Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Metodą prób i błędów i nie tylko :nonono2:

Dla młodych co bywają też na innych forach pewnie będzie łatwiej.

Niestety im człowiek starszy tym gorzej ze zmianami:(

Posted

matko święta, pół godziny mi zajęło, żeby się zorientować, jaki mam napisać cokolwiek :pissed:

wszystkie zdjęcia szlag trafił!

przepraszam, że się nie odzywam, ale vegusia (owczarek) jest bardzo chora od 6 tygodni i jest coraz gorzej; ma tylne nogi praktycznie niewładne, dźwigamy ją z tzem na specjalnych szelkach, ale przestała sikać samodzielnie (musimy ją wytrząsac na ręczniku przepasanym pod brzuchem), a jak robi kupę to pod siebie;

powinnam jej kupic chyba pieluszki, bo nie nadążam ze sprzątaniem i praniem, ale nie wiem jakie...

może cos poradzicie?

jeździmy na zabiegi fizjoterapeutyczne, był tez bieżnia w basenie, ale to juz nie ma sensu bo vega sama nie chodzi tylnymi nogami; nie wiem co to będzie, bardzo się boję; wczoraj na szczęście wykluczono nowotwór wątroby, ale i tak nie wiadomo co jej jest tak do końca...

  • 2 weeks later...
Posted

A ile ona ma lat?

Badania robicie i weci nic nie zdiagnozowali?

 

 

Z tego co pamiętam to jest młoda. Teraz Vegunia jest rehabilitowana i masowana oby to jej pomogło.

Posted

Tusia i Kakdu nie pogniewają się bo to fajne dziewczyny :calus: .

 

Posłuchajcie Ewu stara się uratować następne psy. Są to dwie sunie 4 m-c. Były 3, niestety jedna już umarła… Bez pieniędzy nic nie zrobimy. Jest szansa dla tych szczeniaków, znalazło się miejsce dla obu za 200 zł m-c. No i jest też potrzebny transport. Błagam pomóżcie.

 

http://www.dogomania.com/forum/topic/142958-szczeniaki-z-ulicy-prosz%C4%85-o-ratunek/

  • 2 weeks later...
Posted

kochani, nadszedł kolejny termin operacji usunięcia tych połamanych gwoździ z chomiczej nogi; oby juz tym razem się udało...

jesteśmy umówieni na 18:30; dam znać edkowi co i jak, jak tyylko się okaże cokolwiek;

tusia czuje sie fantastycznie (tfu tfu odpukać), skacze na tej nodze jak wściekła, choc nie powinna, ale spróbujcie opanowac takiego małego stwora ;)

 

vega ma syndrom końskiego ogona i bez operacji nie zacznie chodzić; operacja tez niestety nie daje gwarancji...

póki co nie możemy ruszyć dalej, bo przy leczeniu pokleszczowej anaplazmozy została bardzo nadwyrężona wątroba i nie można podac narkozy do rezonansu, ani tym bardziej do samej operacji; wyniki powoli sie poprawiają (nauczyłam się robić dożylne kroplówki i przez tydzień "płukałam" psa solą fizjologiczną) więc jest światełko w tunelu; niestety czas działa na naszą niekorzyść...

 

tymczasem spróbuję wstawić zdjęcia tusieńki...

 

 

eeeeeee..... wydaje mi się, że raczej nic z tego nie będzie :/

chyba, że ktos wytłumaczy mi jak to sie robi (niech to szlag, trzeba się wszystkiego uczyć od nowa, jak przyjdzie robić bazarki to będzie tragedia w siedmiu aktach :cool3:

Posted

Zdjęcia się wstawia tak samo, jak na starej, tylko nie z każdej przeglądarki masz wszystkie opcje. Zielony klawisz w dolnym pasku nad oknem posta.

Posted

Operacja już powinna się skończyć. Kakadu chyba zapomniała wysłać sms. Nie będę już do niej dzwonić bo wiem, że baaardzo wcześnie wstaje do pracy. Musimy się uzbroić w cierpliwość i poczekać do jutra rana.

Posted

Dzięki ciocia za wiadomości.Najważniejsze,że tusia wybudzona i wraca z kakadu do domku.Obie bardzo mocno przytulam i już w miarę spokojnie,czekamy na jutrzejszą,obszerniejszą relację.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...