__Lara Posted June 4, 2014 Posted June 4, 2014 Chomiczek widzę, że ma ciąg dalszy przygód z leczeniem. Trzeba sprawdzić ten mocz, koniecznie. Quote
inka33 Posted June 4, 2014 Posted June 4, 2014 [quote name='kakadu']tak mi się marzy, żeby imię chomika przestało się pojawiać wyłącznie w kontekście kolejnych zabiegów :roll: będę się musiała też wziąć za chomikowy układ moczowy, bo nie dość, że się liże "tam" (lekarz zaglądał i nic nie stwierdził) to jeszcze ostatnio kilka razy mnie obsikała jak ją wzięłam na ręce; i to nie było zaraz jak wróciliśmy po pracy do domu i tusiny pęcherz był pełny, tylko już po wysikaniu; wygląda jakby tusia nie trzymała moczu; tak mnie natchnęło, że to może być jakaś infekcja bakteryjna, kiedy koleżanka z pracy powiedziała mi o takich problemach swojej małej córki; muszę złapać mocz tusinki i oddać do analizy; może nawet uda mi się to zrobić przed wyjazdem (do 20 czerwca mnie nie ma) to oddam, a jak wrócę to już będą wyniki; ktoś łapał siku od takiego malucha? jakąś miseczkę podstawić czy co?[/QUOTE] Łapałam siku chłopaczka 10kg - zdaje się do wyparzonego słoika...? :hmmmm: Możesz próbować do pojemniczka z apteki albo wyparzonej łyżki wazowej (taką widziałam na którymś wątku podpowiedź). Kciukasy za Chomiczka! :kciuki: Quote
kakadu Posted June 5, 2014 Posted June 5, 2014 mam takie pojemniczki z apteki, ale prosto do pojemniczka nie dam rady; próbowałam do miseczki, ale wszystkie są za duże, a jak są mniejsze to są za małe :( do tego chomik się płoszy, nie chce sikać i ucieka; chciałam złapać z samego rana, ale nie było szans; może ta łyżka wazowa zda egzamin? mam trzy, więc jedną poświęcę ;) ale chyba jednak odłożę to na "po wakacjach", bo jutro wyjeżdżamy; ale z drugiej strony, potem już od razu jest ta operacja... ogólnie chomik jest zdrowy, wesoły, macha wściekle ogonem jak się tylko spojrzy w jego kierunku; tż mówi, że to najbardziej radosny pies na świecie, zważywszy ile wycierpiał i przez co przeszedł w swoim pieskim życiu; Quote
andegawenka Posted June 5, 2014 Posted June 5, 2014 Bede miala taki sam problem bo mam dzikusa. Moze sa inne sposoby medyczne na zrobienie tego badania. Quote
Bogusik Posted June 5, 2014 Posted June 5, 2014 Oj,z tym łapaniem moczu,to rzeczywiście jest problem.Też słyszałam o tej łyżce wazowej,że nieźle zdaje egzamin.W przypadku mojej suni,to nic chyba nie zdało by egzaminu,bo bardzo nisko przysiada i na widok jakiegoś ustrojstwa,od razu by zwiała :mad: Quote
Bogusik Posted June 5, 2014 Posted June 5, 2014 A to różyczka z mojego ogródka dla cioci kakadu za troskliwą opiekę, nad naszym chomiczkiem :smile: [IMG]https://www.empikfoto.pl/albumy72/703944/2168718/86041479_dsc02000.jpg[/IMG] Quote
kakadu Posted June 5, 2014 Posted June 5, 2014 ojejku, jaka piękna różyczka - dziękuję bardzo :loveu: a z innych sposobów, to słyszałam, że jak już całkiem inaczej nie można, to wtedy się nakłuwa pęcherz przez powłoki brzuszne i pobiera mocz prosto z niego... :roll: Quote
andegawenka Posted June 5, 2014 Posted June 5, 2014 O matko az tak? U mojej zadne ustrojstwo nie pomoze bo uwaza ze to jej intymne sprawy i przy tym nie musze jej asystowac:( Quote
AlfaLS Posted June 5, 2014 Posted June 5, 2014 Ja swojej suni podsunęłam taką tackę plastikową jak pakują np. owoce. Ona jest dość płaska. Tylko później musiałam bardzo, bardzo uważnie przelewać to do pojemniczka żeby się nie rozlało, w końcu z takim trudem zdobyte :lol:. Quote
inka33 Posted June 5, 2014 Posted June 5, 2014 [quote name='kakadu']ojejku, jaka piękna różyczka - dziękuję bardzo :loveu: a z innych sposobów, to słyszałam, że jak już całkiem inaczej nie można, to wtedy się nakłuwa pęcherz przez powłoki brzuszne i pobiera mocz prosto z niego... :roll:[/QUOTE] A nie przez cewnik...? :hmmmm: Po co dziurawić powłoki...?! :-o Róża przecudna :loveu: - zazdraszczam, ale bez zawiści. :p Quote
