Jump to content
Dogomania

]:-> Szarobure suki i ich podłe życie <-:[


asiak_kasia

Recommended Posts

  • Replies 2.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='motyleqq']ciekawe, że jest sporo przypadków 'tradycyjnie' odżywiających się osób, które również robią sobie kuku. albo umiesz zdrowo jeść, albo nie i nie ma to nic wspólnego z tym, czy jesz produkty odzwierzęce, czy nie.[/QUOTE]

ale ja nie twierdze, że to są ludzie, którzy odżywiali się racjonalnie, zdrowo i z głową. Po prostu bardzo dużo ludzi, którzy na diete wege przeszli i w efekcie wylądowali w szpitalu. Każdy przypadek jest inny, ale ostatnimi czasy zrobiło się modne bycie wege. Coraz więcej ludzi chce, niekoniecznie chcą mądrze. I tyle.

[quote name='Okamia']Czuję się lepsza o tą wiedzę :diabloti:

No aparat wezmę - zobaczymy tylko ile razy będę musiała kliknąć Nelunię - chodź myślę, że jak polata luzem w kaganie z Polą to później będzie ok ;)[/QUOTE]

Spoko, ja Polę też mogę zakagańcować. Chyba ze s*******i to wtedy możesz być spokojna o Nelsona :evil_lol:

btw możesz wziąc swoją linkę długa? Moja zniknęła w mrokach historii :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiak_kasia']
Spoko, ja Polę też mogę zakagańcować. Chyba ze s*******i to wtedy możesz być spokojna o Nelsona :evil_lol:

btw możesz wziąc swoją linkę długa? Moja zniknęła w mrokach historii :roll:[/QUOTE]

He he he... No wiesz mam nadzieję, że dużo ludzi z pieskami nie będzie tylko :evil_lol:
Spoko - jak znajdę lążę 20 m to wezmę - gdzieś leży - tak samo przehulałam prośkowego fizjologa i muszę poszukać :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiak_kasia']ale ja nie twierdze, że to są ludzie, którzy odżywiali się racjonalnie, zdrowo i z głową. Po prostu bardzo dużo ludzi, którzy na diete wege przeszli i w efekcie wylądowali w szpitalu. Każdy przypadek jest inny, ale ostatnimi czasy zrobiło się modne bycie wege. Coraz więcej ludzi chce, niekoniecznie chcą mądrze. I tyle.
[/QUOTE]

urocza wybiórczość, bo generalnie jest coraz więcej chorych ludzi, coraz więcej ludzi otyłych z czym wiąże się szereg chorób(mam takie osoby 'pod nosem'), coraz więcej śmieciowego żarcia. choć teraz oczy się otwierają. a Twoja wypowiedź zestawiona z wypowiedzią Olka sugerowała, że weganizm jest zły i niezdrowy. ja mam zupełnie inne spostrzeżenia, patrząc na ludzi, którzy jedzą 'normalnie' ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiak_kasia']ale ja nie twierdze, że to są ludzie, którzy odżywiali się racjonalnie, zdrowo i z głową. Po prostu bardzo dużo ludzi, którzy na diete wege przeszli i w efekcie wylądowali w szpitalu. Każdy przypadek jest inny, ale ostatnimi czasy zrobiło się modne bycie wege. Coraz więcej ludzi chce, niekoniecznie chcą mądrze. I tyle.
[/QUOTE]
Moja zabawa z wege skończyła się anemią, bo oprócz mięsa nie lubię żadnych owoców i połowy warzyw, co najgorsze mięsa też nie lubię :roll: Muszę łykać żelazo i nie chcą przepisywać mi anty i izoteku. Zmuszają mnie do czerwonego mięsa ale no nie przełknę ani krowy ani świnki.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aleks89']A ty motyl nie czaisz żartów?:cool3:
Żart to jest coś mówione nie na poważnie!!!A ,że uroczo się oburzasz to te żarty bawią mnie bardzo mocno :lol:[/QUOTE]

ahaa! więc to, co napisała Kasia o wizytach w szpitalu to żart? proszę Cię... ;)

