Jump to content
Dogomania

Białystok - wątek zbiorczy, mamy przepełnione DT...


Guest monia3a

Recommended Posts

Mam takie pytanko. Jak zmotywować właścicieli do nie gubienia psa... :roll: i co można zrobić, żeby poczuli się bardziej odpowiedzialni za swojego pupila? Jakieś 3 tygodnie temu zgarnęłam spod szkoły sukę. Udało się ustalić, że wyszła niedawno ze schroniska. Potem odczytanie czipa no i czysta formalność. W schronisku skontaktowali mnie z właścicielem. Wszystko fajnie, oddzwonił od razu, jakoś tak nie bardzo się palił do zabrania psa, no ale koniec końców sukę odebrała właścicielka. Bardzo przejęta i w ogóle, o adresatce oczywiście poinformowałam, zapewniała, że kupią i psa będą teraz pilnowali jak oka w głowie. I tu małe zdziwko.. Idę dzisiaj do szkoły na egzaminy i kto mnie wita? Ta sama suka :mad: Tym razem nawet bez obroży. Oczywiście za telefon i dzwonię do szanownych właścicieli ale cisza... Dwa razy nikt nie odebrał, posłuchałam sobie nagrania poczty głosowej. Napisałam SMSa, żeby ją zabrali. Gdyby nie egzaminy to pewnie zrezygnowałabym z lekcji i zabrałabym ją do domu, no ale nie mogłam. Jak wychodziłam to już psa nie było. Ciekawe czy ruszyli tyłki czy wróciła do schronu? Albo rozplackowało ją coś bo niedaleko jest ruchliwa droga... I co z takim fantem zrobić? Jakby np. jutro też mnie ktoś przywitał wylewnie pod szkołą :roll: Ja wiem, że to może wynika z niewiedzy czy coś, no ale XXI wiek, internet i te sprawy. Można poczytać co zrobić żeby psa nie zgubić.

A tak poza tym to dochodzę do wniosku, że jest u mnie w domu zbyt pusto bez zwierza :diabloti: i mogę przemycić jakiegoś tymczasa... Najlepiej żeby była to tradycyjnie nieduża suczka (max 15 kg) w miarę ucywilizowana. Jakby co to PW.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bakteria']Mam takie pytanko. Jak zmotywować właścicieli do nie gubienia psa... :roll: i co można zrobić, żeby poczuli się bardziej odpowiedzialni za swojego pupila? Jakieś 3 tygodnie temu zgarnęłam spod szkoły sukę. Udało się ustalić, że wyszła niedawno ze schroniska. Potem odczytanie czipa no i czysta formalność. W schronisku skontaktowali mnie z właścicielem. Wszystko fajnie, oddzwonił od razu, jakoś tak nie bardzo się palił do zabrania psa, no ale koniec końców sukę odebrała właścicielka. Bardzo przejęta i w ogóle, o adresatce oczywiście poinformowałam, zapewniała, że kupią i psa będą teraz pilnowali jak oka w głowie. I tu małe zdziwko.. Idę dzisiaj do szkoły na egzaminy i kto mnie wita? Ta sama suka :mad: Tym razem nawet bez obroży. Oczywiście za telefon i dzwonię do szanownych właścicieli ale cisza... Dwa razy nikt nie odebrał, posłuchałam sobie nagrania poczty głosowej. Napisałam SMSa, żeby ją zabrali. Gdyby nie egzaminy to pewnie zrezygnowałabym z lekcji i zabrałabym ją do domu, no ale nie mogłam. Jak wychodziłam to już psa nie było. Ciekawe czy ruszyli tyłki czy wróciła do schronu? Albo rozplackowało ją coś bo niedaleko jest ruchliwa droga... I co z takim fantem zrobić? Jakby np. jutro też mnie ktoś przywitał wylewnie pod szkołą :roll: Ja wiem, że to może wynika z niewiedzy czy coś, no ale XXI wiek, internet i te sprawy. Można poczytać co zrobić żeby psa nie zgubić.

A tak poza tym to dochodzę do wniosku, że jest u mnie w domu zbyt pusto bez zwierza :diabloti: i mogę przemycić jakiegoś tymczasa... Najlepiej żeby była to tradycyjnie nieduża suczka (max 15 kg) w miarę ucywilizowana. Jakby co to PW.[/QUOTE]

Bakteria nie mogę wysłać PW (ani odebrać), ale może masz ochotę potymczasować Zosię?
[url]http://www.bialystokonline.pl/ogloszenia.php?catid=24&id=1084067&strona=2[/url]

Link to comment
Share on other sites

Hej.Zaginął mi pies rudo brązowy cocker spaniel 15 grudnia wieczorem.Od tamtej pory ślad po nim zaginął.Gdy wyławiali psy pod moim blokiem to zapytałam się pana ze schroniska w Radysach i powiedział ze na 100% nie ma tam spanielka.Wierzyc czy nie?Mieszkam w Grajewie.Myślicie że mojego psa ktoś przywłaszczył?Dałam informacje do weterynarzy,ogłoszenia i nic....

Link to comment
Share on other sites

Guest monia3a

Powiem szczerze, że będąc w Radysach jakiś czas temu to widzialam tam masę psów rasowych.
Na Twoim miejscu pojechałabym tam i sama sprawdziła.

Psa w typie rasy czy rasowego mógł ktoś przygarnąć. Oblep miasto plakatami to może się znajdzie.

Link to comment
Share on other sites

Mam dwie wiadomosci:
PIERWSZA BARDZO DOBRA - Blondi (od Ania z Dojlid) ma dom...
DRUGA MAŁO PRZYJEMNA- dotyczy obiecanej interwencji TOZ u psów z rejonu Pipi..Interwencja sie nie odbyla,bo samochód się popsuł w sobotę,w niedzielę nie uda się nic zorganizować...Zadziałali ludzie z Polski-z Warszawy i Krakowa i pies juz bezpieczny.
Rozumiem,ze samochód może się popsuć,ale jak się coś obiecało,to trzeba to spełnić .Myslę,że wiele osób moglo pomóc w transporcie na interwencję..A bardzo trudno (w tym pewnie wszyscy się zgodzimy) jest patrzec na tak skrzywdzonego psa zostawionego bez pomocy.
Wątek Misia:
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/181895-Pies-z-poderA-niAE-tym-gardA-em-o-ktA-rego-walczyA-o-pA-A-Polski?p=14310760[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Guest monia3a

[B][SIZE=3]Poszukuję na cito DT dla psiaka z Policyjnej interwencji!![/SIZE][/B]
[B][SIZE=3][/SIZE][/B]
Pies został zabrany od właściciela podczas libacji alkoholowej , znęcano się nad nim, pies odniósł dość duże obrażenia: rany kłute i szarpane, łyżeczką zostało mu wyjęte oko i wiele innych, nie będę teraz tu o nich pisać.
Pies jest średniej wielkości, spokojny i bardzo cichy, może mieszkać na podwórku. Żadne schronisko nie chce go przyjąć :( jedyna osoba, która wyraziła chęć przygarnięcia psa jest to P.Kulesza z Wasilkowa:shake:

Link to comment
Share on other sites

Jak będzie następny raz to faktycznie chyba trzeba ich postraszyć karą za porzucenie psa. Swoją drogą schronisko musi niezłą kontrolę robić ludziom przed adopcją i solidnie uświadamiać jak się obchodzić z psem adoptowanym... skoro ludzie psa którego mają od dwóch tygodni puszczają luzem i gubią dwa razy w przeciągu miesiąca od wzięcia.

Co do tymczasa to przed chwilą przywiozłam do domu sunię. Jak już wracałam z nią do domu natknęłam się na (chyba wywaloną albo może uciekła) jamniczkowatą suczkę na Sienkiewicza... Biegła przerażona przed siebie, nawet nie zwróciła na mnie uwagi, na wołanie. Masakra. Najgorsze że nie miałam nawet jak jej pomóc . Nie chodzi mi nawet o wzięcie do domu, ona się nawet dotknąć nie dała! Biegła z paniką w oczach i co chwilę przystawała jakby kogoś szukała. A ja z drugim psem na rękach nie byłam w stanie jej gonić ani tym bardziej łapać.

Jak dzisiejsza sunia znajdzie domek, to się odezwę. Może będę mogła przemycić kolejnego.

Link to comment
Share on other sites

Guest monia3a

Hmmm ładna :)
Ze mną coś się ostatnio dzieje nie tak, bo zaczynają mi się podobać takie wypierdki, a raczej jestem zwolenniczką dużych psów, heh

Link to comment
Share on other sites

No coś Ty monia3a, przecież to maskotki a nie psy:evil_lol:.Ja marzyłam od zawsze o dużym psie, a ...mam trzy wypierdki, no...właściwie sunia jest trochę większa od wypierdka:razz:. A co z tym biedakiem z interwencji, bezpieczny już, jak rokowania zdrowotne?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kuna']Potrzebuję pomocy w sprawdzeniu domu w Poznaniu, ktoś pomoże? :)[/QUOTE]
Kuna, mam w Poznaniu dziewczynę która sprawdzała domek dla boksia; rzeczowa, kontaktowa. Jakby coś było jeszcze potrzebne do sprawdzania w Poznaniu to się oferowała , także można korzystać . Nr kom. wysyłam na priv.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gawronka'][URL]http://www.bialystokonline.pl/ogloszenia.php?catid=24&id=1090678&strona=1:angryy:[/URL][/QUOTE]
Nowa pseudo będzie :mad: albo handelek dla zysku :angryy:
Wczoraj ze znajomą zwiedzałyśmy podlaskie wsie oto efekt:
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images42.fotosik.pl/187/e025fbdf2abac8c4.jpg[/IMG][/URL]
Piękny 3-letni dog de bordeaux - Max przywieziony z Belgii stoi na łańcuchu przy stodole, jest gryziony przez innego psa, pilnie potrzebuje nowego domu, właściciel zgodził się go odsprzedać, jeśli znajdzie się dla niego ds to kasa na wykup jest, tylko ds brakuje, no chyba że dt by się znalazło.

A tu sunia, niedawno chyba karmiła, ktoś ją porzucił na wsi - Bezdomka
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/275/c3333d302cb68d80.jpg[/IMG][/URL]

A to dzisiejszy połów, moje dziecko znalazło "małego czarnego pieska" jak przyprowadziła to się okazało że to 4-5 miesięczna sunia w typie doga, już teraz sięga do kolana:crazyeye: Mam nadzieję że się zgubiła - Mamba
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/275/7c7dceb9b7d96162.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Dzięki gawronka :), ja dzięki Ati tez już mam namiar na kogoś z Poznania, ale tego nigdy za wiele:D Mam nadzieję, że moja Zosia znajdzie sój domek... zaraz wstawie jej zdjęcia
tu ze :swoim" Benkiem - dzieciaki się uwielbiaja, czasem mi się marzy, że ktoś zaadoptuje je razem...
[IMG]http://i41.tinypic.com/9sux75.jpg[/IMG]
[IMG]http://i39.tinypic.com/21cec7n.jpg[/IMG]

a tu już sama
[IMG]http://i39.tinypic.com/5fex5e.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Ale piękny bordoś... jedna z moich ulubionych ras :-(

A to [B]Figa [/B]dzisiejsza.. Która musi koniecznie odwiedzić weterynarza, po tym jak wydostał się z niej piękny, dorodny robal :crazyeye: (a podobno była odrobaczona). A poza tym ma jakieś problemy z trawieniem, bo załatwia się conajmniej 5 razy dziennie.. w tym conajmniej 2 razy w domu, żeby nie było nudno :diabloti: na szczęście tylko w łazience. Także jutro na pewno pojawię się w po kartę pacjenta... ;).
Coraz mniej wierzę w wersję szukania pilnego domu z powodu problemów ze spacerami. Dobrze, że u mnie na razie nikomu to nie przeszkadza, bardziej szczurka żałują niż się na niego złoszczą.. :p mam nadzieję, że po odrobaczeniu porządnym wszystko minie.

[IMG]http://img299.imageshack.us/img299/222/obraz45118.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny, ratunku. Wyjechałam na 3 m-ce i zostawiłam mego psiuńka u rodziców. Domek z ogródkiem, rodzice chętni do opieki.... Dzwoniłam raz w miesiącu co tam słychać i słyszałam , że u pieska zaokrągliły się boczki; no w sumie nic strasznego. Wracam....a pies zamiast 8 kg waży 20!:shake: W domu awantura, że stawy zaraz siądą , serce, w ogóle pies ociężały. A rodzice ,że chcieli dobrze, wypuszczali z domu tylko za potrzebą bo zimno i pieska szkoda, a co on miał suchą karmę jeść jak woli kaszkę ze słoninką :angryy: Niby wiem ,że "chcieli dobrze" ale dobrymi chęciami piekło brukowane.:mad:Podsumowując , czy może ktoś wie gdzie można kupić karmę ,z małą zawartością węglowodanów? a może ktoś kupował takową(do odchudzania psa) to proszę o nazwę i adres sklepu (najlepiej internetowy i z dostawą) . Dzięki.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...