Jump to content
Dogomania

Handel psami do Niemiec...uratowany Kapselek


MollyMolly

Recommended Posts

[quote name='stzw']"Niniejsze rozporządzenie nie stosuje sie do transportu zwierząt nie mającego związku z działalnościa gospodarczą"

Czyli dotyczy hycli a nie mnie?[/QUOTE]
Nie chce juz trolowac bo ta dyskusje prowadzimy na dwoch watkach.

[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/214904-List-do-premiera-RP-w-sprawie-odwo%C5%82-G%C5%82%C3%B3w-Lek-Wet-oraz-wyw%C3%B3zek-ps%C3%B3w-do-Niemiec/page121[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ada-jeje']Wiemy
[URL]http://www.boz.org.pl/prawo/mnarod/transport.htm[/URL][/QUOTE]
Jak byscie wiedzialy, to na miejscu byscie psom pomogly i nie zezwolily ,zeby zwierzeta jezdzily po calej Polce, zwozone masowo do np. pana H czy do innych miejsc .Mam zapytanie ktore schronisko ma auta specjalnie przygotowane do przewozek psow?
Znam schronisko co ma takie auto ,ale niestety uzywaja go tylko dla celow prywatnych.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lilek']"nie zgodze sie jednak z Twoja jak to nazywasz inteligencja." Ado-jeje, z moją inteligencją (rozumiem, że masz na myśli posiadanie inteligencji przeze mnie) nie musisz się zgadzać.[B] Ja pisałam o inteligencji osób czytających[/B] i podpisujących świadomie tę petycję. To, o czym robisz wykład, jest oczywiste. Sądzę, że osoby zainteresowane tematem doskonale wiedzą, o co chodzi. Sposób odławiania i przewożenia zwierząt przez hycli w Polsce i to, co się z nimi dalej dzieje, jest także ogromnym problemem, nie przeczę. Ale zamiast dywagować na temat tego, co jeszcze jest źle i że tu jest o wiele gorzej niż gdziekolwiek indziej, skupmy się może na petycji. Może ona zwróci uwagę na problem cierpienia zwierząt przewożonych w tragicznych warunkach i kończących swój żywot Bóg wie gdzie..[/QUOTE]
To wlasnie mialam na mysli,petycje podpisalam, ale w tym miejscu nie zgadzam sie z Toba ze pisanie tu o hyclach ktorych obowiazuje ta sama zasada ma sie nijak z transportem zwierzat po za nasze granice. Zrozum ze najpierw musimy wyegzekwowac prawo ktore powinno byc stosowane w kraju a tym samym bedzie ono obowiazywac w masowych wywozkach, wlasnie chodzi o to zeby bylo wiadomo gdzie konczy sie droga naszych psow wylapywanych przez hycli zeby to samo egzekwowac od przewoznikow gdzie konczy sie droga wywiezionych psow po za nasze ganice. Bez wyegzekwowania tego roporzadzenia u nas nad ktorym nadzor nalezy do PIW, WIW, GIW nie ruszymy sie o krok do przodu.

Link to comment
Share on other sites

No, to dalej, xxxx52. Wykaż się, tak świetnie znasz swoje podwórko. Tak wiele masz do powiedzenia na każdym niemal wątku. Tuszę więc, że jesteś osobą, która wręcz nie ma czasu na kawusię, bo jeździ wszędzie tam, gdzie pies potrzebuje pomocy. Pokaż nam, jak się to robi, xxxx52.

