elik Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 [quote name='ewu'][B]Ciocie ja zasponsoruję szczepienia i wizytę u weta trzem szczeniaczkom z wątku w moim podpisie...[/B][/QUOTE] A ja sponsoruję szarusiowi opłatę za przesyłkę konduktorską surowicy - 35 złociszów. Niech mu dobrze posłuży. Quote
Mazowszanka13 Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 Trochę wypłoszka zostało, to spojrzenie spode łba. Ale widać, że zdrowa :) Quote
wanda szostek Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 [quote name='elik']A ja sponsoruję szarusiowi opłatę za przesyłkę konduktorską surowicy - 35 złociszów. Niech mu dobrze posłuży.[/QUOTE] Z Szarkiem to ja już się rozchorowałam. Niedobrze mi i głowa mnie boli. Od rana trzy rzadkie, śmierdzące kupy. [URL=http://img843.imageshack.us/i/szczeniakiii2013szarek0.jpg/][IMG]http://img843.imageshack.us/img843/5346/szczeniakiii2013szarek0.jpg[/IMG][/URL] Ugotowałam ryż z marchwią i zmielonym siemieniem, zmiksowałam i tylko do jedzenia. Nie bardzo się do niego dorywa, Leży spokojnie i jak wstaje to po to, aby zostawić upominek w postaci kałuży lub kupki. [URL=http://img837.imageshack.us/i/szczeniakiii2013szarek0.jpg/][IMG]http://img837.imageshack.us/img837/5346/szczeniakiii2013szarek0.jpg[/IMG][/URL] Quote
an1a Posted February 9, 2013 Author Posted February 9, 2013 Coś jest nie tak... Co wet na to mówi? A z ręki zje? Quote
wiosenka Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 Kurcze nie dobrze, z tymi kupkami to była poprawa czy cały czas takie? Quote
Makila Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 Dzisiaj Kiki była do szczepienia. Zapłaciłam 40 zł (po znajomości ;)) Tina też była ale na kontroli ogonka.Dostała znów zastrzyki przeciwbólowe, bo ją boli ten ogonek.Ciągle sobie go uraża nawet przy siadaniu, bo to takie miejsce feralne :shake: Za zastrzyki dla Tinusi nic nie zapłaciłam. Ona będzie mogła być szczepiona za tydzień. Quote
enia Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 u Szarusia to wygląda na jakąś jelitówkę.... a on antybiotyk jaki dostaje? i ile razy już dostał? w ogóle jakie leki mu wet podawał? Quote
elik Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 [quote name='enia']u Szarusia to wygląda na jakąś jelitówkę.... a on antybiotyk jaki dostaje? i ile razy już dostał? w ogóle jakie leki mu wet podawał?[/QUOTE] Też mam takie odczucie. Radziłam Wandzi zmieniła weta, ale Ona mówi, że to już trzeci :( Enia, czy wiesz coś na temat tego preparatu ? GEULINCX SUPPLEXAN DiaDog'N Cat – preparat łagodzący zaburzenia jelitowe. Wandziu, może zapytałabyś weta o ten specyfik. Quote
an1a Posted February 9, 2013 Author Posted February 9, 2013 Tylko gdyby to były tylko zaburzenia, to by jednak próbował jeść, tak mi się wydaje. On jest apatyczny raczej. Quote
elik Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 [quote name='an1a']Tylko gdyby to były tylko zaburzenia, to by jednak próbował jeść, tak mi się wydaje. On jest apatyczny raczej.[/QUOTE] No i próbuje jeść, a nawet nie tylko próbuje, a potem wymiotuje i takie właśnie kupki robi. To zdjęcie, które Wandzia zamieściła dzisiaj, jest sprzed ki9lku dni. On dzisiaj jest już rzetelniejszy, nie słania się na łapkach. Quote
enia Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 wiecie nie wiem, ale ważne jaki antybiotyk dostaje ( i ile czasu?) , czy jest nawadniany codziennie, ile m.wiecej przyjmuje pokarmu, pije wodę? czy otrzymuje lek p\wymiotny....no chyba coś na rachunkach wet wypisuje? skoro to 3 wet, to mamy pecha a Szaruś tym bardziej... Elu nie znam specyfiku o jakim piszesz... Quote
elik Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 [quote name='enia']wiecie nie wiem, ale ważne jaki antybiotyk dostaje ( i ile czasu?) , czy jest nawadniany codziennie, ile m.wiecej przyjmuje pokarmu, pije wodę? czy otrzymuje lek p\wymiotny....no chyba coś na rachunkach wet wypisuje? skoro to 3 wet, to mamy pecha a Szaruś tym bardziej... Elu nie znam specyfiku o jakim piszesz...[/QUOTE] Bardzo się o niego martwię :( Wandzia miała się jeszcze konsultować w jego sprawie z kimś z W-wy kto jest wetem z dogo. Quote
an1a Posted February 9, 2013 Author Posted February 9, 2013 Ale ryżu z marchewką nie chciał ruszyć. Tylko to miałam na myśli pisząc o braku apetytu. Quote
elik Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 [quote name='an1a']Ale ryżu z marchewką nie chciał ruszyć. Tylko to miałam na myśli pisząc o braku apetytu.[/QUOTE] No bo Szarytek to nie kurczak, żeby ryż jeść. A mięcho to nie łaska :) Quote
an1a Posted February 9, 2013 Author Posted February 9, 2013 [quote name='elik']No bo Szarytek to nie kurczak, żeby ryż jeść. A mięcho to nie łaska :)[/QUOTE] Można mu do tego rozmazać trochę puszki, żeby był smak mięsa. Quote
elik Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 [quote name='malagos']A zwykły nifuroksazyd nie pomógł?[/QUOTE] Jeśli dobrze pamiętam, to tego Wandzie mu nie serwowała. Poradziłam, żeby podała mu węgiel i jutro ma kupić coś, co poradziła ta osoba z W-wy. Węgiel nie uleczy, ale chociaż nieco powstrzyma biegunkę, a to też jest wskazane. [quote name='an1a']Można mu do tego rozmazać trochę puszki, żeby był smak mięsa.[/QUOTE] Ja żartowałam z tym mięchem dla niego teraz. Pewniew by chciał, ale przez jakiś czas musi mieć ścisłą dietkę :( Quote
an1a Posted February 9, 2013 Author Posted February 9, 2013 Laremid dobrze hamuje biegunkę, ale chłopak jeszcze wymiotuje... Quote
elik Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 [quote name='an1a']Laremid dobrze hamuje biegunkę, ale chłopak jeszcze wymiotuje...[/QUOTE] U Szarusia to się zmienia z godziny na godzinę. Quote
lucky123 Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 Jutro podam kontakt do znajomego weta, jeśli chcecie (co prawda z okolic Krakowa, ale może telefonicznie coś poradzi i będzie można to skonsultować z innym weterynarzem). Powiem Wam, że jak czytam wieści o Koko, to bardzo za nią tęsknię :( aż jestem zła na właścicielkę mieszkania, że powiedziała "nie" szczeniakowi... :-( :-() @elik, wysłałam Pani na meila zdjęcia Koko Quote
elik Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 [quote name='lucky123']...@elik, wysłałam Pani na meila zdjęcia Koko[/QUOTE] Jutro wstawię je na wątek, dzisiaj już padam na pysk :) Quote
wiosenka Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 Ja bym ze szczeniakiem nie eksperymentowała, no chyba, że konkretnie będzie napisane co dostawał i przez jaki czas? Czy on nie ma robali? Quote
masza44 Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 Jeśli Szaruś mało je, mało pije i ma srakutaję z wymiotami to musi mieć podaną kroplówkę po tylu dniach to na pewno, to go wzmocni ( glukoza, elektrolity) wtedy można działać i podawać antybiotyk+ antywymiotny+ węgiel ( ja mieszam do karmy smectę bo lepiej smakuje a działa super) niech je cokolwiek żeby w ogóle coś jadł, już nie ważne czy zdrowe czy nie, czy ludzkie czy nie, ja ostatnio odkarmiałam mojego małego na pasztecie i smażonym kurczaku bo tylko to podchodziło ale w takim stanie najważniejsze jest żeby jadł cokolwiek ryż na biegunki jest super, siemię przeczyszcza! od robali jest biegunka ale nie aż taka, przychodzi mi na myśl włosogłówka wtedy wystarczy metronidazol i betamox trzeba się cieszyć że nie ma krwi w kupie ani w wymiotach więc to nie parwo ani zapalenie jelit nie jestem weterynarzem ale po kilku biegunkowych i ogólnie chorych i zarobaczonych szczeniakach z mordowni troszkę mam skojarzeń Quote
wiosenka Posted February 10, 2013 Posted February 10, 2013 Właśnie, też pomyślałam o włosogłówce, przydałoby się badanie kału. Quote
enia Posted February 10, 2013 Posted February 10, 2013 Radzić to my tu sobie możemy, nadal nie wiadomo czym go wet leczy jaki antybiotyk podaje.... nie wyobrażam sobie leczenia psa i podawania leków poprzez konsultacje na @ czy telefon.... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.