. Ten Fionkowy dom nieźle brzmi, ciekawa jestem jakie będą wrażenia po niedzieli. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.