Link to comment
Share on other sites

[URL]http://www.abendzeitung-muenchen.de/inhalt.zwei-millionen-verlust-muenchner-tierheim-vor-der-pleite.7ceb789e-7ee0-4a62-98a6-2cfbfa355ee6.html[/URL]

[h=5]Przepelnione schronisko w Monachium - grozi mu bankructwo. W ubieglym rolu 200 - 300 psow zostalo poddane eutanazji wskutek braku miejsc.[/h]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lilek']No, to dalej, xxxx52. Wykaż się, tak świetnie znasz swoje podwórko. Tak wiele masz do powiedzenia na każdym niemal wątku. Tuszę więc, że jesteś osobą, która wręcz nie ma czasu na kawusię, bo jeździ wszędzie tam, gdzie pies potrzebuje pomocy. Pokaż nam, jak się to robi, xxxx52.[/QUOTE]
No to do roboty ty masz niedaleko ,ja musialbym 900km zrobic.nie bede was uprzedazala,i was robote wyzerala .Oczywiscie ze mpoge porosic zachodnia organizacja ,napewno nie odmowia pomocy,ale jak jakas organizacja zachodnia bedzie chciala pomoc psom to juz bedzie ,ze pojda psy na kielbaski
No to do ratowania ,a nie plaszcznia czterech liter i pisania b...Czas ucieka psy nie maja nic do stracenia .Czekaja na smierc w rekach ponoc milosnikow zwierzat zreszta takich to sie namnozylo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']No to do roboty ty masz niedaleko ,ja musialbym 900km zrobic.nie bede was uprzedazala,i was robote wyzerala .Oczywiscie ze mpoge porosic zachodnia organizacja ,napewno nie odmowia pomocy,ale jak jakas organizacja zachodnia bedzie chciala pomoc psom to juz bedzie ,ze pojda psy na kielbaski
No to do ratowania ,a nie plaszcznia czterech liter i pisania b...Czas ucieka psy nie maja nic do stracenia .Czekaja na smierc w rekach ponoc milosnikow zwierzat zreszta takich to sie namnozylo.[/QUOTE]
Jak Ciebie czlowiek widzi na watku to od razu sie adrenalina podnosi, mozesz nam zaoszczedzic swoich madrosci, PROSZE, ladnie prosze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kasiek.'][URL]http://www.abendzeitung-muenchen.de/inhalt.zwei-millionen-verlust-muenchner-tierheim-vor-der-pleite.7ceb789e-7ee0-4a62-98a6-2cfbfa355ee6.html[/URL]

[B]Przepelnione schronisko w Monachium - grozi mu bankructwo. W ubieglym rolu 200 - 300 psow zostalo poddane eutanazji wskutek braku miejsc.
[/B]

[/QUOTE]

chyba więcej nie potrzeba

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ANETTTA']chyba więcej nie potrzeba[/QUOTE]

Aneto...
Tak wiec porownajmy POLSKE DO NIEMCOW..

W PL:
Co roku usypia sie tysiace psow..
Co roku jakis schron jest pod kreska co roku jakis schron jest pod kreska

Pomagaja fundacje, stowarzyszenia pomagaja fundacje stowarzyszenia

w DE:
co roku usypia sie tysiace psow
pomagaja fundacje stowarzyszenia

I teraz pytanie nasuwa mi sie jedno... Patrzac na PL Czy w tutaj u nas wszystkie fundacje sa godne zaufania? Jesli tak to ktore? Komu ufac? Komu wierzyc? Wszyscy zbieraja, zabieraja, wydaja wyadoptowuja, czasem usypiaja... Czy kazde schronisko u nas jest idealne? Czy kazda tu uzytkowniczka forum jest nieskazitelna? No nie...


Niemcy nie sa z Gumy- tak mawiacie... owszem racja.. Ale czy w DE tak jak i u nas moga byc fundacje godne zaufania? Ludzie pragnacy naprawde dobra dla bezpanskich stworzen?
Czy moze wszyscy sa zli?

