Jump to content
Dogomania

Biszkoptowy Lary & Spleśniała Ziva


Fauka

Recommended Posts

Dzisiaj go sama zobaczyłam i ci powiedziałam, że ja bym mu jajka ucięła. Poważnie, miałam podobny problem nawet mówiłam o tym jak nie wychodziłam z Larym do innych psów i go ogarniałam. Twoi rodzice powinni się zgodzić na kastrację Texasa bo on ma rok, skończy drugi i będzie gorzej a wystawiany/rozmnażany z tego co zrozumiałam nie będzie. Na Larego ładnie reagował ale Lary to spokojny kastrat i ma chyba suczy zapach bo wiele psów reaguje na niego podobnie, ale momentami się nakręcał na młodą i Floyda.
Auta też próbował zaganiać, tyle że w tej kwestii się nie wypowiadam, tego problemu nie doświadczyłam i mam nadzieję że nie doświadczę. Musisz rozwiazać te problemy bo na zawodach social jest oceniany, bezjajecznego psa łatwiej się ogarnia.

A tak swoją drogą zakochałam się w weimarach :loveu: Fantazja była piękna, urocza, słodka i rozbrykana i miałam ochotę ją schrupać, choć Lary też tylko byt dosłownie :diabloti: Była wojna o piłkę.

[IMG]http://i169.photobucket.com/albums/u214/fauka/IMG_8604_zpsba9580d4.png[/IMG]

[IMG]http://i169.photobucket.com/albums/u214/fauka/IMG_8605_zps1435d5ad.png[/IMG]

[IMG]http://i169.photobucket.com/albums/u214/fauka/IMG_8628_zpsc0b4699d.png[/IMG]

[IMG]http://i169.photobucket.com/albums/u214/fauka/IMG_8612_zps964588a7.png[/IMG]

[IMG]http://i169.photobucket.com/albums/u214/fauka/IMG_8633_zpsd5458d1c.png[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aleks89']Tłuszczak potrafi biegać?:diabloti:[/QUOTE]

Zdarza mu się :diabloti: Ale wśród psów jakoś taki mniej aktwyny jest, w ogóle to typ spacerująco-leżący choć po lesie zapitalał jak głupi, przywódca stada na przedzie :lol:Wczooooraj za to pobrykał! Sam zachęcił koleżankę do zabawy i ją gonił, byłam w szoku! :crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

Jutro chyba przejdę się go zważyć, chciałabym by wyglądał już dobrze i bym nie musiała tak się bać rzucać mu piłki. Szkoda tylko że musiało coś się stać by do babci cokolwiek dotarło. Co prawda talii jak koleżanka wyżełka mieć nie będzie, ale na labradorowy sposób będzie wyglądał dobrze :loveu: No i wypadałoby by schudł by dorównać kroku siostrzyczce.

[IMG]https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc3/q74/s720x720/1044889_656406777709564_127925332_n.jpg[/IMG]

A dzisiaj przechodze fascynację małą Fantą, taki słodki uparty szczeniaczek, przylepka, miziak i w ogóle och i ach i chciałam ukraść <3

Link to comment
Share on other sites

No właśnie cholera nie :placz: Tak patrzę, patrzę i w sumie sierść jej trochę urosła a tak to nic. Ale to dlatego że urodziły się sporo za wcześnie i nie wiadomo było czy przeżyją, leżały pod lampami. Barze się łożysko odkleiło i było ciężko, i teraz muszą maluchy nadrabiać. Poród był dramatyczny, emocje były ale nie przeżył tylko jeden piesek, reszta dała radę a moja malutka była najsilniejszą z bab :loveu: i w sumie chyba nadal jest.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Fauka']No właśnie cholera nie :placz: Tak patrzę, patrzę i w sumie sierść jej trochę urosła a tak to nic. Ale to dlatego że urodziły się sporo za wcześnie i nie wiadomo było czy przeżyją, leżały pod lampami. Barze się łożysko odkleiło i było ciężko, i teraz muszą maluchy nadrabiać. Poród był dramatyczny, emocje były ale nie przeżył tylko jeden piesek, reszta dała radę a moja malutka była najsilniejszą z bab :loveu: i w sumie chyba nadal jest.[/QUOTE]

O kurczątko...to faktycznie młoda dostarcza emocji od samego początku. Coś czuje, że to będzie niezłą cholera :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Dziwne by było gdyby trafiła się grzeczna, nie przywykłam :diabloti: Lary zrobił się taki nuuuuudny, nie zagryza piesków, jak inne pieski siebie zagryzają to wystarczy moje "nie" by zrezygnował z interwencji, nawet jak się napina na niego jakiś pies i Lary zaczyna się wkurzać to wystarczy go odwołać i jest ok. Za mało emocji, powoli zaczynam mu ufać a to niedobrze :evil_lol: Ale wystarzy że spotkamy się z Vukusiem i emocje wracają, Lary ma coś do niego a ja tylko czekam aż Vuko zmądrzeje i nie da sobie w kaszę dmuchać :razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Fauka']Dziwne by było gdyby trafiła się grzeczna, nie przywykłam :diabloti: Lary zrobił się taki nuuuuudny, nie zagryza piesków, jak inne pieski siebie zagryzają to wystarczy moje "nie" by zrezygnował z interwencji, nawet jak się napina na niego jakiś pies i Lary zaczyna się wkurzać to wystarczy go odwołać i jest ok. Za mało emocji, powoli zaczynam mu ufać a to niedobrze :evil_lol: Ale wystarzy że spotkamy się z Vukusiem i emocje wracają, Lary ma coś do niego a ja tylko czekam aż Vuko zmądrzeje i nie da sobie w kaszę dmuchać :razz:[/QUOTE]

:evil_lol: boszeee, wychowasz bołdełka morderce :shake:

ale moje suki tez mają takiego jednego delikwenta, pies jak pies. Typowy wioskowy burek, wcale nie japiący, zasadniczo nic ciekawego. Ale ten pies w mojej mega ciapciowatej suce wzbudza agresje. Nie wiem co ten pies w sobie ma, ale każdy jeden znajomy pieseczek chce mu zrobić kilim :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Mój jak zobaczy kogoś pod oknem to stróżuje jak cholera! :D A ja chcę go wtedy zamordować


Wczorajszy Floydzik:

[IMG]http://i169.photobucket.com/albums/u214/fauka/IMG_8709_zps4b02b89f.png[/IMG]

Upewniłam się że lubię zryte psy :evil_lol: Zapraszam na fanpejdżyka, bo nie będę Laremu zawalać galerii innymi pieskami, mógłby poczuć się urażony - [URL="http://www.facebook.com/FaustynaMaciejewska"]www.facebook.com/FaustynaMaciejewska [/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...