Jump to content
Dogomania

Po wielu perypetiach... udało się! DROPS MA SWÓJ DOM!!! :-)


Lili8522

Recommended Posts

[quote name='bela51']Kochane, rozreklamujecie troche bazarek, bo wielkie pustki na nim :-(
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/244752-Sliczne-ciuszki-od-margoth137-na-DROPSA-bazarek-do-7-07-br[/URL][/QUOTE]

Wszędzie Cioteczko takie pustki... na bazarkach, na wątkach... :-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lili8522']Wszędzie Cioteczko takie pustki... na bazarkach, na wątkach... :-([/QUOTE]

no nie do konca..sa wątki na którycj bardzo wrze od 2 dni..słyszalyscie o tym? wklejam ku przestrodze (od momentu ujawnienia afery) bo mam nadzije ze nie mialyscie stycznoscia z tym potworem..ani zadne wasze psy

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/235894-Sunia-szkielet-z-krowim-%C5%82a%C5%84cuchem-na-szyi-%21%21%21-Pomocy%21%21%21/page75"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/235894-Sunia-szkielet-z-krowim-%C5%82a%C5%84cuchem-na-szyi-%21%21%21-Pomocy%21%21%21/page75[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zozola77']no nie do konca..sa wątki na którycj bardzo wrze od 2 dni..słyszalyscie o tym? wklejam ku przestrodze (od momentu ujawnienia afery) bo mam nadzije ze nie mialyscie stycznoscia z tym potworem..ani zadne wasze psy

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/235894-Sunia-szkielet-z-krowim-łańcuchem-na-szyi-!!!-Pomocy!!!/page75[/URL][/QUOTE]

Słyszałyśmy Cioteczko... chyba całe dogo już wie... :shake:
Jeden psiak z Naszego schronu miał z nią styczność był u niej na DT 'dzięki pomocy' dziewczyn od goldenów które też niczego nie podejrzewały...:angryy: (a ja miałam z nią styczność wirtualną i telefoniczną):angryy: :angryy: :angryy:Na CAŁE SZCZĘŚCIE po sprawdzeniu psiak jest w DS tak....
jak miało być.

Link to comment
Share on other sites

Hej Cioteczki!
Mam wieści od p.Gerarda w sprawie Dropsa - niestety nie jest dobrze... :(
Jeśli chodzi o podstawowe sprawy, jak jedzenie i picie to nie ma z tym problemów. Drops ma podrzucane do boksu na noc różne rzeczy, nawet fotel... ;) żeby sprawdzić, jak mają się jego niszczycielskie zapędy, na szczęście testy przechodzi pozytywnie, czyli powolutku wypleniamy niszczenie z głowy... Jest czesany 2x dziennie, ponieważ sierść nadal sypie się niemiłosiernie.

Niestety z psychiką jego jest nadal fatalnie. P.Gerard raz jeszcze powtórzył, że Drops musiał być w przeszłości potwornie bity... a w zasadzie to katowany przez człowieka :( miał już ciężkie przypadki u siebie, ale po takim okresie, jak Drops jest w hotelu pod jego opieką, to psy, nawet największe strachy przekonywały się do niego, mając z nim styczność dzień w dzień.
Dropsa umysł nadal jest zamknięty przed światem zewnętrznym na cztery spusty. Nie ma żadnej nici porozumienia między nim, a człowiekiem. P.Gerard próbował z innymi ludźmi, przy psach, bez psów, przy kobietach, nawet przy swoim 5letnim synku - Drops zawsze reaguje tak samo, kuli się na ziemi w oczekiwaniu na ból...
Na smyczy chodzi ładnie, ale zawsze 2 metry od nogi, ponieważ boi się iść blisko człowieka.

Ah, no i potwornie wyje, kiedy jest sam :( teraz jest w boksie z innym psem i jest w porządku.

Także nie dość, że niszczyciel, to bez kontaktu z człowiekiem i obowiązkowo z innym psem....
Boże Dropsiu, co my z Tobą zrobimy... :placz:

Link to comment
Share on other sites

Hm próbuje przeróżnych sposobów, aby do niego dotrzeć. Sam powiedział mi, że nie wie, czy Drops kiedykolwiek otworzy się przed jakimkolwiek człowiekiem,bo pierwszy raz spotyka się z tak zamkniętym psem. Jeśli już tak to powiedział, że to ok. pół roku intensywnej pracy nowego domu (o ile ktokolwiek kiedyś Dropsa będzie chciał...) z Dropsem...