Zapewne tutaj i tam sa ludzie ktorzy chca naprawde pomoc wiec dalej nie rozumiem
dlaczego watek pt list do premiera IV rp ciagnie sie tutaj. Przeciez to wszystko
jest klepane non stop i zadnego efektu nie przynosi. zadnego....
Jesli mamy wrzucac wszystkich do jednego gara to wybaczcie ale polowa z was
drogie dogomaniaczki byla by po ciemnej stronie mocy...
Zamiast rozklepywac zostawiam pod rozwage

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wiola&Miłosz']
Chodzi mi o fakt ze wszedzie sa dobrzy ludzie..
Ile razy sie cieszymy ze psiak znalazl fantastyczny dom
a ile razy sie smucimy ze ktos psa probowal zatluc...
My tak jak i Niemcy podobni ludzie.. Niestety[/QUOTE]
To prawda wszedzie sa dobrzy i zli ludzie. Jedno trzeba wiedziec ze przed laty w Niemczech nie bylo przepelnionych schronisk. I tu mamy odpowiedz, skad sie wzielo przepelnienie schronisk w Niemczech. Wywozone psy z Polski o ktorych sluch ginie, skad mozesz byc pewna ze czesc tych wywiezionych nie trafila do niemieckich schronisk a pozniej zostaly uspione bo w schroniskach brakuje miejsc. Po co wywozic psy do eutanazji i dostarczac im dodatkowego stresu skoro mozna eutanazje wykonac tez w Polsce. Nie chodzi o wywozenie psow z Polski do Niemczech ale o pewnosc ze te psy trafily do adopcji a nie do schroniska lub w jeszcze gorsze warunki niz mialy w naszych mordowniach.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wiola&Miłosz']Ada a czy zakladasz taka opcje ze niektore niemieckie fundacje naprawde szukaja psom domow? Nie mam tu na mysli czarnego procederu o ktory wam chodzi. Tylko konkretnie o osoby ktore np zakladajac mieszkaly w PL przeprowadzily sie do DE i chca pomoc naszym Polskim bidom? Czy bierzesz pod uwage ze takie osoby istnieja?[/QUOTE]
Nie potwierdze bo nie wiem czy w kazdym wywozie psow z Polski biora udzial osoby z podwojnym obywatelstwem.
Potwierdzam to co slysze od osob z ktorymi sie spotykam na spacerach z psami. Poniewaz jest to temat ktory mnie interesuje,
( pisze o Berlinie) Niektore z tych osob odbieraly psy bezposrednio z lotniska, sa tez takie ktore odebraly psy z oglosznia DT. Sa to psy z roznych krajow Europy ale te ktore spotykam recze wlasna glowa ze maja wspanialych wlascicieli, ktorzy zapewniaja psom wiecej niz podstawowe warunki bytowania.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ada-jeje']Nie potwierdze bo nie wiem czy w kazdym wywozie psow z Polski biora udzial osoby z podwojnym obywatelstwem.
Potwierdzam to co slysze od osob z ktorymi sie spotykam na spacerach z psami. Poniewaz jest to temat ktory mnie interesuje,
( pisze o Berlinie) Niektore z tych osob odbieraly psy bezposrednio z lotniska, sa tez takie ktore odebraly psy z oglosznia DT. Sa to psy z roznych krajow Europy ale te ktore spotykam recze wlasna glowa ze maja wspanialych wlascicieli, ktorzy zapewniaja psom wiecej niz podstawowe warunki bytowania.[/QUOTE]

a czyli jednak sie zdarza;) No widzisz jednak nie wszyscy ludzie sa zli
i wychodze z zalozenia ze nie ma co wszystkich wrzucac do jednego wora:)

Tym sympatycznym akcentem zakoncze swoj udzial tu na tym watku:)
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ANETTTA']tyle tylko że my nie sprowadzamy psów z zagranicy do nas tak

nie szukamy domów obcym psom u nas w polsce
skoro mamy tyle schronisk pod kreska jak piszesz
tyle uspień- no bo mamy


