]:-> Szarobure suki i ich podłe życie <-:[

[asiak_kasia]

boszzz...Aga serio, czepiasz się znowu słówek :roll:

[Aleks89]

Nie wiem z Szurą można normalnie na ten temat pożartować ,bez fochów ,agresji itd.A Motylek no ni cholery nie ma dystansu.

[Rinuś]

ojej jak tutaj ciekawie, prawie tak samo jak ostatnio u mnie w robocie :diabloti:

[Czekunia]

[quote name='Amber']Na wegetarianizmie też biorą, bo powstają niedobory z tego co czytałam. Jedną z przyczyn jej niedoboru jest zwykły stres... No, chyba, że wszyscy wegetarianie żyją w utopijnej tęczowej krainie, gdzie nie ma stresu i złych ludzi.

Mnie nikt nie przekona, że wp.... sztucznych tablet jest zdrowsze od porządnego kawałka mięska :loveu:[/QUOTE]

Amber, ale to już byo powiedziane, że niedobory mogą powstawać u wszystkich, zarówno u tych jedzących mięso, jak i u wege. Ja mam wyniki nastolatki:evil_lol:, a nigdy w życiu nie brałam i nadal nie biorę żadnych suplementów, tabletek i innych ustrojstw, a uwierz, że moja sweet praca funduje mi takie stresy, że ostatnie co można powiedzieć o moim życiu to to, że żyję w tęczowej krainie.

[asiak_kasia]

[quote name='Aleks89']Nie wiem z Szurą można normalnie na ten temat pożartować ,bez fochów ,agresji itd.A Motylek no ni cholery nie ma [B]dystansu.[/B][/QUOTE]

no mówię, straszna choroba-kij ;)

[quote name='Rinuś']ojej jak tutaj ciekawie, prawie tak samo jak ostatnio u mnie w robocie :diabloti:[/QUOTE]

no Kasieńko, witamy w moich skromnych progach :loveu:

[Amber]

[quote name='Czekunia']Amber, ale to już byo powiedziane, że niedobory mogą powstawać u wszystkich, zarówno u tych jedzących mięso, jak i u wege. Ja mam wyniki nastolatki:evil_lol:, a nigdy w życiu nie brałam i nadal nie biorę żadnych suplementów, tabletek i innych ustrojstw, a uwierz, że moja sweet praca funduje mi takie stresy, że ostatnie co można powiedzieć o moim życiu to to, że żyję w tęczowej krainie.[/QUOTE]
A jakie badania robiłaś?

[natija]

ale znowu tu popisane i jaka ciekawa dyskusja,widze,ze spolka sie rozszerza:loveu:

[asiak_kasia]

[quote name='natija']ale znowu tu popisane i jaka ciekawa dyskusja,widze,ze spolka sie rozszerza:loveu:[/QUOTE]

:loveu: bo my jesteśmy, źli niedobrzy, i robimy syf na dogo :evil_lol:

[natija]

ta juz slyszalam patologia to sie nazywa:evil_lol:

[Amber]

Z tym robieniem syfu na dogo to w ogóle bomba. Nie wiem na ilu wątkach coś czasem napiszę... max 10? Dogo ma chyba trochę ich więcej? A jak piszę na jakiś ogólnych to (staram się) syfu nie robić tj. wkleję obrożę na obrożowym itp. :eviltong:

[asiak_kasia]

[quote name='Amber']Z tym robieniem syfu na dogo to w ogóle bomba. Nie wiem na ilu wątkach coś czasem napiszę... max 10? Dogo ma chyba trochę ich więcej? A jak piszę na jakiś ogólnych to (staram się) syfu nie robić tj. wkleję obrożę na obrożowym itp. :eviltong:[/QUOTE]

ale jaki syf robimy? Bo nie pojmuje? Dyskusja na forum to syf? A że nie każdy się zgadza, ma inne zdanie, i nie włazi sobie w doopsko to syf?
No sory, ale chyba mam odmienne pojęcie syfu. Już pominę fakt, że gdyby to były wątki na mega serio i poważnie. Nikt nie idzie do PwP i nie wali tekstów, ze motylek nie je mięsa i jest bebe, a anusi pieski są idealne...:evil_lol:

[Amber]

Dlatego każdą dyskusję offtopową z wątku ogólnego staram się przenieść do mnie (na szczeniakach już nie mam zamiaru się odzywać), coby tego syfu właśnie nie robić...

Ale jak ktoś uparcie nie chce otworzyć "galerii" na swoje wynurzenia, tylko spamuje po innych watkach to jest dobrze :p

[Instant]

[quote name='Amber']Ale jak ktoś uparcie nie chce otworzyć "galerii" na swoje wynurzenia, tylko spamuje po innych watkach to jest dobrze :p[/QUOTE]

Może boi się, że nikt by do tej galerii nie zaglądał? :siara:

[Amber]

Wtedy po prostu musiałoby się spamowanie gdzie popadnie i nie było by "zabawy".

[Rinuś]

[quote name='Instant']Może boi się, że nikt by do tej galerii nie zaglądał? :siara:[/QUOTE]

na legawcach ma jedno zdjęcie i tam można spamować :evil_lol: ale trzeba mieć konto :eviltong:

[asiak_kasia]

[quote name='Rinuś']na legawcach ma jedno zdjęcie i tam można spamować :evil_lol: ale trzeba mieć konto :eviltong:[/QUOTE]

boszz...kolejna co węszy :diabloti:

[natija]

no rozszerza sie to zaraza jakas chyba:crazyeye:

[Okamia]

Ja nie wiem jak możecie się tak interesować życiem innych - jak te plotkary z okien normalnie :shake::evil_lol:

[Czekunia]

[quote name='Amber']A jakie badania robiłaś?[/QUOTE]

A ja sobie dopiero odpiszę, a co:diabloti:, bo widzę, że towarzystwo przycichło.
Amber, robiłam m.in.:
cholesterol HDL i LDL, glukozę, GGTP, tarczyca TG i TSH, aspaty i alaty, morfologię, żelazo, OB... wymieniać dalej? I np. ciekawostka: żelazo teoretycznie przez niejedzenie mięsa powinnam mieć obniżone, a wręcz przeciwnie - mam lekko podwyższone.

Także ten... nie zawsze czarne jest czarne;)

[natija]

a iwesz ile one maja tematow dziennie:crazyeye:normalnie to im sie dziup nie zamyka:diabloti:

[natija]

blagam tylko nie o wega:shake:

[asiak_kasia]

TWA na fb urzęduje :evil_lol:

[Czekunia]

[quote name='natija']blagam tylko nie o wega:shake:[/QUOTE]


Kultura wymaga tego, żeby odpowiedzieć na zadane pytanie;)

[Amber]

No tak, tylko np. z krwi nie wyjdzie ci zawsze wszystko, ponieważ stężenie niektórych pierwiastków w niej jest stałe, kiedy w tkankach mamy jego niedobory. I wychodzi to dopiero "w praniu" kiedy zaczynamy się źle czuć. Oczywiście, że twierdzę, że masz niedobory, ale badania krwi nie zawsze prawdę powiedzą.

[natija]

hahaha wlasnie:evil_lol: