dreag Posted March 18, 2009 Posted March 18, 2009 No, to koniec nadziei. Właśnie się nacieszyli... Pani 5 razy już wychodziła z psiną na dwór i tak ciężko, bo Liska nie chce biec po schodach, trzeba ją nosić... Dziwne:crazyeye:, bo ze mną wbiegła bez problemu. Jak to zwykle, 1001 powodów:cool1:. Noooo, fajna, ale Pani pewnie pójdzie do szpitala za miesiąc (czyżby dopiero sobie przypomniała?), zresztą gdyby mieszkała niżej, albo w domu, a tak na 4 piętrze... Hmm, wczoraj wydawało mi się, że też tam mieszka, ale ona chyba o tym nie wiedziała:evil_lol:. Nie lubię takich gadek. No nic, wznawiam akcję. Najbardziej mi szkoda p. Ani i jej męża:shake:. Ona taka chora, a jej mąż wczoraj biedak czekał na mnie prawie godzinę(!) w samochodzie i też się rozłożył. Quote
jaanna019 Posted March 18, 2009 Posted March 18, 2009 [quote name='plinka']No to rzeczywiście maleństwo, na zdjęciach wydaje się dużo większa ;)[/quote] no dobra przesadziłam ma 30 cm, zmierzone. Chciałabym żeby każdy tymczas trafiał z takim zaopatrzeniem jak ona: smycz, obroża, żarełko, nawet smakołyki. [B]dreag[/B] jakbym już gdzieś to słyszała:cool1: zdaje się, że dorośli ludzie a zero myślenia i odpowiedzialności:shake: Quote
Guest monia3a Posted March 18, 2009 Posted March 18, 2009 Taka pogoda wszyscy chorzy :shake: u mnie w domu też wszyscy leżą :evil_lol: Daisy śliczna :loveu: faktycznie na fotkach wygląda na dużo większą. Jutro zrobię jej allegro. Co to za piesek w Canwecie Aniu? Skąd o nim wiesz ? Quote
jaanna019 Posted March 18, 2009 Posted March 18, 2009 Ten w canwecie to psiak, którego dokarmiali moi pracownicy i ja, wczoraj udziabał jakieś faceta, no i ruszyła machina, bo facet się wystraszył, że bezpański i nieszczepiony, miałam go zgarnąć na dt ale nie zdążyłam:oops: Quote
Guest monia3a Posted March 18, 2009 Posted March 18, 2009 [quote name='jaanna019']no dobra przesadziłam ma 30 cm, zmierzone. Chciałabym żeby każdy tymczas trafiał z takim zaopatrzeniem jak ona: smycz, obroża, żarełko, nawet smakołyki.[/quote] Super :multi: dziewczyny pytały co trzeba przygotować dla suni i widzę, że sie wywiązały z obietnicy ;) Quote
dreag Posted March 18, 2009 Posted March 18, 2009 [B]U W A G A !!!!!! [/B] [B]Słuchajcie, znowu odzywała się ta, przed którą już wcześniej przestrzegałam.[/B] Tel. 513...485, to jakaś wariatka (nawet tak ją teraz sobie zapisałam w pamięci telefonu:cool1:). Od dłuższego czasu wysyła do ludzi smsy z pytaniem o psa. Tym razem napisała czy jeszcze aktualne i jakiej wielkości ona jest i gdzie mieszkam (domyślam się, że chodziło o Lisę, bo wystawiłam jedno ogłoszenie bez zdjęcia na BO). Jak załapałam, że to ona, zapytałam, czy przypadkiem nie chciała Maliny, a ona, że tak, ale tak tylko pyta....:crazyeye: Ja na to, że dlaczego ciągle szuka jakiegoś psa, skoro miała wziąć ze schronu, ale już nie odpisała. Porąbana jakaś. A przecież jakiś czas temu w końcu podała adres do sprawdzenia przed adopcją Maliny (przed czym się wzbraniała), a potem wycofała się, bo niby matka dostała zawału i musiała jechać do szpitala:roll: Słuchajcie, dobrze byłoby jednak sprawdzić ten adres w Czarnej Białostockiej, o ile się nie mylę... [B]Bakteria,[/B] pogadaj z tą dziewczyną, która miała wtedy do niej zajść... niech się tam rozejrzy, może coś usłyszy o babie. A więc uwaga na smsy od takich numerów (nie podaję całego, żeby nikt się nie przyczepił-dla zainteresowanych na PW): [B]513...485[/B] [B]511...[/B] nie pamiętam dalej, ale z tego też wysyłała, a dzisiaj podała, że to jej numer: [B]798...365[/B], ale smsy były z 513. Quote