i jeszcze bezdomniaków !!!!![/QUOTE]
Nie sprowadzamy, bo naszych nie mamy gdzie upchnąć.
Gdybyśmy mieli więcej chętnych na adopcję psa niż psów do wyadoptowania sprowadzalibyśmy też i jak znam życie znaleźliby się też tacy, którzy by psy do nas sprowadzali nielegalnie i braliby za nie kasę do własnej kieszeni.
Kiedyś rzeczywiście tak właśnie było w Niemczech. Nielegalnie sprowadzane były psy do walk albo zamawiane przez psychopatów, bo to jest tam zakazane, ale sk....syny znają się wszędzie. A potem przyszedł kryzys i sprawa się skomplikowała - ilość chętnych na adopcję zmalała radykalnie, bo utrzymanie i zadbanie o psa to bardzo kosztowna sprawa. Część miejscowych pozbyła się własnych psów - przeważnie oddając je do schronisk, ale przywiązane w lesie też się zdarzają. Dobrowolne wpłaty na rzecz fundacji też się zmniejszyły. Niektóre fundacje i schroniska sytuacja przerasta. I tak jest wszędzie. Tam fundacje mają o tyle lepiej, że biorą pieniądze za wyadoptowane psy. A u nas? Pies w potrzebie, chcąc mu pomóc piszesz do 10 fundacji o pomoc i cieszysz się jak pozytywnie odpowie jedna - wszyscy się tłumaczą, że nie mają pieniędzy żeby pomóc. No bo u nas przecież psami fundacje nie handlują tylko żebrzą. Czasem się okazuje, że fundacja która może pomóc to taka, która współpracuje z fundacją niemiecką i już obie fundacje są linczowane, ta polska i ta niemiecka.

Jak dla mnie to nie ma problemu dokąd pies jest wyadoptowywany tylko JAK. I jeśli polska fundacja ma takie warunki współpracy z obcą fundacją że psy mają zagwarantowane bezpieczeństwo, fundacje mają podpisaną umowę te warunki precyzującą, to niech tych procedur przestrzega i wysyła psy choćby i na wyspy Pacyfiku. I będę protestowała zawsze jeśli ktoś będzie uogólniał, że każdy wyjazd psa za granicę jest przekrętem i zbrodnią wobec psa, bo to nie prawda. Równie dobrze ktoś kto trafi na dogomanii na wątek hoteliku AlinyS czy Czarodziejki może potem napisać, że dogomaniacy to sadyści i ludzie dorabiający się na psim nieszczęściu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ada-jeje']To prawda wszedzie sa dobrzy i zli ludzie. Jedno trzeba wiedziec ze przed laty w Niemczech nie bylo przepelnionych schronisk. I tu mamy odpowiedz, skad sie wzielo przepelnienie schronisk w Niemczech. [B]Wywozone psy z Polski o ktorych sluch ginie, skad mozesz byc pewna ze czesc tych wywiezionych nie trafila do niemieckich schronisk a pozniej zostaly uspione bo w schroniskach brakuje miejsc. Po co wywozic psy do eutanazji i dostarczac im dodatkowego stresu skoro mozna eutanazje wykonac tez w Polsce. Nie chodzi o wywozenie psow z Polski do Niemczech ale o pewnosc ze te psy trafily do adopcji a nie do schroniska lub w jeszcze gorsze warunki niz mialy w naszych mordowniach.[/B][/QUOTE]
I o to cały czas mnie też chodzi.