Link to comment
Share on other sites

Niestety wieści są jakie są i strasznie Nas to przeraża bo przecież nie stać Nas na utrzymanie go w tym hotelu chodź byśmy na głowie stanęły... Myślę, że można mu dać jeszcze 2 miesiące u P. Gerarda mam nadzieję że jakoś z Waszą pomocą to uciągniemy ale jak się nie zgłosi dom stały?
To co z nim zrobimy?

Gdzie go dać? Do domu? Do ogrodu? Do kojca?
Kto go weźmie... :-(

Link to comment
Share on other sites

To prawda, że będzie ciężko.

Nim mogą zająć się tylko prawdziwi miłośnicy psów w potrzebie...
Na mojego strachulca działała też obroża z psimi feromonami-
pracowałam z nim około 1 roku, ale...udało się!I na prawdę warto było!
Aha, nam behawiorysta doradził też dietę-sama surowizna- co Drops je?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='madziakato']To prawda, że będzie ciężko.

Nim mogą zająć się tylko prawdziwi miłośnicy psów w potrzebie...
Na mojego strachulca działała też obroża z psimi feromonami-
pracowałam z nim około 1 roku, ale...udało się!I na prawdę warto było!
Aha, nam behawiorysta doradził też dietę-sama surowizna- co Drops je?[/QUOTE]

Doszło 10 zł dla Dropsika od Ciebie :)
Dziękujemy!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='madziakato']To prawda, że będzie ciężko.

Nim mogą zająć się tylko prawdziwi miłośnicy psów w potrzebie...
Na mojego strachulca działała też obroża z psimi feromonami-
pracowałam z nim około 1 roku, ale...udało się!I na prawdę warto było!
Aha, nam behawiorysta doradził też dietę-sama surowizna- co Drops je?[/QUOTE]

Na surowe mięso nie ma szans, musielibyśmy wykładać na to z własnej kieszeni.
Na czym polega działania obroży z psimi feromonami?


[quote name='madziakato']Dokładnie tak!
A czy nasz Dropsio ma ogłoszenia?[/QUOTE]

Cały czas odnawiamy ogłoszenia, zerowy odzew, niestety. Ani pół telefonu. Teraz myslimy nad nowym tekstem i będziemy odświeżać raz jeszcze.


[quote name='zula131']A może by mu dalej podawać te tabletki antystresowe :roll:. W DT w obecności człowieka chyba nie bał się tak panicznie, do czasu demolki cieszyłyśmy się z jego postępów...[/QUOTE]

Bał się bał, niestety :(
Tu nie chodzi o strach w czystym tego słowa znaczeniu - ucieczka, panika, agresja - tylko o totalne spięcie każdego mięśnia przy jakimkolwiek dotyku człowieka. Na szkoleniowca też reaguje merdającym ogonem i ładnie chodzi na smyczy - tylko nie chce współpracować, nie chce podejść, chce mieć święty spokój.. :( w DT niestety było to samo... Na pewno nieco lepiej, bo ktoś był z nim 24 godz.na dobę, tutaj siłą rzeczy nie jest to możliwe.
Eh, domowy tymczas to też byłoby marzenie...

Link to comment
Share on other sites

Na czym polega działania obroży z psimi feromonami?

Taka obroża zwiększa pewność siebie psa, odstresowuje,

pies czuje się pewniejszy siebie, szczęśliwszy.





Cały czas odnawiamy ogłoszenia, zerowy odzew, niestety. Ani pół telefonu. Teraz myslimy nad nowym tekstem i będziemy odświeżać raz jeszcze.




Bał się bał, niestety :(
Tu nie chodzi o strach w czystym tego słowa znaczeniu - ucieczka, panika, agresja - tylko o totalne spięcie każdego mięśnia przy jakimkolwiek dotyku człowieka. Na szkoleniowca też reaguje merdającym ogonem i ładnie chodzi na smyczy - tylko nie chce współpracować, nie chce podejść, chce mieć święty spokój.. :( w DT niestety było to samo... Na pewno nieco lepiej, bo ktoś był z nim 24 godz.na dobę, tutaj siłą rzeczy nie jest to możliwe.
Eh, domowy tymczas to też byłoby marzenie...[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

Odnośnie obroży-

Taka obroża zwiększa pewność siebie psa, odstresowuje,

pies czuje się pewniejszy siebie, szczęśliwszy.
Ja puszczałam też mojemu psu muzyczkę z tzw. "odgłosami miasta",ale
mój psiak panicznie reagował na miasto, obcych ludzi, auta itp.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...