Guest monia3a Posted March 19, 2009 Posted March 19, 2009 [quote name='jaanna019']Zdjęcia i tak nie oddają jej urody, bo najśliczniej wygląda jak postawi oba uszka, ma takie małe trójkąciki. Przedstawiam Daisy:Ma 1,5-2lata, w kłębie ok 25cm (malutka), narazie jest zalękniona , ale dzieci kocha na 100%, jutro na 16 ma zabieg. [/quote] dodałam ja do pupili, czekam na akceptację :) Quote
furciaczek Posted March 19, 2009 Posted March 19, 2009 Ja to zawsze do Was z pytaniami:oops: Wkoncu jest konkretna osoba zainteresowana adopcja Bastera, pies juz kilka miesiecy czeka. Ale musze go wykastrowac zanim trafi do nowego domku. Problem w tym ze po zabiegu nie moze wrocic do obecnego wlasciciela bo psiak mieszka w ...chlewie. Znacie klinike gdzie mozna psa zostawic na okres rekonwalescencji w klinice?? Quote
furciaczek Posted March 19, 2009 Posted March 19, 2009 [quote name='monia3a']Napewno w Canwecie a co do reszty się nie orientuje.[/quote] Dziekuje, bede dzwonic:loveu: Quote
Guest monia3a Posted March 19, 2009 Posted March 19, 2009 Napewno w Canwecie a co do reszty się nie orientuje. Quote
plinka Posted March 19, 2009 Posted March 19, 2009 A na Białostoczku? Tam też szpitalik jest, no i lepsze warunki.. Quote
Bakteria Posted March 19, 2009 Posted March 19, 2009 [quote name='dreag'][B]U W A G A !!!!!! [/B] [B]Słuchajcie, znowu odzywała się ta, przed którą już wcześniej przestrzegałam.[/B] Tel. 513...485, to jakaś wariatka (nawet tak ją teraz sobie zapisałam w pamięci telefonu:cool1:). Od dłuższego czasu wysyła do ludzi smsy z pytaniem o psa. Tym razem napisała czy jeszcze aktualne i jakiej wielkości ona jest i gdzie mieszkam (domyślam się, że chodziło o Lisę, bo wystawiłam jedno ogłoszenie bez zdjęcia na BO). Jak załapałam, że to ona, zapytałam, czy przypadkiem nie chciała Maliny, a ona, że tak, ale tak tylko pyta....:crazyeye: Ja na to, że dlaczego ciągle szuka jakiegoś psa, skoro miała wziąć ze schronu, ale już nie odpisała. Porąbana jakaś. A przecież jakiś czas temu w końcu podała adres do sprawdzenia przed adopcją Maliny (przed czym się wzbraniała), a potem wycofała się, bo niby matka dostała zawału i musiała jechać do szpitala:roll: Słuchajcie, dobrze byłoby jednak sprawdzić ten adres w Czarnej Białostockiej, o ile się nie mylę... [B]Bakteria,[/B] pogadaj z tą dziewczyną, która miała wtedy do niej zajść... niech się tam rozejrzy, może coś usłyszy o babie. A więc uwaga na smsy od takich numerów (nie podaję całego, żeby nikt się nie przyczepił-dla zainteresowanych na PW): [B]513...485[/B] [B]511...[/B] nie pamiętam dalej, ale z tego też wysyłała, a dzisiaj podała, że to jej numer: [B]798...365[/B], ale smsy były z 513.[/quote] Dodałam babona na [URL="http://www.dogomania.pl/forum/f28/czarne-kwiatki-czyli-komu-nie-dawac-psa-na-kogo-warto-uwazac-117540/index26.html#post11989131"]Czarne Kwiatki[/URL] :angryy: Quote
asika5 Posted March 19, 2009 Posted March 19, 2009 [quote name='jaanna019']Zdjęcia i tak nie oddają jej urody, bo najśliczniej wygląda jak postawi oba uszka, ma takie małe trójkąciki. Przedstawiam Daisy: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images36.fotosik.pl/82/0c62561b946de7ba.jpg[/IMG][/URL] Ma 1,5-2lata, w kłębie ok 25cm (malutka), narazie jest zalękniona , ale dzieci kocha na 100%, jutro na 16 ma zabieg. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/86/7d4ff039523f9c7d.jpg[/IMG][/URL][/quote] Ale słodka sunieczka koniecznie muszę wpaść i ja poznać:cool3: A imię to pewnie Julka wybrała;) Quote
Guest monia3a Posted March 20, 2009 Posted March 20, 2009 [B]jaanna019[/B] podeślij mi zdjęcia Daisy w większej rozdzielczości to zrobię jej allegro. Słuchajcie do znajomej ktoś podrzucił szczeniaka około 3 miesięcznego a ona nie może go potrzymać i prawdopodobnie w sobotę zawiezie do schroniska :-( znacie może kogoś kto zaopiekował by się maluszkiem?? Quote