Fauka, ja mam ten komfort, że uwielbiam wszystkie warzywa i owoce :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']urocza wybiórczość, bo generalnie jest coraz więcej chorych ludzi, coraz więcej ludzi otyłych z czym wiąże się szereg chorób(mam takie osoby 'pod nosem'), coraz więcej śmieciowego żarcia. choć teraz oczy się otwierają. a Twoja wypowiedź zestawiona z wypowiedzią Olka sugerowała, że weganizm jest zły i niezdrowy. ja mam zupełnie inne spostrzeżenia, patrząc na ludzi, którzy jedzą 'normalnie' ;)[/QUOTE]

Aga serio-kij

Akurat w temacie diet jestem bardzo na bieząco. Sama mam problemy z wagą. Ogromne. Leczenie sterydami, plus do tego niedoczynność tarczycy, plus do tego problemy z hormonami. I doskonale wiem, jak cholernie niezdrowo się człowiek może odżywiac bedac na "zwykłej" diecie.
Mało tego, nawet stosując diety odchudzające, które teoretycznie są zbilansowane można sobie ogromną krzywde zrobić.

Także nieważne co jesz i tak możesz sobie spartolić życie. Niemniej jednak mogę uważac weganizm za zły i niezdrowy. Mam takie prawo. Tak samo jak moge z tego żartować, kpić i ironizować :roll:

Link to comment
Share on other sites

uważanie weganizmu za niezdrowy to braki w wiedzy. jak to ostatnio ktoś mądrze napisał 'to, że ktoś się kłóci z faktami, nie znaczy, że fakty przestają istnieć' :) a żartowanie i ironizowanie to zupełnie co innego, niż zwykłe mówienie nieprawdy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']ahaa! więc to, co napisała Kasia o wizytach w szpitalu to żart? proszę Cię... ;)

Fauka, ja mam ten komfort, że uwielbiam wszystkie warzywa i owoce :lol:[/QUOTE]

A ja cholera nie, żywiłam się warzywami na patelnie, kotletami sojowymi i jajecznymi i na tym koniec, rok takiej diety, badania krwi i wyszło choć wcale źle się nie czuję. Teraz mam za to dietę pierogową, jem tylko pierogi i ewentualnie młode ziemniaki z mizerią, przy tym trybie życia nie dożyję mojego burdelka, ale cholera nic mi nie smakuje. Czasem wcisną mi kurę jeszcze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']uważanie weganizmu za niezdrowy to braki w wiedzy. jak to ostatnio ktoś mądrze napisał 'to, że ktoś się kłóci z faktami, nie znaczy, że fakty przestają istnieć' :) a żartowanie i ironizowanie to zupełnie co innego, niż zwykłe mówienie nieprawdy.[/QUOTE]

Ehe, jasne. Pogadaj sobie o tym z moją teściową. Ja faktycznie mogę miec braki w wiedzy. Kobieta siedząca w temacie od 20lat, pracują z pasją, bo faktycznie się tym jara, nie sądze, żeby braki w tej wiedzy posiadała.

I nie jest zwolenniczką weganizmu. Owszem dostrzega jakies plusy, ale nadal całej rodzince serwuje mięsko. I wcale nie z wygody :roll:
Ponadto gdzie padła ta nieprawda? :roll:



a teraz sobie napiszę tak w kosmos. Proszę mi nie wysyłać PW z pouczającymi i umoralniającymi kazaniami. To, że z dogo zrobiło się bagienko, to nie jest moja wina. Dogo zeszło "na psy" na długo zanim ja się tu pojawiłam. A tak się składa, że mam prawo żartować, ironizować i używać sarkazmu, bo mnie to bawi. Szczególnie, że w poważnych wątkach (tak, są takie i ja na nich tez bywam, trzymam poziom ;)) Jeżeli ktoś traktuje forum tak bardzo serio, to współczuje, bo internet jak papier przyjmie wszystko.
A już szczególnie politykę mojej galeryjki proszę zostawić w świętym spokoju. ;)
Nikt tutaj się nie wypowiada z racji przymusu. Można nie trzeba.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Proszę mi nie wysyłać PW z pouczającymi i umoralniającymi kazaniami.[/QUOTE]
Czemu w kosmos? Napisz kto to? KONIECZNIE, żeby się WYDAŁO! :diabloti:

[QUOTE]To, że z dogo zrobiło się bagienko, to nie jest moja wina. Dogo zeszło "na psy" na długo zanim ja się tu pojawiłam.[/QUOTE]
Czuje się jak w jakimś filmie :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Kurczaki, ale Wy mnie wkurzacie z tymi najazdami na bycie wege:mad:.
pisałam już na fb u Motylka kiedyś, bo też wywiązała się owsiankowa dyskusja - ja nie jem mięsa (bo wege jakoś narazie nie mogę się nazwać, nie wiem dlaczego, ale ciężko mi się utożsamić) od jakichś 8-9 miesięcy, wcześniej jadłam tylko drób i to może raz w tygodniu. 2 miesiące temu zrobiłam szczegółowe badania (wszystko, co możliwe) i wyniki mam idealne, ale podobnie jak Motylkowa uwielbiam warzywa i owoce, więc każdy mój posiłek je zawiera. Dodatkowo poszłam do dietetyczki, choć grubasem nie jestem, i ta pokazała mi JAK prawidłowo się odżywiać. Wcale nie negowała tego, że nie jem mięsa.

także odpinkolcie się:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']Czemu w kosmos? Napisz kto to? KONIECZNIE, żeby się WYDAŁO! :diabloti:


Czuje się jak w jakimś filmie :evil_lol:[/QUOTE]

aa racja. Zapomniałam :diabloti:

serio, ja nie pojmuje jak ktoś może traktować poważnie forum, i wątek o szczeniaczkach, w którym oftop goni oftop, i każdy pisze z przymrużeniem oka. Każdy tita na szczeniaczki, i ogólnie z powagą ten wątek ma niewiele wspólnego. :roll:

No ale spoko, moje Kochane kółeczko wzajemnej adoracji, jesteśmy źli. I chyba za długo znam Oleczka, bo mnie to zaczyna bawić coraz mocniej :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiak_kasia']a teraz sobie napiszę tak w kosmos. Proszę mi nie wysyłać PW z pouczającymi i umoralniającymi kazaniami. To, że z dogo zrobiło się bagienko, to nie jest moja wina. Dogo zeszło "na psy" na długo zanim ja się tu pojawiłam. A tak się składa, że mam prawo żartować, ironizować i używać sarkazmu, bo mnie to bawi. Szczególnie, że w poważnych wątkach (tak, są takie i ja na nich tez bywam, trzymam poziom ;)) Jeżeli ktoś traktuje forum tak bardzo serio, to współczuje, bo internet jak papier przyjmie wszystko.
A już szczególnie politykę mojej galeryjki proszę zostawić w świętym spokoju. ;)
Nikt tutaj się nie wypowiada z racji przymusu. Można nie trzeba.[/QUOTE]

Dobra, to ja jestem w szoku. Ktoś się czepia hedonizmu na fotoblożkach?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiak_kasia']Ehe, jasne. Pogadaj sobie o tym z moją teściową. Ja faktycznie mogę miec braki w wiedzy. Kobieta siedząca w temacie od 20lat, pracują z pasją, bo faktycznie się tym jara, nie sądze, żeby braki w tej wiedzy posiadała.

I nie jest zwolenniczką weganizmu. Owszem dostrzega jakies plusy, ale nadal całej rodzince serwuje mięsko. I wcale nie z wygody :roll:
Ponadto gdzie padła ta nieprawda? :roll:
[/QUOTE]

na Twoją teściową ja mogę znaleźć inną dietetyczkę o innym punkcie widzenia. sorry, to o niczym nie świadczy :) są oficjalne stanowiska instytutów żywienia, polskiego, jak i amerykańskiego, stwierdzające, że można odżywiać się zdrowo na weganizmie(również dzieci, choć jak dobrze pamiętam, w Polsce 'uznano' jedynie wegetarianizm dla dzieci) i przepraszam, ale myślę, że ci ludzie wiedzą więcej niż Twoja teściowa :) a że dobra jesteś w googlowaniu, to myślę, że jak Ci się zechce, to sobie to znajdziesz.

mówię, że nieprawdą jest jak ktoś pisze, że weganizm jest niezdrowy. to było ogólne stwierdzenie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Czekunia']Kurczaki, ale Wy mnie wkurzacie z tymi najazdami na bycie wege:mad:.
pisałam już na fb u Motylka kiedyś, bo też wywiązała się owsiankowa dyskusja - ja nie jem mięsa (bo wege jakoś narazie nie mogę się nazwać, nie wiem dlaczego, ale ciężko mi się utożsamić) od jakichś 8-9 miesięcy, wcześniej jadłem tylko drób i to może raz w tygodniu. 2 miesiące temu zrobiłam szczegółowe badania (wszystko, co możliwe) i wyniki mam idealne, ale podobnie jak Motylkowa uwielbiam warzywa. Owoce, więc każdy mój posiłek je zawiera. Dodatkowo poszłam do dietetyczki, choć grubasów nie jestem, i ta pokazała mi JAK prawidłowo się odżywiać. Wcale nie negowała tego, że nie jem mięsa.

także odpinkolcie się:eviltong:[/QUOTE]

Ale wedle mnie to niech każdy sobie robi co chce. Z resztą już pisałam, czy się je mięsko czy nie, można sobie spartolic zdrowie. Także jedzenie/niejedzenie miecha ma drugorzedne znaczenie. Po prostu coraz więcej ludzi, je beznadziejnie, ale przestaje jesć mieso bo są "wege" i w efekcie lądują na oddziale z zaburzeniami żywienia. No to codzienność mojej teściówki. Ona nie twierdzi, że trzeba jeść polędwicę, żeby być zdrowym. Ona tylko mowi, że w PL cięzko być zdrowym wege. Nie mowi, że to niemożliwe.

I w drugą stronę, nie-bycie wege też nie oznacza, że ktoś jest gupi i niezdrowy. Wolny wybór. ;)


Aga, serio wrzuć na luz, bo się za bardzo emocjonujesz. Ja nie mam zupełnie nic do wegan. Serio. Po prostu mam ciut inny punkt widzenia. I mam do tego prawo. ;)

Link to comment
Share on other sites

Nie chciałam się odzywać w dyskusji o wege bo to nie moje tematy ale skoro padło na tematy NAUKOWCÓW zajmujących się odżywianiem...
Lubię czytać i oglądać takie programy i referaty. Teraz nie pamiętam gdzie słyszałam albo czytałam o tym ale AMERYKAŃSCY naukowcy stwierdzili, że nasz organizm potrzebuje wszystkiego czym się odżywiamy. Nawet od czasu do czasu powinniśmy zjeść fast fooda bo nasz organizm potrzebuje do odpowiedniego funkcjonowania tych złych tłuszczów i chemii. Nie co dzień. Nie raz w tygodniu ale czasem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']Tak wege dieta jest super, trzeba przyjmować w tabsach B12, żeby nie było niedoborów :p Sama NATURA :eviltong:[/QUOTE]

a kto Ci powiedział że weganizm jest naturalny? wolę brać B12, niż zjadać zwierzęta. chociaż B12 bierze się tylko na weganizmie, na wegetarianizmie nie.

[quote name='asiak_kasia']Ale wedle mnie to niech każdy sobie robi co chce. Z resztą już pisałam, czy się je mięsko czy nie, można sobie spartolic zdrowie. Także jedzenie/niejedzenie miecha ma drugorzedne znaczenie. Po prostu coraz więcej ludzi, je beznadziejnie, ale przestaje jesć mieso bo są "wege" i w efekcie lądują na oddziale z zaburzeniami żywienia. No to codzienność mojej teściówki. Ona nie twierdzi, że trzeba jeść polędwicę, żeby być zdrowym. Ona tylko mowi, że w PL cięzko być zdrowym wege. Nie mowi, że to niemożliwe.

I w drugą stronę, nie-bycie wege też nie oznacza, że ktoś jest gupi i niezdrowy. Wolny wybór. ;)


Aga, serio wrzuć na luz, bo się za bardzo emocjonujesz. Ja nie mam zupełnie nic do wegan. Serio. Po prostu mam ciut inny punkt widzenia. I mam do tego prawo. ;)[/QUOTE]

nie emocjonuję się, tylko stwierdzam fakty ;) dyskusja z faktami wydaje mi się głupia.

nie wiem za bardzo, co jest takiego w Polsce, że trudno być tu zdrowym wege :cool3:

o tym, że jedzenie czy nie jedzenie mięsa nie ma nic wspólnego ze zdrowym odzywianiem już napisałam kilka postów wyżej.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]a kto Ci powiedział że weganizm jest naturalny? wolę brać B12, niż zjadać zwierzęta. chociaż B12 bierze się tylko na weganizmie, na wegetarianizmie nie.[/QUOTE]
Na wegetarianizmie też biorą, bo powstają niedobory z tego co czytałam. Jedną z przyczyn jej niedoboru jest zwykły stres... No, chyba, że wszyscy wegetarianie żyją w utopijnej tęczowej krainie, gdzie nie ma stresu i złych ludzi.