BORYSboxer Posted June 6, 2014 Posted June 6, 2014 Nie wiem czy to się sprawdza u psów, ale w aptekach są takie plasterki, ktore sie przykleja niemowlętom żeby zrobic badanie moczu tzn dziecko siusia na yen plasterek.Sama o tym nie wiedziałam, ale koleżanka mnie uświadomiła. Quote
kakadu Posted June 6, 2014 Posted June 6, 2014 o tym dziurawieniu słyszałam od lekarza i tylko powtarzam; być może chodzi również o to, aby mocz nie był zanieczyszczony jakimiś bakteriami z cewki moczowej; co do tych plasterków u dzieci, to według mojej wiedzy (koleżanka z córką mi opowiadała) to nie jest plasterek na który dziecko sika, tylko plasterkiem przykleja się specjalną torebeczkę i w ten sposób zbiera się mocz; Quote
BORYSboxer Posted June 6, 2014 Posted June 6, 2014 [quote name='kakadu']o tym dziurawieniu słyszałam od lekarza i tylko powtarzam; być może chodzi również o to, aby mocz nie był zanieczyszczony jakimiś bakteriami z cewki moczowej; co do tych plasterków u dzieci, to według mojej wiedzy (koleżanka z córką mi opowiadała) to nie jest plasterek na który dziecko sika, tylko plasterkiem przykleja się specjalną torebeczkę i w ten sposób zbiera się mocz;[/QUOTE] No być może, nie dopytałam... Quote
Bogusik Posted June 6, 2014 Posted June 6, 2014 Ciocia kakadu,życzę udanego urlopu.Wracaj do nas wypoczęta,uśmiechnięta i pełna pozytywnej energii :loveu: Quote
andegawenka Posted June 6, 2014 Posted June 6, 2014 [quote name='Bogusik']Ciocia kakadu,życzę udanego urlopu.Wracaj do nas wypoczęta,uśmiechnięta i pełna pozytywnej energii :loveu:[/QUOTE] Podpinam się pod życzenia:loveu:, ale różyczkę zostaw;) Quote
kakadu Posted June 14, 2014 Posted June 14, 2014 udało mi się zalogować więc korzystając z okazji serdecznie was pozdrawiam z chorwacji i spieszę donieść, że u chomika wszystko w porządku :) Quote
Poker Posted June 14, 2014 Posted June 14, 2014 Najważniejsze,że u chomiczka wszystko dobrze. Miłego wypoczynku :p Quote
edek Posted June 27, 2014 Posted June 27, 2014 Tusi operacja jest przełożona na początek sierpnia ( 6 lub 8 nie pamiętam :-( ). Złamał się 2 drut :shake:, ale widać znaczną poprawę w zrastaniu :multi:. W sierpniu byłyby usuwane te 2 mniejsze druty, które mogą przeszkadzać Tusi, te dwa większe są wrośniete i zostaną na stałe. Jeszcze zostanie do naprawy ta rzepka, która powoduje, ze łapka Tusi jest nieco krutsza i przez to kuleje. Quote
edek Posted June 27, 2014 Posted June 27, 2014 [quote name='andegawenka']Oj! już drugi, biedna Tusinka:roll:[/QUOTE] Najważniejsze, że jej nie boli. Normalnie chodzi. Mała nigdy nie przestanie mnie zadziwiać :loveu:. Quote
b-b Posted June 27, 2014 Posted June 27, 2014 [quote name='inka33']Pozdrawiam dzielną Chomiczkę! :kciuki:[/QUOTE] I ja !!! :loveu: Quote
kakadu Posted July 1, 2014 Posted July 1, 2014 (edited) kochani po ponadtrzytygodniowej przerwie wpadłam na chwilkę, bo przenieśli mnie do innego wydziału, ale tylko fizycznie, natomiast cały sprzęt został w starym i praktycznie nie mam dostępu do komputera; wstawiam zdjęcia rtg nogi z ostatniej wizyty i opis pana doktora; reszta jak napisał edek, któremu zdałam relację przez telefon; na rtg prawie nie widac tego, że drugi drut się złamał, może na tym drugim zdjęciu lepiej choc tam znowu jest napis; szczelina nie jest taka duża jak przy priewszym gwoździu, ale jest; i wygląda na to, że tusina noga trzyma się kupy samodzielnie :) doktor nie chciał w tym grzebac, bo to za delikatna tkanka jeszcze, dlatego zdecydował się zaczekac jeszcze miesiąc z wyciągeniem tych kawałków gwodździ, które da sie wyciągnąć, czyli tych krótszych niestety; [IMG][URL="http://naforum.zapodaj.net/68e094bdfa2f.jpg.html"][IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/68e094bdfa2f.jpg[/IMG][/URL][/IMG] [IMG][URL="http://naforum.zapodaj.net/fe970e3570d8.jpg.html"][IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/fe970e3570d8.jpg[/IMG][/URL][/IMG] [IMG][URL="http://naforum.zapodaj.net/418dc4631fa7.jpg.html"][IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/418dc4631fa7.jpg[/IMG][/URL][/IMG] Edited July 1, 2014 by kakadu Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.