jaanna019 Posted March 20, 2009 Posted March 20, 2009 [quote name='asika5']Ale słodka sunieczka koniecznie muszę wpaść i ja poznać:cool3: A imię to pewnie Julka wybrała;)[/quote] Nie Julka, dzieci na osiedlu tak na nią wołały, dla mnie to ona Miłka jest:cool1:, jak ją zobaczyłam to tak mi się w głowie zakorzeniło: Miłka, Miła, Milusia:loveu: Na smyczy coraz raźniej sobie radzi, po zabiegu troszkę pewnie jej ciężej chodzić, czystość w domu utrzymuje, załatwia się tylko na podwórku, jest grzeczna, nie wydaje dźwięków, przychodzi po pieszczoty, ale na kanapę nie wchodzi - narazie, bo niechybnie ją tego nauczymy:diabloti: Quote
Ewa3 Posted March 20, 2009 Posted March 20, 2009 Oto taki smierdziuszek dzis wsiadl do autobusu: [IMG]http://i211.photobucket.com/albums/bb45/Ewa3/2003piesiosmrodek087.jpg[/IMG] [IMG]http://i211.photobucket.com/albums/bb45/Ewa3/2003piesiosmrodek088.jpg[/IMG] Ale naszczescie (albo i nie:lol: ) trafila na mnie;) Od tej pory juz nie bylo bez stresowo:P Najpierw jazda autobusem potem przesiadka do samochodu, chwilka odpoczynku i marsz do salonu pieknosci:razz: Takie cos wyszlo:lol: [IMG]http://i211.photobucket.com/albums/bb45/Ewa3/2003piesiosmrodek103.jpg[/IMG] [IMG]http://i211.photobucket.com/albums/bb45/Ewa3/2003piesiosmrodek124.jpg[/IMG] [IMG]http://i211.photobucket.com/albums/bb45/Ewa3/2003piesiosmrodek104.jpg[/IMG] Odkrylismy w tych klakach ze to chlopczyk:dbardzo sympatyczny, lubi ludzi inne psy i koty tez jak narazie toleruje;) U mnie jest juz jeden tymczas, ale od jutra Gosia sie zgodzila go przetrzymac na DT :multi: Wiec szukamy domku dla tego sympatycznego chlopczyka:p Quote
Guest monia3a Posted March 21, 2009 Posted March 21, 2009 Metamorfoza jak sie patrzy :evil_lol: Śmierdziuszek ma jakieś imię ?? Na kogo namiar dawać?? Nie znalazłaś go przypadkiem w okolicach galerii białej?? Quote
m@dzi@ Posted March 21, 2009 Posted March 21, 2009 Ale przemiana, wyszły piękności z takiego czochrańca...:crazyeye::-o:razz: Quote
Ewa3 Posted March 21, 2009 Posted March 21, 2009 Namiary mozna narazie dawac na mame;) Znalzalam go na dziesiecinach wsiadl do 19 i chcial jechac do Zawad:eviltong: Nie ma imienia jeszcze:( Quote
zachary Posted March 21, 2009 Posted March 21, 2009 A może te dwa różne zdjęcia zamieścić w pupilach sobotnich papierowego Porannego, może ktoś na Dziesięcinach go wypuścił z bloku na spacerek... albo dał nogę za sunieczkami , może ktoś go szuka? Chociaż osobiście wątpię:-(...Ale kto to wie?.... Quote
Lotos Posted March 21, 2009 Posted March 21, 2009 Ślicznota. Trochę taki pudel z niego wyszedł. Quote
Guest monia3a Posted March 21, 2009 Posted March 21, 2009 To jest nowa odmiana pudelka - pudel gladkowłosy :lol: Quote
AniaMag Posted March 21, 2009 Posted March 21, 2009 Cześć dziewczyny!! Widzę,że jak zwykle macie dużo roboty z "sierotami" i tymczasami dlatego nie proszę o bezpośrednią pomoc ale często odbieracie telefony od ludzi zainteresowanymi adopcją psa - więc jakby ktoś przypadkiem poszukiwał młodej suczki rasy amstaff to byłabym bardzow wdzięczna gdybyście dały mi znać:). Wczoarj koleżanka, która pracuje w Kawdracie przygarnęła tą dziewczynkę - ktoś ją przywiązał pod sklepem ok. godziny 17 więc o 21 była wiodmo, że nikt raczej po nią nie wróci. Scenariusz jak zwykle taki sam: koleżanka może przetrzymać ją pare dni gdyż mieszka w wynajmowanym mieszkaniu, a potem schronisko ale oczywiście mam nadzieję, że ktoś odezwię się na nasze ogłoszenia i do tego nie dojdzie. Jeszcze raz z góry dziękuje z każdą informacje! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.