Mnie nikt nie przekona, że wp.... sztucznych tablet jest zdrowsze od porządnego kawałka mięska :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']a kto Ci powiedział że weganizm jest naturalny? wolę brać B12, niż zjadać zwierzęta. chociaż B12 bierze się tylko na weganizmie, na wegetarianizmie nie.



nie emocjonuję się, tylko stwierdzam fakty ;) dyskusja z faktami wydaje mi się głupia.

[B]nie wiem za bardzo, co jest takiego w Polsce, że trudno być tu zdrowym wege [/B]:cool3:

o tym, że jedzenie czy nie jedzenie mięsa nie ma nic wspólnego ze zdrowym odzywianiem już napisałam kilka postów wyżej.[/QUOTE]

a chociazy temat tego ile kosztują produkty wege, jaka jest ich dostępność, jak niska jest świadomość społeczna jeżeli o odżywianie chodzi. Wymieniać można jeszcze dużo dłużej. I pozornie błahe kwestie powodują, że dużo ludzi ogranicza się wykluczenia z diety mięsa, nie zastępując go niczym innym.

wiesz, że fakty można różnie interpretować? Ponadto, Aga, serio, mnie ni ziębi nie grzeje, co jesz i jak jesz.
Ja mam swoje zdanie w tym temacie. I zamiast bawić się w niejedzenie zwierzątek. Wole wybierać dostawców, którzy dbają o jakość życia tego mięska przed podaniem go na tacy w sklepie.
I po raz kolejny mam do tego prawo. Tak samo jak mam prawo uważać, ze bycie wege jest głupie, niezdrowe, itd. ;)

Edited by asiak_kasia
ory orty, wszedzie orty ;P
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']Na wegetarianizmie też biorą, bo powstają niedobory z tego co czytałam. Jedną z przyczyn jej niedoboru jest zwykły stres... No, chyba, że wszyscy wegetarianie żyją w utopijnej tęczowej krainie, gdzie nie ma stresu i złych ludzi.

Mnie nikt nie przekona, że wp.... sztucznych tablet jest zdrowsze od porządnego kawałka mięska :loveu:[/QUOTE]

haha. coś źle czytałaś, bo w takim razie, powinnaś wiedzieć, że również osoby jedzące mięso miewają niedobory B12. nawet na dogo jest taka osoba.

[quote name='asiak_kasia']a chociazy temat tego ile kosztują produkty wege, jaka jest ich dostępność, jak niska jest świadomość społeczna jeżeli o odżywianie chodzi. Wymieniać można jeszcze dużo dłużej. I pozornie błahe kwestie powodują, że dużo ludzi ogranicza się wykluczenia z diety mięsa, nie zastępując go niczym innym.

wiesz, że fakty można różnie interpretować? Ponadto, Aga, serio, mnie ni ziębi nie grzeje, co jesz i jak jesz.
Ja mam swoje zdanie w tym temacie. I zamiast bawić się w niejedzenie zwierzątek. Wole wybierać dostawców, którzy dbają o jakość życia tego mięska przed podaniem go na tacy w sklepie.
I po raz kolejny mam do tego prawo. Tak samo jak mam prawo uważać, ze bycie wege jest głupie, niezdrowe, itd. ;)[/QUOTE]

jakie produkty są drogie? warzywa strączkowe? kasze? to nie są rzeczy ani trudno dostępne, ani drogie(to wiadomo pojęcie względne, ale w porównaniu do mięsa).

i akurat pisanie, że weganizm to 'bawienie się w niejedzenie zwierzątek' świadczy o mówiącym, dla mnie coś takiego zamyka dyskusję.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]haha. coś źle czytałaś, bo w takim razie, powinnaś wiedzieć, że również osoby jedzące mięso miewają niedobory B12. nawet na dogo jest taka osoba. [/QUOTE]
Jakby się jadło np. tylko samo mięso to pewnie tez by się zdrowym nie było. Albo fastoody. Ale świadomie, nawet przy zbilansowanej diecie i stając na głowie narażać się na braki witamin...? Dziwne, to bardzo lekkie słowo :p

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...