Link to comment
Share on other sites

Zgadzam się z selengą.
Ale męczy mnie jeszcze jeden problem. Część psów w polskich schroniskach to psy stare, chore, kalekie lub uznane za "w typie rasy agresywnej". W każdym schronisku na 10 starych psów dom znajduje 1 szczęściarz. To samo dotyczy chorych i kalekich. Żeby 3 psy znalazły dom pozostałe 27 "dogorywa" za kratami. Amstaffy i pitbulle, mimo że niewinne są trzymane osobno z łatką "psy agresywne". I siedzą tam latami. Pozostałe zdrowe, młode psy stłoczone są w przepełnionych kojcach, gdzie wskutek braku miejsca okaleczają się wzajemnie, z powodu braku pieniędzy nie są leczone i w efekcie powiększają grono tych starych, chorych i kalekich.
Większość ludzi ( nawet dogomaniaków) decyduje się na adopcję psa po przejściach ale zdrowego i w miarę młodego. Ile psów ślepych, bez łapy lub z ciężkimi schorzeniami jest wywożonych chociażby do Niemiec?
Czy nie należałoby zastanowić się jak rozwiązać problem tych psów ? Czy większość powinno się skazywać na cierpienie z powodu mniejszości?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='stzw']Zgadzam się z selengą.
Ale męczy mnie jeszcze jeden problem. Część psów w polskich schroniskach to psy stare, chore, kalekie lub uznane za "w typie rasy agresywnej". W każdym schronisku na 10 starych psów dom znajduje 1 szczęściarz. To samo dotyczy chorych i kalekich. Żeby 3 psy znalazły dom pozostałe 27 "dogorywa" za kratami. Amstaffy i pitbulle, mimo że niewinne są trzymane osobno z łatką "psy agresywne". I siedzą tam latami. Pozostałe zdrowe, młode psy stłoczone są w przepełnionych kojcach, gdzie wskutek braku miejsca okaleczają się wzajemnie, z powodu braku pieniędzy nie są leczone i w efekcie powiększają grono tych starych, chorych i kalekich.
Większość ludzi ( nawet dogomaniaków) decyduje się na adopcję psa po przejściach ale zdrowego i w miarę młodego. Ile psów ślepych, bez łapy lub z ciężkimi schorzeniami jest wywożonych chociażby do Niemiec?
Czy nie należałoby zastanowić się jak rozwiązać problem tych psów ? Czy większość powinno się skazywać na cierpienie z powodu mniejszości?[/QUOTE]
Poruszylas znow temat ktory nie lezy wiekszej czesci osob tu na dogo i w wiekszej czesci osob zatrudnionych w naszych schroniskach, w wiekszej czesci naszych org. pro zwierzecych. Zapewne w Polsce jak i w Niemczech jest mniejszosc ktora pozwoli sobie na adopcje psa chorego, kalekiego. W przeprowadzonych rozmowach spotkalam i takich ktorzy adoptowali psy chore ale te osoby zdawaly sobie sprawe ze stac ich na leczenie/operacje, psa. Z podanych informacji na watku ze uspili psy bo doszlo do zageszczenia, do mnie osobiscie ten argument przemawia. Nie dopuszczaja do zbednego cierpienia zwierzat, nie dopuszczaja do zagryzien, nie dopuszczaja do znecania sie nad zwierzetami. W Polsce jest to prawie nie do pomyslenia, lepiej niech sie psy zagryza, chore niech odejda w cierpieniach, bo morbital tez kosztuje a sumienie pozostaje czyste, bo psow nie uspily.

Link to comment
Share on other sites

Jesli chodzi o danavas to mamy dowody na kolejne psy pod jej opieka ,które sa ogłaszane na stronach niemieckich ,sa skany tych ogłoszeń i znalezione watki psów na dogo
Rozumiem ,ze teraz jak moja osoba została przedstawiona wszystkim na watku przez moda to moge juz sie wypowiadać ;) wiec cieszy mnie tym bardziej ..
znalazłam też takie info
[h=5]"W Niemczech pojawiły sie ogłoszenia " Skupuję stare, chore psy za 200 euro. Dzwonic po 19-tej" . Czy myślicie, że ten ktoś chce tym biedakom ofiarować dożywotnio super domki i leczenie? "
Moze ktos wie po co Niemcy miłosnicy psów jak tu nam się przedstawia chca płacić za stare i chore psy ..?
dlaczego my Polacy nie wpadlismy na taki pomysł
ps jestem za usypianiem psów w beznadzejnej sytuacji i zawsze o tym pisze ,mimo ze niestety nie spotykam sie ze zrozumieniem ...[/h]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...